e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: Milena_S w 4 Kwietnia 2007, 09:14
-
więc i ja zaczynam...
zostało niecałe pół roku...
rzeczy załatwione:
- Kościół - data 22.09.2007
- sala - Bielawa, ul. Sportowa
- orkiestra zamówiona
- kamerzysta zamówiony
- suknia zamówiona również (zdjęcia wkleję później)
- przystrojenie sali wstępnie uzgodnione
- sukienusie dla Amelci
Na razie tyle. Trochę nas jeszcze czeka :)
-
Witam w odliczanku:)I zycze milego buszowania po forum:)Jak sie poznaliscie,ile jestescie ze soba?Moze jakies fotreczki??? :skacza:
-
:hello: I ja się melduję i czekam na dalsze "zwierzenia" :hahahaha:
-
:hello: ja też postaram się tu bywać witam :skacza:
-
Milena_S, to i ja się melduję
-
:hello:
-
obiecuje, że dziś uzupełnię parę rzeczy... opisy i fotki... ale dopiero później... bo muszę z Amelcią wyjść do lekarza na kontrolę.
-
melduje sie :hello: no i foty foty foty !! :brewki:
-
Miłego odliczanka i przyjemnych przygotowań :-)
-
:hello: i ja sie melduje :skacza:
-
Witam!! Ale fajnie..jeszcze pół roku do slubu.. tez bym chciała :)
No to już cos wiemy o Tobie - masz Amelcię (sliczne imię) i wnoszę, że to Twoja córeczka pewnie???
-
:hello: melduję się i ja... i czekam na kolejną dawkę wiadomości i oczywiście.... ... FOTOSY !!!! :skacza:
-
Poznaliśmy się około czerwca 2005r. Miałam wtedy Forda Sierre (hehe niezły złomek)... Psuł się czasem i musiałam go naprawiać. Po odwiedzinach w wielu warsztatach samochodowych trafiłam do Przemka... Nie od razu wpadł mi w oko. Spodobał mi się jego głos... taki męski :) Przyjeżdżałam do niego z moją Sierrką i tak rozmawialiśmy i rozmawialiśmy. I dziwnym trafem wiecznie wyszukiwał czegoś do zrobienia w autku... i dalej na naprawę przyjeżdżałam... A że Przemcio jako gentelmen nie brał pieniędzy na usługi więc w dowód wdzięczności zaprosiłam go na kawę...
I tak się zaczęło...
Spotkaliśmy się kilka razy... Potem gdy leżałam w szpitalu (z powodu pobicia przez byłego męża - ale nie chcę o tym pisać) często mnie odwiedzał. Był bardzo troskliwy i opiekuńczy...
I dlatego że bałam się być sama w domu po wyjściu ze szpitala zaproponowała żeby u mnie spał. Oczywiście osobno jako "ochroniarz"...
I tak już został... Przyniósł szczoteczkę do zębów i parę ciuchów... Było cudnie... i nadal jest :uscisk:
Potem pod koniec grudnia 2005r. dowiedziałam się, że jestem w ciąży....
O ślubie nie było mowy!! Po moich traumatycznych przeżyciach w poprzednim małżeństwie, ale dojrzewaliśmy do tego...
Po narodzinach Amelci zastanawialiśmy się i powiedziałam, że jak padnie na kolana z Chwastem w jednej ręce i pierścionkiem w drugiej to się zastanowię.
I w ten sposób 26 grudnia 2006r. padł na kolana i zapytał się: "Kochanie moje najdroższe czy zostaniesz moją żoną???" oczywiście powiedziałam TAAAAK!!! Oczywiście najpierw zapytał się mojej mamy i babci o zgodę...
Fotorelacja z zaręczyn
(http://images21.fotosik.pl/142/f10809f7ee2ea240.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/142/c854eca845fa7dff.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/142/644fa9e5a0057d22.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/197/813cb4d72d0277e2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/197/67367c44f00f1bdb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/197/ea5add570ef85d8b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/197/87a2266c82489e3a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Pieknie !!! Ale chcemy wiecej fotek :skacza:
-
:hello:
-
Co do sukni. Byłam w dwóch salonach we Wrocławiu. Przymierzyłam 4 suknie
nr 1
dwuczęściowa w kolorze ecriu
(http://images22.fotosik.pl/84/5fe362ab67da616f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nr 2
jednoczęściowa w złote wzorki
(http://images20.fotosik.pl/197/9a59e99d3f2dd5b9.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nr 3
dwuczęściowa kolor ecriu z taftą i tiulem
(http://images20.fotosik.pl/197/7047585375e5b585.jpg)[/URL]
nr 4
dwuczęściowa w kolorze bieli z trenem
(http://images21.fotosik.pl/142/58ab7623253f530a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Waszym zdaniem która?? Aha te suknie które mierzyłam były w rozmiarze chyba 36, więc nie patrzcie na to że się nie dopinam :mdleje:
-
Dla mnie 4 lub 3 cała reszta jakos mi do Ciebie nie pasuje.
Na Twym miejscu wykorzystałabym atut jakim sa ladne piersi :D Dwie ostatnie suknie pokazuja czym natura Cie obdarzyła i ładnie to wyglada :) A i duzo ładniej Ci w sukni białej :)
-
Waszym zdaniem która??
Zawężony wybór... Moim zdaniem ostatnia, lub przedostatnia. Planujesz jeszcze odwiedzić inne salony, czy już się na którąś zdecydowałaś :?:
-
szczerze mówiąc mam już swój typ i nawet na 99% jestem zdecydowana, ale chce poznać wasza opinię. Zawsze można zmienić. :skacza:
-
1 i 2 :drapanie: Chociaż w każdej podoba mi się coś innego:)
-
Witam i ja :hello:
Masz piękne zdjęcia z zaręczyn, gratulacje :smile:
A co do sukienek, to najbardziej podobasz mi się w 2 ostatnich. Ciekawa jestem jaki jest twój typ? A jeden z tych salonów nie jest z ul. Sokolniczej?
-
potrzymam Was jeszcze troszkę w niepewności... jeśli chodzi o suknie :hahahaha:
-
:tupot: :tupot: :tupot: ależ jestem ciekawa która wybrałaś....
-
I wedle życzenia więcej fotek... A mamy ich dość sporo :skacza:
dumny Tatuś Przemcio zaraz po narodzinach Amelci
(http://images20.fotosik.pl/198/a19fc581768d0e8e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I Tatko z Super Córcią
(http://images21.fotosik.pl/143/b3f187759c8b8d97.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/143/d0d1f65caa1e1df9.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I sama Amelcia
(http://images22.fotosik.pl/84/241647d06eeb1eeb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/198/a5a96947cd99b5ff.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/143/519db4803b12e4a1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/198/90b8395cc4f1414a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/198/93a980a032a57d54.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Ależ ona słodka !!!!! :skacza: Zdjęcie w kapturku super :brawo_2: :brawo_2:
czy ja dobrze widzę na ostatniej fotce Amelcia ma przebite uszka?
