e-wesele.pl

ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: rybkawiedenka w 4 Kwietnia 2007, 08:08

Tytuł: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 4 Kwietnia 2007, 08:08
Za namową Beth i kilku innych forumowiczek postanowiłam napisać kilka słów o tym czego mnie kiedyś nauczono i czego sama BARDZO rygorystycznie przestrzegam organizując życie mojego M. Jak podejrzewacie mam wpływ na to co wisi w jego szafie - bo przecież jak każdy mężczyzna M nienawidzi zakupów - i ja zajmuję się nabywaniem dla niego garderoby.

Wiec zacznę od tego że:
- elegancki mężczyzna NIGDY nie zdejmuje marynarki, no może słowo nigdy nie jest odpowiednie, ale zasada jest taka ze jeżeli już mamy na sobie marynarke to jej nie zdejmujemy~! Nawet w największym upale. Mozna od tej zasady odejsc np w sytuacji spotkania buisnessowego kiedy nasz przełozony pierwszy zdjemie marynarke, wtedy ok, możemy zaryzykować. Ale zdjęcie marynarki podczas wesela, rodzinnego spotkania jeżęli nie jesteśmy głową rodziny lub "zapraszającym" jest niedozwolone chyba że jak poprzednio Pan DOmu lub "Zapraszający" pokusił się na taki gest. Nigdy elegancki mężczyzna nie powinien zdejmować marynarki. Nigdy nie powinien występować w samej koszuli lub w koszuli z kamizelką. Nie powinien także zdejmować krawata i rozpinać koszuli - nawet w najbardziej "gorącej" atmosferze. O temperaturze powietrza powinno się myśleć przy zakupie garnituru i przy wybieraniu jego składu, a nie poprzez zdejmowanie marynarki.
- Do czarnych spodni NIGDY nie powinno zakładać się brązowych lub beżowych butów, do beżowych spodni NIGDY nie powinno się zakładać butów czarnych.
- Okropnie wygląda mężczyzna, który do garnituru zakłada puchową kurtkę, kurtkę o sportowym charakterze lub - o zgrozo - plecak. Niedopuszczalne są też buty inne niż typowo garniturowe - czyli buty na grubej podeszwie, bardziej sportowe.
- Nie można zakładać krawatu, jeśli nie zamierza się ubrać marynarki. Sama koszula z krawatem, krawat do swetra, kamizelki i innych jest bardzo nieelegancka. Jeśli mężczyzna ubiera dżinsy, niech ubierze koszulę o sportowym charakterze, rozpiętą pod szyją. Jeśli ubiera wełniane spodnie, niech też ubierze koszulę rozpiętą pod szyją - nawet jeśli dobrze wygląda w zapiętej, niech nie ubiera krawatu. Krawat jest przypisany do marynarki.
- Skarpetki powinny być na tyle długie, żeby przy siedzeniu nie było widać gołej nogi. To niedopuszczalne. Skarpetki powinny być kolorystycznie dopasowane do butów, a tym samym spodni - czyli odpadają beżowe skarpetki do czarnych butów - patrz punkt 1.
- Pasek od zegarka, pasek do spodni i buty powinny być w takim samym kolorze.
- Do garnituru NIGDY nie powinno zakładać się koszuli z krótkim rękawem, jako, że rękaw koszuli powinien wystawać z rękawa marynarki. Może się ktoś nie zgodzić, ale puste rękawy od marynarki wyglądaja po prostu śmiesznie.
Długość spodni - za krótkie spodnie wyglądają fatalnie. Kupując spodnie do garnituru mężczyzna powinien je mierzyć bez butów - wówczas tylny brzeg mankietu spodni powinien dotykać podłogi. Wówczas spodnie mają właściwą długość.
- NIGDY elegancki mężczyzna nie powinien ubierać T-Shirtu pod koszulę go garnituru. Wystający brzeg koszulki wygląda fatalnie. Najlepiej przekonać mężczyzn do noszenia eleganckich koszul na gołe ciało - koszulki, a nie daj Boże siatkowe, są absolutnie niemodne i źle się kojarzą. Stąd koszula powinna być na tyle dobrej jakości, żeby nie prześwitywała.
- Pasek od spodni powinien być elegancki. Zbyt bajeranckie klamry, wielkie logo na klamrze, świecące metale i wszelkie zbyt krzykliwe elementy są nieeeleganckie. No i jeszcze jedno - niedobrze wygląda mężczyzna ściągnięty w pasie zbyt mocno, tak, że z tyłu robią mu się nieeleganckie fałdy, a z przodu torba.
- Krawat powinien być tak zawiązany, żeby jego dłuższa część dotykała paska od spodni. Krótkiej nie powinno być widać. Nieeleganckie są krawaty kończące się przy drugim guziku od dołu, wiszące w okolicach krocza, bądź tak zawiązane, że cieńsza część jest dłuższa od grubszej, tej właściwej. Krawata nie powinno się wtykać za pasek od spodni, a węższej części między guziki od koszuli.

Na razie to tyle. Część wziełąm z mojego kompa gdzie mam troche takich informacji bo spisywałam je M. Jak macie pytania to piszcie.

Ciąg dalszy o KRAWATACH :


- Na ogół krawat powinien być ciemniejszy od koszuli. Jeżeli ubraliśmy koszulę w paski to lepiej unikać bardzo wzorzystych krawatów, raczej jednokolorowy 'zwis'.
- Inna zasada: stosujemy węższy krawat do węższych klap marynarki i na odwrót.
- Jeżeli kupiliśmy krawat i jest nieco pognieciony to zostawmy go na kilkadziesiąt godzin. Krawaty dobrej marki powinny się same rozprostować a zagięcia zniknąć. Jeżeli jednak nic to nie pomaga, a zainwestowaliśmy sporą sumę pieniędzy to wtedy proponuję reklamować taki produkt.

- Długość krawata w wymiarze absolutnym zależy od wzrostu osoby która go nosi. Jeden ma długi tułów a drugi krótki. Krawat nie jest po to by zakrywać facetowi genitalia (jak to się niestety zdarza np. niższym politykom) ani apaszką do kołnierza (to tego mają predylekcje szczególnie grubsi politycy).

Moja rada: najlepiej jak koniuszek krawata minimalnie zachodzi na pasek u spodni.

- Mężczyzna wysoki nosi niezbyt wąski krawat, kóry może być krócej wiązany (tzn kończyć się kilka cm nad paskiem) odpowiedni byłby węzeł podwójny lub windsorski.)
- niski dobiera krawat węższy, drobne wzory, węzeł prosty lub półwindsor.
- szczupły zakłada nie za szeroki krawat, drobne wzory, robi węzeł półwindsor
- z widocznym brzuszkiem dba o długość trochę poniżej spinki od paska.
- blondyn decydując się na większe wzory, wybiera kolory jaśniejsze mniej, mniej intensywne oraz kontrastowe wzory.
- brunet nosi krawaty w kolorach nasyconych, intensywnych o kontrastowych wzorach.

Praca w banku i biurze - jeżeli chcemy wytworzyć większy dystans stosujemy kontrastowe dobranie krawata do koszuli (np biała koszula czerwony krawat)

Przedstawiciel firmy - jeżeli chcemy wytworzyć większy dystans stosujemy kontrastowe dobranie krawata do koszuli (np biała koszula czerwony krawat)

Wyjście na imieniny - wybieramy zestawienie mniej kontrastowe, stonowane kolory, monochromatyczność.

Kolacja we dwoje - nie zakładamy krawatów w pasy, mile widziane są zabawne krawaty we wzory kwiatowe oraz jaśniejsza kolorystyka.

KRAWAT to element formalnego ubioru, którym najłatwiej można podkreślić własny styl, szyk i gust. Ze względu na to, że krawat najbardziej przyciąga spojrzenia, zmieniając go możemy zmienić łatwo charakter ubrania i swój wizerunek.
Najlepiej prezentują się krawaty z naturalnego jedwabiu, przy ich zakupie warto zwrócić uwagę na wnętrze - również jedwabne spowoduje, że krawat będzie się łatwo wiązał i długo dobrze wyglądał.
Rozłożony krawat powinien mieć około 150 cm długości, a po zawiązaniu obydwa jego końce powinny sięgać dolnej krawędzi paska. Oczywiście, węższy koniec powinien być nieco krótszy - nigdy, ale to przenigdy, nie wkładaj go do spodni albo pod koszulę, bo zniweczysz cały efekt dobrze ubranego mężczyzny!
Niestety jedwabny krawat nie jest tani ale obecnie można go zastapić tanszą wersją żakardową.

