dokładnie. wesela są bardzo podobne do siebie, a że moja mama już miała wesele 20 pare lat temu i to własnie takie typowe tradycyjne, teraz chciała kilka elementów nowoczesniejszych. Trochę mnie to zdziwiło ponieważ na moim weselu stawiała bardzo na tradycje;) no ale, wspominam naszą imprezę z wielką radością, tym bardziej, że mama nad wszystkim czuwała i chciała żeby było jak najlepiej. Natomiast jej wesele i nastawienie do niego jest trochę inne. Podchodzi bardziej na luzie i chce uciec od stałych elementów wesela, które wszędzie sie powtarzają. Myślę, że to naprawdę fajna dla niej i dla nas odskocznia. nie mogę sie już doczekać tego wesela. Nie tylko show będzie atrakcją i nieco inne oczepiny, ale tez kilka innych niespodzianek. Jak np. stół staropolski z kiełbasami zamieniła na stół z shushi, przystaweczkami rybnymi, owocami morza itp.