e-wesele.pl
ślub, ślub... => Czym do ślubu? => Wątek zaczęty przez: Anjuschka w 12 Grudnia 2007, 20:12
-
Hej Dziewczyny,
mój Piotrek jest ciekaw, co sądzicie, żeby takim autem jechać do ślubu?
(http://1avictoria.pl/galeria/d11.jpg)
-
Mnie się podobuje bardzo.
Im starsze, tym lepsze.
Byle jeździło :los:
Limuzynom mówie zdecydowane nie.
-
A może takie?
(http://www.easer.com.pl/galeria/easer_rr/EASER%20RR%2001.JPG)
(http://www.easer.com.pl/galeria/easer_rr/EASER%20RR%2002.JPG)
-
(http://www.easer.com.pl/galeria/easer_rr_2/EASER_RR_1106_01.jpg)
(http://www.easer.com.pl/galeria/easer_rr_2/EASER_RR_1106_06.jpg)
-
Klimatczne i fajne...
zobacz tyko ile miejsca jest w srodku, bo my oglądaliśmy kilka retro i jeden odpadł, bo by mi kiecka jak psu z gardła wyciągnięta po jeździe wyglądała.
-
Liliann, a Wy jakim autem jechaliście?
Ze Szczecina?
-
(http://images2.fotosik.pl/97/ce89ab2861dcd5f2.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/60/dbbc102fdaedb7b9.jpg)
Cadilac Fletwood...taka amerykańska wielka bryka...miejsca było jak w salonie...
Braliśmy z agencji daw serca. Oni mają kilka wozów retro w zestawie.
-
piekny, z dusza i klasa :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
ciekawy ;D
-
Anjushko my jechaliśmy takim:
(http://images2.fotosik.pl/162/c5e44dbd50daba28.jpg)
- ale to 2 osobówka i M prowadził.
Do cywilnego wiózł nas mój tata z mamą Volvo s80.
-
Lila Perełką jechała.
nam się niestety nie udało.
Fakt, 2 serca ma kilka samochodów, ale też pani zwróciła nam uwagę, że 2 nadają się dla Pani Młodej o wyjątkowo grzecznej sukience, która nie grzeszy kołem.
Najlepiej sprawdzić namacalnie Aniu, ale jak dla mnie bomba.
-
Ja w kabriolecie to się najbardziej o włosy bałam!
-
Dla mnie samochody są bombowe. Już w kilku relacjach takie widziałam i żadna z PM nie narzekała a wręcz przeciwnie ;D
-
Anjuschka autko super!!! My będziemy u siebie mieć podobne - jedyna różnica będzie taka, że to autko 2-osobowe i to narzeczony będzie prowadził :)
-
:)))))
-
Wszystkie autka z wyjątkiem czarnego Cadillaca z lat 50tych to repliki tak zwane kitcary wykonywane własnym sumptem w garazach i piwnicach.Pierwsze wrazenie to owszem autka pod względem stylistyki bardzo orginalne, ale po dokładnym przyjzeniu sie fotografiom już widzimy odwieczny problem tego rodzaju pojazdów ,czyli ile w takim autku jest kitu a ile caru.
W pierwszym samochodzie widac, że właścicielowi zabrakło funduszy na koła.Z przodu ma założone niezbyt piękne alufelgi od Poloneza natomiast z tyłu zwykłe stalowe od Fiata 125p.Autko systematycznie reklamowane do sprzedazy we wszystkich możliwych gazetach i na Allegro conajmniej od 2lat.Autka niepolecam bo strach do takiego wsiadać nawet gdyby bylo zamontowane na karuzeli.
W dugim Przypadku właściciel widac włozył duzo pracy i pieniędzy, wszystkie szczegoły są wykonane w zadowalajacym stopniu i takim pojazdem już można pokusić się jechac do ślubu.