Dobierając krawat do koszuli, bezpiecznie jest stosować zasadę: jeden element gładki, jeden w deseń: albo gładka koszula i wzorzysty krawat, albo koszula w paski, ale gładki krawat. Oczywiście, jeśli czujesz się na siłach i lubisz nieco ekstrawagancji w ubiorze, tę zasadę, jak każdą zresztą, można z premedytacją łamać.
Tytuł: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Kwietnia 2007, 09:10
super:) i święta prawda!!!!  :skacza:  :skacza:
Tytuł: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Eveline w 22 Kwietnia 2007, 12:25
Super - cała esencja męskiej elegancji. :ok:
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: kawaii2 w 23 Maja 2007, 00:14
popieram! zgadzam sie 100% z krawatami i innymi ubiorami!
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Linttia w 10 Czerwca 2007, 11:46
Zgadzam się z tym w 99%  ;) Oby ten tekst dotarł do właściwych ludzi.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: adusiaxxx w 10 Czerwca 2007, 12:20
Super! Cieszę się, że mój M. jest tak zorientowany w temacie  ;D Jak mu to pokażę to będzie dumny, tyle wie na temat elegancji  ;D Rady bardzo dobre, na pewno nie jeden z nich skorzysta  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 8 Lipca 2007, 23:15
Ciesze się że rady się przydają :) Nie ma nic gorszego od eleganckiej kobiety i żle ubranego mężczyzny!

W każdej chwili służę radą :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Oleńka81 w 8 Lipca 2007, 23:32
mój mąż uwielbia zakupy, nawet czesto jedzie sam.. i ma bardzo dobry gust..
i z tego jestem baaardzo zadowolona..
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: SYLWIA_251 w 31 Lipca 2007, 09:19
Oboje z narzeczonym zastanawiamy się nad jedną sprawą. Chodzi o kolor kamizelki i musznika. Ja mam suknię białą z elementami ecru. On ma garnitur ciemna czekolada. I wobec tego, jaką powinien mieć kamizelkę? Wypadało by Ecru ze złotymi elementami, ale czy nie będzie to zbyt mało kontrastowało z białą koszulą???? Mój zastanawia się czy w tej sytuacji nie darować sobie tej jasnej kamizelki, a pozostać tylko przy muszniku ecru, zaś kamizelce z garnituru. Poradźcie proszę, co o tym sądzicie. Za pomoc z góry dziękuję :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 31 Lipca 2007, 12:01
Mysle, ze to dobry pomysl ale ja ogolnie nie przepadam za tymi jasnymi kamizelkami do musznikow :los:

ladnie wyglada krawat albo musznik ecru, ciemna kamizelka i biala koszula
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: isiaczek w 10 Sierpnia 2007, 11:08
A ja w sumie się zgadzam poza punktem nt. zdejmowania marynarki. Powiem tak: jeżeli ktoś obraziłby się na mojego misia bo ociekając strugami potu w końcu zdjąłby marynarkę, to takiego kogoś najpierw bym wyśmiała, a potem zrobiłabym mu  :id_juz:Pa pa (co oznaczałoby : mam cię w nosie). Trzeba byc chorym żeby poczuc się urażonym bo jakiś facet zdjął marynarkę bo chce się porządnie wytańczyć  i po prostu dobrze bawić. Uważam że są w życiu większe problemy niż to czy ktoś zdjął marynare czy nie. Osobiście wolę faceta bez marynarki niż takiego któremu pot strugami po czole i nosie ścieka (ble). No ale przecież etykieta wymaga by miec na sobie marynarke, pomimo iż jej plecy sa doszczętnie mokre. Fu. To jest dla mnie niehigieniczne i niezrozumiałe. Takie jest moje zdanie. uważam ze powinno się miec więcej wyrozumiałości dla panów, bo my latamy z gołymi plecami i dekoltami a panom każemy się zagotowywac w koszulach, kamizelach i wełnianych marynarach. Trochę litości
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Beth w 10 Sierpnia 2007, 11:14
Isiaczek - mężczyzna, który jest obyty z pewnymi rzeczami nigdy nie dopuści do tego, żeby TAK tańczyć, aby być całkowicie mokrym.
Poza tym co pomoże zdjęcie marynarki jeśli koszulę ma mokrą?

Ja akurat uważam, że dobrze wychowani panowie nie powinni ściągać marynarki zwłaszcza na uroczystych bankietach czy ślubach. ZWŁASZCZA wtedy jak nie mają na sobie kamizelki. Wystająca ze spodni koszula, która źle układa się w tańcu wygląda bardzo niełanie i nieelegancko.

Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: isiaczek w 10 Sierpnia 2007, 12:22
Nie no z tą wyciągniętą koszulą to przesada. Oczywiście że nalezy wyglądać jak człowiek. no i kamizelka owszem musi byc (choć już jest niemodna i nie można kupić garnituru z kamizelką). Ale wolę żeby facet po prostu w odpowiednim momencie sie rozebrał i dalej się ze mną bawił niż siedział na stołku lub kopcił fajke na dworze żeby sie nie przepocić. Z resztą. Faceci są różni jeden może długo tańczyć i po prostu się zgrzewa, a drugi jest cały mokry po pięciu minutach. Ja po prostu uważam że takie ceregiele są bez sensu, utrudniaja życie i nigdy nie uważałam że facet który ściśle nie przestrzega zasad etykiety i mody jest mniej męski czy gorszy. Dla mnie mężczyzna musi zawsze starać się: ładnie pachniec , być schludnym,  kulturalnym , dzentelmenem, mieć wyczucie taktu. To jest dla mnie wyznacznik męskości a marynarka na grzbiecie czy bez nie ma znaczenia (zauwaz ze na zdjęciach twój mąż ma marynarkę na ramieniu i wygląda to bardzo fajnie). Facet na przyjęciu musi byc ladnie ubrany (odpowiednie buty , skarpetki, pasek, czysty, wyprasowany strój) ale reszta to dla mnie nic nie znaczące pierdoły. Kiedyś nie do pomyslenia było żeby kobieta pokazała kolana czy plecy, a teraz rzadko któa ich nie pokazuje
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 10 Sierpnia 2007, 12:43
Tylko, że jesli idziemy np. na wesele i powiedzmy Pan Młody albo Ojciec zdejmie marynarkę to goście tez mogą - tak ajest zasada, jeśli najwazniejsza osoba na przyjęciu tak zrobi to goście też mogą ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Beth w 10 Sierpnia 2007, 12:57
Isiaczek - kamizelki są modne i zazwyczaj nie kupuje się ich razem z garniturem - dobiera się osobno. Są też garnitury, który są lżejsze (tzw. "letnie") i nie trzeba się czuć w nich jak w kożuchu. Mój Mąż na zdjęciu ma marynarkę przewieszoną przez ramię, bo to był plener, a nie bankiet czy ślub. Na ślubie miał ją cały czas na sobie i mimo, że tańczyliśmy prawie cały czas jakoś się nie zgrzał.

