Wracajac jeszcze do salonu Der Red, bo tak się złożyło, że to ja tam byłem z Pania Moniskaaa
. Był to chyba jedyny salon w Bydgoszczy, w którym sprzedawcy okazali zainteresowanie, większe niż podanie marynarki. Nie było problemu, żeby wszystko ubrać, łącznie z paskiem, spinkami itp. i się w tym poruszać. W stroju spędziłem dobre 15-20 min za pierwszym razem i później za drugim razem tak samo. Nie ma mowy o żadnej presji żeby kupować.
Jak się wybieracie na przymiarki to warto zabrać swoje buty, nawet jak nie macie jeszcze do ślubu to jakieś inne, byle w adidasach nie paradować i koszulkę, aby nie zakładać koszuli na gołe ciało.
Na koniec warto dodać, że cena przystępna bardzo. Zestaw garnitur, dwie koszule, kamizelka, krawat + chustka do kieszonki, spinki i pasek kosztował 1120 zł.
Życze powodzenia, nam zajeło to tylko, albo aż cały dzień od 10 do 18 ale się udało, buty dziś dokupione i mamy spokój do maja jeśli chodzi o strój.