W trzecim - model ciekawy niemniej razi krztałt przedniej ramki i szyby -wycięte z samochodu z lat osiemdziesiątych. W pojazdach z tamtych lat szyby były proste a gięta szyba znaczaco psuje ciekawy kształt całości.Następna sprawa to koła i felgi - stanowczo za małe wręcz niewłaściwe do pozostałych proporcji tego autka.Budując Takią replikę należy szczególnie zadbac o właściwe proporcje wszystkich zewnętrznych elementów ,w przeciwnym razie wychodzi zlepek wielu znanych marek, które łatwo rozpoznać.Oglądając takie sztuki mam wrazenie ,iz włacicielem jest utalentowany pracownik złomu co w wolnych chwilach robi bryki z tego co aktualnie ma na składzie.
W przypadku ostatniego czarnego cabrio znanego pod nazwą "Pirat" z załozenia jest to replika Alfy.Piękne proporcje ,2 osobowe sportowe autko niestety w środku bardzo mało miejsca. Fotka tak zrobiona iż trudno ocenić jego wyglad.
Na bazie "Pirata" jet robiony "Nestor" nieco wiekszy 5osobowy specjalnie zprojektowany pod uroczystosci ślubne i takim właśnie autkiem można wygodnie jechać do ślubu.
Przed wyjazdem należy sprawdzic czy wybrany na taka przejażdżke kitcar ma świadectwo homologacji i czy jest najnormalniej w świecie zarejstrowany , ponieważ zdaża sie, ze garażowe dzieła sztuki nie spełniają warunków dopuszczenia do ruchu drogowego i napotkany policjant zaproponuje nam nostalgiczny spacer na piechotke do slubu a wynajęte autko na lawecie powróci do garazu.
Limuzyny są OK ;)
-
a czy Ty myślisz, że to kogoś obchodzi.... ??? ??? ???
Nikt tego auta nie kupuje do kolekcji, tylko wypożycza do przejechania kilku-kilkudziesięciu kilometrów...Ma zrobić ogólne miłe wrażenie i finito...
Jedyne co by mnie raziło to koła w pierwszym wozie bo są feeee....reszta jest do przyjęcia...
A limuzyny są oklepane...
-
A co sądzicie o takim?
(http://www.jak.proaxer.com/galerie/Sixperson/1.jpg)
(http://www.jak.proaxer.com/galerie/Sixperson/3.jpg)
(http://www.jak.proaxer.com/galerie/Sixperson/6.jpg)
(http://www.jak.proaxer.com/galerie/Sixperson/8.jpg)
(http://www.jak.proaxer.com/galerie/Sixperson/10.jpg)
(http://www.jak.proaxer.com/galerie/Sixperson/12.jpg)
-
Anka - lepiej....
tu się kieca nie wymnie....
-
Tutaj sobie możesz podwójne koło fundnąć w kiecy :los:
-
Lilian- widzisz dobre wrażenie to nie wszysystko.
W takim razie po co kupować brylanty skoro można zadowolic się cyrkoniami.Po co kupować firmowe buciki jak można dostac prawie takie same z Chin.
Przy takim rozumowaniu alkohol na wesele też ma sprawiac dobre wrażenie czytaj poniewierać. Ładne butelki z kolorowa nalepką i wierszykiem a we flaszce ruski spiryt z przemytu kranówką rozcieńczony. :pijaki:
Opisałam swoje spostrzezenia dotyczące replik pojazdów, trochę wiedzy i przestrogi. Kto chce to przeczyta a dla tych co tylko liczą na dobre wrażenia to- szerokiej drogi i Matka Boska gratis!
Ostatnie autko super. Do niedawna były tylko 2 osobowe "Piraty" i 5 osobowe "Nestory" teraz już pełnowymiarowe limuzyny.Takie autka są godne polecenia.Oprócz dobrego wrażenia dają poczucie bezpieczeństwa oraz gwarancje, że dojedzie do celu, a wprzypadku pojazdów o to chodzi.