Maja - niestety nikt do tego już się nie stosuje. Często goście zdejmują, bo im gorąco... ::)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: isiaczek w 10 Sierpnia 2007, 13:19
No coż każdy ma jakieś tam swoje zasady któych się trzyma. Na naszym weselu w kwestii marynarek goście będę mogli się czuc swobodnie. To w końcu nasi przyjaciele i kochana rodzinka i nie chcę by czuli się skrępowani i jakby byli na gali oskarowej. Zadnego Ę, Ą . Znają nas od tylu lat że jak ktoś będzie miala zamiar wywijać na parkiecie i sciągnie marynarke w tym celu to ja tylko się będę cieszyć że się dobrze bawi. A wersję letnią garnituru mój narzeczony ma ale jak się ma 2 metry, wazy 118 kg, i ma zawsze podwyższone ciśnienie  to i letnia wersja nie pomoże. Musiałby chyba wystapić w samych slipach :-) Ja was doskonale rozumiem bo sama tez przestrzegam rygorystycznie pewnych zasad które innym wydaja się dziwne, ale akurat w tej kwestii jestem bardzo wyluzowana (choc mój tata zawsze chodzi w marynarce i nigdy jej nie ściąga). Ja po prostu lubię wolność i swobode w kwestii ubrania i nie lubię nikomu nic narzucac w tej materii. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: haze w 21 Października 2007, 12:35
szczerze mówiąc nigdy nie słyszałam o tym, że nie wypada ściągać marynarki i jestem w szoku, że tak restrykcyjnie niektóre z was się tego trzymają;) przecież to wesele, ludzie powinni czuć się swobodnie, w końcu są wśród swoich, a nie jak na sztywnym bankiecie, gdzie nic nie wypada  ::)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: akayu w 21 Października 2007, 20:26
moj narzeczony powiedzial ze w polowie wesela sciagnie marynarke,ja nie mam nic przeciwko temu,ludzie beda sie bawic i wiele osob nie bedzie juz  w marynarkach,beda tanczyc, itp.ja to rozumiem i jest ok,zreszta nawet nikt nie zwraca na to uwagi
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: isiaczek w 22 Października 2007, 11:39
Jestem już po weselu  i powiem wam tyle, że zabawa była taka że nie dość że marynary fruwały, to i takie były tańce, że koszule powypadały panom ze spodni, wszyscy byli absolutnie mokrzy od nieustannych tańców, ale jak spojrzałam na te usmiechnięte (jak jeden mąż) mordki to wiedziałam że niczego więcej im do szczęścia nie trzeba. Życzę żeby na waszych weselach była równie cudowna zabawa, żeby nikt nie myślał o sztywnych konwenansach a bawił się na całego. Niech szaleństwom nie będzie końca, niech wszyscy wspominają wasze wesele jako najlepszą zabawę życia. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: akayu w 22 Października 2007, 14:55
racja,takie wesela sa super
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Natienka w 19 Stycznia 2008, 21:34
Jak najbardziej sie zgadzam. Generalnie zasady dobre (choc czesc na pewno nie na czasie - wystarczy popatrzec na kreacje meskie projektantow - gdzie tam te starodawne zasady  ;D ) ... jak ktos lubi miec zasady i czuje sie z nimi pewniej, bardzo prosze.
Ale to noszenie marynarki za wszelka cene to jakis absurd. Zalaczam Wam zdjecia mojego przyszlego Malza (pewnie by mnie za to zabil gdyby to wiedzial) - z balu przebierancow i ze swiat rodzinnych (na elegancko). Uwazam ze nawet bez marynarki, a moze tym bardziej (i z tym 'zabojczym' wasikiem zrobionym moja maskara), wygladal sexy i na luzie. A co jest wazniejsze - zasady czy zeby dobrze wygladac?
(http://img227.imageshack.us/img227/7945/dscf1203uf6.th.jpg) (http://img227.imageshack.us/my.php?image=dscf1203uf6.jpg)
(http://img227.imageshack.us/img227/2168/p1010673yx4.th.jpg) (http://img227.imageshack.us/my.php?image=p1010673yx4.jpg)
No i kamizelka?? rzadko kiedy widuje facetow w kamizelkach na czyichs weselach... na wlasnych owszem  8)
Ja rozumiem, ze okazja zobowiazuje, i generalnie sie z tym zgodze. Jeansy, T-shirty itd na sluby i wesela odpadaja. Ale tragicznie wyglada ktos w niedobranym garniturze, kto wyraznie sie w nim meczy i np. jest caly czerwony na twarzy z goraca.
I zgadzam sie tez ze w przypadku koszuli zalanej potem.. uch, nie jest to super widok i preferowalabym pana w marynarce. Dlatego jesli ja chce zdejmowac - to zanim sie zgrzeje  ;D
No i uwaga do wszystkich Mlodych - jezeli zapewnicie DOBRA klimatyzacje w lokalu, jest szansa ze wszyscy grzecznie zostana w marynarkach ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: nana_b w 6 Maja 2008, 23:20
mhhh rady super i fajnie że je spisałaś. . . ale nie zgadzam się z tym że aby facet mógłubrać krawat do garnituru - to musi go połaczyć z kamizelką. . .  :o

sama koszula, krawat i garnitur tez wyglada nader w porzadku!!! i tak chodzi wiele VIP`ow majacych dobry gust. . .

wiec sorrki ale z tym to lekka przesada
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: anikaa w 6 Maja 2008, 23:28
U mnie w firmie obowiązuje zasada, że kamizelki noszone są tylko i wyłącznie przez szefów i pracowników najwyższego szczebla...

 (http://www.przewodnikmp.pl/img-02082008021.png)  (http://www.przewodnikmp.pl)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: nana_b w 6 Maja 2008, 23:37
anikaa no przepraszam :-[jednak źle zrozumiałam

<<Nie można zakładać krawatu, jeśli nie zamierza się ubrać marynarki.  Sama koszula z krawatem, krawat do swetra, kamizelki i innych jest bardzo nieelegancka>>

