no w końcu ktoś!

myślałam, ze ten wątek umrze śmiercią naturalną

widzę, że ślubujemy w tym samym czasie, jak tam przygotowania? w najbliższym czasie mam w planach zakup sukni ślubnej, co dla mnie będzie prawdziwą katorgą, gdyż 1) nie znoszę łażenia po sklepach, przebierania, przymierzania, wybierania... coś okropnego. jestem raczej zwolenniczką kupna "na pierwszy rzut oka" - czyli jak wchodzę do sklepu to od razu widzę, czy mi się coś podoba czy nie. No a z suknią ślubną tak łatwo nie będzie... 2) jestem strasznie wybredna i absolutnie żadna suknia ze sklepów/katalogów/gazet/stron internetowych nie wpłynęła na mnie tak, że się zakochałam w niej od pierwszego wyjrzenia 3) raczej nie miałam szczęścia do miłych pań w salonach. Być może spowodowane jest to tym, że z twarzy wyglądam na kilka lat mniej niż mam i panie nie traktują mnie poważnie. Nie wiem. W każdym razie łażenie po salonach przyprawia mnie o dreszcze

a jak tam z waszą suknią kobietki?