-
Zgadzam się z MARIOL !!!
można zamówić sobie nową luksusową limuzynę, np taką jak ta:
-
Mariol a Ty cały czas nie kumasz różnicy pomiędzy inwestycją na całe życie, a na 40 minut....w tym wypadku DOBRA replika też będzie dobra...
Samochód nie jest najistotniejszym punktem na ślubie/weselu. Są o wiele ważniejsze elementy...
-
Zgadzam się w 100% z Liliann... mariol.... przecież Młodzi nie będę tego samochodu / repliki kupować.
Oczywiście, że lepiej upewnić się, czy auto może wyruszyć na drogi, czy jest zarejestrowane i w ogóle... ale jeżeli jakaś firma trudni się wynajmem takich aut na ślub... no to chyba podchodzi do tego poważnie i nie zawiezie Młodych do Ślubu autem, które może być z holowane przez policjantów, bądź w ogóle nie dojedzie.
Co do tego, że to są repliki... a jak myślisz, ilu gości zauważy, że coś w tych autach nie gra? Przecież najważniejszym elementem tego samochodu, będzie Panna Młoda i Pan Młody :)
Ja tam bym się nad takimi rzeczami nie zastanawiała...
-
Ten ostatni jest rewelacyjny!!!!!!!! Jesli moglabym prosic o namiary na kogos kto go wyjanmuje to SLICZNIE PROSZE!
-
aguasia więcej na temat interesującego Cię typu samochodu znajdziesz tutaj: https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=4629.210 ;)
-
aguasia
Ja też jestem w szoku ten PHAETON bije wszystko na co widziałam do tej pory
(http://img148.imageshack.us/img148/4197/phaetonee6.th.jpg) (http://img148.imageshack.us/my.php?image=phaetonee6.jpg)
-
Wy chyba nie orientujecie się co piszecie.
Wiecie jak jeździ się starym autem - trzeba uważać żeby się nie zepsuło.
Moja koleżanka zamówiła w tamtym roku tarego zabydkowego mercedesa na czerwiec i co się okazało ?
W czwartek zadzwonił do niej właścieciel i powiedział, żę zepsuła się jakaś część i auto przez dwa tygodnie bedzie nie sprawne, bo trzeba ją sprowadzić na zamówienie z Niemiec.
A te wszystkie repliki, przecież te auta są robione na ramie, takich aut jak: polonez, fordy sierra i scorpio oraz ewentualnie mercedes puchatek lub stare bmw.
Dziękuje jechać na ślub obudowanym polonezem lub fordem, ale przyjemność.
-
Ja szczerze powiem, że mi się takie auta nie podobają i ja od razu nie chciałam takiego samochodu. Ale wiem, że mają duże wzięcie :)
-
Jessica14 -auta które wymieniłaś Polonez,Ford Sierra,Scorpio,Mercedes i stare BMW,nie posiadają ramy- są to nadwozia tak zwane samonośne .Więc mijasz się z prawdą.Repliki budowane są na bazie podzespołów różnych aut.W przypadku replik pojazdów tak jak i pojazdów dawnych rama jest elementem bazowym i najważniejszym w pojeździe na którym można zbudowac prawie wszystko.Jest ona wykonywana często na wzór dawnych ram z lepszych materiałów obecnie dostępnych i przystosowane do produkowanych podzespołów różnych marek pojazdów.A jakośc, cena i niezawodnośc różni się własnie od zastosowanych elementów zawieszenia i napędu.W tym przypadku wymienione marki są najczęściej stosowane-no oprócz mercedesa.Jedyną ramą z produkowanych aut stosowaną w budowie niektórych replik jest rama a w zasadzie płyta podłogowa popularnego Garbusa wraz ze wszystkimi elementami zawieszenia i napędu.Natomiast nadwozia najczęściej produkowane są z włókna szklanego i żywic praktycznie nie zniszczalne wypozażane wg gustu i zamożności budowniczego.Bywają autka z nadwoziami z kompozytów ale to jest zupełnie inna bajka.http://www.leopardautomobile.com/Życzę wszystkim by mieli okazję przejechac się takim autkiem chociaż raz w życiu.Oraz dstępne dla zwykłego śmiertelnika www.markas-motorsport.com.pl.
