e-wesele.pl
Bebikowo => Dziewięć miesięcy => Wątek zaczęty przez: Zaneta_81 w 16 Lipca 2007, 10:10
-
Hej dziewczyny, mam pytanie, ktore mi spedza sen z powiek..
Czy moze ktoraś z was wie jakie sa skutki pojawienia sie pecherza nad fasolką??
lekarz poinformowal mnie jedynie, ze jestem w zwiekszonej grupie ryzyka poronienia, i nic pozatym,
piszcie co wiecie, z gory dziekuje!
-
hmmm chyba żadna z Was nie spotkała sie z takim zjawiskiem, bo opowiedzi brak...
jestem w 5t i 6dniu ciązy wszystko jest okej, widziałam jak serduszko pięknie bije (106 uderzeń na minutę) ale ten pęcherzyk nad dzidzią mi nie daje spokoju :(
-
Po pierwsze gratuluje fasolki.
Z tym pecherzem Ci nie pomoge ale radzilabym sie po prostu zapytac lekarki coz to. Moze zadzwon do niej i powiedz ze ta sprawa spedza Ci sen z powiek i ze chcialabys wiedziec co i jak.Niech Ci wytlumaczy wszystko jak małemu dziecku.
Moze inne foremki bardziej pomoga.
-
Zaneta a co dokłądnie powiedziała lekarka? Bo ja np miałam torbiel nad pęcherzykiem z dzidzią i miałam go "obserwować". Czy masz jakieś zalecenia??? A moze wybierz się do innego lekarza, nich potwierdzi diagnoze.
-
Moja kolerzanak w 8 tygodniu byla ze mna w szpitalu wlasnie z powodu pecherzyka i krwawienia !
Ale na szczescie pecherzyk sam zniknal !
A krwawienie po wielu lekach ustapilo .
Nic wiecej vi nie powiem bo nie wiem .
Musisz zapytac sie lekrza co to oznacza !
-
Żanetka gratuluje przede wszystkim :)
a co do pęcherzyka..ale co to za pęcherzyk/ z czym, jakiego rodzaju - moja sis miała krwiaka... poczatkowo fasolka była duzo mniejsza od niego..ale znikł..dostawała dla bezpieczenstwa duphaston...
A ty dostałas jakies leki na podtrzymanie ??? ::)