-
Aniu P., masz rację, to ten wielki salon piętrowy za Czekoladową. Chyba Agora się nazywa. Piękny wybór sukienek, chociaż ceny też są niezłe :) Ale jest w czym wybierać...
-
:hello:
Najbardziej podoba mi się suknia nr 4!
A Amelka super dziewczynka :-)
-
:hello: i ja tu zawitałam. Córeczke macie śliczniutką :brawo_2: Sukienki w 2 ostatnich zwłaszcza ta ostatnia super! Postaram sie tu zaglądać.
-
Jaka słodka dziewczynka :taktak:
-
Milena, przesłodziutkie to Twoje maleństwo :)
-
Amelcia cudna, oczka ma prześliczne :skacza:
potrzymam Was jeszcze troszkę w niepewności... jeśli chodzi o suknie
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: Już starczy...
-
:hello: Witam i ja w odliczanku.
Ale macie slodką pociechę :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :skacza: :uscisk:
-
SaTine wczoraj mamcia z Amelcią zaszalały i poszły do kosmetyczki... i przebiłysmy uszka :skacza: Amelcia chyba dość słodko wygląda, jak prawdziwa dziewczyneczka :)
-
Milena_S masz taką słodką Pyzunię , Amelcia jest taka słodziutka i ślicznie się śmieje, oczka ma tez takie wesołe ...dwa maleńkie kryształki... oj będzie łamała męskie serducha :skacza:
Co do sukni to widze, że mamy podobne gusta ja jestem za sukiemką ostatnią... bo przy sporym biuście jaki obie posiadamy... szelka na szyję dodatkowo go podtrzya i nie będziesz musiala się martwić, że kieca się zsunie w trakcie zabawy
Widać poza tym, że gorset jest dobrze szyty ładnie opina talię i dodatkowo eksponuje biust... :brawo_2:
-
Melduje się w twoim odliczanku. Córcia super. Uwielbiam bobasy a sama już mam też super córcie tylko 3letnią ma na imię Wanessa. A co do sukienki jak dla mnie nr2 i 4.
-
Milena_S, no to pokazuj nam tu fotki Amelci w kolczykach :brawo_2:
A przy przebijaniu płakała czy dobrze zniosła?
-
Milenko co do sukni to dla mnie 2 i 3 ale bardziej w strone 3 :)
Ale nie trzymaj nas już w niepewności tylko napisz, którą wybrałaś :)
Jak juz pisałam w bebikowie Amelka to taka sliczna kruszynka, że sama chciałabym taka mieć !!!!! Cudna jest tylko schrupać :skacza:
Jesteśmy niejako krajankami :) Ja pochodzę z okolic Ząbkowic Śląskich, Kamieńca i mam tam caaałą rodzinkę :) A w Twoim mieście mieszkał kiedys mój wujek :)
-
:skacza: no dobra czas powiedzieć o wyborze sukni :skacza:
Zdecydowałam się na suknie nr 4 to ta biała z kwiatami. I chyba większość z Was też ją wybrała... Więc mamy podobne gusta
Dla przypomnienia
(http://images21.fotosik.pl/142/58ab7623253f530a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Mam nadzieję, że to dobry wybór.
Wiadomo trzeba dodać makijaż, fryzure, dodatki itp.
-
Mam nadzieję, że to dobry wybór
Najlepszy :ok:
-
Specjalnie dla Was w tym wątku fotki Amelci. Jutro kończy 8 miesięcy :skacza:
Fotorelacje z życia Amecli dostępne https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=6159
(http://images22.fotosik.pl/31/fc2c1d2868f36239.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/58/5e9b3bbc5759ea93.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/58/0cb771753dfc5691.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Mam nadzieję, że to dobry wybór
Najlepszy :ok:
Mam taka nadzieje, że trafiłam :taktak:
-
A przy przebijaniu płakała czy dobrze zniosła?
Nawet zbytnio nie wiedziała o co chodzi. Chwilke płaczu dosłownie 3 sek i po bólu. Zaraz zabawiłam i zajęłam ja czymś innym. I znów uśmiech się pojawił na buziuni.
(http://images21.fotosik.pl/144/75982205c6099560.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Jutro zrobie inne fotki.
-
:hello: melduję się w odliczanku :przytul:
sukienusia - trafny wybór, zanim dotarłam do końca - miałam napisać, że także moim zdaniem powinnaś wybrać nr 4 bo najładniej Ci w niej :skacza:
Amelcia przesłodka :skacza: napatrzeć się nie można :skacza:
-
Milenko sukienka dobry wybór :ok:
... no a Amelcia.. co tu dużo pisac - sama słodycz!!!
-
Milenko suknia śliczna mimo, że obstawałam za innymi :)
Jak tylko Ty czujesz się w niej tak jak księżniczka to to jest TA !!!!!! :skacza:
Ja to chyba przyjade do Ciebie i wycałuje za wszystkie czasy to Słodziutkie Milutkie Piękniutkie duże Maleństwo Wasze !!!!!!! Zakochać się można od 1 wejrzenia :serce:
Poprostu jest cudna nooooo :skacza:
-
Hej hej nie zdązyłam napisać, że wg mnie najładniej w sukienusi nr ....4 :brawo_2: . A bobasek przecudny :tupot:
-
Noo faktycznie sukienka prześliczna - pięknie w niej wyglądasz :)
-
Milena bardzo dobrego wyboru dokonałas. Będziesz piękną Panna Młodą. A Wasze malenstwo jest urocze. :przytul: :skacza:
-
Suknia to najlepszy wybór... jest prześliczna i Ty w niej cudownie wyglądasz...
A na Amelcię się napatrzeć nie mogę... jaka to ślicznotka... wklejaj jesio jej foteczki. :skacza:
-
Dobry wybór ze suknią :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Na wielkanocnym stole
baba się rozpycha,
mówiąc do mazurka:
"Ale jestem pycha".
A mazurek prycha
do czekoladowych kurek:
"To jasne jak słońce,
że jam lepszy
od początku po końce."
Jajka bardzo się zgniewały,
mazurkowi przyganiały:
"Każdy powie,
że jajko na zdrowie,
mazurek niedobry!"
Odezwał się zza firanek
okienny papierowy baranek:
"Przestańcie sobie przyganiać.
Bardzo was proszę.
Bo kurki zjem po trosze,
a jajka całe na twardo.
Przysiegam na palmę
z kokardą.
Palmy się pogniewały...
I oto nasz wierszyk cały.
-
Milena nareszcie zdradziłaś swą tajemnicę ! Super wybór, ale to juz chyba sama wiesz. :wink:
Córeczkę masz śliczniutką, mały aniołeczek.
Wesołych Świąt!
(http://www.kartki.wielkanocne.pl/images/thumbs/thumb-0fdf42e18cb684638996b1f63b17f352.png)
-
bardzo dobry wybor ta ostatnia najladniejsza :skacza:
dzidzia swietna i z kolczykami wyglada slodko :przytul: :przytul:
-
[ :skacza: b]Wesołych Świąt.
