justyś dzięki za link

jeśli chodzi o sukienkę to nazywam ją typową suknią weselną, ale bardzo mi się podoba i nic nie mogę na to poradzić ;Dzauroczyły mnie po prostu koronki i hafty ;)jeśli chodzi o tytuł to też bardzo lubię tę/tą (wstyd przyznać nigdy nie wiem

która forma właściwa) piosenkę. taka jest prawdziwa...
dobra, kończę bom w pracy