a ja pomyliłam. . . nie iwem czemu kamizelke z marynarką

w takim razie zgadzam się z Tobą ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: anikaa w 6 Maja 2008, 23:42
Ale to nie w tym sensie nana!!! Chodziło mi o to, że często firma, w której pracujemy narzuca nam pewne reguły co do stroju. Te informacja, które podała rybka są absolutnie do przestrzegania!
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: isiaczek w 7 Maja 2008, 14:25
A tam nie przesadzajcie. Wszystko z umiarem.  Elegancko, ze smakiem, ale bez przesady. pan Młody ma sie przede wszystkim bawić. Tego najbardziej oczekują goście. Mój mąż całe wesele wywijał ze mną na parkiecie - jak nigdy. Babcie, rodzice, ciocie i wujkowie byli tym zachwyceni. Powiedzieli że dawno się tak dobrze nie bawili i że to nasza głównie zasługa bo wciąż tańcowaliśmy i zachęcalismy tym innych. Oczywiście miało to tez swoją cenę. Lokal, niby klimatyzowany, ale gorąco było jak w piekle. Szybko pozbylismy się marynarki, a w pogotowiu na szczęscie była druga koszula z krótkim rękawem. Nikt nie zrobił żadnej uwagi, przeciwnie - dziekowali za świetny ubaw i gratulowali wesela. I wiem że nie kłamali bo oglądając film zastanawiam się jak ten parkiet wytrzymał skoro przez całe wesele był zapchany tańczącymi goścmi. Elegancja jest bardzo ważna ale pamiętajmy że najważniejsze jest to, by para młoda bawiła się i bawiła  innych, a nie siedziała sztywno przy stola w obawie przed spoceniem. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: zielony_groszek79 w 3 Lipca 2008, 14:26
Dziewczyny, a może któras z Was wie gdzie można znaleźc garnitur dla wysokiego faceta? Byliśmy wczoraj we Wólczance i mają tylko do 188 cm zrostu, a nam potrzeba na 201  ::) Przyszła teściówka mówiła, że nie ma problemu z dostaniem garniaka na taki wzrost... okazuje się, że jest  :o
Będe wdzieczną za jakieś podpowiedzi - choćby na priv.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 3 Lipca 2008, 20:12
Groszku w Bytiomu szyją na miare garnitury. Cena jak za wieszakowy a uszyty na miare. Podobnie jest w Sunset Suit.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: zielony_groszek79 w 4 Lipca 2008, 11:24
Dzięki wielgachne. Conajmniej tak wielkie jak mój N. ;)
W poniedziałek ruszamy zatem do sklepu Bytomia :skacza:
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: isiaczek w 21 Lipca 2008, 13:19
To prawda. My tez kupilismy w Bytomiu. Mój mąz ma 197 cm wzrostu. Mam tylko rade - nie kupujcie garnituru 100% wełna. My taki wzięliśmy (bo naturalny, lekki) i po 5 minutach Pan Młody był wygnieciony jakby go kto przeżuł i wypluł. Natomiast świdek miał garniaka tez z teuj firmy ale z domieszką czegoś i był całą noc ładnie wyprasowany.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: zielony_groszek79 w 21 Lipca 2008, 13:59
Isiaczek, dzięki :)
Garnitur zakupiliśmy spontanicznie w Bytomiu właśnie, w zeszłym tygodniu.
Spodobał się nam jednen i od razu go wzięliśmy... no i rozmiar bez problemu był  :brawo_2:
Wełna z domieszką i czegoś (też nie pamiętam czego).
Dziękuję Wam ślicznie za pomoc.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: isiaczek w 24 Lipca 2008, 10:14
No to super. Niech się pięknie nosi! Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 10 Czerwca 2009, 13:20
I to się nazywa sensowny wątek, wielkie dzięki za niego!  :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 19 Listopada 2009, 17:59
a ja mam  pytanie odnośnie tego co wypada a co nie. czy bezwzględnym wymogiem jest żeby PM na swoim ślubie był ubrany w kamizelkę? Moja mama ostatnio zobaczyła takie coś na weselu i uparła się, żeby mój narzeczony też miał i nie trafiają do niej tłumaczenia, że nie do niej należy decyzja, że ja nie będę go zmuszać jeśli nie zechce i jeszcze nie wiemy co zdecydujemy. Mój PM jest facetem, któremu wiecznie jest gorąco, a ślub ma być w lipcu, więc dodatkowe warstwy ubrań jeszcze pogorszą sprawę. Myśleliśmy raczej o jakimś ładnym krawacie i oczywiście koszuli na spinki takiej eleganckiej już nawet sobie upatrzyłam, nie jest zupełnie gładka tylko jakby prążkowana w tym samym kolorze tkaniny co cała koszula, ale leciuteńko te prążki są nabłyszczane. Czy to by było źle widziane, kamizelka faktycznie jest taka niezbędna?  ???
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 19 Listopada 2009, 21:11
stokrota to ja Cię pocieszę, mój był bez kamizelki, którą uznał za zbędną i było git; koszula nawet nie była biała a delikatnie szara w prążki (w białej wygląda beznadziejnie :P) a krawat idealnie dobrany i do koszuli i do garnituru
uważam, że każdy chciałby decydować za siebie a na pewno nie pozwól na to Twojej mamie bo ona tak chce i tak wypada  ;) powodzenia  ;D
ale my braliśmy wyłącznie ślub cywilny
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka_J w 19 Listopada 2009, 21:29
my braliśmy kościelny, ale mój S nie miał kamizelki, mi one się po prostu nie podobaja i moj S w nich też...
takie było nasze zdanie i nikt by nas na pewno nie namówił na kamizelkę
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: isiaczek w 20 Listopada 2009, 08:42
mój mąz też nie miał kamizelki. Czarnej do garnituru nie było a w ecru powiedział że nie wystąpi. No więc skoro nie chciał to nikt go nie zmuszał. Zresztą miał taki piękny krawat (dopadowany do mojej sukienki_ że szkoda by było żeby zakrywała go kamizelka.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: andzelika w 20 Listopada 2009, 13:38
mój miał kamizelkę na ślubie ale jeśli by powiedział ze nie chce to byśmy jej nie kupowali nawet jak teściowa by się uparła i prawiła kazania :Olaboga: :Olaboga: :nerwus: :nerwus:  .Myślę ze to sprawa indywidualna każdego człowieka
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: ennnes w 12 Marca 2010, 19:09
mój będzie miał smoking, koszula w prążki i czarny pas.ja jakos za kamizelkami nie przepadam, a juz te białe, czy ecru z natłaczanymi kwiatkami, bardzo chciałam tego uniknąc.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 13 Marca 2010, 14:12
ja też chiałabym uniknąć kamizelki, ale moja mama się upiera. wg mnie lepiej wziąć ładną koszulę np/ w prążek w kolorze koszuli. ale zobaczymy jeszcze co powie teściowa ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: lucciola w 26 Marca 2010, 08:12
Mój T. od razu powiedział,że nie wystąpi w takiej kamizelce ślubnej.Ja tam jestem zadowolona bo moim zdaniem bardziej elegancko wygląda się w super koszuli i krawacie niż w kamizelec z wytłaczanymi ornamentami :) Ale teraz taka moda i nie dziwie się twojej mamie,że uważa to za niezbędne :hahahaha:
Ale nie powinnaś pozwolić mamie na dyktowanie w co ma się ubrać twój chłopak bo to już przesada...
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 26 Marca 2010, 13:35
no mama odpuściła, dla odmiany teściowa uparła się, że koszula ma być biała, mimo, że mam kremową suknię :D ale powiedzieliśmy wszystkim stanowcze NIE i sami podejmujemy decyzję, więc koszula będzie pod kolor sukni i bez kamizelki :) tak się zastanawiam w tej sytuacji nad fajnym krawatem w kolorze koszuli w jakieś wzorki. ładne są z jedwabiu w Bytomiu, ale cena 139zł za krawat to trochę sporo :/
jeszcze mam takie pytanie, ponieważ w Bytomiu pani zaproponowała koszulę ze 100% bawełny. wiem jednak, że na pewno taka koszula bardzo się gniecie, ale tylko takie na spinki mieli w Szczecinie w tym sklepie. może orientujecie się gdzie można kupić elegancką koszulę w kolorze złamanej bieli, na spinki w dobrym składzie? :P
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: leelaa w 9 Kwietnia 2010, 00:48
Super rady! Zapamiętam :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: furgaczek w 12 Kwietnia 2010, 21:13
witam
mam taki problem bowiem mój narzeczony kupił ostatnio garnitur i teraz zastanawiamy się czy dokupić do niego ozdobna kamizelkę i butonierkę czy np zostawić ta kamizelkę która była z garniturem i dokupić tylko ładny krawat. Dodam że ceny tych kamizelek też są dość wysokie. Co radzicie?? ;D ;D
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 12 Kwietnia 2010, 21:54
To zależy od osobistych upodobań. W ozdobnej kamizelce napewno będzie się bardziej w tłumie mężczyzn wyróżniał.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 13 Kwietnia 2010, 08:01
mi się wydaje, że jeśli decydujecie się już na kamizelkę to lepiej jest wybrać ozdobną, jak napisała rybkawiedenka, przynajmniej będzie się w niej wyróżniał, a jak będzie miał zwykłą od garnituru i zdejmie marynarkę to cóż, wg mnie to nie wygląda elegancko.
pozdrawiam ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: molly18 w 19 Kwietnia 2010, 13:59
ale chyba nie powinien zdejmowac marynarki?  :-\
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 19 Kwietnia 2010, 16:48
Oczywiście że nie. Marynarki absolutnie nie wypada zdejmować. Dlatego należy kupować dobraj jakości ,z lekkich materiałów, a nie sztuczne nie oddychające.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 20 Kwietnia 2010, 07:30
no jasne ale po polnocy chyba juz mozna? nie sadze zeby to komus zrobilo wieksza roznice. ja bylam na weselu gdzie mlody w koncu zdjac marynare i dobrze bo bylo strasznie goraco. a przynajmniej bylo widac ta ladna kamizelke ;) poza tym nie oszukujmy sie, że nawet najciensze, najdroższe marynarki z lekkich, naturalnych materiałów nie sprawią, że facetowi będzie gorąco.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: molly18 w 20 Kwietnia 2010, 16:55
Gorąco - to kolejny powód dla którego warto nie kupować kamizelki ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 20 Kwietnia 2010, 17:55
Ja tez jestem raczej zwolenniczką bezkamizelkowych gajerów :)

