Ufff, mam dziś czas, więc zaglądam, a to dlatego, że jakieś paskudztwo mnie dopadło, z nosa się leje, czerwony jak u klowna, oczy bolą

Może napiszę coś o nas na początek

Jesteśmy razem już 8 lat i w październiku postanowiliśmy coś z tym zrobić. Szaleństwo przygotowywać wesele i slub na pół roku wcześniej, ale jak się okazuje, wszystko się da. No i od dziś zostały równe 3 miesiące

Mamy już fotografa, kościół, sale, zespół, ja mam suknie, zaraz Wam pokaże, poszukuję jeszcze butów, no i mam problem z florystką. Mamy za to samochód, ustalamy menu, w kościele trzeba załatwić formalności właśnie na 3 miesiące przed. Musimy jeszcze wybrać obrączki.
Ostatnio dużo się dzieje, wyruszyliśmy już z zaproszeniami, w niedziele był maraton, rozdaliśmy aż 11 zaproszeń
ps. coś załączniki nie chcą się dodać. pokombinuję i suknie oraz zaproszenia pokażę za chwilę.