Zdrowia, szczęścia humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego.
Mokrego dyngusa, smacznego jajka.
I niech, te święta będą jak bajka.[/b] :skacza:
-
dziekujemy Kochana i nawzajem :przytul: :przytul: :przytul:
-
Milena: wybralas najladniesza z pokazanych przez Ciebie sukni. W bieli jest Ci najlepiej. ;) Coreczke macie sliczna :skacza: No i Twoj przyszly maz ma tak samo na imie jak moj :) Przemki to dobre chlopaki :taktak:
-
Milena, i ja się melduje u ciebie i obiecuje zagladac :skacza:
A córeczkę masz po prostu CUDOWNĄ :skacza:
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: ślicznie wyglądasz w tej sukni. Amelcia to chyba cały czas się uśmiecha? Taka śliczna, napatrzeć się nie mogę na Waszego bobaska...
-
:hello:
Wybor sukienki jak najbardziej trafiony, moj typ nr 1
A coreczka to tak jak forumki pisaly...sliczna:)
-
Witam :hello:
właśnie chciałam dopisać iż wg mnie mr 3 lub 4 ale jak widać moje zdanie pokryło się z większością forumowiczek i z Twoim :taktak:
Pozdrawiam :skacza:
CUDNA Amelcia i przyszłego Męża również trzeba pogratulować :brawo_2:
-
Wybralismy dekoracje kościoła. Dekoruje Harcuś z Piławy Dolnej.
Wyglądać będzie tak
(http://images21.fotosik.pl/161/9aae76c48adc0a86.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/161/8ca98900955a48ec.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/216/73e7b1110f20505f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Co do sali już wszystko ustaliliśmy. To bedzie mieszanka różnego rodzaju balonów i dekoracji materiałowej (chyba tiul). Kolor ecrui ze złotym.
Mniej więcej tak: (niestety nie ma projektu naszej sali)
(http://images22.fotosik.pl/93/6655d23add2c2e82.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images22.fotosik.pl/93/0ec01a1b91594397.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/216/5bdd5b076d7d69bd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Milenko piekna dekoracja kościoła !!!
-
Milena bardzo fajne dekoracje :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Dekoracja kościoła fajowska też chciałam ten łuk ale na to proboszcze się nie zgadza. :popija: :mdleje: :Placz_1:
-
A taka mała zmiana tematu. Korzystam bo Amelcia jest z moją siostra na spacerze...
I jej aktualne fotki...
(http://images21.fotosik.pl/163/314edf8f42e1131b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/218/7a7aa0e8bab27588.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
NO co do przygotowań... Szukamy samochodu do ślubu. Mamy VW Passat, ale jest kombi i chyba się nie nadaje... Chociaż moja psiapsióła (kurczaczek83) jechała do ślubu i była zadowolona. W opcjach do wyboru mamy VW Bora (kolor srebrny) i ewentualne wypożyczenie limuzyny. Chociaż pewnie wiąże się to z dość dużym kosztem. :brewki:
-
Nie no ale sliczna Panna w bikini :)
ewentualne wypożyczenie limuzyny. Chociaż pewnie wiąże się to z dość dużym kosztem.
Oj niestety to dosc duzy koszt.
W opcjach do wyboru mamy VW Bora
No całkiem całkiem :)
Mamy VW Passat, ale jest kombi i chyba się nie nadaje
Moja znajoma tez jechala takim autkiem i nie wygladało to zle :)
-
Milena: nie moge sie napatrzec na Twoje malenstwo :skacza: A jakie ma cudne bikini :hahahaha: :skacza:
Piekna dekoracja kosciola :brewki:
-
Milena, dekoracja kościoła super.
-
milena VW Bora to fajne autko :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
milena .. ta twoja Amelcia to prawdziwa modelka !!! :skacza:
-
ta twoja Amelcia to prawdziwa modelka !!!
oj tak :brawo_2: bobaski są śliczne
-
Tak szczerze mówiąc kwestia samochodu do ślubu była dla mnie zawsze najmniej istotna, dla mojego M. nie bo to kwestia można powiedzieć zawodowa. Najważniejsze że dowiózł nas na miejsce i się nie zepsuł - bo to zabytkowy z 1939 r.
Myśle, że ta srebrna Bora będzie w sam raz.
Twoja córeczka jest przecudna, oj wycałowałabym te polisie śliczne, mniam. :Serduszka:
-
dla mojego M. nie bo to kwestia można powiedzieć zawodowa
No właśnie... kwestia zawodowa... Przemek ma swoją mechanikę no i nie wypada "złomem" jechać... Więc tak sobie myślę, moze bryczka... Konia wystarczy nakarmić :taktak: I raczej nie ma problemu, żeby się zepsuł :skacza:
-
córcia przepiękna :skacza:
sukienkę też bardzo trafnie wybrałaś :brawo_2:
-
W końcu i ja melduję się w Twoim wątku
Suknia super, dekoracja kościoła śliczna
Ale najpiękniejsza jest Amelka :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
nie wiem, czy to normalne ale im bliżej, tym bardziej się boję... i jestem mniej pewna...
wiadomo nie ma związków idealnych :( ale muszę Wam powiedzieć, że dziś się na Przemka wkurzyłam... Pojechałam z Amelcią wózkiem na zakupy. Targ, mięso, spożywka. All spakowałam do kosza w wózku. Było mi dość ciężko. Sam wózek ze 20 kg, do tego Amelcia 12 kg i z 10 kg zakupów :dno: A ja sama pod górę musiałam wszystko pchać, do tego upał. Zadzwoniłam do Przemka zeby pomógł mi wnieść do domu (na 2 pietro), ale nie miał czasu (praca) i stwierdził że mogę poczekać do 18 na niego na ławce. Ehhh jestem tak zła, że... :boks_4: I tak po drodze myslałam... Czy po ślubie będe mogła na Niego liczyć?? Wiem, że to może błahe sprawy, ale....
Chyba mam doła... tylko moja Amelcia może mi humor poprawić :uscisk: , ale teraz śpi..
-
Milenko :przytul: :przytul: :przytul: nie przejmuj się, chyba każda z nas sie denerwuje i zastanawia czy da radę czy wsio bedzie tak jakbyśmy sobie życzyły :przytul: To normalne, więc uszka do góry, buziaczek dla Amelci i do przodu !!!!!
-
nie przejmuj się kochana, porozmawiaj z przyszłym, jak wróci do domu i uświadom go, że powinien ci pomagać
Głowa do góry :uscisk:
-
Dziękuję bardzo AndziaK... Mam tylko nadzieję, że dobrze robię,,, już raz się sparzyłam i nie chce drugi raz tego błędu popełnic...
-
i uświadom go, że powinien ci pomagać
Właśnie z tym mały problem. Ja jestem na urlopie wych., On zarabia na rodzinę. Więc ja zajmuję się Małą i domem. Kiedy proszę o pomoc, zazwyczaj jest zmęczony (pracuje po 10-12 godz) więc nie naciskam, ale mimo wszystko...
