e-wesele.pl
Bebikowo => Dziewięć miesięcy => Wątek zaczęty przez: gosiaczekk w 28 Sierpnia 2007, 21:07
-
...bo ja tęsknię za:
- spaniem na brzuchu,
- przespaniem całej nocy
- za dobrą imprezką jak za dawnych czasów
-za piweeeeem, jak ktos przy mnie zamawia w restauracji takie żołte, bąbelkowe i schłodzone to aż mnie skręca....
A Wy przyszyłe i obecne mamusie? Za czym tęsknicie?
-
Ja tęsknię za:
- spaniem na brzuchu
- możnością spożywania alkoholu w dawce większej niż kieliszek wina
- solarium (bo na tym cierpi moja skóra :-[ )
- normalną pracą mojego żołądka
-
Hm...Raczej nie zmieniłam swojego trybu życia będąc w ciązy...
- solarium - można iść byle brzuch nakryć np recznikiem (nie tęskniłam bo nie lubie się opalać)
- piwo - piłam i to w ilościach większych niż jedno tygodniowo. Nie robiłam z tego tragedii więc nie tęskniłam, a zanim się dowiedziałam żę w ciąży jestem to ze 3 razy byłam niezle wstawiona i jeszcze do tego paliłam sporo....
- imprezy - szalałam prawie do samego rozwiązania bo jeszcze na 10 dni przed podorem byłam na weselu na 9cm szpilkach i tańczyłam na parkiecie jak każdy inny gość. Wcześniej łaziłam po klubach i jakoś mi brzuch nie przeszkadzał...
-
Ja z kolei tęsknię za:
- piwkiem bo nie piję, chyba że z dwa łyczki (mąż niepozwala)
- żywiołowym seksem, bo trochę brzusio przeszkadza, i samopoczucie inne i myśl że ktos tam w środku jest
- luzackim imprezowaniem
i to chyba wszystko.
Z tego wszytkiego najbardziej za seksem.
-
ja tęskniłam tylko za 1 czynnością .. i w zasadzie nie robie tego do dzis.. SPANIE NA BRZUSZKU..
kilka m-cy temu przeszkadzał mi brzusiu.. obecnie przeszkadzaja mi w tym cysie pełne mleka ;)
-
Ja też najbardziej za spaniem na brzuchu i potwierdzam dalej tego nie robię bo mleczarnie nie pozwalają ;D
-
Ja też najbardziej tęskniłam za spaniem na brzuszku i tak samo jak do tej pory nie śpię bo cycki przeszkadzają:)
Brakowało mi strasznie owoców i słodkości a zwłaszcza lodów bo przez cukrzycę ciążową nie mogłam jeść- teraz nadrabiam zaległości:)
Brakowało mi sexu bo niestety pod koniec mieliśmy zakazzzzzzzzzzzzzzzzz!!!!!!!!!!!! BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
Ale powiem wam szczerze, że teraz to brakuje mi mojego brzusia i tych cudownych kopniaczków bo ja lubiałam być w ciąży i napewno będę chciała to przeżyć raz jeszcze.
-
ooooooooooooooooooooooooooooootak.. kopniaczki.. za tym sie tęskni po..
a brzusio.. no cóż.. nadal mam ;)
-
oj ja tez tesknie za kopniaczkami
i za brzusiem napewno jakos mi go brakuje ::)
w ciazy tesknilam za spaniem na brzusiu butkami na obcasie gazowanymi napojami opalaniem ( w moim przypadku to choroba a nie opalanie ;) ) imprezami
-
Ja za gazowanym nadal tęsknię. Ale bym wychliptała pepsi albo fante mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm:(
-
a ja w sumie na brzuchu spałam tzn na pół bzruchu
w sumie nie ma czegoś takiego za czym tęskniłam
a nie jest
za piwkiem z soczkiem
::) ::) ::) ::)
-
Dziewczyny temat brzmi Za czym tęsknisz/ tęskniłaś w ciąży? :)
a wiec :D
Za czym ?
Bo mi brakuje kopniaczków i czkawki małego , no i tego duzego brzuszka :)
-
Jeszcze troche przedemna ale juz tesknie za
- zimnym piwkiem z sokiem malinowym ,
- lampka dobrego wina ,
- jekigokolwiek rodzaju slodyczami ( dietka cukrzycowa :( )
- spaniem na brzuchu ( przed ciazam inaczej bym spac nie mogla jak tylo na brzuchu )
- napojami gazowanymi , czasem tylko sobie pozwole na zwykla wode gazowana ;)
Jak mi sie cos jeszcze przypomni to skrobne tutaj :D
-
a jaaaa tęsknię za:
*spaniem na brzuchu, choc spię w pozycji prawie na brzuchu :)
* - 8 kg :)
-
Póki co tęsknię za:
* wyspaniem się
*możliwością wciągnięcia brzucha ;D
-
Martini bianco z wódeczką i spritem :/
-
....za zimnym piwem z dystrybutora....
-
jak sobie pomysle o lecie, goraco... a ja bez piwka z soczkiem.......... bedzie trudno. :/ ale dobrze,ze sa chociaz bezalkoholowe ;D
-
taaa bezalkoholowe....Aneta piłaś????....kocie szczyny...Karmi tak samo - sam syf- wczoraj mąż za mnie wypił....
