e-wesele.pl
...i po ślubie => Relacje ze ślubów => Wątek zaczęty przez: Kasiq w 31 Października 2007, 20:42
-
Oki to zaczynamy...
Długo mnie na forum nie było w czynnym tego słowa znaczeniu... jakoś nie mogłam się zabrać za tą relacje, poza tym mieliśmy mały remont, kłopoty techniczne ze zdjęciami, ale myślę że mogłabym już powoli zacząć, najwyżej dłużej to potrwa aż się relacja zakończy.
W pierwszej kolejności chciałabym podziękować tym wszystkim którzy ze mną odliczali, niestety nie zdążyłam tego zrobić jeszcze w odliczaniu bo nie było mnie na forum a potem to już było zamknięte i lipa, nic nie dało się zrobić. Ale cóż. Dziękuję Wam za wsparcie, pomoc we wszystkim, że towarzyszyłyście na co dzień w moich staraniach aby wszystko w tym jednym dniu było jak należy. Co prawda wiele rzeczy wyniknęło dopiero na sam koniec i nawrt o nich nie wiedziałyście... ale ale ja też więc jestem troszkę usprawedliwiona.
Z góry chciałam czytelnikom tej relacji zaznaczyć że nie jestem humanistą a pisanie i przelewanie myśli na słowa jest dla mnie dość trudne, dlatego raczej będzie to reportaż z komentarzem do niektórych zdjęć a nie opowiadanie na miarę przeminęło z wiatrem bądź innych bardzo dobrych napisanych już na tym forum...
No dobra dosyć tego wstępu.... ZACZYNAMY...
Przez cały ostatni tydzień przed ślubem miałam bieganinę, mimo że przegotowywałam się do tego dnia przecież od wielu tygodni. Ale pewnie zawsze tak jest. I tak chyba musi być jak się organizuje wszystko samemu.
Natomiast ostatnia noc w stanie panieńskim należała do najgorszych. Wieczór przed ślubem spędziliśmy jeszcze na sali dając dodtakowe dekoracje. Grzesiu miał nocować u moich znajomych tak aby w sobotę nie jechać prosto z Krk na ślub tylko żeby spokojnie sobie wstać już w BB, no i przede wszystkim aby przyjechać do mnie do domu jak już wszystko będzie przygotowane razem ze mną włącznie, już z rodzicami. Jednak tak nam się zeszło na tej sali że nie chcąc robić zamieszania pojechaliśmy do mnie do domu i tam też spaliśmy. Przynajmniej usiłowaliśmy. Mój brat, który był moim świadkiem, odpowiedzialny był za wożenie mnie do fryzjera i spowrotem w dniu ślubu , postanowił wyjść jeszcze na grila z kumplami. Kupili sobie jakieś lipne kiełbasy i biedak się zatruł i jak już wrócił do dou o 1 w nocy to non stop wymiotwał. Byłam na niego wściekła. Zaparzyłam mu jakiś tam ziół, które miałam na żołądek- notabene miały one przyspieszyć mój okres i piłam je jak głupia oczywiście nadaremno. Trochę mu przeszło ale i tak czuwałam przy nim pół nocy z kompresem z zimnego ręcznika. Poza tym przez cały tydzień była kiepska pogoda a tej nocy przyszedł halny i strasznie wiało- na zmianę pogody. My na ostatnim piętrze w bloku nie przyzwyczajeni już do takiego wiatru nie mogliśmy spać. Także zasnęłam gdzieś koło 5 rano a obudziłam się przed 7.
Jak wstałam i wyjrzałam przez okno to się strasznie ucieszyłam. W nocy jeszcze mi się przypomniało o butach żeby je wystawić na parapet i mimo tego że już leżałam w łóżku wstałam i je tam dałam. Oczywiście Grzesiu mówił że przesadzam J ale się opłaciło. Piękne błękitn niebo bez jednej chmurki. Pomyślałm o tak takki właśnie ma być dzień naszego ślubu- słoneczny. Byłam o tyle bardzo zadowolona że dzień przed bałam się że będzie zimno i zaczęłam szukać tego bolerka mojej mamy i nie mogłam go znaleźć normalnie jakby diabeł ogonem nakrył. Tak więc nie było ono już potrzebne.
No to jak wstałam, zostawiłam Grzesia jeszcze w łóżeczku, zjadłam śniadanie, zwlokłam mojego zbidowanego brata i pojechałam do fryza. Tam panie zrobiły mi mega pół godzinny masaż głowy- czułam się jak w raju- taka odstresowana- jakby to nie mój ślub miał być w ten dzień. Wychodząc z domu wzięłam ibuprom na wypadek jakbym dostała okres i tak się znieczuliłam że jak pani i upinała włosy to zrobiła mi dziurę w głowie tymi wsówkami a ja nic nie czułam. Ona się pytała czy nie boli a ja na to jak jakiś twardziel że skąd znowu. Ranę miałam jeszcze przez 3tygodnie. W międzyczasie do fryza przeszdeł Grzesiu i jak zobaczyałm jego fryzurę oczywiście jego pomysłu to mi się odechciło wszystkiego. Ale na szczęście później wiatr zrobił swoje i było już ok.
Potem już razem dotarliśmy do domciu, zjedliśmy jakiś tam obiad a w międzyczasie okazało się że moja babcia- ta super o której pisałam Wam w odliczaniu, przebywająca na urlopie- no niby miała wrócić w czw ale jakoś do sboty nie dała znaku życia dopiero wraca z kołobrzegu. Moi rodzice wściekli na maksa. No tak stwierdziliśmy ze szukała wymówki żeby na ślub nie przyjść i pewnie wszystkim będzie opowiadać że ona dopiero co wróciła z wczasów- no miała wrócić w czw ale to inna bajka. Poza tym ona była w BB o 12 a ślub naa 16 więc jakby chciała to by zdążyła. Ale nawet to jej zachowanie nie było mnie w stanie w tym dniu wyprowadzić z równowagi. Cały czas się z tego śmiałam i powtarzałam wszystkim jaka to głupota i co za człowiek. Najbardziej dotknęło to rodziców. Ale cóż. Stwierdziłam że jak ma takie fochy robić to rzeczywiście lepiej żeby nie przychodziła i już.
Około 14 przyjechali rodzice Grzesia i odpoczywali sobie potem małe zamieszanie bo wszystcy musieli się poprzebierać a tu takie małe mieszkanie. A ja czekałam w tym czasie byłam malowana przez babkę od makijażu która się do mnie spóźniła 1godz a w ogóle poprzediego dnia tak jak byłyśmy umówione na próbę to nie przyjechała. Jakaś niepważna kobita no ale co miałam robić. Już umówione to się zczekałam na nią. Jak skończyła podjechał samochód do ustrojenia i moja mama poszła go stroić a niby w tym samym czasie miała pomagać mi się ubierać, no i pomagała i teściowa, która widziała mnie w pończochach, stringach i silikonowym staniku- trochę się śmiaała. No i jak się ubierałam to miałam taką chustkę na głowę bo dużo makijażu żeby sukienki nie ubrudzić... no i już prawie już prawie gotowe a ja ryp błyszczykiem w sukienkę na środku dekoltu. W ogóle cholerstwo nie chciało zejść- dodtakowy stres czas ucieka a tu trzeba prac na modelce czyli mnie. Jakoś podratowałyśmy sytuację ale ile się strachu najdłam to moje.
W międzyczasie dochodziły nas różnego rodzaju telefony że ktoś zabłądził, że np. pojechał z Krk do BB przez Nowy Targ!!! Że świadek na błogosławieństo nie dojecdzi i takie ta chece. Dodatkowo w tym dniu było zakończenie sezonu motorowego i zamknęli ulice o godzinie w której już mieliśmy jechać do kościoła i staliśmy w małym korku. No ale o tym potem.
Wybiła 15.00. Czas na błogosławieństwo. Tata przyszedł po mnie do pokoju gdze siedziałam sama i się trochę denerwowałam wszystkim- w dodatku zachciało mi się siku ale nie było już odwrotu do WC. Uścisnął mnie za rękę łzy zakręciły mu się w oczach, głos się załamał:
„No Kasia, Tata Ci się nie udał” a ja mu na to „Tato będzie dobrze zobaczysz, dziękuję”. Podał mi butonierkę. I poszliśmy. Gorąco mi było okrutnie od nerwów. Zobaczyłam po raz pierwszy fotografa i kamerzystę i przeszłam dopiero do pokoju w którym znajdowała się reszta familii.
Grzesiu w tym czasie już czekał.
...i co ja robie tu?....
(http://images31.fotosik.pl/28/da55c4f41b85ebb7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a no tak moja przyszła żonka....
(http://images34.fotosik.pl/28/e66f490f7bcd5711.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i weszliśmy z Tatą...
(http://images32.fotosik.pl/28/7523abc15b0bb65d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
jak nakazuje zwyczaj, przyczepiłam Grzesiowi butonierkę
(http://images32.fotosik.pl/28/b21b174f1bef83a8.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images29.fotosik.pl/105/8bf6503c02427e18.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images27.fotosik.pl/104/39e6971888d65a8e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a sama otzrymałam bukiecik, który sama sobie zamówiłam hehe- Grześ wtedy zapytał ze śmiechem czy ładny ten bukiet dla mnie ma?
(http://images32.fotosik.pl/28/33204c7220121148.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Jako pierwszy przemowę zaczął mój Tato.
(http://images25.fotosik.pl/104/593f72963ce5d4d4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Oj płakał strasznie. Mówił że kompletnie się nie zna na takich obyczajach i że wie że nastał ten moment naszego życia że już oddaje swoją małą córeczkę ale że w dobre ręce. Nie mówił nic o Bogu ani wierze. Życzył nam żebyśmy się zawsze dogadywali i żyli zgodie. Jego naprawdę to musiało dużo kosztować w związku z tym że od 10lat nie mieszka z moją mamą i w ogóle było między nimi różnie. Teraz jest ok. Są przyjaciółmi. Ale małżeństwem pozostaną zawsze...
Bardzo wtedy powstrzymywałam łzy.
(http://images31.fotosik.pl/28/e22517dd849396a1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Było to ciężkie. Tak jak zawsze podczas wigilii, podczas tej jednej modliwtwy, tak i teraz jak sobie tylko wspomnę o tym to chce mi się płakać i zatyka mi się gardło. Nie wiem czym to jest spowodowane... Eh.... słuchaliśmy w skupieniu. Tata nas ucałował, (http://images23.fotosik.pl/104/a5f447098936d846.jpg) (http://www.fotosik.pl)
potem Mama.