Ale wszystko zależy od garnituru i samego faceta :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: słodka_wanilia w 20 Kwietnia 2010, 18:39
A jak jest z rozpinaniem marynarki, czy też nie powinno się tego robić? Kiedyś słyszałam, ze do pierwszego tańca musi być ona zapięta. Wybaczcie pytanie, ale nie znam się, a jestem ciekawa jak to jest  ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 20 Kwietnia 2010, 21:49
Marynarka musi być zapięta zawsze kiedy mężczyzna stoi. Z wyjątkeim ostatniego guzika - tego NIE ZAPINAMY. Odpiąć marynarkę można dopiero w chwili kiedy mężczyzna siada.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 21 Kwietnia 2010, 07:47
Gorąco - to kolejny powód dla którego warto nie kupować kamizelki ;)
i dlatego mój nie będzie jej miał ;)
wiecie co Wam powiem dziewczyny, dla mnie to jest trochę przesada z tym "nie wypada zdjąć marynarki". oczywiście, kościół, pierwszy taniec, jakieś toasty, ale bez przesady. w końcu to ma być nasz dzień i nie zamierzam zmuszac mojego faceta żeby się pocił w marynarce jak nie będzie miał na to ochoty bo "Tak wypada"... będzie lato, upał, a facecom jest gorąco nawet w koszulce a co dopiero w garniturze! nie sugerowałabym się tak przesadnie tą etykieta dotyczącą co wypada, a co nie w stosunku do marynarki. w końcu to jest wesele a nie uryczystość koronacji na królową ;) mamy się przede wszystkim bawić i czuć swobodnie, a kogo tak na prawdę będzie obchodziło kto zdjął marynarkę 2-3 godziny po rozpoczęciu imprezy. chyba tylko jakieś nadgorliwe osoby :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: lucciola w 21 Kwietnia 2010, 11:42
Lepiej nie mogłabym tego ująć!
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Kwietnia 2010, 12:00
stokrotka86 - dla mojego męża to nie jest kwestia męczenia, tak jak ja nie wyjdę z domu do biura bez rajstop, zawsze, nawet latem mam zasłonięten nogi itd tak on ma wpojone zasady żę mężczyna nie zdejmuje marynarki. I to nie jest kwestia wygody tylko styli, zasad dobrego wychowania i kultury...
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 21 Kwietnia 2010, 12:31
czyli z tego co napisałaś wnioskuję, że facet, który pozwoli sobie na ściągnięcie marynarki bo jest mu za gorąco jest niewychowany i niekulturalny? według mnie dużo w tym przesady.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 21 Kwietnia 2010, 12:37
Ja uważam, że wesele jest jedną z najważniejszych uroczystości w życiu i nie uznaję wytłumaczenia, bo mi za gorąco - to jest dziecinada. Są pewne zasady i należy ich przestrzegać.
Przygotowujemy się do tego dnia wiele miesięcy, wybieramy, przymierzamy - i po co wszystko ? Żeby dla własnego widzi mi się postawić na swoim. Jak lato i gorąco to dlaczego nie sandały ;)
Trzeba po prostu zainwestować w na prawdę dobry gajer - wtedy nie będzie kłopotu.

Mój mąż na co dzień do pracy chadza w garniturze, pod krawatem i co, że jest lato - takie są zasady i on się stosuje, na pewno wygodniej byłoby mu w dżinsach, tak jak ja nie chadzam latem do pracy w japonkach i szortach.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 21 Kwietnia 2010, 13:02
a dla mnie to nie jest dziecinada. uważasz, że facet bez marynarki wygląda lepiej niż spocony za przeproszeniem jak wieprzek? to, że jest mu gorąco to jest jedna sprawa, a inna jest taka, że się poci, to jest fizjologia i nie mów mi, że to jest dziecinne. chociaż pewnie nie powinnam o to pytać... staram sie tylko zrozumieć taki tok rozumowania. i właśnie w imię zasady, że jest to NASZ dzień nie rozumiem stwierdzenia "dla własnego widzi mi się" skoro właśnie wesele jest dla nas a nie dla osób, które sobie powiedzą "o jezu zdjął marynarkę co za cham z niego!". sorry może jestem głupia i niewychowana ale na prawde nie trafia to do mnie :) żeby oceniać ludzi po tym czy scigągną marynarkę....

co do japonek to jest to inna kwestia i nieporównywalna bo zdjęcie marynarki nie oznacza żadnego negliżu. tak samo jeansy, które są strojem codziennym tylko i wyłącznie.
byłam latem na weselu gdzie młody zdjął marynarę i jakoś nikt się nie oburzał. mało tego potem był konkurs w którym panowie zdejmowali marynarki i też nikt na ten widok nie dostał zawału. ale może my po prostu jesteśtmy tylko bandą wieśniaków :D
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Kwietnia 2010, 14:30
stokrotka nie oburzaj się, nikt was bandą wieśniakó nie nazwał. Każdy robi sobie po swojemu, ten wątek powstał po to żeby przekazać różne zasady dla tych któzy chcą je poznać i stosować. Nic ja ani Maja nie jesteśmy winne że zasady ubioru jasno określają co jest a co nie jest w dobrym guście. To tak jak jedzenie ryby....powinno się jeśli dwoma widelcami, nikt ci oka nie wydłubie jak zjesz nożem i widelcem, ale zasady pozostaną zasadami. Pod marynarkę nie wkładamy krótkiego rękawu, nie zakładamy białych skarpet to ciemnych spodni i butów itd...
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 21 Kwietnia 2010, 19:33
oj dziewczyny, przecież ja się nie oburzam. tylko dla mnie to jest zabawne, że można tak restrykcyjnie przzestrzegać zasad, które nie zawsze są wygodne :) ale tak jak napisałaś, każdy robi jak chce i nikt za to oka nie wydłubie i właśnie o to mi chodziło - nie powinno się tak sugerować zasadami i tym co kto powie, bo jaka wtedy jest przyjemność z takiego dnia? sądzę, nie potrafiłabym dobrze się bawić myśląc o tym, co kto sobie pomyśli ;) są zasady do których owszem uważam, że należy się stosować, ale niektóre są przesadzone wg i nie zamierzam się do nich stosować. co nie znaczy, że brak mi kultury i dobrego wychowania bo to akurat określają inne zasady i całokształt ;)
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: lucciola w 22 Kwietnia 2010, 08:02
To w takim razie ja proponuję do zaproszeń dodać wkładkę z "zasadami dobrego wychowania" i lojalnie uprzedzić gości,że jak zdejmą marynarkę lub ośmielą się zjeść rybę nożem i widelecem to będą  :Kill:
No bo co będzie jak nasz niekulturalny kolega lub wujek w szale zabawy i pod wpływam impulsu zdecyduję się na zdjecię poliestru?A tak Młoda Para bedzie mogła spokojne się bawić nie ryzykując,że ktoś z gości może nie być biegły w sprawach "co wypada, a co nie" i brzydko nie popsuje nam zabawy i jeszcze nie daj Bóg wejdzie w kadr weselnego filmu :) :) :) :)
Oczywiście każdy robi jak uważa.Zasady dobrego zachowania i dress code są jak najbardziej potrzebne w codziennym i niecodziennym życiu ale dla mnie ważna jest swoboda...Ciekawe dlaczego akurat marynarki spędzają sen z powiek MP, a nie np krótkie suknie ślubne(które moim zdaniem o wiele bardziej łamią zasady)
Ponad to,żeby naprawdę wszystko było zgodne z normą eksluzywnego i oficjalnego przyjęcia jakim jest wesele to pierwsze co należało by zrobić to wykreślić wódkę z menu i popijać szampana a na to chyba forumki obstające przy nie ściąganiu marynarek się nie zdecydowały...
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 22 Kwietnia 2010, 12:25
lucciola a skąd wiesz? Zresztą samo picie wódki nie jest porblemem, raczej forma jej podania i ilości spożycia. U nas popijano wódkę i szampana, pito również piwo. Ja nie miałam wpływu na gości ze strony PM ale moi bliźsi zaproszeni zdecydowanie przestrzegali określonych zasad. I nikomu korona z głowy nie spadła.