-
Ja najbardziej tęskniłam za spaniem na brzuchu (Na szczęście do 5 m-ca mialam malutki brzuszek i jeszcze mogłam sobie pozwolić, a pozniej nie), za jazdą na rowerze. Żałuję, że w Egipcie nie mogłam ponurkować, ale mam nadzieję kiedyś to sobie odbić. Później, gdy ciąża była zagrożona przedwczesnym porodem tęskniłam za wszystkim co wiązało się z jakimkolwiek ruchem wymagającym troszkę więcej energii i sił.
-
kurcze lila nie pilam, ale myslalam, ze bezalkoholowe chociaz przypomina piwo.........
a karmi wczoraj pilam, faktycznie moze rewelacji nie ma, ale jakis posmaczek byl... no coz , mozemy sobie pomarudzic, a i tak innego wyjscia.
a no i tessknie za jazda na nartach... jak bylismy w gorach i stalam na stoku, to myslalam, ze sie porycze, ze nie moge chociaz raz zjechac........ :'(
-
A mi tam piwko bezalkoholowe smakuje, i samo, i z sokiem hehe ;D
-
jak na razie tylko za jednym tęsknię - dobrze schłodzonym, gorzkim, butelkowym Żywcem :buu:
-
o tak... temat Żywca sie momentami przewija....na nad morzem albo na grillu...
ale czy ja za czymś obecnie (32 tydzień) tęsknię??? to nie wiem...na poczekaniu nie wymyśle...
O mam...zakupami ciuchowymi. Tyle fajnych rzeczy widze i co - lipa....nie kupię teraz, bo i tak nie wleze...MOze w sierpniu pod koniec lata - będe juz rozpakowana....
-
Ja tesknie za przeciaganiem sie takim mocnym, wybiaganiem doporzdu mocno nóg, za piwkiem z soczkiem szczegolnie teraz jak tak fajnie na dworzu a juz parasolki na miescie poroskładane, spaniem na wpół na brzuszku(bo na brzuszku nie lubie) za glebokim oddechem,nio i za zakupami teraz tak kolorowo w sklepach :)
-
- Spanie na brzuchu - o tak, tak, tego mi brakuje najbardziej
- solarium
- tatarem - mniam, mniam, ale mam chęc na tatara
- przespaniem całej nocy bez biegania co dwie godziny na siku
-
- wyspaniem się a nie bieganiem co chwilkę do łazienki..
- szaleństwem zakupowym, jak widzę nowe kolekcje w sklepach to coś mi się robi .. ;) ;D dobrze ze mogę małej kupować :D
- piwkiem z soczkiem
- Martini mniam mniam
- fitness
-
Pocieszę Was :) po porodzie ze spaniem na brzuchu też nie jest różowo (jak karmić będziecie :)).
-
Pocieszę Was :) po porodzie ze spaniem na brzuchu też nie jest różowo (jak karmić będziecie :)).
Doladnie ;D
Ja rowniez nie moge do tej pory przyzwyczaic sie do smaku alkoholu , a tak piwko lubialam lub dobre winko a teraz to jakos inaczej smakuje , potrafie sie bez tego obejsc 8)
-
A ja tęsknie za pracą bo nie mogę pracować w ciąży ::) i w sumie to tylko za tym ::)
-
Nie chcę wyjść na alkoholika,ale :
:arrow: zimnego Heinekena
:arrow: drineczka z Jack'iem Daniels'em
:arrow: treningami
:arrow: pracą
:arrow: spaniem na brzuchu, bo uwielbiam
:arrow: zasypianiem o normalnej porze ::)
-
grzańcem o tej porze roku, może być piwo może być wino,
za rozmiarem 36-38
za wysokimi szpilkami
za wygodnym spaniem na brzuchu
-
- za zimnym piwem
- za wyjazdem w góry
- wciągnietym brzuchem...
- spodniami zapiętymi na zamek i guzik
-
Ja tęsknię za:
- pracą
- spacerami, nie wspominając o innych formach aktywności fizycznej (niestety muszę leżeć)
- seksem!!! :oops:
- poleżeniem w wannie
- poleżeniem na brzuchu - niekoniecznie spanie
- przespaniem choć pół nocy bez wstawania do WC
- za alkoholem - na razie wystarcza popatrzenie na alhokole stojące w barku :)
-
za ubraniami w normalnych (nie kosmicznych cenach)
-
spanie na brzuchu
przespane noce
ubrania w normalnych cenach (bo z rozmiarem to i tak był kosmos)
swoją zimową kurtką
za tym, że rozwrzeszczanego bąbla mogłam wziąśc na ręce...teraz nie biorę aczkolwiek zdarza mi się...
-
A mi przez całą ciążę do tej pory niczego nie brakowało, dopiero teraz na końcówce najbardziej doskwiera to, że:
- co godzinę lub 2 wstaję w nocy do wc
- zwlec się z łóżka to normalnie masakra
- i jakoś ostatnio chce mi się alkoholu a wcześniej nie czułam nic a nic
- no i oczywiście tempo wolniejsze od żółwia i zadyszka już po kilku krokach :)