Witam nowych gości i mam nadzieję że często będą do mnie zaglądać i od czasu do czasu szepną słówko lub dwa

Przez ostatnie dwa dni miałam jakiś... spadek formy chyba, strasznie mnie denerwowały zaproszenia, jeszcze nie mamy ich, ale jakoś nie mogłam sie na żadne zdecydować...a do tego wszystkiego Grzech w delegacji i sama musiałam decyzję podjąć

Niby błahostka, ja bym chciała mieć zaproszenia takie jakieś...no żeby mi sie podobały, w końcu to pierwszy formalny kontakt z gośćmi- ja zwracam na to uwagę, jak mi koleżanki pokazują zaproszenia jakie dostały to ja je zawsze komentuję. Największe wrażenie robią te, które para sama robi, mimo że może nie są dopracowane do końca, mimo ze jakieś niedociągnięcia...mają niepowtarzalny urok!

Żałuję że nie zdecydowałam sie na taki właśnie krok, bo podejrzewam ze już zaproszenia w tym czasie miałabym z głowy...
Ale nic to, dziś z grzechem jedziemy i kupujemy jakie będą- może sie trafi coś ślepej kurze

Nie wiem tylko czy zdążę zrobić zdjęcie bo wieczorem Grzech mnie do Płotów odwozi, a sam do Lubska jutro gna i chyba po majówce wrócę.
Ale na pewno wkleję zdjęcie zaproszenia