Część religijną następnie rozpoczął Tata Grzesia. (http://images32.fotosik.pl/28/e60de213129da060.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Co mówił? Szczerze mówiąc nie pamiętam... czekam na film to może mi się przypomni... to Wam napiszę. Był szczęścily uśmiechnięty. On jeden, podczas gdy wszystkim zbierało się na płacz. Może to właśnie wiara?
No i błogosławieństwo. Umawialiśmy się że ja nie będę klękać ani całować Jezuska w stópki bo to jest ze mną niezgodne. Ale teściu chyba o tym zapomniał i chciał żebym klękła.
(http://images23.fotosik.pl/104/0942155636b6a163.jpg) (http://www.fotosik.pl)
‘I ja wtedy pokręciłam przecząco głową i powiedziałam „Ja nie....” Pobłogosławił nas oboje potem Teściowa nas uściskała.
(http://images32.fotosik.pl/28/b5690a1fa813d413.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Fotograf cały czas powtarzał że teraz można już oddychać :D
Po błogosławiństwie pewni że wszystko już mamy, zebraliśmy się do wyjścia. A tam na korytarzu powitała nas moja kochana sąsiadka z kwiatami i życzeniami.
(http://images33.fotosik.pl/28/9a406583da63626c.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images34.fotosik.pl/28/1a3a3606b61c9036.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Bidulka cały dzień przeżywała chociaż nikt jej nie informował. I ubrała się odświętnie. Było to naprawdę bardzo miłe z jej strony.
Następnie czekało nas pokonanie 3 pięter schodów i już na pierwszym z nich podeptałam sobie sukienkę z tyłu, a potem już na schodkach w kierunku parkingu.
(http://images34.fotosik.pl/28/d26165bd1956af72.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images25.fotosik.pl/104/3a1e2d9c60112d5e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Grześ mocno mnie podtzrymywał.
Po kilkunastu metrach naszym oczom uwidocznił się samochód niepodzianka, którym jechaliśmy do ślubu. Po pierwsze był to Mercedes jakiś zabytkowy. Po drugie kabriolet. Po trzecie w kolorach jakie miieliśmy ślubne- bordowy, złoty i ercu. No i nasze dekoracje- kokardy w tych samych kolorach- zupełnie nie wiedziliśmy że się to tak samo zgra. Troszkę wiał wiaterek i zarzucał mi welonem.
(http://images34.fotosik.pl/28/3337328565fffbbb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
A Grześ pomógł mi wsiaać do tego cacka. Już byliśmy gotowi do drogi do kościoła. (http://images26.fotosik.pl/104/322996d301a927ca.jpg) (http://www.fotosik.pl)
cdn...
-
pierwsza :D
śliczne zdjęcia i cudny początek relacji :skacza:
-
jakie masz młodego tatę!
ślicznie wyglądałaś!!
-
wow jestem jedna z pierwszych :) a myslalam ze sie nie doczekam !!!
no to zaczynam czytanie :D
-
Pięknie wygladałaś!! A po Twojej uśmiechnietej buzi widać że jesteś szczęśliwa - i to najważniejsze!!!
-
Czesc Kasiu :przytul:
Fajnie, ze juz jestes... wygladaliscie przecudnie i rzeczywiscie fajny ten Twoj Tata :D
Czekam na cd! :D
-
slicznie wygladalas,bardzo do ciebie sukienka pasowala :)
-
Gratulacje!! bardzo ładna z Was para młoda:)
-
Gratuluję wam!!!!!!!!!!! Ślicznie wyglądałaś i zniecierpliwościa czekam na więcej:):)
-
chcemy więcej :tupot:
-
moje gratulacje i najlpesze życzenia!!
-
Kasieńko, no nareszcie :-) nie mogłam się doczekac Twojej relacyjki...
Po pierwsze Gratuluję, po drugie wyglądaliście cudnie, a po trzecie czekam na ciąg dalszy :-)
-
prześlicznie
-
Bradzo ładnie wygladaliście. Czekamy na więcej zdjęc:)
Serdecznie gratulacje i dużo szczęścia:*
-
Kasieńka!!!!!!!!!!!!!! W końcu relacja, nie mogłam się doczekać ;D. Ale miałas kochana stresów i kłod pod nogami w dniu ślubu....Te spóźnienia, zamknieta ulica, fryzura, spóźniony makijaż...Dobrze, że w końcu wszystko dobrze się skończyło!!!!!!!!!!!!! Teraz zapewne będziecie ten dzien wspominać z uśmiechem :) :). Zdjęcia cudne!! Wyglądałaś ślicznie naprawde!!!!!! Czekamy na wiecej zdjęć, a opowieść idzie Ci baaardzo dobrze!!!!!!! Więc prosimy o jeszcze, bo robi się z tego przemineło z wiatrem :) :)..Hihihi :).
-
Kasiq jaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkkkkkkkkk PIĘKNIE!!!!!!!!!
Troszkę czasu już od ślubu minęło,ale i tak ja wam życze wszystksiego najlepszego!!
Już myślałam, ze nie napiszesz relacji z Waszego Dnia no i fotki sa więc ;D :Serduszka: :Serduszka:
-
hejo kobitki witajcie. Tyle tu osób tych znanych mi i mniej znanych-jest okazja by poznać się bliżej ;D Widze że początek się Wam spodobał i zachęciłyście mnie do pisania.
Dziękuję za wszystkie przemłe słowa. Rzeczywiście na każdym zdjęciu mam mega uśmiech - zresztą przez całe życie tak on właśnie jest. Nic i nikt nie był w stanie zniszczyć tego wspaniałego dnia. Po prostu olałam wszystko co miało mi przeszkodzić. Nawet specjalnie nie przygotowywałam rzeczy takich jak chusteczki waciki i milion innych na wszelki wypadek i nic się nie stało ;D
Dobra to uciekam sklecać powoli następne myśli w zdania. Buźka
-
Dobra to uciekam sklecać powoli następne myśli w zdania. Buźka
Czekam zatem :-)
-
Kasiq :-* - slicznie wyglądałas :D
Suknia idealna dla Ciebie :D
Czekam na cd :)
-
Po usadowieniu na kanapie naszego Mercedesika ruszyliśmy w drogę do kościoła. Jako pierwszy jechał mój tata, który w bagażniku trzymał pana z kamerą a ten nas filmował :D. A zanami rodzice Grzesia. Wyjeżdzając z mojego osiedla mija się Kaufland i zajezdnię autobusową i tam patrzymy- Korek z aut. Okazało się tak jak pisałam wcześniej że jest ten przejazd motocykli i zamknęli nam drogę wyjazdu z osiedla. No więc staliśmy tak dobre 10min pod tym Kauflandem aż ulica będzie przejezdna. Ale potem są głupie światła które przepuszczały jedynie 3samochody więc dalej staliśmy. Nie mówiąc o tym że w dalszym ciągu nie mieliśmy kontaktu z tymi co zabłądzili i co patrzymy a oni stoją pod tym Kauflandem. Nasz świadek kierował autem ale ponieważ był korek wysiadł i zaczął się przebierać w garniak na ulicy. Co również uczynili pozostali kończąc swe przebranie pod samym kościołem ;D ucieszyliśmy się ogromnie że wkońcu dotarli. No i jak już ruszyliśmy spod tych świateł to po drodze ludzie nam machali, trąbili, było strasznie miłe. Mi im mahcaliśmy. Nawet zatrzymywali się lub zwalniali aby popatrzeć na nas z bliska. I jak tak jechaliśmy drogą, jedni się zagapili i drudzy też i boooms. Stłuczka niewielka ale i tak wiedzieliśmy ze to z naszej winy. Chyba na szczęście. Po krótkiej przejażdzace dotarliśmy pod kościół. I tam już prawie wszyscy byli.
(http://images32.fotosik.pl/28/37a84db77a54903f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Udaliśmy się do zakrystii by ustalić ostatnie szczegóły.
A korzystając jeszcze z dobrej pogody pan porobił nam zdjęcia w dobrym świetle.
(http://images26.fotosik.pl/104/cbb254227bdf6721.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images32.fotosik.pl/28/591b54d5e4ce28a3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/28/bb5c0d2eaf627197.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images32.fotosik.pl/28/a5222521cd65eae3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Inni też robili co zaraz ujrzycie.
(http://images28.fotosik.pl/107/93be6552fb47645c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Trochę wiało, ale przyjemny wiaterek...
(http://images33.fotosik.pl/34/1455746664da7578.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Gdy wybiła 16 poprzednia para opuściła kościół ale nasi goście jeszcze w nim nie byli a my chcieliśmy takie wejście z mamą i tatą zrobić. No więc wołaliśmy ich żeby wchodzili. Przydreptał głupi kościelny i mówi że już mamy wchodzić bo się śpieszy i potem jest kolejny ślub i ksiądz czeka. A mi to zwisało. Miało być tak jak ja chciałam. Więc jak wszysy weszli to tata musiał jeszcze mi sukienkę poprawić i welon, Grześ z mamą już dzielnie szedł do ołtarza,
(http://images33.fotosik.pl/28/cbff7356c3f9aa92.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a my tak odczekaliśmy aż byli w połowei kościoła i ostatnie spojrzenie na tatę- mocno był przejęty- znowu powiedział że się nie udał i takie tam ale mocno go ścisnęłam i poszliśmy wolniutko choć na początku mnie ciągnął, ale go wyhamowałam bo takich kroków nie mogłam sadzić jak on.
(http://images33.fotosik.pl/34/b4fc85bc2f5eb6e8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/104/4a0775a2f89590bc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/34/f97450422699fc18.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/34/ca41a35602f480c3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/28/61baa8d7db302335.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I szliśmy i wszysy się patrzyli i uśmiechali. Byłam taka dumna z taty a on ze mnie. Grześ czekał przy ołtarzu.
(http://images25.fotosik.pl/107/cbfd9c337d4ceaa6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
A ja nawet nie pamiętam żebym koło cioci a wózku szła. Normalnie jakby mi pamięć wypaliło. No nic dobrze że są zdjęcia. Tata odsłonił mi welonik.
