Wypierz teraz. Niektóre materiały mogą się nieco "zbiec" w praniu. I lepiej teraz na spokojnie oddać do lekkiego poszerzenia, albo poprawić coś, jeśli pranie uszkodzi nieco sukienkę (są różne pralnie. . . ). Powieś do szafy w foliowym worku i będzie OK. Ale potem przymierz przed ślubem raz jeszcze, conajmniej na miesiąc przed

Żeby w razie czego (np. schudniesz, czy przytyjesz), mozna było jeszcze zrobić szybkie poprawki u krawcowej.
W pralni gdzie prałam swoją suknię, takie białe ślubne są dawane do prania wodnego, nie chemicznego. Bo ponoć w chemicnym biel może zszarzeć (zależy od materiału).