e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: isiaczek w 16 Sierpnia 2007, 11:27
-
A ja chciałabym pokazać swoją sukieneczkę. Jest wg mnie of course najpiękniejsza na świecie. Ma jeszcze jedną zaletę: jest tania - wypożyczenie kosztowało 800 zł. Musze ją pokazać bo zauważyłam że w salonie nikt na nią nie zwracał uwagi. I tak się zastanawiam czy to ja mam jakis wypaczony gust (kocham wszystko co się świeci) czy może ona taka niepozorna na pierwszy rzut oka. A w ogóle to co ja tam będę gadać. Fotę wrzucę:
Od razu mówię że jest na mnie za duża i trzeba ją dopasować. Za chwile wrzucę tez moje butki ślubne (tzn. ich zdjęcie)
Sukieneczka niestety jeszcze jest na mnie za duża i muszę ją w tym tygodniu dopasować. A teraz czas na buciki. Są niezbyt wysokie (tylko 5 cm), ale ja nie umiem chodzić na obcasach (dostaje skurczu) a poza tym mój Miś ma 2 metry, a ja 1.60 więc tylko szczudła by mi pomogły, a te raczej w gre nie wchodzą...
Coś mi się porąbało i 2 razy to samo wpisałam. Co do butków to sa (tak jak sukienka) ecru i mają złotą lamówkę i tę mini kokardeczkę.
Są słodkie.
-
jejuś piękna, super w niej wyglądasz:) Nie wiem dlaczego nikt nie zwracał na nia uwagi- pewnie czekała na ciebie :)
-
uwazam , ze sukienka faktycznie slodka ! i jeszcze takiej nie widzialam :)
co do gustu wiec uwazam, ze jest jak najbardziej ok ;D ;D ;D bedziesz sliczna Panna Młoda
-
:skacza: :hopsa: :brawo_2: :uscisk: :cancan: :calus: :jupi:
Tak się cieszę!!! KOCHAM WAS!!!
-
KOCHAM WAS!!!
uuuuuuuuu jakie wyznanie milosci ;)
-
A tak! jestem bardzo uczuciowa...
-
Sukineczka nie w moim stylu, ale nie wiem czemu nikt nie zwracał uwagi?? Jest bardzo ładna a ty wygladasz w niej super!!! A butki - ja tez takie chcę!!!!!!!( nawet niekoniecznie do ślubu):):) Prześłiczne:)
-
butki kupione w ryłko więc nie ma problemu z zakupem (w różnych kolorach). Są też w ich internetowym sklepie. Kosztowały ok 180 zł. No i co najważniejsze: mają połówki rozmiarów. Pozdrawiam
-
wow, no sukieneczka bardzo ładna!!!! Ja tej sukieneczki nigdzie nie widziałam w salonach...
A w którym ją znalazłaś? Już tak z samej ciekawości :)
-
na Lutnianej. To była w sumie jedyna sukienka która podobała mi się (nie byłam w żadnym innym salonie). pozostałe były bardzo ładne ale dość popularne. A ta się do mnie uśmiechała odkąd tylko weszłam do salonu. No to ją przygarnęłam... ;)
-
Jak dla mnie, to sukieneczka śliczna, i Ty w niej super wyglądasz :)
-
Po stokroć dziękuję. O Boże tyle miłych słów...Jak tylko pobiegne w pon. na kolejną przymiarkę to strzele fote w welonie. Ale fajowo!
-
Sukienka rewelacyjna! tylko martwią mnie te silikonowe ramiączka ( mam nadzieje ze to tylko tak do przymiarki były)
-
no pieknie sie prezentujesz isiaczek ;D
-
silikonowe ramiączka były od stanika który miałam na sobie, a do ślubu mam oczywiscie stanik bez ramiaczek. A teraz pokaze wam zakiet jaki zaloże do sukienki gdy bedzie chlodno. Na zdjeciu mamw kolorze bialym bo akurat innego nie bylo, ale oczywiście zamówilam sobie na slub zakiecik w kolorze ecru (jak sukieneczka ) A wiec jedziemy
-
bardzo ładnie wyglądasz w tym żakieciku~!!! SUPER:)
-
i jeszcze jedno
-
BARDZO BARDZO Ci ładnie w niej..!!!!naprawde nie masz co sie martwic!!!!!!z żakiecikiem tez będzie współgrało!jedyne co mi (ale to moja opinia) tu nie teges to buty.Ja poszłabym w kierunku tradycyjnych(nie okrągłych) nosków.Ale to tobie ma sie podobac.Suknia sama w sobie jest'dystyngowana' i pasują wg mnie doniej bardziej kalsyczne butki!
jeszcze raz gratuluje wyboru!!!ślicznie!