(http://images32.fotosik.pl/28/c74ac5f280da0603.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ucałował, przytulił. Zerknął na Grzesia i oddał mu moją rękę.
(http://images25.fotosik.pl/104/35d5f3a3d3b48b31.jpg) (http://www.fotosik.pl)
No i zaczęło się... my przed ołtarzem...
(http://images32.fotosik.pl/28/5e5dc2d9df160cee.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a rodzice w jednej ławce...
(http://images24.fotosik.pl/104/296298a67c2f0147.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
no bosko.... :o
a to jak z katalogu :)
(http://img213.imageshack.us/img213/7079/kasea7.jpg) (http://imageshack.us)
Piękna z Was para ;D
-
super zdjecia :)
-
No no prosimy o więcej:D
-
Kasiu miałaś piękną sukienkę!!!!!!!!! Wyglądałąś prześlicznie\!!! Popłakałam się normalnie jak czytałam twoje wspomnienia.... Prosze o wiecej:)
-
Baaaardzo mi się podobacie :!: no i ten rozwalający uśmiech :ok:
-
Kasiq serdeczne gratulacje, super tworzycie duet!
Bede podczytywac ;)
-
PIĘKNE CUDNE SUPER EXTRA zdjecia.....No i pisanie idzie Ci całkiem dobrze!!!!! Mam oczywiście ochote na wiecej!!!!!!!!!!!! A to zdjęcie ciemne, jak widać tylko postacie Twoje i Twojego taty u progu kościoła jest mistrzowskie po prostu....Aż mi sie łezka zakręciła.... :) :) :)
-
tez sie nie moge napatrzyc na ta sukienke bo jest sliczna :o ;D :)
-
slicznie!
-
Kasieńko, cudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
pieknie!
Skłądam życzenia...duzo szczęścia na tej wyjątkowej drodze w życiu!
Wszystko zgrane idealnie! czekamy na więcej!
-
śliczne zdjątka, śliczne :D
-
Kasiq wszystkiego naj na nowej drodze życia
fajny początek relacji, ładne zdjęcia
ja tez czekam na więcej :)
-
Kasiu, piękna relacja. Ślicznie wyglądałaś - nie mogę się napatrzeć :brawo:
-
ślicznie wygladaliście
-
Kochane strasznie się cieszę że moje "opowiadanie" przypadło Wam do gustu choć sądzę że lepszą wagę mają zdjęcia.
Dziękuję za tyle pięknych słów. Ogromnie to mi sprawia przyjemność że ktoś docenia to nad czym tak długo pracowałam.
Jak tak teraz patrze na siebie na tych zdjęciach to stwierdzam że chyba innej sukienki bym sobie na sobie nie wyobrażała. Po pristu tta była dla mnie idealna. hehe ;D
Zachęcam Was do zaglądania do mnie. Zaraz zabieram się za dalsze pisanie. Do poczytania
Asiu no z tym zdjęciem to właśnie jest historia- jest ono wykonane przez kompletnie nieznającego się na zdjęciach kompletnie nie fachowym aparatem kuzyna. Po prostu lampa mu się nie właczyła- tak podejrzewam ;D Ale rzeczywiście zdjęcie jest super. Dlatego je wybrałam żeby Wam pokazać. No to buźka
-
Idziemy z opowiadaniem dalej. Jak tylko stanęliśmy już razem przed ołtarzem stała się rzecz wręcz komiczna. Nasi świadkowei, którzy pełnili te role po raz pierwszy, zamiast usiąść za nami usiedli w ławce ;D. Po czym jak ich zawołaliśmy usiedli na złych miejscach- tzn pozamieniali się i znowu śmiech na naszych twarzach. No i pozamieniali się wkońcu i mogło się wszystko zacząć.
Pierwsze czytanie wykonał straszy brat Grzesia i był tak zestresowany że gdybyśmy nie wiedzieli co ma czytać to nic bym nie zrozumiała. Inni zresztą nic nie zrozumieli. Drugie czytanie przeczytał nasz ksiądz i robił to tak wolno że myślałam że po drodze zapomni co przed chwilą przeczytał i zacznie od początku. Wtedy to nasunęła mi się myśł że coś z nim jest nie tak. Jakiś taki flegmatyk i oferma się nam trafiła. Ale pocieszałam się tym że za chwilkę wyglosi kazanie mój wujaszek, który jest pastorem ewangelickim a na tym najbardziej mi zależało. Widziałm że się trochę stresuje biedaczek, bo wkońcu jestem też jego chrześnicą a tu taka odpowiedzialność- kazanie na ślubie i to w kościele katolickim. Było takie piękne. Jego słowa na zawsze wyryły mi się w pamięci. „Lud twój, lud mój..., Bóg Twój , Bóg mój....” podkreślał że powinniśmy zawsze patrzeć na to co nas łączy, że mamy tego samego Boga, że od tej pory jesteśmy jednością, mimo tego że pochodzimy z tak różnych środowisk i z tak różnych rodzin.
(http://images25.fotosik.pl/104/3b75fba51492e699.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Mówił tak pięknie że wszyscy byli zachwyceni. Dodam że oprócz mojej najbliższej rodziny pozostali goście to katolicy i oni byli zaskoczeni że takie kazanie było. Takie porywające, takie całkiem do nas. A tak jak pisałam Wam w odliczaniu, rodzina Grzesia jest bardzo konserwatywana i religijna i najchętniej krzyżem by w kościele leżeli.
Później miała się już odbyć tylko przysięga. A tu nasz księżulo flegmatyk zaczyna gadać. I gadał dłużej niż ustawa przewiduje a miał nic nie mówić. I mówił TYLKO o sobie. Że jak to on nie mógł za pierwszym razem powiedzieć „oto Ciało moje” i tak dalej, że się chciał dalej uczyć i dlatego studiował listy. No normalnie nic o nas tylko o sobie. Nic o ślubie, tylko jakieś wynurzenia ze swojego życia. No ni przypioł ni przyłatał. Wszyscy byli tym bardzo zdegustowani. I tak jak mój wujek nic nie wspominał typu u nas w kościele a u Was w kościele- to ten klecha nie mógł się powstrzymać i oczywiście musiał wstrącić swoje porównania i teksy bo tylko u nas jest tak a tak i td co oczywiście nie ma odniesienia do rzeczywistiści żadnego.
Potem odbyła się komunia. Ja po konsultacjach z moim wujkiem wiedziałm że mogę przyjąć bo będzie pod dwiema postaciami. A co zrobił ksiądz? Albo zapomniał albo z premedytacją mi jej nie dał. No wtedy się wkurzyłam i Grześ też. Bo tak jak wcześniej mi powiedzieli że nie mogę wziąć komuni to się nastawiłam że nie mogę. A potem jak dowiedziałam się że mogę no to się na to nastawiłam. A tu lipa. Tylko mnie pobłogosławił. Na co Grześ szeptał do mnie że zaraz pójdzie go zawołać żeby mi dał a ja go powstrzymywałam żeby scen nie robić w kościele. Ale bardzo się wyrywał i kilka razy się pytał czy nie pójść. No tak to jest.
A potem odbyła się przysięga, która lekko została zmodyfikowana, co nie umknęło uwadze naszym gościom. Na pytanie czy chcemy po katolicku wychować.... było czy chcemy po chrześcijańsku... a potem jak już wymawiałam Ja Katarzyna biorę sobie Ciebie....na końcu było bez wszyscy święci. W trakcie całego tego przyżeczenia głos mi drżał, łamał się, nie umiałam powstrzymać łez, tak jakbym żegnała coś co już nie wróci- tak jak na cmentzru gdy rozmawiam z dziadkeim moim, albo na pogrzebie, albo podczas modlitwy w wigilię. Nawet teraz łzy same napływają mi do oczu... Grześ widząc co się dzieje, mocno ściskał mi rękę abym się nie rozkleiła. Było naprawdę ciężko. Moi znajomi stwierdzili że zespół teatralny bardzo wpłynął na mnie, gdyż mówiłam z taką śmieszną dykcją akcentując końcówki wyrazów- ale ja myślę że było to spowodowane właśnie tym stresem i próbą nie rozpłakania się na środku w tych ważnych chwilach.
(http://images26.fotosik.pl/104/280f0b11ddbf3df3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/28/6bb20acdda7b063d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images27.fotosik.pl/104/1df60ea7200d9f90.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I nałożyliśmy sobie obrączki, z którymi oczywiście był problem hehe tzn ja nie dosunęłam do końca, ale chyba większość kobitek tak ma.
(http://images31.fotosik.pl/28/66b5226302b8edf6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images30.fotosik.pl/104/2cfc366184e538fe.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images28.fotosik.pl/104/d395b1a4c1801428.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/104/09efd8e525a9dd47.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Potem staęliśmy tak jak małe Misie trzymając się za rączki i ponoć fajnie to wyglądało od tyłu.
(http://images31.fotosik.pl/28/2da5a7e260fc4413.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Naatępnie nastąpiło błogosławieństwo, po czym ja zamiast uścisnąć dłoń księdza od razu poleciałam do rodziców. A potem Grześ dotarł do nas. I fajna była sytuacja bo wtedy powiedział do mojego taty „Tato” a on był tak przejęty że albo nie zrozumiał albo go zaćmiło i odpowiedział mu „a o tym to jeszcze musimy porozmawiać” takim tonem szefa karcącego pracownika który na za wiele sobie pozwala. Hehe.
(http://images31.fotosik.pl/28/fa6ce046fb1905bb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/28/7485477aa3003bab.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Pod sam koniec przy obecności wszystkich i na ich oczach podpisaliśmy papiery,
(http://images30.fotosik.pl/104/873a0ed78c02a2a4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/28/df72123ae1a6064e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
otrzyamliśmy życzenia od obu księży i już uśmiechnięci jako Mąż i Żona przy akompaniamencie muzyki ruszyliśmy do wyjścia kościoła.
(http://images31.fotosik.pl/28/659e1d2c4122ed4a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
A tam dzieciaki obsypały nas ryżem i grosikami i zaczęliśmy zbierać do moich łapek hehe wiadomo kto trzyma kase.
