tylko z tymi rożkami to trzeba uważać tzn. poinstruować gości

byliśmy na ślubie u znajomych, na wejściu do kościoła dostaliśmy od pani rożek z płatkami i... nikt nie wiedział kiedy sypać

niektórzy widziałam wyrywali się do sypania już w kościele jak para młoda wychodziła...

przy drzwiach para młoda poczekała aby najpierw wyszli goście...
wyjście z kościoła takie wąskie ( powinni otworzyć całe drzwi ale nikt o tym chyba nie pomyślał) że młodzi wyszli jedno za drugim i też nie było jak sypać... więc w końcu sypnęlismy jak ustawili się do życzeń