A jeśli chodzi o ślub i przygotowania to tak naprawdę ja się tym zajmuję, Przemek dał mi wolną rękę (a może jest mu to obojętne... z resztą faceci raczej nie przezywają tego tak ja my)
-
Ja jestem na urlopie wych., On zarabia na rodzinę
to dla ironii zaproponuj mu zamianę, jak się zastanowi, to na pewno zmieni zdanie
A jeśli chodzi o ślub i przygotowania to tak naprawdę ja się tym zajmuję,
i tak jest przeważnie, w końcu kobitki mają DUUUUŻŻŻŻOOOO lepszy gust, ale jak będziesz podejmować jakieś decyzje dotyczące ślubu to podziel się z nim swoimi przemyśleniami, a może on się bardziej zaangażuje w przygotowania
-
z resztą faceci raczej nie przezywają tego tak ja my)
Tak jest w większości przypadków, więc nawet gdyby twój P. miał dużo zasu pewnie i tak nie zajmowałby się ślubnymi sprawami. Lepiej pogadać niż samemu się martiwć.
-
Milenko najlepiej z nim porozmawiaj. Ja też miałam problemy ze spraw obowiązków domowych z moim i oczywiście zrobiłam awanture a potem na spokojnie porozmawialiśmy i powiedziałam mu co mnie męczy i denerwuje i wogóle i zmienił to bo jak powiedział "chce żeby było dobrze a myślałem że ty sama lubisz tym się zajmować" :mdleje: a ja czekałam jakiś czas kiedy sam na to się skusi by pomóc. Wieć porozmawiaj i będzie dobrze :przytul: trzymam kciuki.
-
Od wczoraj ciche dni... Ani słowa... Zawsze to ja pierwsza wyciągam rękę, może On to przemyśli i sprobuje pierwszy... Czekam na Jego krok... Ale humor mam już lepszy, mimo wszystko... DZIEKUJE WAM DZIEWCZYNY JESTEśCIE KOOOCHANE...
:przytul: :przytul: :przytul:
-
Milenko z facetami trzeba konkretnie, bo to takie stworzenia Boże, że za grosz domyslne nie są :popija: Trzeba walić prosto z mostu i nie przejmować się, czekanie nic nie da bo toto sie nie wysili i nie pomysli, że byc może Ty czegoś tam potrzebujesz... Tacy już są a my nic na to poradzic nie możemy :mdleje: :mdleje: :mdleje:
A jeśli chodzi o ślub i przygotowania to tak naprawdę ja się tym zajmuję, Przemek dał mi wolną rękę (a może jest mu to obojętne... z resztą faceci raczej nie przezywają tego tak ja my)
A to to jest tez normalka, mój na 2 miechy przed mówi swoje "Jest jeszcze czas" no to odpuszczam i czekam aż juz czasu nie będzie :)
Tak zrobiłam w sprawie zaproszeń i obrączek a teraz doopa mu sie pali i wszystko w 1 dzień potrafi i CHCE załatwić....
Życzę powodzenia i mocno przytulam. Bedzie GIT zobaczysz :)
-
Oj tak to zdanie "Jeszcze jest czas" :mdleje: z kąd ja to znam ??? :brewki:
-
milenko Nie martw się. :przytul: Chyba każda z nas ma chwilę zwatpienia. Ja zastanawiam się nad tym samym. Mój narzeczony też nie za bardzo chce mi pomagać a jak już go poprosze i usłyszę "no.................??????????????", to aż mi się odechciewa. A ze ślubem było jak w przypadku AndziK "jest jeszcze czas", aż się w końcu wkurzyłam i powiedziałamm że skoro to ma wyglądac tak że ja za wszystkim biegam i wszystkim się interesuje bo jego to kompletnie nie interesuje to może lepiej nic nie róbmy.......... chyba podziałalo bo czymś się zacząl interesować.
-
facetami trzeba konkretnie, bo to takie stworzenia Boże, że za grosz domyslne nie są
Święte słowa, ja też się już przekonałam, że czekanie nic nie daje, trzeba wyłożyc o co chodzi i nawet nawrzeszczeć nakłócić się i ... pogodzić. Do dzieła!
-
No i już dzisiaj dużo lepiej :)
Na poprawę humoru fotki sukienek dla Amelki. W końcu On też musi byc gwiazdą. Tylko na razie nie wiem która na poprawiny a która na wesele. Może jakieś sugestie??
(http://images20.fotosik.pl/241/d6214a125516b1e2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images20.fotosik.pl/241/db1f0c5cf19c9d35.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
No i MOJA GWIAZDUNIA.... zawsze swoim uśmiechem poprawia mi humor :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
(http://images20.fotosik.pl/241/ca4567b651529cfd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/187/6c3b9db4ba9d2ce1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/187/fd823cfdb0028eaf.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
:skacza: saaamaaa słoooodycz :tupot:
-
już sobie wyobrażam tą piękną księżniczkę, cudna jest :skacza:
-
wg mnie pierwsza będzie lepsza na wesele bo jest taka "bardziej bogatsza", a ta druga na poprawiny
-
cieszę się że jest już lepiej a bedzie super :skacza: moim zdaniem to obie sukieneczki są ładne i obojętnie którą założysz na wesele a którą na poprawiny tak mi się bynajmniej wydaję a zresztą masz tak prześliczną i przesłodziutką córusię że i tak będię ślicznie wyglądać hehe ładniej od panny młodej :drapanie:
oczywiście żartuję nikt od panny młodej nie będzię ładniejszy w takim dniu :skacza:
-
Cieszę się, że juz jest wszystko OK :) :przytul:
Jak ja uwielbiam tą Twoja Amelcię !!!!! :przytul: :przytul: :przytul:
Jedna i druga sukienusia jest sliczna jednak ja bym 1 załozyła jej w dniu ślubu a 2 w poprawiny. Ta pierwsza jest taka mieniąca się, taka dostojna !!! :skacza: Ale bedą śliczności na weselisku i poprawinach !!!! :taktak: :taktak: :taktak:
-
alez ona ma rzesy! :skacza: slodkosci :los:
-
Śliczna ta wasza córcia :skacza: uśmiech powalający i te sliczne ząbeczki :skacza: oj rozmażyłam się i przypomniałam sobie moją córcie taką małą. Jak ja już chce ją do siebie... a co do sukieneczek obie są śliczne i możesz zrobić przypadkowe losowanie w który dzień która :brewki: ja też tak robie w momencie dylematu :D
-
Amelcia jest przesłodka :skacza:
Ja bym pierwszą sukienkę nałożyła na wesele a drugą na poprawiny. Obydwie są śliczne ale ta pierwsza jest "bogatsza" i taka bardziej "weselno-ślubna" :taktak:
-
Amelka jest śliczna. A sukieneczka wedlug mnie 1 na wesele a druga na poprawiny.