-
Tak jak pisałam to są obudowane polonezy, fordy sierra itd.
NIE PODAJEMY STRON WWW!
-
Piekne samochody. Ja zawsze marzylam, zeby pojechac takim do slubu, jednak nie moge znalezc nic ciekawego w mojej okolicy:(
PIEKNE, PIEKNE
-
a można znaleźć też stary retro oryginał. . . . i na pewno nie drożej niż replika. . .
(http://hxxp: images43. fotosik. pl/134/92db224a8ce78e6fmed. jpg)
-
mi się takie stare autka bardzo podobają i nie ważne czy to orginał czy replika nie znam się nie rozróżniam więc co mnie to obchodzi? moim zdaniem są piękne! i nie chciałaby na pewno jechać żadną limuzyną ale to jest tylko moje zdanie.
inny powie że takie starocie są okropne i pojedzie BMW a jeszcze inny limuzyną, ale czy to chyba nie jest najważniejsze w tym dniu prawda? jechać można i rowerem byle żeby to był tandem ;)
-
Zgadzam się w 100% z Liliann. . . mariol. . . . przecież Młodzi nie będę tego samochodu / repliki kupować.
Oczywiście, że lepiej upewnić się, czy auto może wyruszyć na drogi, czy jest zarejestrowane i w ogóle. . . ale jeżeli jakaś firma trudni się wynajmem takich aut na ślub. . . no to chyba podchodzi do tego poważnie i nie zawiezie Młodych do Ślubu autem, które może być z holowane przez policjantów, bądź w ogóle nie dojedzie.
Co do tego, że to są repliki. . . a jak myślisz, ilu gości zauważy, że coś w tych autach nie gra? Przecież najważniejszym elementem tego samochodu, będzie Panna Młoda i Pan Młody :)
Ja tam bym się nad takimi rzeczami nie zastanawiała. . .
Przewaga replik aut zabytkowych, nad oryginalnymi autami zabytkowymi tkwi właśnie w niezawodności i pewności dotarcia do celu. Takie auta wyposażone są we współczesną mechanikę, silniki i są w stanie bezproblemowo dojechać na drugi koniec Polski bez żadnej obawy. Z autami typowo zabytkowymi, to sprawa ma się różnie i zawsze jest ta niewiadoma: uda się dojechać czy nie.
Nawet najdokładniej odrestaurowane auto zabytkowe, już z racji wieku ma prawo odmówić posłuszeństwa. Nie wszystkie części przy okazji renowacji się wymienia.
Proszę aby zwolennicy oryginalnych aut zabytkowych nie odebrali mnie negatywnie, gdyż przedstawiam realne fakty.
Wiem o czym mówię gdyż sam jestem pasjonatą aut zabytkowych
Uwierzcie iż dobrze wykonana replika jest praktycznie nie do odróżnienia dla zwykłego człowieka.
-
Jaka jest cena takiego samochodu zabytkowego?
-
Ceny samochodów zabytkowych wahają się w przedziale 300-400zł/godz.
-
mariol - szacun za wiedze i podzieka za dobre rady. Szkoda, ze nie zawsze docenione.
-
Oj...dzięki ale to po części "zboczenie" zawodowe. Jakoś tak się złożyło,ze bliżej mi było do aut jak do kiecek , kwiatków i innych damskich atrybutów.
