U nas były podziękowania w formie ruloniku z tekstem w środku. Nie dawaliśmy aniołków czy migdałów. Aniołków - bo pewnie zawitałyby w szufladach głęboko, migdałów - bo zostałyby zjedzone i zapomniane.
Forma, jakiej użyliśmy była strzałem w dziesiątkę. Jakie było moje pozytywne zdziwienie, gdy ostatnio odwiedziłam kilka cioć - wszystkie miały postawione na szafkach te właśnie ruloniki z podziękowaniem

Aż serduszko mi się uśmiechnęło, gdy wiedziałam że to docenili
Nemezis nie, to nie jest żadnym standardem

U nas moja i męża rodzinka spotkała się z podziękowaniem dla gości pierwszy raz. Byli bardzo mile zaskoczeni ale przyznawali, że wcześniej czegoś takiego nie widzieli.
Evcia Ja jako gość, chciałabym otrzymać właśnie coś płynącego prosto "od pary młodej". Czyli np. jakiś tekst zawierający ważny dla młodych cytat, czy coś w tym stylu. Wolałabym właśnie jakieś tekstowe podziękowanie, niż figurkę czy słodycz
