Hej, sorki, ale ktoś mnie źle zrozumiał, a może ja nie do końca wyraziłam się jasno. Małe sprostowanie - chodziło mi ogólnie o to, że kryształki Swarovskiego, to wszystko się świeci. I macie rację, że są to szczególne kryształki, dlatego podałam linka do strony Swarovskiego. A jeżeli mi się to uda to zaraz wkleję zdjęcie z muzeum Swarovskiego - Swarowski Word - w Austrii. Polecam Wam, jest to niesamowite doznanie. Byłam, widziałam i się zachwycałam. Bajka. A kryształów Swarovskiego nie można porównywać ze zwykłymi szkiełkami. To jak porównanie "Syrenki" i "Mercedesa". Jeżeli ktoś poczuł się urażony stwierdzeniem "że to wszystko co się świeci" to mam nadzieję, że moje sprostowanieWas ułagodzi
I nie bierzcie wszystkiego tak dosłownie.