ja sie podpisuje pod pierwszym postem calym swoim przeszczesliwym serduchem!
to ze to wlasnie FSC grala na naszym weselu, bylo wynikiem bardzo szybkiej i spontanicznej decyzji "na czuja" i nie przypuszczalam, ze moze byc az tak genialnie.
autentycznie.
i nic nie bylo przeszkoda, nawet fakt, ze polowa gosci byla zza Odry. Wszyscy tanczyli i dzieki bardzo sprawnemu poslugiwaniu sie jezykiem niem. (chyle czola) przez wokalistke, wszyscy rozumieli (tak dlugo jak byli w stanie

) co sie dzieije. i kazdy zostal nie tyle "wyciagniety" co "zwabiony" na parkiet. inaczej sie nie dalo

jasne, ze to moje wesele, wiec opinia subiektywna, ale to ile wizytowek zostalo rozdanych w przerwach, jak i dziesiatki pytan "skad Ty wzielas taka superowa ekipe?" (jakos w ogole w naszych szczecinkich progach nie znana) tylko mnie w tym przekonaniu utwierdzaja.
wiem, ze pelna reklama, ale tak wlasnie ma to byc odczytane.
powiem tak: lepiej niz bylo, bym sobie tego nawet nie wymyslila. polecam!!