e-wesele.pl
ślub, ślub... => Oczepiny => Wątek zaczęty przez: monia w 7 Listopada 2004, 14:28
-
jest prześcieradło z wyciętym otworem na główkę bebika (oczywiście młody tam swoja łepetynę wciska) i otwory na łapki ( dla panny młodej)
przescieradło ma naszyte ubranko dla dzidziusia żeby jak dzidzius wyglądało i buciki założone na śpioszki...
dzidziuś łapie w łapki (panna młoda)kawałek ciasta i próbuje go zjeść(pan młody)... oczywiście co się dzieje - łatwo przewidzieć... :lol:
mnówstwo uciechy dla gości i kąpiel dla młodego :D
-
słyszałem o tym od jednego kamerzysty, ponoć ludziska zwijały się na podłodze (ze śmiechu oczywiście)
a widziałaś nasze zabawy oczepinowe?
http://www.e-wesele.pl/redakcja.php?kid=143&tid=8051909427bc3af
tam też mamy fajne propozycje
-
pewnie,ze tak :D
wiem,ze kareta, przysięga małżeńska i dzidziuś będą na naszym weselu...
reszta to tajemnica, której wodzirej nie chce mi zdradzic ;)
-
czy to nie za duzo zabaw? dla mnie oczepiny powinny być krótkie i dynamiczne, a ludziki najczęściej nie mają ochoty na zabawy tylko na tańce no i to co na stołach,
ale może u Was będzie extra (tego oczywiście życzę) - będę czekał cierpliwie na wieści juz po weselu
:D
-
no to musisz być baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo cierpliwy ;)
6 m-cy 3 tyg i 6 dni :lol:
będą 2 zabawy grupowe ( kareta i tajemnica) i 2 dla młodych (dzidziuś i przysięga)
nie będzie to długo trwało a goście będą mieli uciechę... :lol:
mam nadzieję, źe towarzystwo będzie się dobrze bawić :roll:
-
:D
-
Ja nie lubię karety :? dla mnie zbyt długa i (niestyety) nie każdy "kuma" o co chodzi :( (byłam na weselu z karetą i jakaś połowa gości poszła w tym czasie na paieroska - świntuchy) :?
-
dużo lepsze to jest od szukania młodej po kolanku i młodego po nosie czy inych tego typu durnych zabaw oczepinowych :roll:
-
O to na pewno, całkowicie się z Tobą zgadzam :? ale gorsze jest chyba jajko w spodaniach :dno:
-
jajko w spodniach...parę latemu byłam na weselu i jajko niestety nie było ugotowane
pękło idealnie w kroku Pana Młodego - ale się wsciekł
dobrze że miał drugi garnitur na przebranie
-
Nieugotowane :shock: to już "przegięcie", a swoją drogą nie sądzę aby w dobrym smaku (o ile można mówić o tym w przypadku zabaw weselnych :P ) było pompowanie baloników przez skaczące na nich panie :roll: Widziałam coś takiego i :dno:
-
Jesli chodzi o to jajko w spodniach to podobno cała zabawa ma polegać na tym, ze jest nieugotowane. :shock:
Wszelkie te "tradycyjne" zabawy oczepinowe mi nie odpowiadają. Ostatnio byłam na weselu, gdzie było poznawanie pana młodego po pępku :?
-
Gdyby na moim weselu był "dzidzius" to orkiestra nie dostałaby ode mnie ani grosza. :shock: :Kill:
-
Sophia, zgadzam sie z toba...
-
Ta zabawa też nie dla mnie!
-
aj dziewczyny... 'kapiel dla młodego'.. w zasadzie ma tylko dzioba do umycia , bo reszta jest przescieradłem przykryta.. ;)
a mnie się ten pomysł podoba...
oczepiny maja byc krótkie...
2 zabawne konkursy, rzucanie welonem i musznikiem i wsio....
będą jeszcze 2 inne konkursy ale to w trakcie wesela żeby towarzystwo zagrzac do zabawy (jeśli zaczna rozpełzac się po ogródkach, hotelu czy gdziestam zamiast siedzieć na sali i się bawić) :twisted:
list z klubu starych kawalerów będzie czytany tez w trakcie imprezy coby gawiedź miała ubaw.... :D
-
Monia, niektore zabawy sa faktycznie fajne i masz racje, ze rozgrzewaja towarzystwo do zabawy. U nas beda oczepiny z jakims konkursem plus 2 inne jakos tam w trakcie wesela, ale wlasnie jeste w trakcie szukania takich zabaw, ktore beda latwe do zalapania i proste w wykonianiu ;-)
Tak na marginesie rodzinka R. i tak chyba padnie ze zdziwienia, ze u nas beda tego typu rzeczy, ale co tam...to nie ich wesele, a mnie i mojemu kochanemu R. bardzo sie one podobaja (jemu szczegolnie od wesela mojej kuzynki, na ktorym wygral buteleczke Dorato ;-)
-
Moje poczucie humoru zmierza chyba w zupełnie innym kierunku. Ale skoro lubicie takie rzeczy to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć udanej zabawy.