-
bez dwóch zdań - stare auta są świetne
-
A co sądzicie o czymś takim? Niby retro, ale w nowym wydaniu :)
(http://http:img248.imageshack.us/img248/6812/sdc11831.jpg)
(http://http:img294.imageshack.us/img294/777/sdc11858.jpg)
-
A co sądzicie o czymś takim? Niby retro, ale w nowym wydaniu :)
http://img248.imageshack.us/img248/6812/sdc11831.jpg
http://img294.imageshack.us/img294/777/sdc11858.jpg
coś obrazki nie działaja. . .
-
Mi osobiście się nie podoba ale to rzecz gustu
-
R M Twoje auto to "kit car" więc nie dziwię się że sam Masz tendencje do wstawiania kitu. Jak można nie odróżnic laminatu od blachy, pracy silnika dzisiejszego od dawnego.Niezbyt wprawne oko znajdzie też elementy wyposażenia z aut współczesnych. Widzisz, z Twoim autem jest jak z szampanem "Dom Pérignon" i "Rosyjskoje Igrostoje". Twój samochód jest naprawdę ładny ale nigdy nie będzie klasykiem i do końca swego istnienia pozostanie podróbką -znakiem dzisiejszych czasów. Auta laminatowe nie powinno nazywac się nawet replikami, gdyż ta nazwa jest zarezerwowana dla rzeczy wykonanych w dzisiejszych czasach ale według dawnych wzorów i przy zachowaniu ówczesnych technik. Dla laminatów jest zarezerwowana nazwa KIT CAR . Nazwa wyraźnie odnosi się do stanu tych pojazdów. Nie jestem jakąś zagorzałą przeciwniczką laminatów ale nie cierpię jak podłe falsyfikaty wywyższa się ponad oryginały. Gdyby było więcej chętnych na podrabiane gadżety to od jutra otwieram sklep z obrączkami z tombaku - a może już jest ktoś chętny ;D
-
hmmmm. . . mariol. . . . . . . o gustach się nie dyskutuje i nie przekonasz nikogo żeby miał taki sam co ty(bo zdążyłam zauważyć że lubujesz się w limuzynach,choc nie tylko;). JEDNO JEST PEWNE,te repliki czy jak wolisz KIT CARY wyglądają poprostu BOSKO,zawsze zwrócą na siebie uwagę , a limuzyny juz dawno nikogo nie cieszą swym widokiem. Nie mogłam sobie innego samochodu wymarzyć jak taka własnie replika(w ogóle cały slub w retro robie :)Z jednym się z tobą zgodze-muszą byc wykonane z klasą i jakims smakiem-felgi od malucha to lekka przesada.
Ps Jeszcze jedno,w okolicach Szczecina nie ma takiego orginalnego samochodu,(cabrioleta)który:
1)dojedzie na czas i nie trzeba go będzie pchać
2) jest czysty w środku(moze to śmieszne ale oglądałam takiego jednego cytroena,który był taki brudny w środku że gratuluje odwagi ,jeśli ktoś tam wsiada w białej sukni)
i błagam nie przekonuj juz nikogo czy cabriolet lepszy czy tez nie,orginał czy tez nie,kazdy jedzie czym chce i nawet z podrobionym Rembrantem na ścianie można byc szczęsliwym-w życiu naprawde nie o to chodzi:)
-
Z gustami nie dyskutuję z wiadomych względów. Cabrio jest super warunek pogoda i rozsądny kierowca. Kit cary i wszelkie dziwne konstrukcje zawsze były,są i będą. Auta te są piękne, kolorowe i na pewno cieszą oko, nawet moje ale ja traktuję te jeździdła tak jak np piękne Adidaski made in china. Szczególnie gdy laminata podpina się pod oryginalne marki z którymi nie maja nic wspólnego.Zdaję sobie sprawę że są to raczej techniczne wywody do których zazwyczaj dziewczyny nie przywiązują wagi ale ja tak mam.
