Nie martwcie się, przeżywam to samo co Wy. Mój ślub odbędzie się 04-09-2010 r. Jestem podekscytowana bo biorę ślub z mężczyzną którego kocham ponad życie. A oprócz tego odchudzam się, jem zdrowo, dbam o urodę. I mimo to że robię to od zawsze to teraz nasiliło się jeszcze bardziej. Ale ogólnie jest fajnie i wiem że będzie fajnie, bo jak tu się nastawiać inaczej. Pozdrawiam przyszłe małżeństwa i te już zaobrączkowane.