Na oczepinach była zabawa gdzie 3 facetów miało przypisane zawody które mają zaprezentować ... był łyżwiarz, perkusista i jeździec...
Pierwszy był jeździec... miał na krześle pokazać jak się jeździ na koniu

facet prawe 2 m i 100kg wagi skakał z krzesełkiem dokoła wymachując ręką jak lassem


wszyscy ubawili się super!
kolejny to łyżwiarz mój brat cioteczny chudy jak patyk z podwiniętymi spodniami do kolan robił piruety

później perkusista... miał takie dwa bębenki i miał grać

zaczął walić w te bębenki i śpiewać piosenkę " Daj mi tę noc tę jedną noc " mówię Wam jak wszyscy się kładli ze śmiechu



Co do innych śmiesznych rzeczy to mieliśmy świadków którzy musieli "słodzić wódkę" na leżąc

też było wesoło bo nie wiadomo było z której strony świadek miał się położyć

ale wyszło bez zastrzeżeń
