Mercilon chyba jest dla kobiet nierodzących
Ja równiez łykałam jak byłam młodziutka
Pamiętam że lekarz zawsze wypytuje kiedy się zaczęła @ , czy są porody za sobą itd i dobiera leki .
ja przez pierwsze pare dni czułam sie fatalnie , ale potem swietnie je znosiłam
@ była praktycznie co do godziny i wogóle jej nie czułam i była mizerna
Nie wiem czy to kwestia akurat Mercilonu czy ogólnie tabletek .