To tak ja na codzień mój mąż nie wyjdzie z domu jeżeli pasek zegarka, pasek spodni i kolor butów nie pasują do siebie. Nie i koniec. I nie jest to umiejętność o której musi pamiętać i się stresować a coś co się wynosi z domu, coś co człowiek wychwytuje mechanicznie.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 22 Kwietnia 2010, 15:22
hehehe bez urazy ale nie badzmy tacy sztywni   ::)  :Blee: zycie jest za krotkie zeby przejmowac sie takimi pierdolami !! ja zakladam jasne wiosenne butki do tego na czerwono pomalowane paznokcie i ciemna duuza torebke i co?? i nic..mam w dupce kto i co sobie o mnie pomysli  :brewki:  :Szczerbaty: ..
..zgadzam sie w 100% z lucciolą i stokrotką86  :skacza:
..i dodam ze jestem bardzo kulturalną i dobrze wychowaną kobietą  :Swiety:  :fajka:
..i wiem jak mam sie zachowac w różnych sytuacjach i nigdy  nikt nie mial co do tego wątpliwości  :luzak:
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 22 Kwietnia 2010, 16:53
alinka ale własnie o to chodzi że niektórzy traktują takie zachowania jak coś sztywnego - dla mnie to codzienność. Więc nie jest to sztuczne czy nie naturalne. Poprostu tak jest.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 22 Kwietnia 2010, 18:50
a ja nie uważam tego za coś sztywnego, akceptuję to i uważam, że jeżeli ktoś tak chce postępować to ok, czemu nie, nie ma w tym nic złego.
ale właśnie odnoszę wrażenie, że Wy uważacie, że jeśli ktoś nie postępuje ściśle wg tych zasad to jest niekulturalny i źle wychowany, bo dla Was jest oczywiste, że należy postępować w określony sposób i kropka. tak przynajmniej wynika z tej rozmowy. ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 22 Kwietnia 2010, 23:41
To źle sięzrozumiałyśmy. Ja przekazuję swoje zdanie i ono brzmi jasno - takie są zasady i koniec. Nie ma dla mnie możliwości nie przestrzegania ich. Ale piszę o sobie i moim otoczeniu. W imię tych zasad wychowuję córki. Ale nie ganię przyjaciół za to że postępują inaczej.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: isiaczek w 23 Kwietnia 2010, 10:40
Na szczęście żadne zasady, a zwłaszcza te dotyczące mody nie są żelazne. Kiedyś garnitur bez kamizelki był niekompletny, teraz trudno dostać taki z kamizelką w komplecie (być może ta stała się już przeżytkiem?), kiedyś uznawano za eleganckie spodnie garniturowe tylko takie z kantem, a jakże się zdziwiłam gdy w pewnym momencie w sklepach zaoferowano nam takie "okrągłe", bez kantu, mówiąc że właśnie takie się teraz nosi. Kiedyś połączenie różu z czerwienią było szczytem bezguścia, teraz jest to normalne i bardzo na czasie. Nie ma takich zasad których nie można by nagiąć. Prędzej czy później coś co jest sztywną zasadą staje się niemodnym przeżytkiem. Poza jakimiś takimi ogólnymi zasadami, że jak jest święto to trzeba się ubrać odświętnie, jak jest zwykły dzień to nie wkładamy sukni balowych itp.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: anka_25 w 21 Stycznia 2011, 08:25
Widzę, że temat dotyczący Mody Męskiej jest raczej martwy :) a ja chciałam się podpytać jak Wasi przyszli mężowie będą ubrani? czy garnitury, czy może surdut ang albo frak? jaki kolor? i gdzie w ogóle kupujecie? Czy w takich standardowych markach jak Bytom, Pierre Cardiem, Giacomo Conti czy też Vistula? a może szyjecie na miarę? my się zdecydujemy chyba na garnitur, ale z musznikiem i kamizelką, myślałam o czarnym z połyskiem. . .  na początku myśleliśmy o surducie ang, ale mojemu ukochanego niezbyt pasował :P
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 26 Lutego 2011, 22:06
Mam nadzieję, ze ktoś mi doradzi. Ostatnio z narzeczonym przymierzamy się do zakupu garnituru i jak dotąd chcieliśmy 100% wysokoskrętnej wełny. Podobno się sama prostuje i jest chłodniejsza w upalne dni. Na 1. stronie tego wątku przeczytałam, że tylko nie czysta wełna, bo się gniecie i zgłupiałam. Wiecie coś na ten temat? Zwracałyście uwagę?
Poza tym chcę pomarudzić na dziwną modę. W każdym z 3 sklepów w których byliśmy królują marynarki ze ściegiem na klapach, który wygląda jakby na szybko zafastrygowano i nie dokończono... Nie wiem czy rozumiecie. Ciężko o coś innego.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 27 Lutego 2011, 11:26
Nie prawda. Najmniej gniotą się właśnie garnitury -  im więcej procent wełny w składzie tym lepiej, zwłaszcza jeśli jest to "wełna wysokoskrętna" (numer ok 130). Chodzi o to, że przy produkcji tkaniny, nitki wełny na jednym odcinku były skręcane kilkadziesiąt razy- im więcej tym lepiej, bo tkanina jest bardziej sprężysta. Nie gniecie się i Pan Młody wysiadając z samochodu przed kościłem nadal ma gładkie plecy. Owszem nie ma tkanin które nie gniotą się wcale, ale lepiej unika sztucznych mieszanek. Ostatnio modny w garniturach stał się jedwab. Owszem, ma piękny połysk w połączeniu z wełną też "gniecenie się" też jest znośne.

 Nie polecam napomiast mieszek poliestru (czy też wiskozy) z bawełną - uwierzcie mi, że wygląda to strasznie, podobnie jak bawełna+jedwb.

Ale co dobre musi kosztowac. Musice się liczy z tym, że za "wełne wysokoskrętną" trzeba dużo zapłacic zwłaszcza jeśli jest to tkanina uszlachetniona z jedwabiem


Co do przeszyć to rzeczywiście jest to w modzie teraz ale w sklepach z klasyczną męską konfekcją napweno traficie na klasyczne garnitury, Trzeba niestety za tym połazić troche.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 27 Lutego 2011, 23:04
A mi się te przeszycia podobają o ile są w tym samym kolorze co garnitur  ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: bigmam w 4 Maja 2011, 10:30
(http://img5.imageshack.us/img5/6470/41gn9mwvmll.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/5/41gn9mwvmll.jpg/)

(http://img6.imageshack.us/img6/4473/41ymcwikl.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/6/41ymcwikl.jpg/)

(http://img853.imageshack.us/img853/5476/4169md9qhol.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/853/4169md9qhol.jpg/)

średnio podobają mi się święcące garnitury.... 
ale to zawsze cos innego
moze któreś z Was sie spodoba
frak ;)
(http://img4.imageshack.us/img4/6123/frack224x296.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/4/frack224x296.jpg/)

(http://img685.imageshack.us/img685/1880/braeutigam.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/685/braeutigam.jpg/)

to juz bardziej w moim guscie, ale tu wiadomo: ja nie decyduje tylko ON
(http://img808.imageshack.us/img808/8748/kimo201005.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/808/kimo201005.jpg/)

(http://img269.imageshack.us/img269/1811/braeutigam01.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/269/braeutigam01.jpg/)

(http://img228.imageshack.us/img228/2266/em02ges.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/228/em02ges.jpg/)

Znając mojego to będzie raczej coś ekstrawaganckiego...  zapytalam go wczoraj, a on:
Zobaczymy co będzie na czasie   
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: anka_25 w 4 Maja 2011, 12:32
my właśnie kupiliśmy garnitur z wysokoskretna welna z domieszka jedwabiu, taki na polecono w giacomo conti, mam nadzieje ze nie bedzie sie za mocno gniótł :)ma lekki polysk podobnie, jak na zdjeciach powyzej, kolor stalowy/ Nie chceilismy jednak standardowego czarnego
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Daria81 w 12 Czerwca 2011, 21:40
a jaka cena?
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: anka_25 w 16 Czerwca 2011, 17:49
My za ten garniak w giacomo zaplacilismy niecałe 1500 zł
ostatnio jeszcze moj narzeczony kupil sobie garniak w giacomo taki do pracy, to jego fotka