-
No może rzeczywiście lepsze byłyby klasyczne, ale pocieszający jest fakt, iż moich bucików wcale nie widać, a poza tym one połączeniu z sukieneczką wyglądają bardzo ładnie. Trudno to sobie tak wyobrazić ale zapewniam że wyglądaja naprawde ładnie. Pozdrawiam i dziekuje za cenne uwagi
-
a ja się co do butków nie zgadzam- suknia jest bardzo dziewczęca i takie też buciki - ale moge nie być obiektywna bo wpsrost niecierpie tych klasycznych;)
suknia jest bajeczna ale żakiecik - szczerze mi sie nie podoba uważam ze ukrywa całe piekno sukni - przytłacza ja, dla mnie za toporna faktura materialu, wybralabym cos delikatniejszego- szkoda zakrywac taka booooska kiecke takim żakiecikiem- ale oczywiscie zrobisz jak uważasz:)
Pozdrawiam
-
Myślałam żeby założyć żakiecik tylko w celu ochrony przed chłodem po wyjściu z kościoła. Nie będę w nim siedzieć cały czas, szkoda zakrywac sukieneczkę.
-
Poza tym żakiecik zrobiony jest z cieńszego materiału niż sukienka.
A teraz propozycja kwiatków. Choruję na takie!
I obrazek
-
Suknia jest naprawdę piękna i wyglądasz w Niej naprawde cudownie. Buty raczej nie w moim stylu ale przecież każdy ma iny gust :)
-
Właściwie to buty tez nie były w moim stylu. Mi się nigdy nie podobały takie ogrągłe noski , ale jak je założyłam to stwierdziłam że są piękne i bardzo "księżniczkowe". Butki są o wiele ładniejsze na żywo, tym bardziej że ich kolory są zupełnie inne niż na zdjęciu. No i ta słodka żłota kokardka...
-
sukienka spoko i bardzo ładna , buty również ale ten żakiecik mógłby być w kolorku takim jak sukienka ale tą tylko moje przepyślenia
-
Ależ był w takim kolorze jak sukienka. Na przymiarce miałam inny kolor bo tamtego jeszcze nie sprowadzono. Był bardzo ładny ten żakiecik
-
bardzo ladna sukienka :)
-
przymierzałam ostatnio bardzo podobną sukienkę do Twojej.
Też ją można wypożyczać w Krakowie, ale po cenie 1200zł no i trzeba być tak kształtną, żeby suknia pasowała.
A zastanawiałaś się jakie będziesz mieć upięcie trenu, i czy nie będzie Ci przeszkadzał w tańcu?
-
Jestem już po ślubie więc co do trenu mogę powiedzieć że rzeczywiście jest z nim trochę problemu. Trzy razy urwał się jakiś troczek (ktoś nadepnął niechcący na sukienkę) i trzeba było przyszywać je na nowo. Powiem tak: Ja cieszę się że miałam suknię z trenem bo wygląda on olśniewająco. Jest z nim mały kłopot jak ktoś nadepnie na suknię i trzeba go ratować, ale w tańcu nie przeszkadzał mi w ogóle. Trzeba mieć przy sobie igłę z nitką i fajną świadkową która umie sobie z takimi rzeczami poradzić. Moja siostra kilka razy doszywała tasiemki i tren wyglądał jak nowy. A tak już na marginesie powiem że chyba w życiu nie usłyszałam tyle komplementów na temat mojej sukni z ust mężczyzn co w dniu ślubu. Wiadomo że każdy ci mówi "Pięknie wyglądasz" ale oprócz tego ciągle ktoś mnie zaczepiał mówiąc "masz boską sukienkę". Polecam ją każdej dziewczynie bo jest cudownie kobieca, wspaniale się mienią te kryształki wieczorem i cały dzień czułam się w niej jak księzniczka. To była sukienka moich marzeń
-
isiaczek, przekonujesz mnie do dluuugiego trenu ;)
w koncu tylko raz idzie sie do slubu! I trzeba troche "inaczej" wygladac :D
-
ja pomału tez sie do tego rpzekonuje :) zawsze mozna gu upiac ;D
-
suknia sliczna bardzo Ci w niej ładnie odnosnie zakieciku to cos mi w nim nie pasuje chyba dlugosc ;)
najwazniejsze zebys to Ty sie dobrze czula w calosci ;)
dlugie treny sa sliczne (sama mialam dlugasny) ale na weselach roznie z nimi bywa lubia sie odwiazywac ;)
-
Kastorze (Olciu) ja już jestem po ślubie. Żakiecik dzięki Bogu miałam (strasznie lało) i możecie mi wierzyć, że ten, który miałam na sobie w odcieniu ecru był wspaniały i wszystko pasowało do siebie. idealna była i długość i kolor, także spokojnie, nie musicie się martwić. pozdrawiam
-
w takim razie bardzo sie ciesze :D i gratuluje :skacza: :skacza: :skacza:
-
Bardzo dziękuję Olciu. To był najpiękniejszy dzień w moim życiu
-
No napewno teraz czekamy na Twoj wateczek w bejbikowie :) ;D ;D ;D