e-wesele.pl
różności => Pogaduchy => Wątek zaczęty przez: szajo w 29 Października 2007, 22:27
-
wcześniej już to czytałam ale po raz 2 sie natknęłam i stwierdziłam, że warto artykuł propagować ;D
Bodaj żadna encyklopedia nie zawiera definicji „wiejskiego jajka”, a mimo to każdy przedszkolak wie, że jest to jajko pochodzące od kury, która swobodnie chodzi po obejściu. Tu skubnie, tam dziobnie, a kogel-mogel ukręcony ze zniesionego przez nią jajka smakuje rozkosznie.
Jaja w Unii Europejskiej, czyli jajko z pieczątką
Od 1 maja 2004 r. polskich producentów jaj obowiązuje znakowanie, polegające na umieszczeniu na skorupce kodu identyfikacyjnego producenta. Kod ów składa się z jedenastu znaków, określających sposób chowu niosek, kraj pochodzenia oraz weterynaryjny numer identyfikacyjny fermy i w przypadku polskiego jaja wygląda następująco:
X - PL - XXXXXXXX
Z punktu widzenia konsumenta, najważniejsza jest pierwsza cyfra, określająca warunki bytowe niosek. Jajka ze stempelkiem zaczynającym się od „0” lub „1”, pochodzą od kur z wolnego wybiegu i jako typowo wiejskie, niestety rzadko pojawiają się w handlu. Pozostałe cyfry „2” i „3” świadczą o barbarzyńskich systemie chowu. Kury, których jajka stemplowane są „trójką” żyją stłoczone w klatkach, a producenci, w celu uniknięcia wzajemnego okaleczania się ptaków, obcinają im dzioby. Nioski nie mają możliwości obracania się, nigdy nie opuszczają zanieczyszczonych odchodami klatek, a do żywności dodawane są antybiotyki. Kury chowane w tzw. systemie ściółkowym również chowane są w zamkniętych halach, ale mają możliwość poruszania się, a stempel na ich jajach zaczyna się od cyfry „2” Na opakowaniach jaj zdarzają się instrukcje odczytywania kodu umieszczonego na jajku.
Jaja w supermarketach, czyli poszukiwanie naiwnego klienta
Foremki z jajkami, zalegające sklepowe półki oszałamiają pomysłowością producentów. Drobiarze prześcigają się w sposobach zachęcenia potencjalnych konsumentów do kupna jaj, nierzadko posuwając się do nieuczciwości. Kolorowe opakowania, z bijącym po oczach napisem „Jajka wiejskie” przywołują na myśl krytą słomą chatę, świeże powietrze i kurę urzędującą między grządkami z marchewką. Równo ułożone w foremce jajka lądują w koszyku klienta, naiwnego klienta, który najczęściej nie zwraca uwagi na niewielką pieczątkę na skorupce. Pierwszą cyfrą tajemniczego dla większości kodu, jest często… trójka
Jaja z ustawy, czyli nadużycie
Ustawa o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych mówi wyraźnie: Znakowanie artykułu rolno-spożywczego nie może w szczególności:
1. wprowadzać w błąd nabywcy co do tożsamości artykułu rolno-spożywczego, w tym: rodzaju, właściwości, składu, ilości, trwałości, pochodzenia oraz sposobu produkcji, lub sugerować, że posiada on specjalne właściwości, jeżeli ich nie posiada… [/i]
ja mam 1-DE ... więc ok ;D
ale z 3 to ja już chyba nie kupie ::)
-
Juz dawno zawsze sprawdzam te oznaczenia przy zakupie... trzeba uwazac bo nawet gdy na opakowaniu jest napisane, ze hodowane super zdarzaja sie w srodku jajka z 3..
-
W Tesco niestety sie nabralam bo na opakowaniu wychwalali ale otwierajac i wyjmujac jajko mialy 3... do teraz nie znalazlam innych tam.
Kupuje w piotrze i pawle. 2 i 1. W almie kupilam kiedys 0.
