Witam po dłuższej przerwie!
Jak widać w temacie i ja będę miała dzidzię, z czego sie bardzo ciesze
Jestem już w 9 tygodniu(wg OM)lub 10tyg wg USG.
O ciąży wiem od miesiąca gdyż była jak najbardziej planowana-jestem tylko w szoku, że udało sie ze pierwszym razem, jednak piszę dopiero teraz gdyż niestety miałam trochę problemów na początku i nie chciałam zapeszyć.
Niestety okało się ,że jest to ciąża zagrożona-miałam plamienia-2 razy trafiłam do szpitala,miałam nakaz leżenia plackiem przez 2 tyg,tony leków...w międzyczasie poskudna 2 miesięczna infekcja gardła.
Ale teraz wszystko wraca do normy i przede wszystkim dzidzia mimo problemów mamy rozwija się dobrze
Dziś byłam na kolejnej wizycie u ginekologa,widziałam małą(ego) na USG-ma 28mm (prawdziwy wielkolud

)strasznie machał(a) rączkami i nóżkami. Mam nadzieje że dalej wszystko będzie już bez problemów,odliczam do końca I trymestru najbardziej "wrażliwego" w ciąży.
Pozdrawiam Was gorąco

[/b]