Autor Wątek: Witam wszystkich  (Przeczytany 8078 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Martucha
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
Witam wszystkich
« dnia: 25 Listopada 2004, 12:34 »
Ślub planujemy 03-09-2005 w Łodzi. Mamy zarezerwowaną salę, orkiestrę i kamerzystę. Chcemy wziąć ślub konkordatowy ale oboje nie mamy bierzmowania. Nie wiecie czy bez tego ksiądz się zgodzi dać nam ślub. Rozmawiałam z jednym z mojej parafii powiedział że nie ma mowy. Poradźcie coś. Aha szukamy jakiegoś dobrego fotografa w Łodzi.  :D
Martucha

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Witam wszystkich
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Listopada 2004, 12:40 »
witaj wśród nas,
życzymy miłej zabawy

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Witam wszystkich
« Odpowiedź #2 dnia: 25 Listopada 2004, 12:41 »
Witamy Cie Martucha! Zyczymy owocnego forumowania !!!!

P.S.Na dyskusje o biezmowaniu zapraszam do dzialu "formalnosci", o fotografie najlepiej do "foto-video"  :na_ucho:

Offline artip
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 34
Re: Witam wszystkich
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Listopada 2004, 13:11 »
Cytuj
oboje nie mamy bierzmowania. Nie wiecie czy bez tego ksiądz się zgodzi dać nam ślub.

 witaj!
zapomnij  o tym! nie ma szansy, bo to dla czarnych kolejna możliwość zarobku :evil:   a tego to oni nie odpuszczają.....no chyba że zmienisz wyznanie  8)

Offline madziula 22
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Witam wszystkich
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Listopada 2004, 14:01 »
Elo :!:  :P wreszcie ktoś z bliższych okolic niż Pomorze :P
a w którym kościele bierzecie ślubik???
madziula 22


Marcus
  • Gość
Witam wszystkich
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Listopada 2004, 17:08 »
Witamy i pozdrawiamy :lol:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Witam wszystkich
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Listopada 2004, 14:12 »
Hello  :jupi:


Offline aniac

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 610
Witam wszystkich
« Odpowiedź #7 dnia: 26 Listopada 2004, 14:27 »
witaj,

mysle ze bez bierzmowania to chyba nie przejdzie....bedziecie musieli to "przejsc" ale z tego co wiem, mozna zostac bierzmowanie w bardzo krotkim czasie....

a apropo, czy ktos slyszal o "opejsciu" nauk przedalzenskich??
02.07.2005

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Witam wszystkich
« Odpowiedź #8 dnia: 26 Listopada 2004, 14:32 »
Tego się raczej nie obejść :) ale ja bardzo miło wspominam. Chodziliśmy na nauki w lutym - ślub w sierpniu i tak jest na prawdę baaardzo wygodnie :lol: . Potem myśli się o czyms innym i trudniej się skupić


Offline Magda Sz.
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 612
Witam wszystkich
« Odpowiedź #9 dnia: 26 Listopada 2004, 14:57 »
Witaj :-)

Offline aniac

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 610
Witam wszystkich
« Odpowiedź #10 dnia: 26 Listopada 2004, 15:11 »
wczesniej zalatwic nauki to dobry pomysl, i to najlepiej w przyspieszonym toku.
wiem ze jest mozliwosc zalatwienia tej sprawy "przy pomocy koperty" ale jestem raczej przeciwinicza wychodzenia za maz za pieniadze....

bedzie tez problem, moj narzeczony slabo mowi po polsku, i jak on to zrozumie....ale coz bedzie musialal poprostu to chyba przesiedziec!
02.07.2005

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Witam wszystkich
« Odpowiedź #11 dnia: 26 Listopada 2004, 15:13 »
może i lepiej ze mało rozumie....
 :roll:

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Witam wszystkich
« Odpowiedź #12 dnia: 26 Listopada 2004, 15:18 »
Cytat: "aniac"
bedzie tez problem, moj narzeczony slabo mowi po polsku, i jak on to zrozumie....ale coz bedzie musialal poprostu to chyba przesiedziec!


Biedny, tyle zmarnowanych godzin !! ;)
P.S. Ja trafilam na cudownego ksiedza, ktory nie byl formalista i przy okazji jednej nauki przybijal na pieczteczki za dwie odbyte  :blagam: (inaczej nie zdazylibysmy - my i chyba 6 innych par - odbyc wszystkich nauk - zaczynala sie przerwa wakacyjna, a nastepne nauki byly przewidziane dopiero we wrzesniu!! )
 :P

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Witam wszystkich
« Odpowiedź #13 dnia: 26 Listopada 2004, 15:18 »
zaraz koperty.  :roll: My chodziliśmy na nauki i było miło. Prowadził je ksiądz proboszcz (mile mnie zaskoczył) prowadziliśmy dyskusje, o tym co to jest miłość i jej rodzaje (do Boga, do drugiego człowieka) na czym polega mażeństwo (min. należy sobie służyć, ale nie dosłownie oczywiście), rodzina, jakie są przeszkody itp. dużo przydatnych rzeczy, a poza tym poznaliśmy wielu nowych znajomych :D


Offline artip
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 34
Witam wszystkich
« Odpowiedź #14 dnia: 26 Listopada 2004, 15:45 »
:twisted:  nauki wspominam bardzo miło bo ksiadz był młody i życiowy i bardziej gadalismy sobie na luzne tematy, np dowcipy na temat małzenstwa itp... ale w tzw poradni rodzinnej miałem zabawę bo "wykłady " prowadziła pani po 60 z różancem w garsci, a ja ją ciągle prowokowałem pytaniami na temat antykoncepcji akceptowanej pzrez kościół i pani sie ciagle gubiła. a pozatym gadała bzdury straszne!!! a co ciekawe moja żona i jeszcze jedna dziewczyna uczestniczaca w tych wykładach były pielegniarkami i zwracały pani uwage na popełniane przez nia błedy :D ona chyba nie zapomniała nas do dziś  :twisted:

Offline aniac

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 610
Witam wszystkich
« Odpowiedź #15 dnia: 26 Listopada 2004, 15:49 »
mam nadzieje ze i ja nauki bede wspominac tak przyjemnie jak i Wy.
02.07.2005