-
jak dobrze, ze to przeczytałam ::) nie miałam o tym pojęcia i nigdy nie sprawdzałam tego numerka
od razu zaglądnęłam do lodówki i sprawdziłam jakie ostatnio kupiłam jajka. i co zobaczyłam :o :o :o 3
3 - chów klatkowy (kura spędza całe życie zamknięta w klatce, bez możliwości obrócenia się, z reguły obcina się zwierzętom nóżki i dziób - celem jest maksymalizacja wydajności i zysku bez jakiejkolwiek troski o dobro zwierząt).
aż mi sie odechciało je jeść :||
-
O jejku, to jest naprawdę straszne... jak przyjdę do domku to sprawdzę jakie jajka mamy w domu...
-
o rany
dzieki laski za uświadomienie
teraz zawsze będę sprawdzać nr na jajku
-
ja tez spojrzalam do lodówki i mam 3 .
-
:o :o :o :o :o
bosche a ja w takiej nieświadomości żyłam
już uświadomiłam koleżanki z pracy
-
Anusia - i tak trzymac - wspolnie wytepimy "3" :D
no pewnie!!!
-
Ja odkąd pojawiły się te oznaczenia kupuje tylko jajka ponieżej tej cholernej 3. W hipermarketach niestety jest duże zatrzęsienie "trójek" i czasem trzeba nieźle się naszukać, żeby znaleźć. Do tej pory tylko raz znalazłam jaja z "1" w takim miejscu. Zazwyczaj kupuję "2" z chowu ściółkowego, chociaż i to jakoś nie uspokaja mojeg sumienia >:(
W Polsce przydałaby się ogólnokrajowa kampania uświadamiająca ludzi, bo większość żyje w nieświadomości. A sądzę, że znalazłby się popyt na jajka od kur chowanych niemal w normalnych warunkach. Są droższe, ale nie na tyle, żeby to odstraszało kupujących. Po prostu brakuje świadomości...
-
W Polsce przydałaby się ogólnokrajowa kampania uświadamiająca ludzi, bo większość żyje w nieświadomości. A sądzę, że znalazłby się popyt na jajka od kur chowanych niemal w normalnych warunkach. Są droższe, ale nie na tyle, żeby to odstraszało kupujących. Po prostu brakuje świadomości...
zgadzam sie
ja szczerze do dzis nie wiedziałam co oznaczają te kody na jajkach
ale teraz [rędzej mi ręka uschnie niż kupię te z nr 3
z ciekawość sprawdze te z mojego warzywniaka no i spożywczego
a jest różnica w cenie tych jajek?
bo jeśli te z nr 3 sa dużo tańsze to niestety może niewiele osób z nich zrezygnuje :-\
-
roznica w cenie jest.. chociaz przyznam sie szczerze nie patrzylam ile.. ale faktycznie moja Mama tez probowala kupic na targowisku ponizej 3 i niestety nie udalo sie.
-
2 zł? ale na ilu jajkach.. bo chyba nie 1 ::)
-
opakowania są 6 lub 10
no chyba, że większe to już 30 i 60
u teściów w lodówce na całe szczęście są jaja bez numerków, zaufane ze wsi :)
-
Biedne kury nioski... :(
-
:o
i oczywiscie w lodowce mam 3 :(
-
pomyłka :( w lodówce było tylko jedno jajo od kury, która chodziła luzem, a cała reszta z 3
jak teściowa usłyszała o tych numerach, to się załamała :(
-
Ja też mam same 3... :dno:
Gdzie te jaja z tamtych lat... babcine prosto od kury :)
-
ale mnie to teraz meczy
-
ale mnie to teraz meczy
mi też to w głowie siedzi odkad poczytalam tutaj co nie co...
-
kurcze, w domu w lodówce 22 jaja z 3 leżą i co? wyrzucić je? - marnotrawstwo zjeść?- nigdy w życiu :(
-
lara zjedz ale następnym razem kup jajka z innym nr
ja jeszcze nie kupowałam jajek od czasu uświadomienia mnie więc nawet nie wiem czy to nie bedzie trudne znaleźć jajka z nr mniejszym niż 3
-
Anus troche trzeba poszperac... chociaz odkad znalazlam kupuje w tym samym miejscu i odpukac zawsze sa - chociaz stosunek ich ilosci do innych jajek w lodowkach sklepowych jest powalajacy..
-
ja moge chetnym od czasu do czasu przywozic jaja z Niemiec ;D
Lepsze są niz polskie :?: