Autor Wątek: Reakcja na Clotrimazol  (Przeczytany 1395 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marcix
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 sierpień 2007
Reakcja na Clotrimazol
« dnia: 17 Kwietnia 2008, 00:22 »
Po ostatniej cytologii dostałam wynik, że mam jakiś stan zapalny szyjki macicy, pomimo tego, że żadnych typowych dla tego schorzenia objawów nie miałam. Jednak jak zalecił lekarz mam brać Clotrimazol dopochwowo przez 6 dni. Niestety po 3 tabletce zaczęło mi się małe krwawienie. Nie wyczytałam nic o krwawieniu w ulotce, ale może to indywidualna sprawa. Na @ jeszcze zdecydowanie za wcześnie.

Czy któraś z Was miała może podobne objawy? Może Liliann będzie mogła służyć pomocą? Będę wdzięczna za wszelkie uwagi.

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: Reakcja na Clotrimazol
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Kwietnia 2008, 22:29 »
Martuś, ja dostałam po porzedniej cytologii na stan zapalny Albothyl dopochwowo i nic takiego nie miało miejsca.
Clotrimazolu nie znam, tutaj nie pomogę, ale czy miałaś zdiagnozowaną nadżerkę? Bo tylko tutaj znajduję logiczny powód krwawienia, jeśli to nie:
a) okres
b) implantacja

Ewentualnie jakieś zmiany hormonalne, może coś z naczyniami krwionośnymi?
Najlepiej za telefon i do ginka.

Offline Marcix
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 sierpień 2007
Odp: Reakcja na Clotrimazol
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Kwietnia 2008, 11:13 »
Dzieki Metus:)
Wlasnie wczoraj po pracy dzwonilam do gina i powiedzial ze to moze sie zdarzyc poniewaz tabletki obkurczaja nablonek. W kazdym razie nadzerki nie mam a tabletki kazal mi wziac profilaktycznie, zeby z malego zapalenia nie bylo wiekszego:)

Mozemy wiec kombinowac potomka dalej :)