-
Też myslę, ze ta pierwsza na ślub, a ta druga na poprawiny - ale obie są cudne :)
Chociaż musze przyznać, ze ta druga bardziej mi się podoba ...jest taka hmm... skromniejsza, wydaje się bardziej dostojna...no sliczne po prostu :)
-
Ech, Milenko wreszcie i ja jestem u Ciebie. Powol, ze sie rozgoszcze :brewki:
Amelcia - abosutnie urocza i czarujaca mala ksiezniczka. Strasznie pogodnym musi byc dzieckiem, bo na kazdym prawie zdjeciu jest usmiechnieta. Oczy ma cudne!
Zareczyny - bardzo podobal mi sie fakt, ze Twoj narzeczony o Twoja reke poprosil rowniez babcie. Fajny gest! Widac, ze Przemek ma duzo szacunku, dla straszych.
Suknia slubna - gratuluje wyboru. 4 tez byla moja faworytka. Naprawde najkorzystniej w niej wygladasz. A co z bukietem do niej? Myslalas nad fryzura, makijazem? Jestem ciekawa Twoich pomyslo na siebie.
Dekoracje - szczegolnie urzekla mnie dekoracja Kosciola. Pieknie wyglada to wszystko! Aboslutnie nie jest przesadzona ani zbyt skromna - po prostu idelanie wywazona, elegancka, subtelna. Swietny wybor!
Bora do slubu - dlaczego nie. Mnie sie bardziej podoba niz Pasat kombi.
Sukienki Amelci - obie suknie piekne. Cudnie bedzie wygladac w nich Twoj maly szkrab. Ja rowniez mam dylemat, jak Ty. Nie potrafie zdecydowac sie na jedna :wink:
-
:hello: witam Ewcu u mnie. Czuj się jak u siebie i kibicuj mi :brawo_2: :brawo_2:
Co dodatkow do ślubu to....
Fryzura raczej skromna z dodatkiem kwiatow w kolorze brązu lub łososia (chyba taki kolor jest) no i koniecznie welon upięty troche niżej.
Makijaż raczej mocniejszy. Na codzień dość mocno się maluję, więc troche dziwnie bym się czułą bez "tapetki" na pysiu.
Kwiaty jeszcze się nie zdecydowałam. Dodatki do suknie też jestem na etapie poszukiwań.
hehe mam czasu jeszcze troszkę, ale ciągle Was podglądam i wasze przygotowania wieć pewnie coś zgapię :skacza:
A Przemek pytał się babci o rękę, bo moi rodzice są rozwiedzeni a ojciec nie utrzymuje praktycznie kontaktów ze mna i moimi siostrami. I tu się zastanawiam czy w ogóle informować go o ślubie??? On nawet nie wie że jest dziadkiem :dno:
-
ojciec nie utrzymuje praktycznie kontaktów ze mna i moimi siostrami. I tu się zastanawiam czy w ogóle informować go o ślubie??? On nawet nie wie że jest dziadkiem
no to ciężka sprawa, musisz zrobić tak, jak ci podpowiada serducho
-
no to ciężka sprawa, musisz zrobić tak, jak ci podpowiada serducho
zgadzam się z JoasiaOl, ale poweim tylko jak ja bym zrobiła ale to tylko moje zdanie-ja bym nie zaprosiła ojca który nie interesuje się moim życiem,ważne było dla ciebie przyjście dziecka na świat a on nawet nie wie że ma wnuczke więc moje zdanie jest na nie... ale pamiętaj tylko to jest moje zdanie a ty zrób jak serce ci dyktuje :przytul:
-
I tu się zastanawiam czy w ogóle informować go o ślubie??? On nawet nie wie że jest dziadkiem
Przykro mi, z powodu zachowania Twojego Taty :przytul: Rodzicow niestety sie nie wybiera. Milenko jesli zalezy Ci na kontakcie z Tata, to bym Go poinformowala. Niekoniecznie w osobistej rozmowie, ale np. poczta wyslalabym zawiadomienie. Korzystajac z tej okazji oschle poinformowalabym rowniez, ze zostala dziadkiem. Moze akurat sie opamieta i zechce nawiazac blizsze kontakty z Toba i wnusia. Ja jestem zwolenniczka teorii, ze kazdy zasluguje na druga szanse. Jesli mi na kims zalezy, to jestem w stanie schowac dume do kieszeni i wyciagnac reke. Oczywiscie az ta czara goryczy sie przepelni, bo ilez mozna sie narzucac... Ale ja nie znam kompletnie Waszej sytuacji, wiec tak sobie teoretyzuje.
-
ewak, ma rację - poinformuj go o ślubie - w najgorszym wypadku będziesz wiedziała na czym stoisz :przytul:
-
Chyba macie racje... wysle mu powiadomienie, ale raczej nie chcialbym widziec go na ślubie. Nie był ze mna np. na komuni, bierzmowaniu i w waznych dla mnie chwilach w życiu... Ale niech wie że ma dobrą córkę...
Pamietam kiedys jak byłam młodsza... sprawa w sądzie o alimenty... Nie chciał się zgodzić na płacenie (wtedy szłam na studia) bo stwierdził po co mi szkoła... Wcześniej wypierał się że nie jestem jego córką (a podobna do niego jestem jak nie wiem co) i chciał jakies badania ze szpiku kostnego robic.. okropieństwo... Później gdy był chory przychodził raz w miesiącu z alimentami, ale jakoś nie mogliśmy znalesc wspólnego tematu. Bo tak na prawde o czym mam rozmawiac z "obcym" dla mnie facetem?????
-
Naprawdę przykro mi z powodu twego ojca :przytul: :przytul: :przytul:
-
Milenko ewak ma rację i powinnaś go powiadomić, a co on z tym zrobi, jak się zachowa itd to już jego sprawa, a Ty nie będziesz nigdy sobie wyrzucać, że mogłaś coś zrobić, a nie zrobiłaś :)
Dzielna dziewczyna z Ciebie :przytul: :przytul: :przytul:
-
witam :hello:
postanowiłam do ciebie zaglądnać :)
Śliczna córeczka i piękne przygotowania do ślubu :brawo_2: :brawo_2:
Przyznam, że cie podziwiam. Masz troche skomplikowane to życie (z tego co przeczytałam) a i tak cudownie je sobie układasz i napewno będziecie z Przemkiem bardzo szczęśliwi (już jesteście). Niejeden juz dawno by sie załamał.
