Drapieżność fiskusa wszyscy znamy...obdarliby człowieka ze wszystkiego, jesliby tylko dać im możliwość...
Taa, nasz rząd to jest zajęty głupotami, a nie weźmie się za likwidację bzrudnych i nieżyciowych przepisów...
A co do denuncjacji..,.ja nie zapraszam na wesele ok. 90% rodzinki, ale w ogóle nie bałabym się, że poinformują skarbówkę o prezentach, z prostej przyczyny - oni by w życiu na to nie wpadli, nie mają pojęcia o takich przepisach, możecie mi wierzyć
![Mr. Green :mrgreen:](https://e-wesele.pl/forum/Smileys/ewesele/icon_mrgreen.gif)
zreszta całe szczęście, bo znaleźli by się tacy, szczególnie w rodzinie mojego skarba, co byliby gotowi na to i skakaliby z radości mogąc nam dokuczyć.