Jeśli chodzi o motoryzacyjne preferencje to kręcą mnie autka stare, zachowane w oryginale lub reanimowane z wielką pieczołowitością z poszanowaniem kunsztu dawnych mistrzów. Nie wiem jak inni ale bardzo emocjonalnie reaguję na różne "rupiecie" w końcu w każdym tkwi bagaż historii przez lata przejechanych kilometrów, kolejnych właścicieli a często też legenda towarzysząca danemu modelowi. Jeśli ma ktoś okazję przejechac się dawnym autem a historia opowiedziana po drodze przez właściciela na pewno będzie dodatkową frajdą i formą rozładowaniem przedślubnego stresu.
-
R M Twoje auto to "kit car" więc nie dziwię się że sam Masz tendencje do wstawiania kitu. Jak można nie odróżnic laminatu od blachy, pracy silnika dzisiejszego od dawnego. Niezbyt wprawne oko znajdzie też elementy wyposażenia z aut współczesnych. Widzisz, z Twoim autem jest jak z szampanem "Dom Pérignon" i "Rosyjskoje Igrostoje". Twój samochód jest naprawdę ładny ale nigdy nie będzie klasykiem i do końca swego istnienia pozostanie podróbką -znakiem dzisiejszych czasów. Auta laminatowe nie powinno nazywac się nawet replikami, gdyż ta nazwa jest zarezerwowana dla rzeczy wykonanych w dzisiejszych czasach ale według dawnych wzorów i przy zachowaniu ówczesnych technik. Dla laminatów jest zarezerwowana nazwa KIT CAR . Nazwa wyraźnie odnosi się do stanu tych pojazdów. Nie jestem jakąś zagorzałą przeciwniczką laminatów ale nie cierpię jak podłe falsyfikaty wywyższa się ponad oryginały. Gdyby było więcej chętnych na podrabiane gadżety to od jutra otwieram sklep z obrączkami z tombaku - a może już jest ktoś chętny ;D
Widzę Kolego/Koleżanko że boli Cię ten temat.
Czytając Twoje wypowiedzi mogę z całą stanowczością stwierdzić iż piszesz farmazony - czyli piszesz aby pisać.
Także wywody odnośnie różnicami replik od kit-karów są tutaj stanowczo nie na miejscu.
To jest forum ślubne, a nie kącik AMATORÓW motoryzacji.
Uszanuj to miejsce, bo wchodzą tutaj ludzie naprawdę będący w potrzebie, którzy szukają ten jedyny dzień - oryginalnego, stylowego, niepowtarzalnego środka transportu.
Tak się składa że my i inne osoby pojawiające się na tym forum próbujemy im w tym temacie pomóc oferując coś innego, niż widzi się na co dzień.
Nikt przecież nie pisze że oferowane auta to zabytki, także nie rozumiem Twojej uszczypliwości i wyjątkowej zajadłości.
Mariol przez Twoje wypowiedzi przebija straszna zawiść. Nie wiem czym to jest podyktowane, czy taką masz po prostu naturę i krytykujesz wszystko, czy po prostu również oferujesz podobne usługi innymi autami i w ten sposób próbujesz wyeliminować konkurencję.
Szczerze mówiąc to mnie nawet za bardzo nie interesuje, proszę Cię tylko abyś nie pisał/ła o rzeczach o których nie masz pojęcia.
W przypadku replik, kit-karów jest podobnie jak w przypadku innych aut współczesnych - są auta gorzej i lepiej wykonane i utrzymane.
W przypadku tych pierwszych uzależnione jest to od funduszy budującego takie auto, także nie można tutaj uogólniać. Niektórzy faktycznie montują wyposażenie od najprostszych aut współczesnych, inni zaś nie Ida na łatwiznę i próbują dobrać elementy tak, aby tworzyły spójną całość i nie wyglądały jak doczepione na siłę.
Zapraszam Cię do przyjazdu do Wrocławia i obejrzenia moich aut, i gwarantuję Ci ż nie poznasz od czego pochodzą poszczególne elementy wyposażenia aut.
