e-wesele.pl

Bebikowo => Po tej stronie brzuszka => Wątek zaczęty przez: Vall w 30 Listopada 2007, 13:03

Tytuł: Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie :)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 30 Listopada 2007, 13:03

Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie

My, doświadczone mamy, chętnie opowiadamy koleżankom w ciąży o wszechogarniającym szczęściu. Rzadko jednak mówimy całą prawdę.

Niełatwo opowiedzieć o tym, jak to jest mieć dziecko. Ale spróbujemy! „My”, czyli mamy dzieci w różnym wieku. Nie jesteśmy takie same, mamy za sobą różne doświadczenia, na wiele spraw patrzymy inaczej, dlatego nie będziemy mówić chórem.

Ale wiele nas łączy. Choćby to, że nam też nikt nie powiedział wielu rzeczy.

* Porażające jest poczucie odpowiedzialności. I to, że będziesz czuła je już zawsze. Ta myśl czasem przytłacza. Mimo to nigdy nie zamieniłabym się na życie z bezdzietną koleżanką. Ewa

* Można chcieć uciec z domu, gdy np. niemowlę ma kolkę i krzyczy szóstą godzinę. Na szczęście 5 minut później w ogóle się już o tym nie pamięta. Beata

* To, że niania ma świetny kontakt z malcem, może zaboleć. Byłam potwornie zazdrosna o panią Basię i o to, co łączy ją z moim dzieckiem! Dorota

* Maluchy są genialne. Nigdy na przykład nie przyszło mi do głowy, że cebulę można kroić w okularach do pływania. Dla mojego synka to oczywiste. Beata

* Stajesz się bardzo wrażliwa na los dzieci. Nie jestem w stanie nawet słuchać wiadomości o tym, że jakiemuś dziecku dzieje się krzywda. Małgosia

* Niemowlę potrafi płakać naprawdę głośno. Odkąd jestem mamą, mam wrażenie, że pies sąsiada szczeka... szeptem. Beata

* Teraz jesteś nieustraszona! Bałam się burzy, roju os, typów spod ciemnej gwiazdy. A teraz jestem w stanie zmierzyć się z każdym niebezpieczeństwem, by chronić moje dziecko. Raz nawet walczyłam z szerszeniem! Beata

* Wszystkie problemy są zupełnie bez znaczenia, gdy tylko coś złego dzieje się z maluchem. Kasia

* Gdy rodzi się dziecko, czas dramatycznie przyspiesza. Jest noworodkiem, za chwilę zdmuchuje pierwszą świeczkę, potem idzie do przedszkola i już jest w zerówce! Beata

* Budzi się w tobie lwica! Jeśli ktoś krzywo popatrzył na moje dziecko, jakoś je skrzywdził albo źle ocenił, naprawdę jestem w stanie gryźć. Oczywiście nie dosłownie, ale... kto wie? ;-) Beata

* Maluchy potrafią czytać w myślach. Nie tylko przeszkadzają rodzicom w byciu sam na sam, ale utrudniają wszystkie wyjścia. Gdy chcemy wyskoczyć wieczorem, nie zasną... Agata

* Niemowlęta są przeciwnikami seksu. Gdy szliśmy grzecznie spać, dzieci też grzecznie spały. A gdy chcieliśmy być „niegrzeczni”, od razu płakały. Kinga

* Radę „nie spuszczaj dziecka z oka” trzeba traktować dosłownie. Po kilku karkołomnych wyczynach mojego malca, które zostały wykonane w parę sekund, już wiem: trzeba. Beata

* Żaden szanujący się niemowlak nie śpi w łóżeczku. Woli łóżko rodziców, ramiona taty lub mamy, kanapę. Generalnie wszystko, co nie przypomina dziecięcego łóżeczka. Kinga

* Babcia z definicji WIE LEPIEJ. Statystycznej babci nic nie przekona. Ani to, że instynkt podpowiada mamie co innego, ani to, że od czasu, kiedy ona zajmowała się dzieckiem, zapatrywania na ubieranie, karmienie niemowlaków się zmieniły. Agata

* Zaczynasz uprawiać sporty ekstremalne. Jedna z najtrudniejszych dyscyplin: wchodzenie po schodach na czwarte piętro ze zbuntowanym dwulatkiem, jego piłką, traktorem i rowerkiem! Beata

* Można spać cztery godziny na dobę (w dodatku na raty) i dalej żyć. Co więcej, nawet rasowa „sowa” może stać się „skowronkiem”. Kasia

