Mam takie właśnie problem. Ponieważ wesele robimy nad morzem, ślub też, zastanawiam się jak zorganizować wszystko z fryzurą i makijażem (nie tylko dla mnie ale też dla mamy, świadkowej..). Ciężko by mi było zaufać jakiemuś fryzjerowi "nadmorskiemu", poza tym nie wiem gdzie go znaleźć. Dlatego zastanawiam się czy przez 1,5 godz drogi z domu nad morze, fryzura i makijaż się nie rozlecą? Jak myślicie, czy to dobre rozwiązanie robić je na miejscu w Szcz a potem jechać? Oczywiście ubierać się będę na miejscu
