Kacha a co to za sala? ja tez chcę ślub w 2010 , miałam upatrzoną salę w Różanej dolinie, ale tam bardzo kiepsko z terminami. Też chciałam w czerwcu, ale już nie ma żadnego wolnego terminu, teraz szukam czegoś innego. Myslałam, że dwa lata to akurat wszytsko zdąży się załatwić, ale wcale nie jest tak prosto. . . . .