e-wesele.pl
Bebikowo => Po tej stronie brzuszka => Wątek zaczęty przez: Jagna77 w 17 Października 2007, 09:15
-
"Życie Warszawy": Tylko co druga warszawska rodzina, której urodziło się dziecko, odebrała przysługujące jej becikowe. Część zapomniała, inni nie chcą pieniędzy, twierdząc, że jest to upokarzająca jałmużna.
- Zamiast jednorazowej zapomogi wolałabym, żeby rząd dał mi gwarancję powrotu do pracy po urodzeniu dziecka - tłumaczy Agnieszka Morawska, która dwa miesiące temu urodziła córkę i nie odebrała becikowego. - Lepiej byłoby, gdyby pieniądze na becikowe zainwestować w żłobki, przedszkola, szkoły. To są rzeczy, które dzieciom będą potrzebne w przyszłości - powiada.
Podobnie jak ona uważa coraz więcej kobiet. Świadczą o tym np. wpisy na forach internetowych dla młodych matek: "Świadome kobiety, które nie chcą łaskawego becikowego, nie powinny brać tej jałmużny" - pisze na jednym z nich kobieta o nicku Ela86. Inna dodaje: "Dla 1000 zł nie poniżę się ani ja, ani moja rodzina".
Patrycja Dołowy becikowe odebrała, ale pieniądze oddała nieformalnej organizacji. Dlaczego? - To symboliczny protest wobec polityki prorodzinnej naszego rządu - mówi "ŻW". - Poza tym jest dużo więcej osób, które potrzebują tych pieniędzy - dodaje.
- W dużych miastach żyje więcej zamożnych ludzi, dla których tysiąc złotych nie ma większego znaczenia - tłumaczy takie postępowanie socjolog prof. Kazimierz Krzysztofek. Podobnego zdania jest psycholog i socjolog dr Joanna Heidtman. - Wielu ludzi uważa, że ten tysiąc złotych wystarczy na niewiele, dlatego nie fatygują się po odbiór pieniędzy - uważa.
Podobnie jest w innych metropoliach. W Katowicach, Łodzi czy Krakowie po becikowe także zgłasza się ok. 50 proc. uprawnionych. Inaczej jest w mniejszych miejscowościach i na wsiach. Odbiera je tam niemal 90 proc. uprawnionych do tego osób - odnotowuje "Życie Warszawy".
Zrodlo : Onet.pl
-
iiiii tam
pewnie, ze becikowe nie załatwia sprawy ale nie odpuściłabym tej kasy
i tak ta kasa nie pójdzie na żłobki, przedszkola czy inne potrzebne rzeczy więc nie rozumiem czemu z tego rezygnować.
jałmużna? jak dla 1000 piechotą nie chodzi.
-
Dokladnie jestem tego samego zdania.
Jedynie zgadzam sie z nimi ,ze te 1.000zl to faktycznie jalmuzna.
-
Z jednej strony racja - bo 1.000zł to jak na otarcie łez, z drugiej jednak - co dzieje się z nieodebranym becikowym ??? Wraca do jednej puli, czy ktoś dostaje premię za gospodarność...jedno wiem na pewno - ta kasa nie idzie na żłobki, przedszkola czy domy dziecka, nie dostają jej fundacje, szpitale czy chociażby schroniska...czasem nie warto się unosić honorem ;)
-
Jedynie zgadzam sie z nimi ,ze te 1.000zl to faktycznie jalmuzna
pewnie, ze jałmużna ale jak dają to naprawdę nie rozumiem czemu nie odebrać
z drugiej jednak - co dzieje się z nieodebranym becikowym Wraca do jednej puli, czy ktoś dostaje premię za gospodarność...jedno wiem na pewno - ta kasa nie idzie na żłobki, przedszkola czy domy dziecka, nie dostają jej fundacje, szpitale czy chociażby schroniska...czasem nie warto się unosić honorem
dobre pytanie - sama jestem nieziemsko ciekawa co dzieje sie z nieodobranym becikowym ::)
ale to już pewnie dość drażliwa kwiestia to jej nawet nie poruszli wtym wywiadzie ::)
-
pfff
lepszey tysiak niz nic fakt ze to kropla w morzu wydatkow zwiazanych z potrzebami dziecka ale nie rozumiem dlaczego nie odbierac tej kasy jezeli sie nalezy
dla mnie smieszna jest kwota zasilku rodzinnego (cale 48 zl) ktory nie starczy nawet na paczke pampersow
-
48 zł super !!!!