Ta kokarda jest cudowna cudowna, i zaczynają mi się podobać te czarne elementy,
Jak to młodsza wczoraj powiedziała weźmiemy tiul, materiał i poznęcamy się nad nim,
O tym że kiecka i fryzura ma by hardcorowa wie tylko mama, siostra, szwagier i poniekąd PM(ale jemu to oficjalnie powiewa) więc będzię to dla całej reszty szokiem. A ja osobiście nie widzę się jako słodkiej księżniczki, po prostu to nie moja bajka:)
Ta czerwona czerwona mniam, ale nie do mojej figury, a raczej jej braku, nie da takiej rady szyć:)
Agatha ta na tym powoziku ma inspirujący dół
asashia ta tubnika, taka grzeczna, gdyby było chłodno
fajny grzeczny w miare kontrast by był:)