A historia waszego poznania sie dosłownie jak z filmu - super :) :skacza:
-
Długo mnie nie było i pewnie coś pomine. Amelcia z dnia na dzień coraz ładniejsza, Jeśli chodzi o przyszłego małża to mam pytanko. on był w pracy? jak długo musiałabyś na niego czekać? daleko miał do Ciebie? Ja wiem że miałaś zakupy i Amelcie. Niechce wyjść na wredną babe, ale postaw się w jego sytuacji, załóżmy że był w trakcie robienia czegoś. Może naprawde nie mógł... Ja w ten sposób staram się analizować sytuacje,(oczywiście po spięciu, bo święta nie jestem) i wtedy staram się pogadać, wytłumaczyć co ja czuje itp. i wyciągam od mojego co on myślał... My mieszkamy ze sobą 1,5 roku, przedtem strasznie się kłóciliśmy, głównie ja miałam jakieś ale. teraz jest inaczej. Pozatym Milena_S, skoro zdecydowałaś się na ślub to znaczy że to jest ten, wiem że niechcesz się znowu zawieść. Mieszkacie już razem , macie Amelie. Nie martw się , będzie ok... Co do taty, ja też uważam ze lepiej dla ciebie, Amelki byłoby gdybyś go poinformowała, Twoja córka na pewno zapyta kiedyś o dziadka, a wtedy Ty jej będziesz mogła powiedzieć z czystym sumieniem że próbowałaś z nim nawiązać kontakt. Sorki, troche się tu rozpisałam. :drapanie:
-
Przykro, jak się czyta o rodzicach, którzy nie potrafią nimi być. :nie:
Tez uważam, że powinnaś wysłać zaproszenie i twoje sumienie będzie czyste.
-
po chwilowej przerwie...
Dziś w końcu umówiłam się na nauki przedmałżeńskie. Będziemy chodzić do katechety do domu. Robi podobno w przyśpieszonym tempie. Co mnie śmieszy... Na naukach uczysz się m,in, o antykoncepcji, o planowaniu rodziny itp... Ten katecheta ma 8 dzieciaczkow :taktak:
No zobaczymy jak będzie. W środę pierwsze spotkanie. oczywiście zdam Wam relacje///
-
No to czekamy na relacje, my już po naukach tych przyspieszonych :brewki: i jestem happy.
-
No ciekawa jestem tych nauk przyspieszonych
My niestety musimy zaliczyc nauki w normalnym tempie :evil:
-
no i w koncu zamowilam zaproszenia. Postawilam jednak na klasyke i wygode. mialam robic sama ale brak mi czasu:(
(http://images22.fotosik.pl/107/f19feb67c24d495b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Postawilam jednak na klasyke i wygode. mialam robic sama ale brak mi czasu:(
To podobnie jak ja :taktak:
Zaproszonka ładniusie :brawo_2:
-
Milena_S, Bardzo ładne zaproszenia. :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
troche mnie nie było, ale z powodu Amelci. Przez ostanie 3 dni miała niemiłosierny katar. ciągle jej z noska leciało i problem z oddychaniem miała a do tego jeszcze karmienie piersią było utrudnione, ale na szczeście wszystko wraca do normy i jest już coraz lepiej. Teraz moje słonko spi, więc musze pare rzeczy nadrobic na forum.
Byliśmy już na naukach na dwóch spotkaniach. Koles jest niemiłosierny. w ciagu 1 godz. przerobił 3 tematy wiec mamy juz za soba 6 tematow. we wtorek ostanie spotkanie a potem "egzamin". Hehe musimy sie nowego katechizmu nauczyc. ALe nie bylo tak zle. Katecheta bardzo cihco mowi i polowy rzeczy nie doslyszalam, ale najwazniejsze ze nie trzeba tak czesto chodzic. Koles jest bardzo religijny ale mimo wszytsko pare madrych rzeczy nam powiedzial. Spodobalo mi sie "mezczyzna powinien pomagac kobiecie w obowiazkach domowych" powinien jaj kochac i szanowac.
co mnie smieszy, ze zabrania antykoncepcji i musimy byc czysci przed slubem.
tak sobie mysle my juz bobo mamy wiec jak sie wykapie przed slubem to tez czysta bede :skacza: to oczywiscie zart.
wczoraj tylko pokazal nam zdjecia dzieci po aborcji, byly szokujace...
Musze nauczyc sie wypelniac kalendarzyk malzenski, ale jak to zrobic skoro ja od prawie 2 lat okresu nie mam??? :mdleje: :mdleje: :mdleje:
ale mysle ze nie bedzie zle.
pozatym przez ostanie 3 dni mielismy z Przemkiem te ciche dni, ale wczoraj juz sie wszystko wyjasnilo i jest juz dobrze. :przytul: :przytul:
na razie tyle bo Amelek sie przebudza :przytul:
-
Milena_S i ja melduje sie w Twoim odliczaniu :skacza: Zycze Ci abys po przejsciach w przeszlosci buyla baaaaardzo szczesliwa :skacza:
Corcia jest sliczna :skacza:
TAk patrze na Twoj ring zareczynowy i wydaje mi sie,ze mamy takie same piersioneczki :tupot:
Oto moj:
(http://img413.imageshack.us/img413/5668/ring2ue0.jpg)
To ten sam co Twoj??? Jesli tak to NAsi Panowie maja naaprwde dobry gust i jaki to zbieg okolicznosci bo jeszcze nie spotkalam sie tym,ze inna dziewczyna tez ma taki sam jak ja- jesli tak to super :skacza:
-
Kkotek witam u mnie...
pierscionki bardzo podobne... ale ja w srodku ma aguamaryn (chyba tak to sie pisze) kamien morski. Ale rzeczywiscie sa podobne. :) zrobie zdjecia pierscionka,ale to dopiero jutro....
:skacza:
-
i w koncu, po przerwie WRACAM!!!
foto pierścionka
(http://images21.fotosik.pl/348/cbc154b944d09c03.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
no i... nadrabiając moje kilometrowe zaległości...
jesteśmy już po naukach. W sumie trwało to 4 godziny, łącznie z "egzaminem". Koleś od nauk jest troche "nawiedzony" ale robi to szybko i sprawnie. W wielu rzeczach nie zgadzam się z nim, ale lepiej było się nie oddzywac, żeby wszystko mieć jak najszybciej za sobą.
na dowód zaświadczenie
(http://images20.fotosik.pl/404/fa3eb8a063d2bf1a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
oczywiście musiałam się wstydzić za Przemka, bo prawie żadnych modlitw nie znał, ale najważniejsze że zdaliśmy...
i pytanko w sprawie zaproszeń...
dom weselny????? tak się zastanawiam co tam napisać?? czy miejsce gdzie jest przyjęcie weselne czy jak?? wiem pytanie troche tendencyjne, ale help!!!
a tak wygląda środek zaproszenia
(http://images22.fotosik.pl/116/f0e5bbd7f38164f9.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Mam nadzieje że Amelcia już lepiej się czuje. Zaczne od końca. Mi się wydaje że dom weselny to chodzi o wasz adres, ( lub tam z kąd będzie błogosławieństwo) żeby goście którzy chcą was zobaczyć wcześniej wiedzieli gdzie jechać. Zaważ że po prawej stronie masz wpisać ades kościoła, godzine i dopiero na dole jest "przyjęcie weselne" czyli gdzie imprezka. Pierścionek masz rewelacyjny. Fajnie że już po naukach, ale skoro pan katecheta ma 8 dzieci to bym Wam radziła douczyć się z naturalnych metod zapobiegania ciąży. :drapanie:
-
A ja bym powiedziała że to pełna nazwa i adres dokładny gdzie będzie imprezka a w "przyjęcie weselne" tylko nazwe restauracji. Tak mi się wydaje.