* Dzieci chorują w bardzo ściśle określonych momentach. Czyli dokładnie wtedy, kiedy masz właśnie przeprowadzkę, bardzo ważne spotkanie, długo wyczekiwaną imprezę, Wielkie Plany itp. A także zaraz potem, jak powiesz sobie: „Hurra! Chyba wreszcie wyrosło z zapaleń ucha!”. Iwona

* Tuż po porodzie mama jest przywiązana do dziecka niewidzialną gumką. Gdy wychodzi z domu, by spotkać się ze znajomymi, gumka napina się, zaczyna drgać i przeszkadza w rozmowie ;-) Beata

* Malec śpiący w łóżku rodziców zajmuje o wiele więcej miejsca od nich. Nawet jeśli w przeciwieństwie do dziecka oboje rodzice są całkiem słusznej postury. Beata

* Wypluta kaszka może znaleźć się wszędzie. Nawet w miejscach oddalonych od plującego o całe metry. Dlatego zdarza się, że trzeba jej szukać całkiem daleko. Ewa

* Popełniasz mnóstwo błędów. Obiecywałam sobie, że przenigdy nie będę udawać, że uważnie słucham swojego dziecka, i mówić „mhm”. A - niestety - czasem tak robię. Inna sprawa, że mój ukochany smyk mówi non stop. Iwona

* Dziecko zna się na kosmetykach. Jeśli twój maluch postanawia pomalować szminką lustro, możesz mieć gwarancję, że wyciągnie z twojej torebki tę najlepszą i najdroższą. Iwona

* Najciekawsze zabawki to te, którymi bawią się rodzice. A więc: pilot od telewizora, telefon komórkowy, no i oczywiście komputer. Takimi rzeczami maluch może bawić się godzinami! Kasia

* Jeden dzień bez dziecka to niesamowity relaks, ale już cały tydzień - niesamowita pustka... Kasia


Beata Turska / źródło:http://www.polki.pl/rodzina_ciaza_rozwoj_artykul,10006748,1.html
Tytuł: Odp: Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie :)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 30 Listopada 2007, 13:20
Mnie - niedzieciatej bardzo przyjemnie czyta się takie teksty...z tych humorystycznych podoba mi się to

"Dziecko zna się na kosmetykach. Jeśli twój maluch postanawia pomalować szminką lustro, możesz mieć gwarancję, że wyciągnie z twojej torebki tę najlepszą i najdroższą"

a tych refleksyjnych to:

"Tuż po porodzie mama jest przywiązana do dziecka niewidzialną gumką. Gdy wychodzi z domu, by spotkać się ze znajomymi, gumka napina się, zaczyna drgać i przeszkadza w rozmowie "
Tytuł: Odp: Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie :)
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 30 Listopada 2007, 22:03
 :ok: SAMO ZYCIE ...  :D
Tytuł: Odp: Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie :)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 30 Listopada 2007, 22:08
Cudne te teksty  ;D wie  wnich prawy a dopiero co mama zostalam i juz sie zaczyna sprawdzac  ;D
Tytuł: Odp: Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie :)
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 30 Listopada 2007, 22:08
Kochana tu WSZYSTKO jest prawda !! ani jednego kłamstwa nie napisali  :D
Tytuł: Odp: Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie :)
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 13 Grudnia 2007, 10:59
jezu ale to prawdziwe az przerazające
ale to dopiero sie rozumie jak ma sie swoje
Tytuł: Odp: Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Grudnia 2007, 11:30
* Niemowlę potrafi płakać naprawdę głośno. Odkąd jestem mamą, mam wrażenie, że pies sąsiada szczeka... szeptem. Beata
ale się ośmiałam  ;D

* Maluchy potrafią czytać w myślach. Nie tylko przeszkadzają rodzicom w byciu sam na sam, ale utrudniają wszystkie wyjścia. Gdy chcemy wyskoczyć wieczorem, nie zasną... Agata
skąd ja to znam ;-) choć w końcu zasypia, to nasze wyjście zawsze znacząco opóxnia ;-)

* Niemowlęta są przeciwnikami seksu. Gdy szliśmy grzecznie spać, dzieci też grzecznie spały. A gdy chcieliśmy być „niegrzeczni”, od razu płakały. Kinga
no bo po co im konkurencja? ;-)

* Zaczynasz uprawiać sporty ekstremalne. Jedna z najtrudniejszych dyscyplin: wchodzenie po schodach na czwarte piętro ze zbuntowanym dwulatkiem, jego piłką, traktorem i rowerkiem! Beata
do bólu prawdziwe ::)

fajne teksty :-)
Tytuł: Odp: Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie :)
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 31 Sierpnia 2010, 18:04
Świetny tekst z perspektywy bycia młoda mama teraz moge napisać ze 100% prawdy :)