e-wesele.pl
ślub, ślub... => Foto video => Wątek zaczęty przez: MELODYJKA w 26 Sierpnia 2007, 21:36
-
dopiero teraz zwrocilam uwage jak wazne jest aby kamerzysta podpinal sie pod wzmacniacz zespolu,wtedy dzwiek nagrany na plycie brzmi czysciutko doslownie jak podklad a nie jak to przewaznie byla przy nagraniach muzyka gdzies tam w tle brzeczy
Polecam pytac przy wyborze kamerzysty,efekt nagrania jest o niebo lepszy
-
Jeszcze zależy, w jaki sposób się podłączysz do konsolety. Biorąc dźwięk z konsolety tracisz efekt dźwiękowy z sali.Faktem jest,ze niektóree kamery szczególnie te SONY 2000 i SONY 2100 maja kiepsko rozwiązany dźwięk.Są dwie metody: ta pierwsza o której piszesz, i druga oddzielny dodatkowy mikrofon na kamerze.Tak można się jeszcze ratować. W kościele ratujemy się zestawami bezprzewodowymi tzw pluskwy.
-
hmmmm dla mnie ważniejsze byłoby podpięcie się pod coś w Kościele. Na weselu zespoły maja już bardzo dobre nagłośnienia z reguły i w miarę dobrze słychać wszystko. (choć oczywiścnie nie zaszkodzi ;) )
Jeżeli nie ma czegoś dodatkowego w Kościele (jak wyżej pluskwy ;)) dźwięk jest kiepski.
Kamerzysta lata np podczas kazania i filmuje gości a to co przy ambonce ledwo słyszalne...
To samo się tyczy organisty czy jakiejś scholi ... wiele osób wynajmuje teraz grających ludzi: harfy, skrzpce, flety itp.... no żal gdyby tego porządnie nie nagrać...
więc zgadzam się w 100% najlepiej pytać kamerzysty ...