-
i masz ci los... chyba zwariuje!!! musze to przemyslec co napisac ... hELPU!!!
-
A ja bym powiedziała że to pełna nazwa i adres dokładny gdzie będzie imprezka a w "przyjęcie weselne" tylko nazwe restauracji. Tak mi się wydaje.
Ja też tak uważam. U mni nie ma takiego problemu bo moja sala jest na wiosce gdzie chyba nawet ulic nie ma :)
-
Milenciu!!!
Nie wiem jak to się stało że dopiero teraz dotarłam do Twojego odliczanka??????????????????
A po drugie sama wiesz jak bardzo nie moge się doczekać Twojego ślubu i weselicha!!! :koncert: ale sobie potańczymy!!!! W końcu!!!!! Jeszcze tylko 3 miesiące, 3 tygodnie i 1 dzień i już będziesz szczęśliwą mężatką!Będę tu zaglądać często i nie odczepisz się ode mnie :terefere:
A co do Amelci to oczywiście znasz moje zdanie!!!! Moje malutkie kochane Słoneczko!!!!!! Ona potrafi człowiekowi poprawić humorek, znam to również z własnego doświadczenia!
A zapomniałabym : GRATULACJE Z POWODU ZDANIA EGZAMINA U PANA T...... :skacza:
-
w przygotowanich na razie spokój... spokój.. spokój...
Jestem na etapie szukania dobrej fryzury.. a problem chyba bedzie bo mam półkrótkie włoski a morzył mi się kok... poszukam fotek i powklejam.... mam nadzieje ze pomozecie wybrac odpowiednia fryzurke..
z reszta zawsze moge na Was liczyc:)
-
Milenko i gdzie te zdjecia fryzurek????????????????? Ile będziemy czekać?????????? A czasu coraz mniej, bo zostało 3 miesiace i 3 dni!!! :skacza:Mam nadzieję że sie poprawisz i jak jutro tu zajrzę to zobaczę fryzurki które Ci się podobają i razej z dziewczynami coś wybierzemy!
-
dzisiaj idziemy do księzy zaby załatwic pozwolenia, zapowiedzi i spisac protokól. troche tego jest, ale jak mus to mus:)
co do fryzur to jak na razie brak koncepcji, a jakos mi sie nie spieszy, przeciez jeszcze "kupa" czasu. jak cos foty na pewno wysle.
-
dzisiaj idziemy do księzy zaby załatwic pozwolenia, zapowiedzi i spisac protokól. troche tego jest, ale jak mus to mus:)
co do fryzur to jak na razie brak koncepcji, a jakos mi sie nie spieszy, przeciez jeszcze "kupa" czasu. jak cos foty na pewno wysle.
no i jak było :?: :)
-
kurcze, byłam u księdza ale proboszcza nie było a wikary nie chciał wystawic zaswiadczenia, dzisija robimy 3 podejscie...
-
kochane to ze tutaj nie pisze to nie oznacza mojego lenistaw a raczej brak czasu...
Mala chodzi i trzeba ja pilnowac, zalatwiamy reszte formalnosci co do weselicha i rozwozimy zaproszenia wiec caly czas w biegu...
co u dalo nam sie zalatwic...
-zapowiedzi juz poszly, tylko protokol spisac,
-papiery przygotowane (USC, rozne akty itp)
-zamowilismy obraczki
-kupilam buciki
-pierwsze pomiary sukni za mna, dokupilam krotkie bolerko zeby w kosciel pol nago nie stac
-kosmetyczka zamowiona
-fryzjerka rowniez
-wodka kupiona 264 butl po 0,5 l (chyba starczy na ok. 120 os. z poprawinami)
-napoje kupione
-zamowiona wiazanka slubna
-zamowione ubranie autka, butonierka i kwiat dla swiadkowej
-zamowiony fotograf (robimy zdjecia w studiu)
Brakuje tylko bielizny, z czym jak zwykle mam problem, malo pod biustem wiecej w piersiach i od miesica nie moge dostac na siebie stanika do sukni. zwiedzilam all sklepy z bielizna w bielawie, dzierzoniowie i wroclawiu (dokladnie bielany wr)... dzisiaj zamowilam moze bedzie w przyszlym tygodniu
wiec jak widzicie moje drogie troche sie napracowalam - tak tlumacze swoja nieobecnosc, foty zrobie w wolnej chwili i pokaze.
-
:brawo_2: :brawo_2: tyle spraw załatwionych,no to teraz będziemy czekały na fotki :tupot: :los:
-
Milenka fooootki :)
-
Witam na odliczanku! Trzymam kciuki Jestem ciekawa fotek :) A córeczkę to masz prześliczną... Cudeńko!
-
dobra wlasnie zdalam sobie sprawe ze do slubu pozostal niecaly miesiac i wpadlam w panike. Ale to chyba normalne. wczoraj przed snem myślałam ile rzeczy jest zrobionych..i nagle o Boże jeszcze tyle zostało.
na pocieszke kupiłam butki
(http://images13.fotosik.pl/57/994c34223dd71a35.jpg) (http://www.fotosik.pl)
moze nie do końca chodziło mi o taki model ale sa bardzo wygodne. problem z tym ze jak ma sie długie paluszki u stóp nie można każdego butka wsadzić,ale te sa idealne... heh no i białe ;)
dodatkowo zakupiłam w końcu stanik, jak pisałam wcześniej miałam z tym problem, ale juz po krzyku. no i wiadomo majtuchy i ponczochy wiec ciuszki juz mam.
wczoraj odebrałm nasze obraczki i oto fotka.
(http://images29.fotosik.pl/71/0711cc2bb0547870.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ze spraw waznych... zaproszenia juz w koncu rozdane i wychodzi na to ze wesele na ok 120 osob.
jutro jade do wrocławia na pierwsza przymiarke... brakuje mi jeszcze cos na poprawiny, ale jak bede jutro we Wrocku to mam nadzieje ze cos znajde.u ksiedza protokół juz spisalismy i dostalismy kartki na spowiedz, a ze mieszkamy razem to tylko raz sie spowiadamy... chociaz my teraz przed slubem czystosc zachowujemy bo spimy w osobnych łóżkach. ale to tylko dlatego ze Amelka ze mna a Przemek musi sie do pracy wyspac... ale po ślubie bedziemy spac jak małżeństwo ;D ;D ;D
w piatek jade zamowic tort i ciasta. zostaje jeszcze sprawa ubioru koscioła. w poniedzialek spotykam sie z para ktora ma przed nami slub i sie dogadamy zeby taniej wyszlo.
chyba na tyle, bede was o wszystkim informowac...
-
Dopiero teraz dotarłąm do twojego odlicznanka, mam nadzieję, że przyjmiesz mnie do siebie
-
Milenko nie wiem jak mogłam przegapic Twoje odlicznko ;D
miło cię poznać i zobaczyć,przeczytałam wszystko od poczaku, ,Tworzycie piekną parę i jeszcze Wasz cudna Amelcia..boska jest!
