e-wesele.pl
ślub, ślub... => Formalności => Wątek zaczęty przez: leeloo w 13 Października 2007, 09:46
-
czesc
mam pytanie czy swiadkiem na slubie katolickim moga byc osoby innej wiary?
Slyszalam,ze nie,ale moze ktos z Was wie?
Pozdrawiam
-
Leeloo u nas świadek był "bez wiary", bez komunii czy bierzmowania. Nikt nas nie pytał w kościele o wiarę czy wyznanie. podałam adres zamieszkania i imię i nazwisko. Więcej nic nie chciano.
-
My się księdza pytaliśmy i nam powiedział,że świadkiem może być każda osoba która ma dowód.
-
To chyba zależy od księdza.
Ale też od was bo taka osoba będzie tylko siedzieć i nie bedzie brać udziału we mszy (klękać,wstawać itp.) wiec to już wasz wybór i osoby ktora o to poprosicie.
-
lili masz racje. Nam to nie przeszkadzało.
-
Witam. . Moją świadkową będzie osoba niewierząca. . rozmawialiśmy z księdzem na ten temat i on powiedział, że to jest nasz wybór i mamy prawo wybrać osoby, które my chcemy a on nie będzie przy tym robić żadnych problemów. . mi osobiście to nie przeszkadza, ponieważ ślub jest przede wszystkim "umową prawną" pomiędzy dwojgiem ludzi i jedynie musi nam świadkować osoba, która ma dowód i t. p.
-
Floralis mogę zapytać gdzie bierzesz ślub?
-
W kościele św Ducha w Stargardzie. .
-
Ja planuję wstępnie w Janie. Spodziewam się, że będą robili mi problemy z powodu niewierzącego świadka.
I na dodatek ślub w czwartek ;)
-
W zeszłym roku byłam świadkową na ślubie gdzie świadek był innej wiary, dodatkowo obcokrajowiec. Tak samo Pan Młody. Nie było z tym żadnego problemu. Wystarczył paszport.
-
Kochane... właśnie wróciłam z rozmowy z księdzem i jestem załamana!!! Powiedziałam, że moja przyszła światkowa jest osobą wierzaca i praktykujaca, ale nie ma sakramentu bierzmowania, ponieważ wyjechała do niemiec w 6 klasie podstawówki.. Że chce przystąpić do sakramentu bierzmowania, ale tu w Polsce i dopiero po naszym ślubie bo przyjeżdza pare dni przed i nie ma możliwości wcześniej.. I co ksiadz na to..? Że albo niech sie postara i zrobi to bierzmowanie albo mamy sobie wybrać kogoś innego bo przecież jest dużo innych ludzi!!! Patrzył na mnie z góry jakoś i kpił z tego wszystkiego - JESTEM NORMALNIE ZALAMANA....... :cry:
-
Karolcia_us gdzie Ty ten ślub bierzesz?? Nie zazdroszczę sytuacji :( :glaszcze:
-
Aimee w Szczecinie w Kościele przy ul. Kingi na Gumieńcach.. Najlepsze jest to, że słyszałam że w tym Kościele właśnie nie robią problemów.... :(
-
A rozmawiałaś z proboszczem?? Ja tak planuję: najpierw pójdę zapytać w kancelarii parafialnej księdza który tam ''urzęduje" (bardzo niemiły) potem jak coś będzie nie po mojej myśli pójdę do proboszcza mojej parafii ( bardzo miły człowiek). A sam koniec jak się nie zgodzą na niewierzącego świadka i/lub ślub w czwartek poszukam innej parafii. Uważam, że wszystko da się załatwić tylko trzeba trochę cierpliwości i nerwów :glowa_w_mur: :Maruda: :czeka: :roll:
-
Aimee nie rozmawiałam jeszcze z proboszczem - byłam w takim szoku, że normalnie mnie zatkało... :o Zrobie tak samo jak Ty - postaram się porozmawiać na dniach z proboszczem, a jeśli i on się nie zgodzi, to zmieniam Kościół... Chociaż bardzo nam zależy, żeby ślub odbył się w naszej parafii, ale cóż.. Mam nadzieję, że się uda i za Ciebie również trzymam mocno kciuki! ;D
Aha i znalazłam coś na ten temat w internecie, a dokładniej na stronie "Diecezjalna Poradnia Rodzinna - Szczecin":
Świadkowie ślubu
"Świadkami ślubu mogą być wyłącznie osoby pełnoletnie, bez względu na narodowość i wyznanie.
Mogą być to osoby tej samej płci.
Przed ślubem powinni przynieść do zakrystii dowody osobiste swoje oraz narzeczonych.
Wspaniale jest, jeśli świadkowie w czasie ślubnej Mszy św., przystępują do Komunii św. (oczywiście w przypadku, gdy są ludźmi wierzącymi)."
-
Karolcia_us ja jeszcze kiedyś czytałam, że świadek powinien być osobą zdrową psychicznie i nie może być to osoba niewidoma.
"Świadkami ślubu mogą być wyłącznie osoby pełnoletnie, bez względu na narodowość i wyznanie.
Mogą być to osoby tej samej płci.
Przed ślubem powinni przynieść do zakrystii dowody osobiste swoje oraz narzeczonych.
Nie rozumiem dlaczego niektórzy księża, mimo takiego prawa, robią z niewierzącego świadka taki problem ???
-
Ach.. szkoda gadać normalnie.. Idę w środę na rozmowe - zobaczymy czy coś załatwie.. Aż się boję... :(
-
Karolcia_us będę trzymała kciuki w środę ;)
Ps. trzymaj się i nie daj się :ok:
-
Karolcia i co załatwiłaś?
-
Witajcie kochane.. Przepraszam, że dopiero odpisuje, ale mielismy problemy z internetem.. :( Z czasem też jakoś tak nie mogliśmy się zgrać i dopiero wczoraj wybraliśmy się na rozmowę do naszej parafii.. Poszliśmy z przeknaniem, że albo zgodzą się na to co my chcemy, alo nie wyjdziemy dopóki nie dostaniemy pozwolenia na ślub w innym kościele i... Trafiliśmy na świetnego księdza.
Przedstawiliśmy całą sytuację i ZGODZIŁ SIĘ NA WSZYSTKO!!! Jestem taka szczęśliwa!!!
Trzymam kciuki za wszystkich, którzy są w podobnej sytuacji! ;D