Witam

Tak właściwie to nie wiem od czego zacząć. Może krótka nasza historia.
Poznaliśmy się 6 lat temu, dzięki mojej koleżance, coś między nami wtedy zaiskrzyło, chociaż jak sie później okazało zaiskrzyło we mnie, w G nie za bardzo.

Zakochałam sie na zabój, on nie...Hehe teraz mnie to smieszy, wtedy nie było mi do śmiechu.
Przestaliśmy się widywać.
Po roku czasu spotkaliśmy się na imprezie, i wszystko zaczęło sie od nowa. Spędziliśmy wspólnego sylwestra. Ja już wtedy bardziej doświadczona, nie nalegałam na niego, nie wyznawałam miłości, nie byłam nachalna, tylko czekałam, no i sie doczekałam

Jestesmy razem od 22 stycznia 2006 roku

Najpiekniejsze 4 lata w moim życiu, mam nadzieję że tak już zostanie.
Zaręczeni jestesmy nie długo bo od 31 października 2009, oczywiście przyjęłam oświadczyny od razu. Na początku chcielismy organizować ślub na 2011 rok, jednak potem stwierdziliśmy że nie ma na co czekać. Mieszkamy razem, dobrze nam ze sobą, jesteśmy siebie pewni więc na co czekać?

Tym sposobem nasz ślub odbędzie się za 3 miesiące, z czego jestem bardzo szczęśliwa