Co do laminatów to nie jest do końca tak jak piszesz, gdyż część elementów nadwozia wykonana jest z aluminium, bądź zwykłej stali.
Pragnę Ci zwrócić uwagę iż nie nawet tak zaawansowane auta sportowe jak Ferrari czy Lamborghini mają nadwozia wykonane z wzmacnianych laminatów.
Ale tutaj przyznać muszę że nie ma co porównywać manufaktury do wyrobu fabrycznego.
Zapewne nie wiesz Kolego/Koleżanko dlaczego nie buduje się obecnie wiernych replik - można poznać to po Twoich wypowiedziach.
Aby uzyskać odpowiedź proponuję Ci zasiąść w oryginale Alfy Romeo lub obojętnie jakiego auta włoskiego z lat 30’. Przekonasz się na własnej skórze i ciekawe czy dalej będą Ci się podobały te auta pod względem funkcjonalnym.
Dla nas najważniejsze jest to że auta wyglądają odmiennie od tych użytkowanych na co dzień. Miło widzieć często to śmieszne reakcje przechodniów, jak i zachwyt zakochanych ludzi, których wieziemy do ślubu i którym upiększamy oprawę uroczystości w tak wyjątkowym dla nich dniu !!!
-
R M Skoro jesteś usługodawcą to Twoje miejsce jest w bazie firm e-wesele i nie wiem dlaczego moderatorzy Ciebie tolerują na forum.
Nie widziałam żadnej innej firmy która prowadziła tutaj polemiki o wyższości swoich usług nad innymi.
Temat mnie nie "boli ", wyrażam swoje opinie w oparciu o znane mi wiadomości.
W swoich postach nie proponuję żadnych swoich usług poza handlem wyrobami z tombaku, natomiast polecam i chwalę to z czego korzystałam. Jak Sam dobrze zauważyłeś to jest forum ślubne a nie forum usługodawców ślubnych.
Nie podpisuj się "My" na forum bo jak do tej pory nie było tutaj "grupy trzymającej władzę" poza moderatorami i Zibim.
Nie porównuj swojego pięknego jeździdła z zabytkami ani z zaawansowanymi technologiami Lamborghini czy Ferrari , które są wykonane z włókien węglowych lub kompozytów (taka drobna różnica). Technologia budowy twojego pojazdu polega na wklepaniu (przesączaniu)żywicy poliestrowej w maty włókna szklanego za pomocą wałków i pędzli na odpowiednich formach. Wykonanie przy totalnym braku poszanowania dla ekologi, zdrowia własnego i sąsiadów. Przy produkcji smrodzisz najcięższymi rozpuszczalnikami, siejesz ścinki i pył z włókna szklanego po okolicy powodując schorzenia od astmy po raka, więc nie chrzań zaawansowanych technologiach, chyba że nazwiesz to "zaawansowane metody garażowe".
Mnie nie interesuje czy dawny pojazd był funkcjonalny, liczy się "dotyk historii".W końcu tymi starymi też jeździli ludzie i do ślubu na pewno też im się zdarzało więc nie widzę związku.
Co do wiedzy z zakresu historii motoryzacji i budowy pojazdów, zarówno zabytkowych jak i nowoczesnych możemy porównac zasób wiedzy ale to już na innym forum.
To piszę JA Mariol bez powoływania się na MY.
-
Takie stare autka są fajne ale jak świeci słonko, znajomi mieli też coś w takich stylach retro i zaczął padać deszczyk wiec założyli dach pod którym ledwo się mieścili :D komicznie to wyglądało bo jak sardynki w puszce ;D
-
w sumie to nawet fajne te autka :-\ ale ceny też pewnie są fajne :'(
-
u mnie chodzi syrenka wchodzi w grę :3
-
czmeu nie jak wam sie podoba to dawajcie ;p