widze, ze na formum temat kapelusza byl juz podnoszony, ale chodzilo o to, czy wybrac kapelusz, czy welon.
Ja poczatkowo bylam w 100% zdecydowano na welon, ale w trakcie przymiarki okazalo sie, ze w kapeluszu wygladam 100 razy lepiej niz welonie. Wiec po poczatkowych rozterkach - zdecydowalam se na kapelusz.
Moj problem polega na tym, ze za bardzo nie wiem, kiedy go zdjac...

tzn. na poczatku wesela, w srodku wesela, po polnocy, w ogole nie zdejmowac?
Wariant pierwszy - na poczatku wesela - wydaje mi sie najrozsadniejszy, bo siedzenie w kapeluszu przez cala noc moze byc bardzo nie wygodne.
Co o tym myslicie?
