[malajustine]

Jakis czas bede tu sie krecic to wypadaloby sie przywitac Tak wiec: Czesc!

Jak pewnie wiekszosc z was znalazlam sie tu, bo wesela i sluby mi w glowie (chociaz jak zaczelam o tym myslec, to stwierdzilam ,ze to jakas misja samobijcza jest:D).  Slub przymierzam na 16. 10. 2010 ale jak to bywa w dzisiejszych czasach - nigdy nic nie wiadomo, poki co jeszcze nic nie zalatwione (dopiero od przyszlego tygodnia bede dzialac w sprawie sali i daty w kosciele).  Zreszta pozyjemy zobaczymy jeszcze mnie narzeczony moze puscic z workami, czy cos

[nnniuniek]

 
witaj na forum! i miłego buszowania 

[aagatkaa]

Witaj Malajustine!
Hehehe dobrze powiedziane!!
Tak czy siak, miłych przygotowań życzę!!
Pozdrawiam.

[malajustine]

Dzieki za mile powitanie

aagatkaa: dla mnie to jest szalone, zeby dac rade z zaplanowaniem calego slubu trzeba tyrac przez conajmniej poltora roku! Ale moze to i dobrze bo przecież duzy odsteek par po prostu sie rozpada w tym czasie

[ela]

 

[khadija]

Witaj kochana wśród nas:)OJ tak przygotowań jest duuuuuuużo!najważniejsze znaleźć sale na dany termin, zespół , kamerzystę no i kościół ;)reszta może troszkę poczekać hehehe

[malajustine]

No wlasnie wiem, wiec od jutra poszukiwanie sal.  W srode w idziemy do kosciola termin zaklepac.  I jeszcze pana DJa poszukamy, ale to wsrod znajomych bedzie trzeba popytac;] A kamerzysty to chyba nie chce. . .   

Kochana, najpierw zaklep sale a dopiero później idź do kościoła. Z terminami w kościele jest łatwiej niż z salami, szczególnie że w kościele jednego dnia może być kilka ślubów,a  w sali tylko jedno wesele.
Życzę powodzenia. Daj znać jakie sale Wam się najbardziej podobały.

[Agulek79]

Hejka malajustine!!
potwierdzam to co napisały moje poprzedniczki:
najpierw sala, póżniej cała reszta!!

powodzenia!!

[malajustine]

dzieki dziewczyny, jutro ide zwojowac wszystkie ogrody dzialkowe w szczecinie Huh, ale pracy trzeba bedzie w to wszystko wsadzic! Jeszcze dzisiaj z G.  obliczalismy wstepne koszty remontu mieszkania, a chcielismy jeszcze poleciec w podroz po slubna. . .  Zalamana jestm

[Agulek79]

..nie mysl tak! ja też na początku się martwiłam czy wydołamy finansowo -bo robimy sami przy pomocy mojej mamy- ale wiem, że przede wszystkim trzeba zrobić wstepny kosztorys. Zobaczyć na czym mozna zaoszczedzić a na czym absolutnie nie warto. Duzo też rzeczy opłaciliśmy wczesniej - jak tylko sie zdecydowalismy na ślub to z naszych wypłat składalismy się po pół (lub tyle ile mogliśmy dać - raz ja więcej raz Przyszły) i tak wcześniej kupiliśmy obrączki, zapłacilismy za kwiaty, zamówiłam zaproszenia, itp. Co miesiąc coś innego. Albo wpłacaliśmy większe zaliczki. Najważniejsze i za razem najbardziej kosztowne - czyli sala, zostawiliśmy sobie po ślubie.
Uwierz mi - jakos można to wszystko ogarnąć..tylko dobra rada : NIE ZOSTAWIAJ WSZYSTKIEGO NA PÓŹNIEJ. Bo może nie starczyc czasu. Czas upływa tak szybko - że szok!! )
I przy okazji - wiele nowych rzeczy się dowiesz o swoim przyszłym meżu!!  

[katrishja]

Witaj malajustine!!!!
Głowa do góry wiele z nas boryka się z takim probleme jak ... kasa ale zawsze jakos się to z czasem klaruje macie jeszcze sporo czasu żeby sobie to wszystko uporządkować

  witaj malajustine na forum:) my tez mieliismy problem z kasa, ale tak jak pisza dziewczyny wszystko pokolei i da sie zalatwic u was tez sie wszystko jakos ulozy , caluski

[malajustine]

Wielkie dzieki za takie liczne wsparcie:) Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie jak nalezy. w sumie planujemy narazie co i jak rozmiescic w czasie. Nie jest latwo, ale do pomocy mam:
-Tate, ktory zajmuje sie sprawami organizacyjnymi (w momencie, kiedy znajdziemy sale, on ogarnie kucharke, zastawe, zakupy itp, itd),
-mame, ktora juz sie pali do wszelkich dekoracji,
-przyjaciolke mamy, ktor bedzie szyla mi sukienki i mojej swiadkowej,
-mama swiadkowej uklada nam bukiety, robi winietki i przystraja kosciol,
-ja z swiadkowa robimy zaproszenia i powiadomienia.
-G. zajmuje sie djem i fotografem.

 Generalnie co do podzialu rol juz jestesmy zgodni. Napiszcie jesli cos waznego pominelam, co wypadaloby przygotowac przed:)

Najgorsze jest to, ze jeszcze do konca roku splacamy jacht (1500zl na miesiac) i trudno bedzie cokolwiek odkladac. Licze chyba tylko na jakies chojne premie...

[Agulek79]

łeee..Kochana widzę, ze masz całą brygadę do pomocy!! więc nie powinno być problemu organizacyjnego!!
a co do kasy.."ziarnko do ziarnka"....

[nnniuniek]

też mi się wydaję, że nie masz co się martwić z taką ekipą 
 
a co do kosztów to chyba każda z nas ma obawy 

[aagatkaa]

Malajustine! dziewczyny mają rację! z tyloma pomocnikami można zrobić wesele za pół darmo!!
Więc głowa do góry!

A zapytam jeszcze:
co z kamerzystą i zespołem? Macie już coś na oku?
Pozdrawiam!

[malajustine]

aagatkaa dj'a narazie bierzemy pod uwage tylko jednego, a mianowicie dj Zibi. Nad kamerzysta nadal sie zastanawiamy. Nie jestem pewna, czy chce wydawac tyle pieniedzy na film, ktory ogladne moze dwa razy w zyciu. Bardziej odpowiada mi opcja nagrania amatorskiego filmu dwoma kamerkami (tyle mamy na stanie) i pozniej zlozenia tego w jedna calosc, z tym, ze beda to urywki uroczystosci, tak zeby ten film mial co najwyzej poltorej godziny, a nie 3