(http://images34.fotosik.pl/28/098137456e8f4c9e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/104/d0034890405ed52e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images24.fotosik.pl/104/ea721c3ef69d8145.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images29.fotosik.pl/105/9a2c8c6a9097f79f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
A my im daliśmy cukierki z koszyczka. Oczywiście to im nie wystarczyło i chciały pieniądze „na lody” takie łapsy. Ale mój tata był w ciągłym kontakcie ze strażom miejską i w każdej chwili mogli przyjechać ich rozgonić. No więc nic nie dostali.
No i życzenia. Och dużo ich było. Powiinam mieć dyktafon żeby je nagrac bo nic nie pamiętam hehe. Tylko jedne „Dużo dzieci ale w odpowiednim dla Was czasie”. Oczywiście jako pierwsi składali życzenia nasi rodzice.
(http://images27.fotosik.pl/104/3873939ab9395a59.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/28/b13674cfc879eff8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/34/a39ac04103de8959.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i na powrót w samochodziku... zaraz ruszamy w kierunku sali...
(http://images34.fotosik.pl/34/50396e02d0a457e5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/34/387c60813b60f7e2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images32.fotosik.pl/34/609c839288fe98ac.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Kasieńka!!!!!!!!!!!!!!! Pięknie wyglądałaś, śliczna z was para!!!! No i widzę, że mieliście wiecej nieoczekiwanych momentow podczas ślubu :).Ale ja myslę, że teraz bedziecie to wspominać z łezką w oku i z uśmiechem :) :).
Zdjęcia po prostu bosskie, oczywiście czekamy na ciąg dalszy :tupot: :tupot: :tupot:
-
sliczne zdjecia,pieknie wyszlas taka usmiechnieta ;D
-
Wyglądasz czarująco!!! Zdjęcia piękne.. i tak tak ślicznie to opisujesz.... CUDOWNIE!!!!
-
Zdjęcia bardzo ładne.
Sukienka miała śliczną koronkę:)
-
Pieknie, usmialam sie z tej historyjki z "tato - jeszcze o tym porozmawiamy" ;D
-
:hello: :hello: Ślicznie!!!
-
dopiero teraz dotarłam do Ciebie ale strasznie sie z tego ciesze :)
wyglądaliście ślicznie :) a Twoja sukienka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Jaki to model i firma (jeśli można wiedzieć). Nie byłam u Ciebie w odliczaniu wiec nie orientuje sie.
zdjęcia bardzo ładne, a Wy na nich tacy szczęśliwi - aż miło popatrzeć :)
na pewno będę Cie podczytywać bo piszesz świetnie :) miło sie czyta
czekam na następne zdjęcia :tupot: :tupot: :tupot:
-
ŚLICZNIE!!!!!!
-
Witajcie z rana,
jeszcze raz dziękuję za piękne słowa z Waszej strony. Naprawdę podbudowują człowieka na duchu. No i że się Wam podoba jak pisze... no cóż po prostu chce abyście przeniosły się do tego dnia do tej godziny i minuty tak jakbyście były obok mnie. Zresztą wczoraj uświadomiłam sobie że swoim znajomym nawet tyle nie opowiadam o swoich odczuciach co Wam, bo tutaj pisze ile chce a tam to zawsze ktoś wcina mi się w zdanie i nigdy nie kończe i w rezultacie mówię niewiele. Ale taka jest różnica pomiędzy rozmową hehe a postami do Was.
Dzięki temu że to poisuje lepiej wszystko zapamiętam uporządkuje po kolei i poprzypominam sobie bo niestety jakaś amnezja na mnie wstąpiła w tym dniu.
A moja sukienka to model SANDALO z Madonny z kolekcji 2007. No rzeczywiście robiła furore wśród gości.
Za jakiś czas pewnie znowu coś do Was skrobne i umieszcze zdjęcia. Buźka
Dzięki że zaglądacie
-
Kasieńko, mam łzy w oczach...pieknie!
-
kasiq, nareszcie Twoja relacja, w ukryciu na nia czekalam ;)
po pierwsze wszystkiego dobrego, duzo szczescia, milości i spelnienia marzen :D
wygladalas przeslicznie, bukiet bardzo elegancki, samochodzik extra:) sukienka faktycznie powala na kolana!
czekam na dalsze fotki :)
-
:Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
-
Yyyyyyyyyyyyyyyyyyy :drapanie: dlaczego mnie tu wcześniej nie było
Poryczałam się jak to czytalam :oops:
-
łłaałłłł przepiękbie wyglądałaś!!!!!!!!!
-
ślicznie wyglądaliście!!!! :brawo_2: :brawo_2:
-
Ech dziewczynki dziękuję za komplementy- cieszę się że się Wam podobałam ;D nie wiem czy dzisiaj uda mi się coś napisać bo wieczorem mamy mieć gości i muszę się przygotować, ale jak nie dziś to pewnie w poniedziałek znowu coś naskrobie. Buziaki
-
Kasiu, a ja dopiero teraz tu dotarlam :)
Ale na cale szczescie dotarlam i moge sie cieszyc z Wami waszym szczesciem i pieknymi zdjeciami.
Slicznie :brawo:
-
Kasiq , piękna i bardzo wzruszająca relacja i jakoś nie odnoszę wrażenia , żebyś miała jakiekolwiek trudności z pisaniem :) Pięknie razem wyglądacie , cudne zdjęcia , suknia.......wszystko :) Czekam z niecierpliwością na więcej :)
-
Kasiu a będzie więcej fotek?? Bo my tu czekamy:):)
-
Kasia!Świetnie się czyta i ogląda...Pieknie...
-
No to czekamy na ciąg dalszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D
-
Ślicznie Kasiu wygladałaś :)
-
Kasiu! Długo czekałam na relacyjkę, cieszę się, że wreszcie jest! Pisz dalej dalej dalej! Ciekawe jesteśmy każdego szczegółu!
-
Dzięki dzięki Kasiu
Lemmy no to prawidłowo, ale wszystko w swoim czasie się będzie pojawiać- pewnie cd w środę
Dzięki że zaglądacie- tak ciepło na sercu się robi.
No to buźka. Do poczytania
-
świetna relacja Kasia!
:)
-
kasiu wygladaliscie poprostu pieknie :) swietna relacja
-
Dobrze, w takim razie kontynuujmy...
Wyjeżdżając spod kościoła natknęliśmy się na naszych znajomych ze ślubu, którzy zgubili się w drodze z krk do BB i pojechali prawie do Zakopca. Ale to tak. Kasia- początkujący kierowca kompeltnie nie znający się na mapie, do tego Tomek, który nie lubił jeździć i zawsze wyręczał się siostrą- zrobił prawko pro forma, no i Aga która nie ma prawa jazdy. No i tak sobie jechali. Myśleli, że zakopianka doprowadzi ich do wadowic, a tu dojechali do nowego targu i dopiero tam się skapnęli, że jakby góry za wysokie. Kasia już była zestresowana, że nie zdążą a wyjechali 4godz wcześniej specjalnie żeby zdążyć, kazała Tomkowi prowadzić no i wkońcu jakoś dojechali. To był fuks, że nas pod tym kościołem znaleźli przed przypadek. Tak, więc mój tata prowadził korowód,
(http://images32.fotosik.pl/28/af73405725bf737d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
potem my
(http://images32.fotosik.pl/28/cc074d36fc393258.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/28/5fe7ce713a46475b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
poźniej spóźnialscy no i cała reszta. A że do sali było niedaleko, to długo nie jechaliśmy. Jak zajechaliśmy pod sale, to mój tata zaczął wszystkich kierować na parking a my zrobiliśmy sobie jeszcze rundkę po mieście.
I po krótkim czasie tak aby wszyscy dotarli i zajęli swoje miejsca i my przybyliśmy.
(http://images26.fotosik.pl/104/8b27aa0e8fc446ac.jpg) (http://www.fotosik.pl)
A sala wyglądała tak.
(http://images23.fotosik.pl/104/2f19aedfc60c2b00.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/104/5742182a3a973bd9.jpg) (http://www.fotosik.pl)
W tym czasie rodzice dostali chlebek. Mój tata zastanawia się co z nim zrobić.Hm... komu by go dać?
(http://images27.fotosik.pl/104/0c430b36880f2e33.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/28/834224b874059332.jpg) (http://www.fotosik.pl)
już wiem dam go potem Basi.:D
Jak już wszystko było gotowe Grześ wziął mnie na ręce i wniósł do sali.
(http://images27.fotosik.pl/104/53289c9c06f39bd8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tam przywitały nas oklaski i rodzice z chlebkiem. Ani oni ani my nie wiedzieliśmy co mamy mówić i robić... to powiedzili że witają nas chlebem i solą aby ich w domu nie zabrakło a my na to że dziękujemy...
(http://images24.fotosik.pl/104/8d4a97b2af639a7c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/34/4962ea293a2f09f1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/34/83fdb1ee1a71374a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images29.fotosik.pl/105/f6c32d51acd1aeb3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Oj chlebek był mocno przesolony co widać po naszych minach. Później przez tydzień go jeszcze jedliśmy.
(http://images32.fotosik.pl/28/2bf910b9a10bcc4f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
No i rozdano kieliszki z szampanem. I pierwszy raz zaśpiewano sto lat- oczywiście wszystko nadzorował Józek wodzirej(pomiędzy nami).
(http://images32.fotosik.pl/28/dd7a35d033a293ff.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images23.fotosik.pl/104/bd87e2339cefab8f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ja musiałam wziąć kieliszek na 3 razy, wcześniej byłam bardzo głodna i te bąbelki mogły mi zaszkodzić, a że mam przełyk wąski to i dużo nie umiem połykać na raz.
(http://images34.fotosik.pl/28/2b21b81677c12d84.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/28/7ce3eb92d08b41d6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I kieliszki za siebie. A nas spłynął deszcz baniek mydlanych...
(http://images34.fotosik.pl/28/d37aeb63ed3a0966.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Wszystcy sprawdzają jak się rozbiły.- chyba tylko jeden spód został a tak to w proch poszły
(http://images27.fotosik.pl/107/67e1ec69258f03ee.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I sprzątamy. Ja chwyciłam za miotłe, bo nie chciało mi się schylać w tej sukience, a wszystcy się smiali że to grześ ma zamiatać. Uprzątnęliśmy prawie wszystko.
