jak pisałem sesja była robiona w Berlinie, fotki są naprawdę świetne,
bardzo naturalne, nawet zrobione w zwykłym ruchu ulicznym, w tłumie berlińczyków, np. przy budce telefonicznej...
a koszt...
koszt sesji wzrósł jedynie o paliwo żeby cała ekipa mogła dojechać do Berlina,
ja tam bym chcaił mieć fotki w jakimś ciekwaym miejscu,
dowodzi to jedynie tego, że nie wszystko musi być sztampowe,
bo faktem jest że większość (zdecydowana) pomysłów na zdjęcia ślubne jest wałkowana w kółko tak samo, a różnią jedynie detalami,
Dla mnie to było włąśnie coś nowego,
przyzanm, że wcale nie musi to być znane miasto... ale wyjazd w promieniu powiedzmy 100 km nie kosztuje fortuny, a może się okazać że jest blisko ciekawe miejsce, mieścinka, wioska, satry kościółek, jakies ruiny, albo coś jeszcze....