-
heja,
moze ktos mnie oswiecic jak brzmi list z klubu starych kawalerow i zabawa dzidzius bo jestem w trakcie przygotowan zabaw na nasze weselisko i nie bardzo wiem co wybrac a zalezy mi by bylo mnostwo smiechu i wiele udanej zabawy dzieki
-
Menka poczytaj sobie dokładnie na forum w temacie oczepiny. :)
[ Dodano: Czw Wrz 22, 2005 11:33 pm ]
Wejdz sobie na tą stronę:
http://www.e-wesele.pl/redakcja.php?kid=143&tid=8051909427bc3af
[ Dodano: Czw Wrz 22, 2005 11:34 pm ]
A zabawa dzidzuś jest opisana w tym temacie.
-
dzidziś jest super
niegdy się tak jeszcze nie uśmiałam jak przy tej zabawie
-
Ja również polecam dzidziusia:) Byłam na weselu gdzie było ich az 2:) pan młody i świadek więc ubaw podwójny. Polecam:)
A jakie zdjęcia fajne przy tym wychodzą:))))))
-
madziu..
może nie bardzo skumają telegram z klubu starych kawalerów ale po angielsku zabawa w karetę czy dzidziuś czy przysięga teściowych ( o tym,ze nie będa się wcinać do małżeństwa dzieci i robić zięciowi/synowej kanapeczki do łóżeczka itp) czy tym podobne zabawy gdzie każdy zrozumie bez zbędnego gadania będą super...
-
będą jeszcze 2 inne konkursy ale to w trakcie wesela żeby towarzystwo zagrzac do zabawy
Właśnie to fajny pomysł - jakieś zabawy podczas wesela... 2-3..
A potem na oczepinach kolenje dwie i wsio. :O)
No to z tych wszystkich dziwacznych zabaw chyba każdy wybierze dla siebie te najfajniejsze 5. :O))))
-
A ja myślę, myślę i myśle i wymyśliłam, że z tych wszystkich zabaw, to tak naprawde......żadna mi się nie podoba :roll: Nie podobają mi się te weselne zabawy i koniec. Tyle tylko, że wesele nie jest tylko moje, bo tak naprawde jest ono dla gości, wiec jakies tam zabawy będą. Niedługo trzeba będzie coś zaproponowac zespołowi, obgadać z nimi temat....a tu nijak nic mi sie nie podoba. Może nie powinnam się w to wtrącać i zostawić to w rękach zespołu (oczywiście po wyeliminowaniu tych zabaw, których pod żadnym pozorem bym nie zniosła)....nie wiem, co robić, boję się, że zepsuję gościom zabawę tylko dlatego, że mnie osobiście nie bawią te weselne wygłupy. :?
-
Może nie powinnam się w to wtrącać i zostawić to w rękach zespołu (oczywiście po wyeliminowaniu tych zabaw, których pod żadnym pozorem bym nie zniosła)....nie
A co na to Twoja druga połowa :?:
Aguś a jka tam na liściastej :?: Byłaś już, bo chyba miałaś się tam wybrać pod koniec września :?:
-
A co na to Twoja druga połowa
Aguś a jka tam na liściastej Byłaś już, bo chyba miałaś się tam wybrać pod koniec września
Wojtek nie lubi tego chyba jeszcze bardziej niż ja, więc z nim nawet nie ma co na ten temat rozmawiac:-))) Tylko on (w przeciwieństwie do mnie), mimo, że tego nie lubi, potrafi się w takich sytuacjach świetnie odnaleźć i bawić się.
Nie byłam na Liściastej jeszcze, niespodziewanie znalazłam się w szpitalu (dobrze, ze to teraz sie stało, a nie np. w grudniu :wink: ), więc miałam kilka dni przerwy w załatwianiu czegokolwiek. Ale zadzwonię tam w przyszłym tygodniu i się umówię.