(http://images31.fotosik.pl/28/58e8ef6d253ced03.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images27.fotosik.pl/104/7016ab10c7c10421.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/34/60bf87f6cfc6bf92.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/28/553fd5d2b239453e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images27.fotosik.pl/107/387cce1b0d2a05ed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/104/2d0f8810244f78ab.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/34/12ac8a41dced0543.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Kasiu śłicznie!! A samochód jest rewelacyjny:)
-
Po toaście usiedliśmy do stołów, każdy zajął swoje miejsce, a zapomnieliśmy jak umawialiśmy się z Józkeim co do przedstawiania gości- miało być po obiedzie, zaczęliśmy przed. I przedstawiliśmy cały nasz stolik. Że jakby były jakieś do nas sprawy to żeby mówić emu a temu i td.
(http://images27.fotosik.pl/104/10d6c19b051ce5cd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Na to mój Tata wstał,
(http://images33.fotosik.pl/28/7d68e9021d9fcc73.jpg) (http://www.fotosik.pl)
przygrał mu wtedy sygnał kroniki filmowej, jeszcze raz się przedstawił, przywitał wszystkich gości, wyołał moją Mamę, podziękował jej za moje wychowanie, popłakał się, podziękował rodzicom Grzesia
(http://images33.fotosik.pl/28/86e64adb61fa6368.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i znowu się popłakał, wyszli wszyscy(rodzice) na środek
(http://images26.fotosik.pl/104/d87201cc79fcfd53.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nam podziękował za całą organizację- że on tylko wspierał nam finansowo, opowiedział o sali że to kiedyś było kino- i stąd ta kronika filmowa. Zresztą tak mówił że ludzie mówili nam że wodzirej nam nie potrzebny bo mamy mojego Tatę. A no i żeby moeje babci tej super zrobić na złość to jej też podziękował no i drugiej też. Też były dla nich oklaski. Obie mają po 74lata. Na to Tata Grzesia wstał i podziękował swojej Mamie- Babcia ma 87lat.
(http://images28.fotosik.pl/104/878bb76018017633.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/28/f898629aed67c952.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Pożyczyliśmy wszystkim smacznego i zabraliśmy się za pałaszowanie obiadku. Mniama było.
-
samochodzik i sala śliczne :)
-
Basiu, Gabrysiu DZIĘKI
lecim dalej
Po obiadku zrobiliśmy sobie wszyscy pamiątkowe zdjęcie- na którym okazało się że nia ma moich kuzynów bo pojechali odwieźć samochody ;(
(http://images30.fotosik.pl/104/2ea66d8d1df80418.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i tradyzyjnie rozpoczęliśmy nasz ten jeden BAL w Życiu POLONEZEM z Pana Tadeusza.
(http://images24.fotosik.pl/104/e5ffcace8ab5c8a0.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/104/f1efb1f49c5ea5bc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
moja mama tanecznym krokiem
(http://images33.fotosik.pl/28/63c587863223b2a7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i brama- ta pierwsza była super dla nas- brat z siostrą malutką szli w parze a my pod nimi
(http://images26.fotosik.pl/104/9e9a4c264ce0e683.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images27.fotosik.pl/104/89f2902a21eabff3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i trzy najważniejsze pary na przedzie.
(http://images31.fotosik.pl/28/f636c6c5e18d0fe5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i mijanka- goście się zapoznają
(http://images28.fotosik.pl/104/f0f07aadf0586de1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images27.fotosik.pl/104/53c919807e8db423.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a po wszyskim z czwórek łączymy się w osemnki, potem w 16 i tak aż do jednego dużego koła. My do środka i rozpoczyna się NASZ PIERWSZY TANIEC.- nawet nie wiem co to był za wykonawca, to nam Józek podpowiedział, bo stwierdził że ten nasz trochę za wolny i zgniemy w tym walcu.
Panie do środka panowie na zewnątzr.
(http://images31.fotosik.pl/28/86f26e60652161a4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
troszkę zrobiłam falstart bo nie wiedziałm kiedy grześ będzie chciał zacząć a bałam się że sukienkę przydepnie i będzie katastrofa. Ale potem chwilką bujania i już poszło superowo.
Nic prócz nim nie widziałm. Byliśmy tylko ON i JA. Nawet tremy nie miałam. Jakbyśmy sami byli. A przecież to ja miałam delikatnie prowadzić. I udało się. Zakończone gromkimi brawami.
(http://images26.fotosik.pl/104/89e9c7a415b1b8fb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images24.fotosik.pl/104/3c942d3dcf1113ad.jpg) (http://www.fotosik.pl)
A potem już odbijany z tatą
(http://images34.fotosik.pl/28/daa83961edee29c7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
moi Chrzestni
(http://images25.fotosik.pl/104/b0a2debaed638967.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
az sie chce czytac dalej i dalej ta relacje,wszystko pieknie wygladalo i sala cudna ;D
-
Piekna relacja, piękne zdjęcia, w ogóle pięknie;D
-
Kasia CUDNIE!!!! Powiem Ci, że mieliście po prostu ŚWIETNY pomysl z tym, żeby zacząć polonezem i jak w końcu wylądowaliście w środku to sie zaczyna pierwszy taniec!!!!!! PIĘKNIE!!!!!! :D :D Sala bardzo gustowna!!!!!!! :) I dużo miejsca do tanca....Ale najbardziej mi sie podoba zdjęcie z goścmi weselnymi!!!!!! Fajnie,że bylo skąd je zrobić...U nas nawet pod kościołem sie nie dało bo tam schodow brak, a wszyscy na jednym poziomie nie są widoczni...
Czekamy na dalszy ciąg :D
-
:brawo_2: :D :skacza:
-
Popieram, fajny pomysł z polonezem :D
-
Polonez rewelka !!!!!!! Nigdy bym na to nie wpadła. Świetna sala , bardzo ładnie urządzona , a zarazem praktyczna , ze scena dla zespołu i mnóstwem miejcsa do zabawy.....no i to oświetlenie:) super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Masz ( a właściwie macie ) cudownego tatę , bardzo się wzruszyłam. Czekam na więcej :)
-
hejka,
no widzę że się niektóre pomysły podobały, ale wierzcie mi... wszystko to za sprwą naszego wodzireja, który tak ma wszystko obcykane że wie co i kiedy robić. Mi też polonez się bardzo podobał- wkońcu to był Bal no nie.
A co do sali... tam kiedyś było kino- czego mój tata nie może odżałować- że tak zbeszcześcili to miejsce i wpierw zrobili tam dyskotekę a potem dom weselny. On ma taki plan aby to wszystko odzyskać jakoś, a powiedział że temu co dał na to zgodę w urzędzie miasta powinni powiesić za ja.....ja!
Sala do zabawy jest naprawdę ekstra. Jest oświetlenie dyskkotekowe plus lampy o regulowanym natężeniu po bokach, kula i uv.
No mi też się zdjęcie grupowe bardzo podoba- wkońcu prawei wszyscy tam są.
Dzisiaj cd. Buźka
-
A tych co ich nie bylo wklei się w photoshopie :D.
-
Kasiu pięknym autem jechaliście ja też zawsze chciałam takim jechać do ślubu niestety nie wyszło:)
A sala poprostu bajeczna!!!!!
-
Śliczne fotki :brawo_2:
Kasiu, ty miałaś welon odpinany, czy podpięty? Fajnie to wyglądało :)
-
Jak zawsze śłicznie!!!! Ale ciągle malo:) Czekam na więcej!!!
-
Pomysł z polonezem bardzo ciekawy i nie moge wyjśc z podziwu jak wszyscy umieli sie zgrac... jak sobie przypomne moje próby przed studniówką :mdleje:
Moja sala weselna też jest w starym kinie! ! !
-
hej dziewuszki,
witaj Madziu Mamusiu :) no tak jakoś wyszło z tym samochodem, ja nico tym nie wiedziałam
Adusiu ja miałam długi welon na 2,5m choć miał być tylko do ziemii i podpięłam go agrafkami, a jeszcze przed wesleem stwierdziłam że sobie sama zrobie welon ten do rzucania, no i dokładnie z tego samego materiału, tego samego grzebyka sobie zrobiłam taki na 1m i w sumie dobrze, bo tamten tak mi ciążył że sobie ten swój założyłam i było o niebo lepiej. A kosztowało mnie to jakieś 10z,ł a nie 250 jak w Madonnie. Ja to wiedziałam że można u nich zrobić tak jak Asia aeniołek miała- że odpinany, ale jak im powiedziałm że chce taki to powiedziały że się nie da i że sobie podepne... no ale nie miałam już siły i ochoty się z nimi kłócić po tych wszystkich sprawach.
Gabi dzięki ;)
ika3w nikt nie wiedział o polonezie, a to jak powtórzę wszystko dzięki wodzirejowi tak sprawnie poszło- on miał pomocnika i razem nas wszystkich pokierowali ciekawa jestem jak to na filmie wyjdzie pewnie nie tak równo ;D A z Twoją salą to też bardzo fajnie, kino ma swój klimat.
Dzisiaj postram się coś jeszcze napisać...
Buźka
-
Oki to lecimy dalej...
Ponieważ ja się widziałam z naszym fotografem dopiero w dzień ślubu, nie wiedziałam co mamy ustalone. A że chcieliśmy zdjęcia plenerowe zostawić na po ślubie to było dla nas kompletnym zaskoczeniem jak nagle pan powiedział no to idziemy robić zdjęcia. Może i bym się nie zgodziła, ale ze względu na tą ładną i suchą pogodę pojechaliśmy pstryknąć foty. A że było już ciemno ok. godz.20 to było no to są po ciemku.
A tu już są zdjęcia w moim krótkim welonie. Ci co się troszkę znają na fotografii pewnie wiedzą że ciężko jest robić zdjęcia po ciemku. Wszystko było na długim czasie naświetlania. Także musiliśmy nawet 2s ustać w jednej pozycji bez mrugnięcia okiem, a wszystko miało być taki naturalne.. ;D
Tu na placu ZWM na mostku
(http://images34.fotosik.pl/28/e035a304af554d90.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images32.fotosik.pl/28/f6b87a11f3a67a2f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i z drugiej strony... w tle naszego kościoła- góruje w nocy nad dachami
(http://images34.fotosik.pl/28/e678bb85d39477c4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/28/f02252a3db992acf.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i na ulicy schodowej- urocze są te zakątki..
