e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: kemaya w 4 Maja 2007, 21:00
-
Kobietki - jak powinna zwracać się do mojej przyszłej teściowej moja młodsza siostra? Ona ma 12 lat. Pani? Po imieniu to chyba za wcześnie...
A mój brat? On ma 31 lat ? Tez Pani?
Pozdrawiam.
-
:hello: kemaya,
Wydaje mi się, że najodpowiedniejsza formą będzie "pani" :drapanie:
-
ja tez myśle ze odpowiednia forma bedzie "pani"
-
no moja siostra zwraca się pani do mojej teściowej a ma 15 lat a starsza również i ma 25.
-
:hello:
dziewczyny mają racje, chyba że Twoja teściowa inaczej zaproponuje - ale to musi wyjść od niej
-
kemaya, a może podzielisz się z nami swoimi przygotowaniami do ślubu :?: Napisz o Was coś więcej, jak się poznaliście itd.
-
kemaya, a może podzielisz się z nami swoimi przygotowaniami do ślubu :?: Napisz o Was coś więcej, jak się poznaliście itd.
właśnie, czekamy na relacje i oczywiście na foty, bo to jest to, co najbardziej lubimy!
Co do sposobu zwracania się Twojego rodzeństwa do Twojej teściowej.
Ja do mojej siostry teściowej zwracam się Pani :) Moja mama i tata tez mówią "chyba" na Pani!
-
katarzyna_84 już w jakims wątku wszytsko opisałam, więc nie będę się powtarzać.
Dziewczyny - chyba macie racje, "Pani" w obu przypadkach chyba będzie najodpowiedniejsze!
Sciskam mocno!!!
Ps. 18 maja mam wieczór panieński... aż się boję, dziewczyny z pracy, które mi go organizują zaznaczyły, abym swojemu przyszłemu mężowi, zakomunikowała, że do jak wyjdę w sobotę wieczorem to w poniedziałek jeszcze będę pijana... koleżanki-pijaczki ;-)
-
A czy to nie jest odliczanko?
Przecież w tych wątkach wszystkie opisują wszystko o swoich przygotowaniach ślubnych!
-
katarzyna_84 już w jakims wątku wszytsko opisałam, więc nie będę się powtarzać
Faktycznie, jedno odliczanko już jest.
-
No pewnie, że to jest odliczanko - tylko, że to kontynuacja starego, teraz mniej mi zostało do ślubu niż 2 miesiące, więc ... czas na narwówkę...
Wszystko gotowe... tzn. nic tak na prawdę - wszystko będzie na ostania chwilę - jak znam siebie... Ponoć tylko ja mam się ubrać, uczesać i umalować, ale jeszcze sukienki nie mam (planuje kupić tydzień przed), menu w planie, ale wybrać trzeba, podziękowania dla rodziców "prawie" gotowe - tylko wydrukować... jeszcze wiązankę wybrać, a potem tylko detale... za dużo nie chcę o tym myśleć bo spać po nocach nie mogę - poza tym budujemy dom w między czasie -więc nie miejcie mi za złe, że ignoruję trochę przygotowania. Stwierdziłam, że zdążę... ;-) oby........
-
Na pewno zdążysz :) :skacza: Nie martw się!
-
No pewnie, że to jest odliczanko - tylko, że to kontynuacja starego, teraz mniej mi zostało do ślubu niż 2 miesiące, więc ... czas na narwówkę...
Aaaaaaa to teraz wszystko jasne, ale nie lepiej było poprosić moderatora o zmianę tytułu poprzedniego :?:
jeszcze sukienki nie mam (planuje kupić tydzień przed)
Z tym bym chyba tak długo nie zwlekała :mdleje:
-
Oj ja bym nie zdecydowała się na wybór sukni tydzień przed... :drapanie:
-
Wiem - wariatka ze mnie - mamy i ciotki zapewniają mnie, ze coś znajdę - mówią - pojedziemy w poniedziałek i sie kupi - Maryśka wie, gdzie sklepy i suknie sa ładne - hehehehehe - w razie czego garsonka pozostanie do ślubu ....(cywilny tylko biorę)