Autor Wątek: wątpiąca wita  (Przeczytany 6037 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nightingale
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
wątpiąca wita
« dnia: 12 Lutego 2006, 22:32 »
Witam klubowiczów. Jestem nowa choć już nie najmłodsza. Mam szansę wyjść za mąż (?) ale ciągle się waham... Mamy półrocznego dzidziusia i mój Robert namawia mnie na ślub. Może coś mi poradzicie, bo już nie wiem co robić. Ratujcie!

Offline forget-me-not
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
nie wątp
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Lutego 2006, 22:44 »
Witaj wątpiąca! Nie napisałaś jak masz na imię. A Twój Robert na pewno bardzo Cię kocha skoro to on proponuje ślub. A dlaczego Ty wątpisz. Nie kochasz go? A tak w ogóle to witamy wśród nas. Wiele się tu można nauczyć, poznać wspaniałych ludzi a do tego to świetna zabawa.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wątpiąca wita
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Lutego 2006, 22:47 »
Hmmmm  sprawa nie najłatwiejsza. Przydałaby się głębsza analiza psychologiczna.
Nie wiem czy ramy tego forum są wstanie objąć tak poważne dylematy.
Pytanie dlaczego się wahasz??  Może czegoś się obawiasz????  
Nie jesteś pewna swojego wyboru???? Mam nadzieje, że nie, skoro Ciebie i Twojego partnera połączyły już dość trwałe więzy - macie dzidziusia.
Oj mogłabym się rozpisać tak na kilkanaście stron…..psychologia kontaktów międzyludzkich to mój konik.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wątpiąca wita
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Lutego 2006, 22:49 »
A tak w ogóle to witaj wsród Nas.....gapa ze mnie... wykładzik to zrobiłam a DZIEŃ DOBRY  to gdzie????
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
wątpiąca wita
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Lutego 2006, 22:57 »
cześc słowiku  :mrgreen:

Cytat: "liliann"
Nie wiem czy ramy tego forum są wstanie objąć tak poważne dylematy.


mrówka ma rację... ciężko jest pomagać w takiej sytuacji nie mogąc przeprowadzić analizy...

moja rada - daj sobie czas i ,jesli uznasz ,że będzie to potrzebne, udaj się psychologa

małżeństwo to  nie piaskownica.. niepodoba mi się, to biorę zabawki i lece do innej piaskownicy... tu już musisz być pewna

Cytat: "nightingale"
Jestem nowa choć już nie najmłodsza.


heeeeeeeeeeeeej.. ja w twoim wieku  :wink: wyszłam za mąż :D


we wszystkim innym pomożemy jak możemy ale najpierw twój PEWNY ruch  :mrgreen:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline nightingale
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
Dzięki
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Lutego 2006, 22:58 »
Dzięki Wam za szybką odpowiedź. Już bardzo mi się tu podoba. Wierzę, że chwile spędzone tutaj pomogą mi podjąć decyzję. Ja mam na imię Paulina. Znamy się z Robertem już ponad 3 lata. Początki były ciężkie. Teraz jest znacznie lepiej. No i nasza dzidzia... Jest cudowna a Robert jest wspaniałym ojcem. Tak naprawdę to ja chyba boję się samego ślubu. Te wszystkie przygotowania... Czy to warto???

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
wątpiąca wita
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Lutego 2006, 23:06 »
Czy warto?? No jasne !! Jeśli kochasz Roberta to się nie zastanawiaj - małżeństwo to inwestycja z której profity czerpiesz całe życie !! Będziesz najbogatszą osobą pod słoncem zobaczysz.A przygotowania to wielka frajda i niezapomniany okres w życiu :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wątpiąca wita
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Lutego 2006, 23:19 »
Witaj jeszcze raz Paulinko.
I od razu przepraszam za ortografa w pierwszym poście, nie zauważyłam, a nie lubię takich kwiatków.
Zgadzam się z Monią, jeśli masz poważne problemy czy sama ze sobą, czy w związku, to warto przejść się do psychologa. To nie znaczy, że jesteś wariatką czy coś w tym guście. Po prostu życie jest teraz ciężkie, ma szybkie tempo. Czasami się po prostu nie nadąża.