(http://images34.fotosik.pl/28/b605f4c5364c13f1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images29.fotosik.pl/105/876f7c5ffe5cfec3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
wszystko to mialo miejsce pod murami zamku sułkowskich w Bielsku
(http://images25.fotosik.pl/104/6a7ed4a1a830343b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
wyczyściłam chyba wszystkie zakamarki Bielska moją sukienką
(http://images33.fotosik.pl/28/e4cd1f1aa4bab907.jpg) (http://www.fotosik.pl)
na murach... znowu wiało
(http://images32.fotosik.pl/28/deeeb8ff8cdda81e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
przyparta do muru...
(http://images32.fotosik.pl/28/59acb649d2d06b66.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/28/f3be30a2b01c66cf.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i zaczepnie przy „siusiaku”
(http://images29.fotosik.pl/105/271b0458a04736ab.jpg) (http://www.fotosik.pl)
hej jo jestem góralsko krakowianka...
(http://images30.fotosik.pl/104/4598b4b5e6793c29.jpg) (http://www.fotosik.pl)
już nie ma odwrotu- cóżem Ci ja uczynił...?
(http://images33.fotosik.pl/28/e44e555566c4c4f7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
przy fontannie przy teatrze
(http://images33.fotosik.pl/28/428049c5bb1e9ebd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Super , ja też czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :)
Oj , widzę dziewczyny , że macie przeboje z tym salonem w Krakowie ( Madonna , tak? ). Ja mieszkam w Szczecinie i tu też zdarzają się niemiłe sytuacje z salonami.
ooooooooooooch...........nie rozumiem ich podejscia , w końcu klient powinien byc na pierwszym miejscu , a oni mimo swoich "wpadek" mają jeszcze branie......pozazdrościć przebiegłości :diabel_3:
oooo... :) i wyrwałam sie przed szereg :) ciąg dalszy sie pojawił :) super te nocne fotki!!!!!!:):):)
-
haha ja do Madonny pojde chyba tylko po to aby powybrzydzac i utrzec nosa tym "milym"panią ;D
-
cieszę się że się podoba
tak śmierć Madonnie!!!
No każda z nas chce mieć tą sukienkę wyjątkową i oni takie mają- z super hiszpańskich koronek, kryształkami swarovskiego..., a w niektórych salonach to normalnie "wieś tańczy i śpiewa". No to człowiek woli się pomęczyć i kupić coś naprawdę ekstra.
Ale wszystko jest do przeżycia.
-
Mają swój urok te nocne zdjęcia!!
-
Potem to już zabawa na całego Pani Młodej z Panem Młodym i gośćmi wymiennie...
(http://images28.fotosik.pl/104/2faa79be60f27df4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/28/37d397e37ffecf88.jpg) (http://www.fotosik.pl)
narada...
(http://images31.fotosik.pl/28/1012c06f052382a6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
zwróćcie uwagę na moją sukienkę jak się układała pięknie
przyjaciele z Alertu
(http://images26.fotosik.pl/104/095265d089e4af07.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a teraz seriia BUZIAKÓW NA GORZKO GORZKO...
(http://images30.fotosik.pl/104/7d9cefce2f42685b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Grześ jakby zadowolony
(http://images33.fotosik.pl/28/e268a108b838fc78.jpg) (http://www.fotosik.pl)
później wyszliśmy już na środek bo wszyscy zaczęli śpiewać
(http://images30.fotosik.pl/104/86b1d6c5440ead80.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images30.fotosik.pl/104/950869ea9624db0b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
wszystko pod kontrolą
(http://images28.fotosik.pl/104/35668f4dbc9d3419.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images27.fotosik.pl/104/6be72430949fcba3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nas uczyli w szkole...
(http://images33.fotosik.pl/28/c98d630abb930c92.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/28/68f0c0e7c00d344c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
tu już się śmiałam
(http://images31.fotosik.pl/28/21ea979220be8cce.jpg) (http://www.fotosik.pl)
potem kilka zdjęć pod apollem
(http://images25.fotosik.pl/104/7deceb4a56df15e3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images25.fotosik.pl/104/80a411645a3cc009.jpg) (http://www.fotosik.pl)
bez świadków...
(http://images33.fotosik.pl/28/e6ef5ca38cb53241.jpg) (http://www.fotosik.pl)
rybcia daj dziuba...
(http://images30.fotosik.pl/104/07815a4c69e841b6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
super fotki :)ale z ta Madonna to tez prawda maja ladne suknie wiec dlatego ludzie tam ida bo chca je miec a obsluge jakos znosza
-
Ale śliczne zdjęcia, poprostu cudne te robione w nocy ;D
-
śliczne zdjęcia :) a szczególnie te na których śmiejecie sie po pocałunku :)
-
te zdjęcia w nocy są świetne.
;D chyba też poproszę naszego fotografa o kilka takich!!
-
Dzięki dziewuszki.
Te zdjęcia mają owszem swój urok ale naprawdę trzeba umieć je robić. Nasz foto tak sztukował że na przykład flesz był opóźniony względem migawki bo by wyszły ciemne lub zamazane. Niektóre wyglądają jakby miały dodtakowe oświetlenie a nic innego nie było.
-
Po prostu pięknie (http://download.klimacik.pl/e-gify.com/1662.gif)
-
Śliczne zdjęcia, i w ogóle piękna z was para;)
-
Kaisu śliczne są te zdjęcia!!! A ty jak zawsze piękna!! te w pół mroku również mi się podobaja - mają swój nastrój:)
-
KASIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zdjęcia w plenerku nocnym po prostu BOSSSSKIEEEEE!!!!!!!
:D :D :D
Chcemy wiecej!!!!!! :) :)
-
chwila chwila... znowu coś muszę napisać... ;D
-
widok z góry na gości:
(http://images27.fotosik.pl/104/59e719449e29ad67.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a tu my podczas odwiedzin przy jakimś stole:
(http://images33.fotosik.pl/28/f1e02aa7bc098f0d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
mała Ania podarowala mi kwiatuszek no i został mi na zdjęciu przy sukience
a tu mój Tata z moją zajebistą i ukochaną Babcią:
(http://images29.fotosik.pl/105/2efb8449d35dc719.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a tutaj ostatnie zdjęcie fotografa- była chyba 22.00... no ale cóż... bardzo jest mi smutko że moja super babcia idzie już do domu... w tle mój największy przyjaciel Marek
(http://images29.fotosik.pl/105/ea1da0b9684a6779.jpg) (http://www.fotosik.pl)
potem już byłam zawsze roześmiana
(http://images28.fotosik.pl/107/de7d46e99cfb3df1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
z ukochaną Asią
(http://images34.fotosik.pl/51/b07e9f0ad26b8eec.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i zabawy Pani Młodej z Panem Młodym
(http://images30.fotosik.pl/116/bbb4e0779eb507f6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images28.fotosik.pl/104/2faa79be60f27df4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/28/37d397e37ffecf88.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/34/8a612d18dcd25970.jpg) (http://www.fotosik.pl)
teściowa ziora na nas
(http://images27.fotosik.pl/116/fde4b76e6bbce86e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i wygłupki
(http://images34.fotosik.pl/51/9a7ef217cc834378.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i sama
(http://images30.fotosik.pl/116/4aa706980f89302c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i znowu razem
(http://images25.fotosik.pl/115/81b6d0882dbadc79.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nadszedł najwyższy czas na podpięcie trenu
(http://images27.fotosik.pl/116/1cce6b4a1100de10.jpg) (http://www.fotosik.pl)
na coś się ten mężu od razu przydał
(http://images26.fotosik.pl/115/d38ef71cb99590e3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
byłam z niego zadowolona
(http://images33.fotosik.pl/52/7e2b94e066bd2f40.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
super fotki
bardzo ladnie ukladala sie twoja sukienka w czasie tanczenia :)
-
ooo nowe foteczki :)
śliczne usmiechnięte :)
-
a potem przyszedł czas na podziękowania dla rodziców... w tle śpiewał Marek Grechuta „Wesele”
(http://images31.fotosik.pl/34/163a014456a4cb1d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
pięknie podziękowaliśmy... nawet nie wiem jakich słów użyłam ale głos mi się trząsł bardzo tyle pamiętam... pewnie reszty dowiem się z filmu o ile on będzie
(http://images27.fotosik.pl/116/210ca400dc402c06.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images25.fotosik.pl/115/49be8d046f0d88fd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images30.fotosik.pl/116/b3330e9ede556b59.jpg) (http://www.fotosik.pl)
rodzice otrzymali od nas dwa duże zdjęcia z naszymi małymi zdjęciami i jednym centralnym zrobionym tuż przed weselem
(http://images30.fotosik.pl/116/b3330e9ede556b59.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ojcowie pokazują je wszystkim
(http://images33.fotosik.pl/52/0f013924c1a50ab8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/51/05c397a8d7f0997d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ja trzymam a tata zaczyna opowiadać jak to było
(http://images25.fotosik.pl/115/94699957d15cd263.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/34/bc2ec6e6b0f7b2b0.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/51/775ee8c7b0ddf779.jpg) (http://www.fotosik.pl)
później tata Grzesia kończy relację
(http://images29.fotosik.pl/116/b7000688a3c3d8db.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/52/1b93e5e2dde0a810.jpg) (http://www.fotosik.pl)
no chyba na dziś wystarczy... :D
dzięki dziewczyny... zawsze staram się być uśiechnięta dlatego robią mi się już zmarszczki ;D
a sukienka układała się cudownie- była super lekka i dokładnie taka jak chciałam- zwiewna uwielbiam takie cudeńka
-
Kasieńka cudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Boska ta Twoja kiecka, pięknie układa się w tańcu :). No i tacy roześmiani jesteście....:D.Z tymi zmarszczkami to tak samo jest u mnie, hehe, trudno, lepiej sie śmiać i miec zmarszczki niż płakać nie?? :)
CZEKAMY NA WIECEJ ZDJĘĆ!!!!!! :D
-
:brawo_2: :skacza:
-
ale mieliście roześmiane pysie cały czas :)
fajny prezencik daliście rodzicom.
-
czy możesz mi napis jak dokładnie robiliście wasze podziękowania dla rodziców. ;D
tzn. przyklejaliście zdjecia po kolei czy drukowaliście jakoś całość?