-
Ale zadzwonię tam w przyszłym tygodniu i się umówię.
ja wybieram się tam jutro- więc jak tylko wrócę dam znać co i jak :D
niespodziewanie znalazłam się w szpitalu
mam nadzieję, że wszystko dobrze i wracasz do pełnego zdrowia...
Wojtek nie lubi tego chyba jeszcze bardziej niż ja,
faktycznie ciężki orzech do zgryzienia- może zrób tak, że powiesz czego kategorycznie nie chcesz i poczekasz na to co Ci oni zaproponują- może wspólnie cos ustalicie, co odpowiadałoby zarówno Tobie jak i gościom...
-
macie racje niektore pomysly nie sa fajne ale wesele nie jest w sumie tak do konca tylko dla nas musimy myslec o reszcie co by potem mieli co wspominac prawda :roll:
-
musimy myslec o reszcie co by potem mieli co wspominac prawda
Tak. Tylko, żeby goście mieli same dobre i miłe wspomnienia. A nie wspomnienia głupich zabaw. :roll:
-
to tez fakt ale wszystkim sie nie dogodzi:/
-
(http://www.foto.pl/zdjecia/8/5/0/4696_rn.jpg)
(http://www.foto.pl/zdjecia/9/6/0/4696_rn.jpg)
Wklejam zdjęcia, żeby przekonać niedowiarków, że "karmienie dzidziusia" jest suuper zabawą i dla pary młodej i dla Gości... Wolę takie zabawy- na poziomie i z humorem, niż jajko w spodniach...:)))))
[ Dodano: Nie Paź 30, 2005 11:50 am ]
Ps: To są zdjęcia moich znajomych z wesela w zeszłym roku... Mam nadzieję że się Tomeczek nie obrazi...:) że go tutaj tak wklejam:)
-
Ostatnio widziałam tą zabawę z karmieniem dzidziusia :D jest super . Młoda musiała najpierw go nakarmic , dac pić i umyć ząbki. SUPER :D
-
mi też strasznie podoba się ta zabawa
u nas będzie na bank
zresztą widok męża w takiej sytuacji jest co najmniej fantastyczny :::D :mrgreen:
-
Ja też uważam,że ta zabawa jest śmieszna i mi i mojemu przyszłemu mężusiowi też się podoba a goście napewno będą mile zaskoczeni... :D Wydaje mi się że na weselu powinno byc dużo zabaw, żeby goście się nie nudzili bo nie wszyscy cały czas tańczą!Będzie również kareta, też mi się spodobała ta propozycja.Na samą myśl o tym już się nie mogę doczekać... :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=220&f=220.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
no teraz dzidzius by monia&piotr Co... :dzidzia:
(http://domain688710.sites.fasthosts.com/files1/p6051865_112.jpg)
(http://domain688710.sites.fasthosts.com/files1/p6051866_343.jpg)
(http://domain688710.sites.fasthosts.com/files1/p6051867_985.jpg)
(http://domain688710.sites.fasthosts.com/files1/p6051868_170.jpg)
(http://domain688710.sites.fasthosts.com/files1/p6051869_222.jpg)
-
bardzo fajna zabawa, baaaardzo duzo smiechu maja przy tym mlodzi ale takze cale towarzystwo weselne, no chyba ze ktos jest dretwy i nie potrafi sie bawic, to nic go nie rozweseli,ale u Nas nikogo takiego nie bylo wiec wszyscy sie smiali....:)polecamy:)
-
mam pytanko jak tto wygląda "z tyłu" :D Młody siedzi a młoda za nim stoi ?? czy może jakoś inaczej :D Zabawa mi się podoba i coś przewiduję, że się u mnie znajdzie w reperuarze:)
-
więc tak
młody siedzi na krzesle.. wkłąda ręce w "nóżki dzidzi".. panna młoda kuca lub przyklęka z tyłu i wkąłda ręce w miejsce rączek dzidzi...
wszystko musi być tak zasłoniete żeby nie wyglądała głowa młodej...
-
możecie cydować.. etapy dorasatania dzidzi..
1) wkąłdanie monia
2) pojenie z butelki ze smoczkiem
3) karmienie kaszką
4) kawałek torcika
5) pierwszy kielonek i popitka
6) pierwszy pet
itd itd itd itd.....
my mieliśmy ograniczone do karmienia bitą śmietaną.. a moja połowa akurat niecierpi tego typu wynalazków.... :mrgreen:
-
Coraz bardziej mi się to podoba :D I zafunduję swojemu mężulkowi takie dorastanko-hihi :D Dzięki Moniu :D