Nigdy nie jest różowo. Ja i mój Miś, mamy za sobą duży kryzys, w tym nawet rozstanie. Za nami wiele trudnych rozmów…..a teraz proszę…….nawet się nie kłócimy. Wyobraź sobie, że pomogły nam min publikacje psychologiczne, które wytłumaczyły nam błędy we wspólnej komunikacji. A ponieważ miłość nie wygasła, to nauczyliśmy się siebie od nowa. A potem (raptem kilka tygodni) były zaręczyny i ślubne plany.

Co do przygotowań. Nie bój się - to jest dopiero frajda. Chodzenie po fotografach, kamerzystach, rozmowy, pytania…..istny odlot. Nas pamiętają wszystkie firmy, u których zagościliśmy, takie z nas gaduły. A wybór sukienki!!!!! Przymierzanie!!!! Rewelacja!!! To taki powrót do dziecinnych marzeń o byciu księżniczką w ślicznej sukience aż do ziemi…
Tego naprawdę nie masz się co obawiać.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
wątpiąca wita
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Lutego 2006, 23:24 »
przygotowania są super tylko.. tak szybko ten cudowny dzień mija ,ze człowiek a potem złość bierze,ze tyle przygotowac i pstryk po wszystkim  :wink:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
wątpiąca wita
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Lutego 2006, 23:29 »
My tu gadu gadu a ja prosze o zdjęcia dzidzi !!:P

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wątpiąca wita
« Odpowiedź #10 dnia: 12 Lutego 2006, 23:32 »
Brawo Antalis....racja jak nic.....PROSIMY O DZIDZIĘ!!!!!
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nightingale
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
Dzidzia
« Odpowiedź #11 dnia: 12 Lutego 2006, 23:46 »
Dobrze, będzie dzidzia. Muszę się tylko nauczyć jak to się robi u Was bo widziałam, że można tylko sama to pewnie nie dam rady. Poproszę jutro Roberta - dzisiaj już niestety śpi. A tak przy okazji - dziękuję za wszystko.

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
wątpiąca wita
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Lutego 2006, 07:55 »
Witaj :)

Rzeczywiście największy ruch zależy tylko od Ciebie bo bez tego ani rusz...

Jeśli boisz się tych wszystkich przygotowań, ślubu to zastanów się czy nie warto np. zrobić przyjęcia dla najbliższych, to napewno nie będzie tak stresujące dla Ciebie i dla Was:)  bo przecież forma samego wesela to też wasza indywidualna sprawa i chęci :) W każdym bądź razie mam nadzieje iż podejmiesz decyzję, która będzie najlepsza dla Ciebie, dzidziusia i Roberta.  :serce:

Pozdrawiam Madziulek i oczywiście przyłączam się z prośbą o zdjęcia dzidzi
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
wątpiąca wita
« Odpowiedź #13 dnia: 13 Lutego 2006, 08:54 »
Witam serdecznie :) I obudź w końcu Roberta, niech wklei fą fotkę :mrgreen:


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
wątpiąca wita
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Lutego 2006, 09:36 »
Witaj cieplutko :)

Offline atra_vet
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 114
wątpiąca wita
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Lutego 2006, 09:40 »
Witaj :) Czekamy na zdjęcie :)

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
wątpiąca wita
« Odpowiedź #16 dnia: 13 Lutego 2006, 10:54 »
Przyłączam się do grona witających i proszących (o zdjęcia) :mrgreen:

Offline evee

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 57
wątpiąca wita
« Odpowiedź #17 dnia: 13 Lutego 2006, 10:59 »
Witam Cię nightingale!!!   :hello:  Na tym forum spotkasz samych entuzjastów ślubu i wesela, także prawdopodobnie szybko cię "przekabacą"!!! A tak naprawdę to życzę Ci pewności i radości z przygotowań, jeśli się zdecydujecie :)  I wciąż dużo miłości :serce:

Pisz jak się sytuacja będzie rozwijać. Czekamy  :mrgreen:   :id_juz:

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
wątpiąca wita
« Odpowiedź #18 dnia: 13 Lutego 2006, 12:52 »
Witaj wśród nas....i zgadzam się z przedmówcą.....niedługo będziesz pewna, że to juz czas zostać żonką.... :)
Pozdrawiam
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
wątpiąca wita
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Lutego 2006, 16:03 »
Witam bardzo serdecznie!
Życzę Tobie trafnego wyboru i szczęścia  :D

Offline anka24

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 888
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.07.2006
wątpiąca wita
« Odpowiedź #20 dnia: 13 Lutego 2006, 16:38 »
ja również witam..i trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie sytuacji..a tak na marginesie czas przygotowań do ślubu jest cudowny, nie przerażąj sei tym :wink: daj znać co postanowiłaś..pozdrawiam


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wątpiąca wita
« Odpowiedź #21 dnia: 17 Lutego 2006, 21:05 »
Prześliczne maleństwo, a jak uroczo wygląda!!!!!, jak słodko śpi....
Powinnaś być naprawdę dumną mamą.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wątpiąca wita
« Odpowiedź #22 dnia: 17 Lutego 2006, 21:08 »
hmmmm a gdzie link do foty????? był tu przed chwilą....ludzie cuda w tej budzie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nightingale
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
No to teraz albo nigdy...
« Odpowiedź #23 dnia: 17 Lutego 2006, 21:48 »

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
wątpiąca wita
« Odpowiedź #24 dnia: 17 Lutego 2006, 21:49 »
pomogę ci :) musisz dodawać do adresu .jpg jeśli tego nie ma :)

Offline nightingale
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
A teraz?
« Odpowiedź #25 dnia: 17 Lutego 2006, 21:59 »

Offline nightingale
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
wątpiąca wita
« Odpowiedź #26 dnia: 17 Lutego 2006, 22:04 »
Dziękuję agulkaaa. Przydało się

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
wątpiąca wita
« Odpowiedź #27 dnia: 17 Lutego 2006, 22:04 »
Znamy imię tego prześlicznego maleństwa ??

Offline evee

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 57
wątpiąca wita
« Odpowiedź #28 dnia: 18 Lutego 2006, 09:25 »
nightingale powiedz mi, dlaczego kobiety, w podobnej do Twojej sytuacji, mają tyle objekcji przed tym żeby brać ślub? Pytam, bo mam koleżankę w identycznej sytuacji - mają dzidziusia, mieszkają razem. :dzidzia:   Na początku mówili, że jak sie dzidzia urodzi to zaraz będzie ślub. Teraz jak z nią rozmawiam, to tak jakby wszystko jej zobojętniało... Mówi, że nie zależy jej na ślubie - "bo po co"? Pomijam fakt, że chyba złapała jakąś lekką depresję, całymi dniami zajmuje się dzieckiem i prawie nigdzie nie wychodzi (jej chłopak nawet nieźle zarabia i ona nie musi pracować). Myślę, że taki przygotowania i w ogóle ślub odświeżyłby ich związek i zaczął jakiś nowy etap...ale nie wiem jak ją przekonać. Może mi to rozjaśnisz trochę - skąd takie zniechęcenie do małżeństwa?

Wiem,  że sama nie jesteś przekonana i moze to głupie pytanie... :oops:

Offline PaulinaG

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 135
wątpiąca wita
« Odpowiedź #29 dnia: 18 Lutego 2006, 13:44 »
Witaj Paulino  :bukiet:



Pozdrawiam