-
hej hej, dzięki za odwiedzinki
już Ci grubciu odpowiadam... zdjęcie środkowe było zrobione aparatem cyf a reszta zeskanowana i potem przy użyciu chyba corela hmm nie pamiętam bo w wielu programach to próbowaliśmy zrobić- ważne żeby miał grafikę wektorową- nakładaliśmy każde zdjęcie tak aby się zmieściło ładnie na to środkowe- do wymiaru 30x40cm. I potem to zapisaliśmy w jpg i daliśmy do wywołania. Nparawdę super prezent się rodzicom podobał a wyszło bardzo tanio, bo z ramkami zapłacilismy ok 70zł w sumie za oba. Jak będziesz miała jakieś pytania to pisz.
-
Kasieńko przepiękne te zdjęcia, bardzo podoba mi się fotka na której widac salę - fajnie to musiało wyglądać.
Prezenty dla rodziców bardzo pomysłowe i niebanalne - czadzik!!!!!!!!!
A napisz mi jak się JH spisął i czy gościom się podobało?
-
:hello: ja dopiero teraz dotarłam do Twojej relacji ale lepiej późno niż wcale ;D pięknie to wszystko zorganizowaliście. śliczne zdjęcia a Twoja sukienka po prostu cudna!!!!!!!! i bardzo spodobał mi się Wasz pomysł prezentów dla rodziców :D
-
Kasia??? A gdzie Ty jesteś i czemu Cie nie ma?? :D
-
Kasiu ślicznie!!! I jaka ty uśmiechnięta!!!
-
witajcie,
Asieńko już Ci odpowiadam... Józek był genialny- taki elastyczny i widać że fachowiec, jak sam powiedział wodzirej jest jak biustonosz- nie widać go a podtrzyuje. I tak było i w tym przypadku. Doskonale wszystko poprowadził wiedział wszysko co gdzie i jak zrobić- nie żałujemy tylu pieniędzy, wszyscy świetnie się bawili, nawet starsze towarzysto, a to jak potrafił dobrać muzykę aby wszyscy się bawili to za to mu chwała. Bawiliśmy się do 5rano a przez następny tydzień wszystkich nogi bolały- to dobra oznaka. Później jeszcze o nim napisze przy okazji zdjęć.
Cieszę się że się Wam podziękowania podobały... co prawda naszej roboty- hehe jak wszystko- ale też na to wodzirej podpowiedział. I towarzyszył przy tym wszystkim.
Beatko witaj- mam nadzieję że Ci się podoba.
Asiu- no gdzie jestem... ;D ano tutaj, a czemu mnie nie ma...hm?? bo jakoś weny brak. A odpowiadając jeszcze na Twoje pytanie z Twojego wątku... to raczej nieprędko zobaczysz jakiś mój wątek... u mnie/nas nic się nie dzieje to co mam opisywać? a i tak nigdy nie byłam dobra w pisaniu pamiętnikow codzienników- jakoś brakło mi zapału i wytrwałości. A po trzecie Grześ nie byłby zadowolony. Ciągle tylko mówi tylko to forum i forum... a coś pożyteczniejszego dzisiaj zrobiłaś? No więc sama widzisz że tylko czytam od czasu do czasu coś napisze.
Gabiś dzięki. Ty też będziesz miała tak jak sobie wymarzycie.
Idę coś znowu napisać i to pewnie będzie koniec zdjęć.
-
No co Ty Kasia!! Przecież masz talent do pisania co widac po relacyjce!!!!!! A poza tym Ty sie nie daj wpędzić pod pantofel :).Mnóstwo dziewuszek spędza czas na forum, to taka forma relaksu przecież :D. Ja sie tam moim mężem nie przejmuje, chociaż wkurza sie czasem bardzo na moje siedzenie na forum. Ale co tam! Ja tez musze mieć jakąś rozyrywkę!!!! :) Wiec kochana nie zniechęcaj się tylko pisz do nas jakiś pamiętnik, najwyzej bedziesz pisac co jakiś czas a nie codziennie i już :).A my też bedziemy mieć z Tobą lepszy kontakt, przez Twój wąteczek a nie jakieś tam privy :).
POZDROWIENIA!!
-
chyba teraz powinny być oczepiny... no chyba więc jedziemy dalej
tak więc nastąpił sprawdzian dla prawdziwych kawalerów - dwie wieże... czy nadają się w ogóle na kandydatów do łapania fularu... dali rade- Józek nadzoruje cobyśmy się nie połamali podczas tych akrobacji
(http://images30.fotosik.pl/107/d7311a72e2b7c0bd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images32.fotosik.pl/34/182a5a2e7ea09aad.jpg) (http://www.fotosik.pl)
buziak na koniec pod niebiosami
(http://images33.fotosik.pl/34/1e3dc733586a7855.jpg) (http://www.fotosik.pl)
hehe nawet mały Kacper nas podnosił ;D
i jeszcze jeden
(http://images34.fotosik.pl/51/8ddfbef736f9f3fd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
następnie sprawdzian dla panienek... miały bronić dostępu do mnie... chodzi lisek koło drogi...
(http://images31.fotosik.pl/34/66460058b894785b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
moje koło dostępu miało małe luki wysokościowe
(http://images25.fotosik.pl/115/d3bac6779beaf424.jpg) (http://www.fotosik.pl)
dziewczyny bardzo się starały
(http://images34.fotosik.pl/51/ffbdccb246f0f40e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images25.fotosik.pl/115/6ae2f650f26d5f2c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
potem Grzesiu stratował nas wszystkie- malutkie trochę ucierpiały ale odniósł sukces
(http://images32.fotosik.pl/51/eacf897d7af0a23a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/34/c30155b1104f7381.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/52/71f0834eb7876b40.jpg) (http://www.fotosik.pl)
uwolnił mnie od welonu, a ja jego od fularu
(http://images25.fotosik.pl/107/0cc4bfe9ce26f506.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images32.fotosik.pl/51/cb7e12049517ccd7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
kawalerowie czekają z niecierpliwieni
(http://images34.fotosik.pl/51/50c430b85f10bddd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/34/8567aef2c53e5f2c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images32.fotosik.pl/34/2252ab21c4338b85.jpg) (http://www.fotosik.pl)
obmyślamy plan gdzie rzucać
(http://images23.fotosik.pl/107/c14f5cf87780f6c1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images30.fotosik.pl/107/a409bc7966ddfbb9.jpg) (http://www.fotosik.pl)
jeszcze tylko supełek...
(http://images23.fotosik.pl/107/65f034aff8a9c518.jpg) (http://www.fotosik.pl)
gotowi...
(http://images33.fotosik.pl/34/240f42c83ff452be.jpg) (http://www.fotosik.pl)
gotowe...
(http://images33.fotosik.pl/34/83949489ee6fd382.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i poszło...
(http://images25.fotosik.pl/107/0d28ba0ed369c3bf.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ach się rzucili...
(http://images25.fotosik.pl/107/848a9ccb8b802bb1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
wiem wiem Asiu, ja się pod pantofel nie wpędzam, ale sama wiem że powinnam coś zrobić pożytecznego- np. poczytać jak założyć firmę, zrobić stronkę naszą i inne rzeczy. Asiu wierz mi u mnie naprawdę się nic nie dzieje. Szkoda stron i waszego wzroku na czyatnie takich bzdur co mogłabym napisać.
-
A zanim rzuciałam podeszła do mnie mała Ania i powiedziała mi na ucho „rzucaj do mnie” no już wie mała o co chodzi ;P
z dziewczyn złapała siostra naszego świadka Jowita ale była już tak zalana że nie wiedziała o bożym świecie a chłopaki wypchnęli do niej mojego brata biednego żeby z nią tańczył- bo taka była umowa że te osoby co złapią to biorą sobie kogo chcą do tańca a nie siebie nawzajem. A fular złapał narzeczony naszej blskiej koleżanki- bardzo mu zależało bo w maju się pobierają i jeszcze by coś nie wyszło ;D
Potem Józek zrobił 2 kółka jeden z facetów ze mną w środku, a drugi z kobitek z Grzesiem i miał być taniec odbijaniec za dobrą radę. Niestety w moim przypadku panowie nie zrozumieli o co chodzi i na moje pytania a jaka rada robili wielkie oczy tylko i nic mi nie poradzili. A u Grzesia to co innego- wiadomo kobitki bardziej są rozgadane. Ale nie wiem co mu radziły.
To był moment żeby wszyscy zatańczyli z nami choć chwilkę- ja jakoś nie miałam powodzenia- totalne niezrozumienie ;D ah Ci panowie
(http://images30.fotosik.pl/116/85947da4e4505d44.jpg) (http://www.fotosik.pl)
mama jako pierwsza
(http://images29.fotosik.pl/116/56b1320d6af34980.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i na koniec po tym jak musieliśmy powiedzieć najlepszą, najszybszą radę tzn ja nic nie powiedział był mocny buziak
(http://images28.fotosik.pl/116/c62d340ba251e987.jpg) (http://www.fotosik.pl)
potem był taniec miłości- bardzo się obsługa nie chciała na niego zgodzić, bo niby będą parkiet drapać z wosku ale wkońcu stanęło na naszym.
Odpaliliśmy świczuszkę i podchodziliśmy do każdej pary/osoby, które wcześniej dostały po świeczuszce i odpalaliśmy im światełko miłości- była to bardzo nastrojowa chwila.
(http://images27.fotosik.pl/107/9e7059e9ec4d7d5a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i walc świtlisty-Piękny
(http://images31.fotosik.pl/34/eaa9d62121c0e906.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/51/fb0d247226a8f67a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a potem był Torcik pyszny w polewie marcepanowej- ten co wyglądał jak sztuczny
(http://images31.fotosik.pl/52/5bf164fb0efe2684.jpg) (http://www.fotosik.pl)
wbrew pozorom niby Grześ kroił a ja go kierowałam z góry
(http://images26.fotosik.pl/107/884d8713757cd73d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
najpierw ukroiliśmy 4 kawałki dla rodziców, a potem już pani kroiła a my rozdawaliśmy gościom, co było bardzo fajnym momentem, bo to my roznosiliśmy im osobiście
Obyło się bez karmienia nawzajem co nas się nie podoba czyli gitesik.
-
ecchhhh ten torcik ;D ;D ;D...a ze swieczkami fajny efekt..atmosfera pewnie była niesamowita... :)
-
Też myślałam o świeczkach. na zdjęciach widać, że efekt jest fajny. ale boję się, że ci goście, którzy zdążą już sobie "trochę" wypić zrobią sobie krzywdę tzn. pobrudzą się woskiem, a co gorsze innych gości lub jeszcze coś gorszego o czym wolę nawet nie myśleć. nie chciałabym żeby na mojej sukience znalazł się wosk. dramatyzuję???????