Ślubujemy tego samego dnia :) powodzenia!
-
Milenko widziałam fotki z Amelką i wiem, że fryz slubny bedzie super, bo włoski urosły bardzo ;)
Butki sliczne i obraczki tez (piekny grawer ;) )
-
agapa, monia witam goraco u mnie... teraz to juz coraz blizej i mniej czasu na wszystko... jeszcze komp padl ale dobrze ze babcia ma neta:)
dzis w koncu byla miara sukni... odbior 17 wrzesnia. bylam ze szwagrem i kazal krawcowej wiecej cyca pokazac wiec ona za nozyczki i juz dekold wiekszy :)
teraz nie moge fot wkleic ale jak dostane kompa nadrobie...
-
To Ci Grzesiek zbereźnik!!!! Bo chyba z nim byłaś czy moze z niedoszłym szwagrem? Nie na pewno z Grześkiem!!! Tylko jestem ciekawa co ksiadz powie na cycuchy??????????? ;)
A to zostało 2 tygodnie i 4 dni....a ja już nie moge sie doczekac kiedy pobaluję u Ciebie i oczywiście najważniejsze: zobaczę przepiękną Pannę Młodą, przystojnego Młodego i oczywiście najśliczniejszą księżniczkę Amelcie... już się nie moge tak bardzo doczekać tego wesela że szok no i tych tańców z Młodym ;) ciekawe czy nam wyjdzie bo nigdy z nim nie tańczyłam...
-
Dziewczyny z żalem informuje, ze.... kompa jeszcze nie mam tylko korzystam tak z doskoku u kogo sie da, wiec fot tez brak, ale obiecuje za to obszerna relacje tak w zadosc uczynienie.
co do slubu to juz coraz blizej i coraz bardziej sie denerwujemy (Przemcio takze - o dziwo).
dzis kupilam rodzicom w podziekowaniu figurki aniołka - kojarza mi sia tak jakos cieplo i sa takie wdzieczne, dobre, same pozytywy (postaram sie foty wkleic jak kopm wroci). ze wzgledu ze ojca mojego nie bedzie dziekuje mojej babci bo tak naprawde ona z mam mnie wychowaly. ze wzglad na to dziekujemy rowniez babci Przemka, zeby jej przykro nie bylo - ot taki mily gest.
co do ojca to nie mam z nim kontaku, widzialm jego chrzesnice (jego siostry corka) i prosilam zeby powiedziala ojcu jak go zobaczy zeby do mnie zadzwonil w pilnej sprawie, ale nic... ona nie chcial mi dac numeru do niego, wiec mam czyste sumienie ze chcialam go powiadomic, ale nie udalo sie.
suknie odbieram w poniedzialek, we wtorek dogaduje szczegoly z orkiestra, w srode fryzjer, w czwartek pazurki a w piatek odpoczywam:-) takze caly tydzien juz zaplanowany...
w tygodniu oczywiscie trzeba poswiecic troche czasu na zakupy spozywcze itp. i w miedzy czasie zajc sie dzieckiem...
aha my kobitki to mamy na glowie:-P ale dam rady zeby tylko stres mnie nie zjadl.
Przemek przejmuje sie jak na razie pierwszym tancem zeby wszystk odobrze poszlo. wiadomo jak to jest, wszyscy patrza, robia foty no i kamera...
bedzie dobrze:)
-
i niech się Przemek denerwuje!!! A jak coś to wiesz co ja mu zaśpiewam?????
A kiedy czas na spotkanie z Markiem kamerzystą? Chyba zapomniałaś!!! ;)
-
to juz jutro. ja od paru dni ciagle gdzies jezdze, to sklep, hurtownia, sala, kosmetyczka, fryzjer itp.
zwariowac idzie. na tym wszystkim cierpi Amelka bo ciagle gdzies komus ja podrzucam, do tego neta w domu nie mam wiec nie pokaze wam teraz fot z przygotowan, ale nadrobie pozniej po weselu, bo teraz juz calkowicie czasu nie mam. teraz wyrwalam sie na kawe do przemka do pracy i skorzystalam z neta:)
ciagle ma wrazenie ze o czyms zapomnialam ze cos nie tak.
zaczelo sie w poniedzialek moja kosmetyczka od paznokci nie odbierala tel od kilku dni, mowie trudno pazury zrobie u kogos innego. potem kosmetyczka od pysia wyjechala na wakacje wiec tze trudno sama sie pomaluje, do tego moja fryzjerka maiala pogrzeb i nici z farbowania. na szczescie obie kosmetyczki juz wrocily i zalatwione, wloski farbowalam w u innego fryzjera. wiec nie jest zle, ale za to w srode... okazalo sie ze nie mamy czym do slubu jechac bo pan ktory mial u\dac autk ow szpitalu jest. super!! ale znalazl sie kolega ktory pozycza nam autko audi A4 kombi koloru niebieskiego. wiec szybko tel do kwiaciarni ze trzeba kolor kwiatow zmienic ( z pomaranczu na biale).
takie male przygody
jeszcze wczoraj okazalo sie ze kupilismy za malo miesa (albo nie taki rodzaj juz sama nie wiem). dzis juz to zalatwilismy.
na pocieszke przyjechal brat przemka z zona z USA i przywiezli mi super staniki do sukni i w ogole. w koncu w moim rozmiarze:)
przed chwila wrocilam od fryzjerki (juz p o pogrzebie) i mniej wiecej powiedzialm co chce miec na glowie i ok, jutro o 9 ide na fryz. na 14 makijaz...
na dzis tyle jade po dziecko, na sale bo juz nam stroja i na 18 do spowiedzi i do slubu jestesmy czysci.
mam nadzieje ze pojdzie gladko i ze nie bedzie wiekszych wpadek (bez malych sie na pewno nie obedzie)
buziaqczki kochane moje i po slubie wielka relacja wraz z fotkami...
-
MILENKO TO JUŻ DZIŚ!!!
DZIŚ WASZ WIELKI DZIEŃ!
NA PEWNO WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE!
MNIE OD RANA BOLI ŻOŁADEK JAKBY TO BYŁ MÓJ ŚLUB.....JESZCZE PARĘ GODZINEK I BĘDZIESZ ŻONĄ!!!
TRZYMAJ SIĘ KOCHANA TO TWÓJ NAJPIĘKNIEJSZY I WYMARZONY DZIONEK!!!
A i chciała jeszcze dodać że pogoda piękna, słońce zamówione, deszcz przegoniony!!!!Itak jest!!! Jak tylko wstałam to poleciałam do okna sprwdzic czy słonce świeci i pięknie swieci, niebo niebieściutkie!!!
-
Dzwoniła do mnie Milenka!!!Juz sie denerwuje !!!
Fryzurka bardzo jej się podoba...jeszcze 3 godzinki i już będziemy w Kościólku na najważniejszej mszy Milenki i Przemka!!!
-
Zyczę Wam z całego :serce: oby ten dzień był najwsapanialszy i otworzył Wam drogę do nowego i lepszego życia.Czekamy na relacyjkę.