-
Nie dramatyzujesz ale przeciez można zrobić taki taniec np. po pierwszym tańcu Młodej Pary, kiedy wszyscy stoją na środku i sie przyglądają, albo po obiedzie albo w jakimś wcześnejszym momencie wesela :).
-
Torcik był mniam, jeszcze mam trochę zamrożone hehe :)
A ze świeczkami nie było tak źle. Każda miała serwetkę i gumkę żeby po polacach nie kapało i zresztą można niekapki kupić. U nas nikt nie uważał za bardzo a i tak się nikomu nic nie stało, a było to dość późno i impreza suto alkoholwa. Jak ktoś się nie czuła na siłach to siedział :) Wszystko jest do przemyślenia.
Asiu pamiętasz na moim panieńskim były jeszcze 2 Asie. JEdna miała ślub tydzień po Tobie a druga była w okularach. Wczoraj się z nią widziałm i oznajmiła mi że biorą ślub 28.12 cywilny a wesele odkładają bo przed naszym weselem im się bejbik zmajstrował. Fajnie nie? A też ta Monika taka blondyneczka drobna co miała tydzień przede mną ślub też jest w ciąży. Normalnie jakiś urodzaj.
Buźka dla wszystkich
-
Chyba mnie przekonałyście do tych świeczek ;D tylko muszę dokładnie przemyśleć jak to zorganizować żeby było dobrze. bo bardzo mi się to podoba :D
-
Uuuuuu, no pamiętam te babeczki z wyglądu...No to nieźle!!!!!! :) Ja też sie niedawno dowiedziałam, że moja koleżanka jest w ciąży. Dzieciów jak mrówków :D.Hihi.
-
Hej Kasiq!!!
Jeśli pozowlisz to dołączę do grona osób zachwycających się Twoją sukienką, waszymi zdjęciami :) a tak w ogóle to śliczna z was para :) taka bardzo radosna :)
Chyba się poważnie zastanowię nad zorganizowaniem wesela w Apollo. Bardzo ładnie ta sala wychodzi na zdjęciach :) :)
No a te zdjęcia nocą przy zamku. . . . PRZEPIĘKNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Hej MArta witam na forum no i moją krajanką :hello:
Myślałam że tutaj będę zaraz sama do siebie pisać, bo nikt tu już nie zagląda. Mam jeszcze kilka zdjęć, ale myślałam że już ich nie wrzucę... teraz się zastanowię
Dzięki za komplmenty... a Tobie te zakamarki BB są znane więc co za problem- jak tylko będzie pogoda to zrobicie nalot i zdjęcia gotowe.
Udanych przygotowań do ślubu.
-
O jakie miłe przywitanie ;D ;D ;D
Wklej, wklej zdjęcia!!!! Nawet się nie zastanawiaj!!! Ja z przyjemnością sobie je pooglądam i inne forumki na pewno też ;D
Kasiu jeśli możesz to podaj mi namiary na fotografa. Jesteśmy właśnie na etapie poszukiwań więc na pewno weźmiemy go pod uwagę bo piękne zdjęcia robi :D
-
Kasia...no coś Ty...dawaj dawaj...wklejaj wklejaj ;) ;) ;)
-
no sama nie wiem ;D troszkę później bo teraz czasu brak ;)
-
Kaaaaasiaaaa.....to czekamy..... :D :D :D
-
No co Ty Kasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D My przecież czytamy, tylko nie zawsze odpisujemy.No i czekam na zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!! :)
-
Kasiu czekamy ;)
Teraz już jesteś zmuszona wstawic dla nas zdjęcia ;D ;D ;D
-
Ja też czekam na kolejną porcję zdjęć :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: dołączam do tupiących!!!!!
-
to co z tymi zdjęciami?? :D :skacza: :tupot:
-
Ech co ja z Wami mam... no dobrze dzisiaj ostatnia część fotek z wesela...
Po oczepinach Józek zorganizował pociąg który najpierw ja prowadziłam a potem Grześ, przy czy ja do Lambady, stąd te moje wygibasy bioderkowe, a Grześ chyba ... nie no nie pamiętam ale miał góralski kapelusz ;D
Hm... na co on się tak patrzy?
(http://images23.fotosik.pl/116/ec3b7cd2bd80c40d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nie uciekaj...
(http://images31.fotosik.pl/52/265199a484543988.jpg) (http://www.fotosik.pl)
za mną nieopuszczająca mnie mała Ania
mijanka-hulanka
(http://images27.fotosik.pl/116/4e0609ca20513018.jpg) (http://www.fotosik.pl)
letko zmęczeni... tu już przy strogonofie więc pewnie było koło 2-3. Ale i tak trzymaliśmy fason- patrzcie na naszego świadka
(http://images32.fotosik.pl/51/c74702f13b5a077b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
potem głos zabrała reprezentacja mojego zespołu- niektórzy z Was wiedzą że w LO należałam do zespołu ALERT pieśni i tańca, a głównie to był tańcząco-śpiewający amatorski teatr. I tu nagle patzre a oni wychodzą na środek mikrofon w dłonie i dawaj śpiewać naszą piosenkę z dedykacją. Popłakałam się bardziej niż na błogosławieństwie, to było takie wzruszające... tak naprawdę największych przyjaciół mam właśnie z tamtego okresu i zawsze jak się natknę na jakiś zespół ludowy, albo chór to mi się łzy cisną bo chciałabym wrócić do tamtych czsów. Raz to nawet się w kościele popłakałam
(http://images34.fotosik.pl/34/5ab88942dc645b6b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images30.fotosik.pl/107/a9d24b8cd7e457bb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
oczywiście śpiewałam razem z nimi ale niewiele było słychać bo gula mi w gardle stała
(http://images25.fotosik.pl/107/edc08710127175b8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images32.fotosik.pl/51/9673dea6df10ab71.jpg) (http://www.fotosik.pl)
może jeszcze znajdę tekst tej piosenki to Wam przytoczę.
A w tym czasie moi rodzice już bardzo byli obolali na nogi ale wytrzymali dość długo. O 4 rano tata podziękował wszystkim za zabawę i się zebrali.
Tu ich żegnamy.
(http://images32.fotosik.pl/51/9c740c186f234cd7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Pozostali goście zostali do 5 z hakiem i się jeszcze w najlepsze bawili. I wszyscy poszli spać do pokoi które przygotowane były na nocleg od firmy Apollo- może nie Ritz, ale wszędzie czyściutko, świeża pościel i łazienki odnowione. A my zabraliśmy się do sprzątania. Trzeba było pozbierać wszystko. Ja jak usiadłam to potem nie mogłam już nawet chodzić tak mnie nogi bolały. Obsługa przygotowywała nam pojemniki i tacki z jedzeniem do zabrania a my alkohol zbieraliśmy. Mój braciszek i mój mąż dzielnie wszystko pochowali do auta i ze świtem czyli ok. 7rano udaliśmy się do domciu. Witało nas purpurowe niebo, a ja cieszyłam się jest już dzień a nie noc. Wcześniej bałam się że jak pójdziemy spać jeszcze w nocy to... i ten kto pierwszy uśnie to... a takie zabobony.
Wtaszczyliśmy się do domu obolali, mężu pomógł się rozebrać a guzików było sporo, zrobiłam sobie ziółek na żołądek bo bardzo mnie bolał wypiłam i poszłam spać już jako żona. A fryzurę rozplotłam wtracie jak moje chłopaki sprzątali na sali i zajęło mi to chyba godzinę wyciąganie tych wsuwek.
A tu jeszcze bo zapomniałam wcześniej wkleić wizytówki na stół mojego autorstwa i wykonania.
(http://images24.fotosik.pl/116/4a6c5c73d79a98a1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Jutro chyba jeszcze wkleje fotki z dnia następnego, był bardzo pracowity i postaram się napisać jakieś podsumowanie tego wszystkiego.
Buźka
-
No super zdjęcia!!!!!!!!!!!!! Widać, że zabawa byla przednia ;D. Świadek ma mine lekko...zmęczoną :).Hihi.Koniecznie prosze o tekst piosenki, którą śpiewali Twoi przyjaciele...
A jeszcze chce zapytać co to za przesąd, że kto pierwszy pójdzie spać... ??? Nie znam ;D
-
Asiu no ten niby pierwszy odejdzie z tego świata- trochę to smutne, ale całe życie... a ja trochę przesądna jestem
Ziemcio lekko zmęczony był to fakt ;D
A tego tekstu jakoś nie mogę znaleźć, prawdopodobnie był napisany przez naszą Erykę założycielkę zespołu, bo ona i scenariusze pisała do naszych spektakli- i to tak jeszcze żeby się rymowało np. w Weselu, i teksty piosenek i muzykę. Muszę sobie ją całą przypomnieć i napisać.
A Marta ja szczerze nie polecałabym naszego fotografa. Lepiej np poproś Aeniołka o namiary na jej koleżankę, albo jeszcze skombinuję Ci namiar do dziewczyny która moim znajomym robiła zdjęcia- też fajne i niedrogo.
-
Ojej jaki okropny przesąd!!!!!!!!!!!! Ja nie pamietam juz kto pierwszy usnął i niech tak zostanie....:).Poza tym to tylko przesąd!!!!!
-
ee, najszybciej na weselach to chyba dzieci male usypiaja :D wiec to na pewno tylko wymysl :D
-
Przesądami nie ma co się przejmowac a jak już wierzyc to w te pozytywne:)
Weseloicho udane i tak zawsze powinno być:)
-
Po zdjęciach widac jaką mieliście fajną zabawę na waszym weselu :D
A czyżbyś Ty chodziła do LO nr 4??
Wnioskuje tak po zespole Alert ;)
Strasznie mi się podobają Twoje wizytówki na stól :) bardzo fajny pomysł :) :) :)
czekam na podsumowanie wesele i może jakieś jeszcze zdjęcia będą?? :D :D :D
-
bardzo podobaja mi sie wasze nocne fotki - sa super :!: :!: :!:
-
Kasiu, Kasiu gdzie Ty się podziewasz?? ??? ??? ???
Jak tam życie małżeńskie?? :D