(http://img855.imageshack.us/img855/6739/zdjeciegarnitur2.jpg)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: ewunia_1973 w 6 Sierpnia 2011, 13:38
Podstawą sukcesu jest klasyka, poczytajcie np tu:

http://macaronitomato.blogspot.com/2011/03/slub.html
Najgorsze co może być dla faceta to poliestrowe wdzianko w jasnym kolorze i do tego białe buty. . .
Niestety na targał mody ślubnej jest wiele firm, które uważa, że jest to "klasyka".
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: tommcia w 11 Września 2011, 15:27
anka, super ten garnitur! Mój ukochany miał wczoraj urodziny i dostał w prezencie  niebieski krawat właśnie z tej firmy i spinki z Apartu- stalowe http://www.apart.pl/pl/bizuteriameska,c,1,15,6300
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: laponka w 1 Marca 2012, 20:00
Ja kupiłam dzisiaj mojemu bardzo fajne spinki - wczoraj jak oglądał mecz mnie zainspirował :) specjalnie na Euro!
http://www.apart.pl/pl/srebro,c,1,15,7244
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: marcepalina w 2 Maja 2012, 10:47
Dla mnie kwintesencją męskości są dodatki ...;p Garnitur to jedno, no ale niech go dopełni coś na czym fajnie oko zawiesić;p http://supersluby.pl/dodatki-slubne-pana-mlodego-a2462.html
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: sonia86 w 29 Maja 2012, 23:06
Mój Łukasz wymarzył sobie muchę, twierdzi, że to nie jest standardowe, ale fajnie będzie się wyróżniał wśród gości.  Muszę się jeszcze przekonać. .
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: laponka w 31 Maja 2012, 11:29
Najważniejsze żeby się dobrze czuł :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: aga22 w 28 Czerwca 2012, 13:34
Jeśli ktoś poszukuje fajnych jakościowo koszul za niewygórowaną cenę to polecam sklep Willsoor.  Wczoraj dostałam od nich paczkę i naprawdę koszula wygląda dużo lepiej niż na fotkach. 
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: AniaSylp w 16 Lipca 2012, 13:41
Witam, szukamy z narzeczonym garniuru, chcemy żeby był to elegancki garnitur o klasycznym fasonie (żadnych super slim), jakie sklepy w Szczecinie polecicie? słyszałam, że w bytomiu mają dobre garnitury w rozsądnej cenie (chcemy wydać max 1200-1500zł)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Katjuszka w 28 Lipca 2012, 21:31
Polecam PROVOCATIEUR Moda Męska nie podajemy adresów na forum!!!

bardzo miłe Panie znające się na rzeczy, w wielu popularnych sklepach znanych marek stoją młode dziewczyny, które nie znają się na rzeczy .. w tym salonie mody męskiej Panie z pewnością dobrze dobiorą garnitur, z ceną może być trochę gorzej... my smoking kupilśmy za 1700 zł

pozdrawiam i polecam
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: maxilus w 18 Sierpnia 2012, 12:15
Cytat: anka_25 link=topic=6523. msg1536829#msg1536829 date=1308239360
ostatnio jeszcze moj narzeczony kupil sobie garniak w giacomo taki do pracy, to jego fotka

(http://hxxp: img855. imageshack. us/img855/6739/zdjeciegarnitur2. jpg)

fajny ten garniak
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: maxilus w 18 Sierpnia 2012, 12:59
(http://hxxp: imageshack. us/photo/my-images/269/braeutigam01. jpg/)

(http://hxxp: imageshack. us/photo/my-images/228/em02ges. jpg/)

te dwa jak dla mnie
hxxp: imageshack. us/photo/my-images/269/braeutigam01. jpg/#

hxxp: imageshack. us/photo/my-images/228/em02ges. jpg/



o te dwa ostatnie chodziło z postu bigmam

ps nie potrafię wyedytować poprzedniego posta ani zrobić żeby się obrazki wyświetlały :(
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: solaris86 w 27 Września 2012, 15:19
Hej Dziewczyny, a co sądzicie o takich śmiesznych dodatkach do stroju jak na przykład skarpety ślubne ze śmiesznymi napisami "Game over", "Kocham moją teściową" itp???
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: misia87 w 29 Września 2012, 20:43
do kościoła to nie bardzo, raczej może jako gadżet
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: solaris86 w 1 Października 2012, 10:32
Wiadomo ;) Przez większość czasu być może nie będzie ich widać, no ale podczas oczepin różne rzeczy się dzieją... :) :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: sasanka4 w 8 Listopada 2012, 21:04
hxxp: www. google. pl/imgresq=garnitury&hl=pl&sa=X&biw=1280&bih=709&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=4b9KoWWT99Q4WM:&imgrefurl=hxxp: www. suknieslubneplock. pl/garnitury. php&docid=n7hklqzkIgp0wM&imgurl=hxxp: www. suknieslubneplock. pl/foto/garnitury/prestige_2010_01. jpg&w=480&h=560&ei=2wcUPzJCcfNsgbHgIGwDA&zoom=1&iact=hc&vpx=362&vpy=4&dur=1316&hovh=243&hovw=208&tx=164&ty=96&sig=112387726795902789591&page=3&tbnh=146&tbnw=158&start=62&ndsp=31&ved=1t:429,r:43,s:20,i:327


Ja swojego męża ubrałam w coś takiego:D Taliowana koszula i garnitur na mężczyznach którzy mają mieśnie bardzo dobrze leży:)
Ale zazwyczaj jest to wybór męża, jednak ja mogłam mu pomóc w wyborze:D
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: paatrycjawm w 7 Grudnia 2012, 21:21
Cytat: solaris86 link=topic=6523. msg1775740#msg1775740 date=1348751978
Hej Dziewczyny, a co sądzicie o takich śmiesznych dodatkach do stroju jak na przykład skarpety ślubne ze śmiesznymi napisami "Game over", "Kocham moją teściową" itp???


Mi to jakoś nie odpowiada, ja mam raczej konserwatywne podejście i wolę klasykę.  Wolę faceta ubrać w śmieszne bokserki ale nie skarpetki na ślub. . .
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Mari-ana w 29 Grudnia 2012, 17:29
Mój by nie założył. 
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Alis w 18 Października 2013, 14:53

 Stąd koszula powinna być na tyle dobrej jakości, żeby nie prześwitywała.


Koszula Wólczanka Lambert która jest szyta ze świetnej jakościowo bawełny egipskiej i kosztuje 280 pln za sztukę akurat prześwituje, wiec tą rade uważałabym za chybioną, jest to koszula przeznaczona na lato wiec materiał jest cienki i po prostu taki jej urok
Zgadzam się natomiast z tym ze pod koszule nie zakłada się nic, nosi się na gołe ciało bo podkoszulki wyglądają trochę śmiesznie

Od siebie dodałabym jeszcze istotną kwestie dotyczącą koloru koszuli ślubnej, drogie Panie jeśli kupujecie dla siebie suknie ecru to koszula pana Młodego powinna być w kolorze białym lub śmietankowym, koszula powinna pasować do okazji jaką jest ślub a nie do sukni Panny Młodej

 :)

Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: arabica123 w 20 Listopada 2013, 09:38
Byłam na ślubie jednej koleżanki, która miała czerwone baleriny a jej mąż czerwone, naprawdę jaskrawe skarpetki.  Powiem szczerze, że bardzo mi się to podobało.  Dodatkowo jeszcze świadkowa miała czerowną sukienkę, a świadek czerwony krawat.  Wszystko ze sobą super współgrało. 
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Izka89 w 15 Grudnia 2013, 11:38
Te skarpetki pewnie przyciągały wzrok :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: DianaSzulim w 4 Marca 2014, 17:04
Niestety pewnie aż za bardzo ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: joletka w 17 Czerwca 2014, 10:23
Koszulę, a w szczególności jej kołnierzyk dobiera się do twarzy.  Krawat dobiera się m. in, do klap marynarki, koloru lub faktury koszuli. 


Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: marzenka.o w 14 Sierpnia 2014, 13:05
A Wasi narzeczeni/mężowie nie mają problemu z krawatami? Mój luby ich po prostu nienawidzi i szukamy jakiś alternatyw ;). Chce mu podrzucić artykuł co zamiast krawata (http://poradnikowy.net/co-mozna-zalozyc-zamiast-krawata/), może się przekona do czegoś innego, ponieważ toczymy małe wojny o ten krawat, co jest już nie do zniesienia.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: vratelli w 5 Grudnia 2014, 15:34
Krawat, to chyba najpopularniejszy dodatek do stroju Pana Młodego, oczywiście można go zastąpić np.  muszką.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: asap w 14 Stycznia 2015, 18:41
Wspaniale, teraz to zapamiętać i wio:)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: hazelnutincarmel w 12 Kwietnia 2015, 13:44
Ja mam problem - mój narzeczony marudzi na temat białych koszul.  Powiedział, że nie ma opcji i nie założy! Co teraz?
Poki co, muszę go ubrać na sierpień na ślub jego siostry, to zawsze możemy wybrać szarą, grafitową albo coś, ale na własne wesele?
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Monikla w 21 Kwietnia 2015, 10:42
ja w pełni popieram całą wypowiedź "modową".  tylko ten fragment o "organizowaniu życia mojego M" mnie ciut przeraził :D
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Nadia535 w 25 Kwietnia 2015, 11:16
Ja znam kilka takich zasad:
nie zapinać ostatniego guzika marynarki, zewnętrzne kieszenie marynarki muszą być puste, rękaw marynarki w idealnym stroju powinien być ok.  1cm krótszy od rękawa białej koszuli, nogawki spodni powinny sięgać z tyłu do obcasa, a z przodu opierać się na bucie tak, by kant u dołu się lekko załamywał.  Obowiązkowo pamiętać o zapięciu na guzik tylnej kieszeni :-)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: domi90 w 4 Maja 2015, 09:17
doradźcie mi proszę co zrobić z kwiatkiem dla Pana Młodego. Widze coraz cześciej że wkładają go do kieszonki zamiast wpiąć do butonierki.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Alis w 4 Maja 2015, 10:52
do kieszonki wkłada się chusteczkę (poszetkę) , kwiatek wpina się do butonierki lub przypina do klapy marynarki  ;)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: domi90 w 4 Maja 2015, 11:50
No też mi się tak wydaje, ale coraz czesciej widać te kwiatki w kieszonce, dlatego zwątpiłam  :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Alis w 4 Maja 2015, 11:54
tez to widziałam często i nie wiem skąd ten pomysł żeby kwiatka do kieszonki wkładać  8)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: owijek w 8 Maja 2015, 13:05
kwiatek raczej nie wyglada fajnie mi sie nie podoba, zwłaszcza jak facet ma elegancki garnitur to juz sam dobrze wyglada, moj facet ma garniaka ze Spilliaert bo szyja na miarę, jest genialny, idealnie dopasowany, leży na nim świetne i wygląda super
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: madelle w 12 Maja 2015, 14:42
A co sądzicie o tak podstawowej sprawie, jak bielizna? Przecież od tego w sumie zależy komfort i dobre samopoczucie.  Co wasi mężowie mieli na sobie w tym dniu? Mój partner miała na sobie taki komplet slipy + podkoszulek (hurtownia-rajstop. pl/henderson-podkoszulek-brass. html).  Mówił, że sprawdziło się fajnie, bo akurat nie było zbyt ciepło w dniu ślubu.  Jak to u was było?
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: biala_dama21 w 14 Maja 2015, 14:48
Taka kombinacja według mnie jest w sam raz, z dwóch powodów: 1 - slipy sa ok., nie wyobrażam sobie faceta w bokserkach w ten dzień, 2 - podkoszulek zapewnia, że się koszula nie klei do ciała.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 14 Maja 2015, 14:52
Podkoszulek pod koszulę  :o
Podstawowa zasada - elegancka koszula zawsze na gołe ciało.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 14 Maja 2015, 16:03
Jak ktoś kupuje sobie koszulę z poliestru to pewnie, że się klei ;D
Podkoszulek pod koszulę  :o
też doznałam szoku :D he he normalnie porażka :D

Jeżeli panie uważają, że w rodzajach męskiej bielizny istnieją wyłącznie slipy i bokserki to ja szczerze współczuję tak ograniczonego rozeznania w tej części garderoby.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Monikaas w 7 Lipca 2015, 11:54
Cytat: arabica123 link=topic=6523. msg2002996#msg2002996 date=1384936725
Byłam na ślubie jednej koleżanki, która miała czerwone baleriny a jej mąż czerwone, naprawdę jaskrawe skarpetki.   Powiem szczerze, że bardzo mi się to podobało.   Dodatkowo jeszcze świadkowa miała czerowną sukienkę, a świadek czerwony krawat.   Wszystko ze sobą super współgrało.  

Pewnie był fajny efekt :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: brenda w 3 Sierpnia 2015, 11:44
mi też się wydaje, że to ciekawy pomysł! :-)

a podobają wam się muszki zamiast krawatów? bo mi bardzo!
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: IrenaK w 11 Września 2015, 17:25
Ważnym dodatkiem (według mnie oczywiście) dla modnego mężczyzny jest zegarek.  Uważam, że jak facet nosi zegarek to znaczy, że jest ogarnięty.  Mój mąż od początku naszej znajomości nosił zegarek, z czasem zaczął je kolekcjonować.  Jego pasja podsunęła mi pomysł na prezent ślubny.  Kupiłam mu zegarek Doxa z kolekcji slim.  Wyboru zegarka pomogły mi dokonać Panie z A&A przy 6 Sierpnia.  Był mega zadowolony i oczywiście super wyglądał.  Taki mały dodatek a uzupełnił kreacje.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: kmorawka w 18 Września 2015, 10:06
Zegarek świadczy o ogarnięciu? Nie wydaje mi się, zegarek to przecież tylko zwykły dodatek.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 18 Września 2015, 10:11
Niektóre zegarki w tzw."środowisku" świadczą o prestiżu  ;)
Im lepszy automat (bo tylko taki szwajcar wchodzi w grę  ;)), tym lepiej ale ceny tych zegarków przekraczają średnią krajową więc dla mnie to kiepski pomysł na prezent
Cytuj
dla modnego mężczyzny
;D
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: yanek w 24 Września 2015, 13:25
Jak zegarek to tylko markowy, a nie producenta odzieży.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Rudy w 21 Października 2015, 13:21
Z racji zawodu staram się ubierać w miarę porządne rzecz tak i w przypadku ślubu jak i późniejszego życia nie było problemu z modą, w końcu garnitury aż tak mocno nie ewoluują, chociaż bardziej stawiam ostatnimi czasy na krawaty.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: zibi w 21 Października 2015, 22:11
Jak zegarek to tylko markowy, a nie producenta odzieży.

Tez tak uważam.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Robercik w 13 Listopada 2015, 10:15
Prawda.. Zwłaszcza przy garniturze szytym na miarę ;)
Od razu zapytam czy wiecie może gdzie w okolicach Warszawy i w samej Warszawie szyją dobre garnitury? :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: duda w 17 Grudnia 2015, 22:05
Jak zegarek to tylko markowy, a nie producenta odzieży.

Także jestem tego zdania! jak kupować to coś konkretnego, a nie jakiś bubel  :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: pastor w 6 Kwietnia 2016, 12:46
Trzeba znać dobrą krawcową albo dobrego krawca aby uszył garnitur na miare. Nie jest to takie proste. Sam sie na to nie zdecydowałem. Nie miałem takiego zaufania a opinie w sieci na temat różnych salonów krawieckich sa różne. Tak więc ciężko jest cokolwiek wybrać. Garnitur zamawiałem w sieci. Konkretnie na stronie gomez:

Był to elegancki garnitur marki Boss. Dokładnie się wymierzyłem i akurat udało mi sie zamówić ten rozmiar. Czyli klasyczny czarny garnitur. Zastanawiałem się jeszcze nad smokingiem ale garnitur to lepsze rozwiązanie..
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: piniek w 20 Kwietnia 2016, 23:21
Ja swój garnitur do ślubu szyłem na miarę ze względu na to że po pierwsze jestem bardzo wysoki i ciężko znaleźć coś na mnie, co jeszcze będzie mi odpowiadało a po drugie uważam, że to najważniejszy dzień w życiu a ceny naprawdę dobrych garniturów w renomowanym sklepie nie są dużo niższe niż tych szytych na miarę. Czytając opinie w końcu wybrałem p. Spilliaert'a. Rewelacja. Pełen profesjonalizm. Przede wszystkim na plus to, że nie muszę jeździć kilka razy na przymiarki i nie tracę czasu. Garnitur najwyższej klasy. Polecam każdemu, kto na swój ślub chce mieć uszyty gajerek na miarę :-)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: danielle w 5 Sierpnia 2016, 13:31
Jeśli jesteście zainteresowani uszyciem garnituru na miarę, polecam pracownię Tomasza Milera w Poznaniu!
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Barbras w 8 Listopada 2016, 09:58
Bez przesady z tym, że ślub jest najważniejszym dniem w życiu. To by oznaczało, że po ślubie już nie ma po co żyć, bo przecież nic ważnego już się nie wydarzy. No, ale racja - warto jest kupić sobie jakiś porządny garnitur, ale najlepiej żeby był on uniwersalny, żeby można go było założyć jeszcze na inne okazje.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: kaska111 w 17 Listopada 2016, 08:18
Mój mężu miał elegancki garniturek. Nie wyobrażałam sobie, żeby było inaczej. @Barbas - masz rację! Ale ten dzień jest przełomem w życiu człowieka :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: nastka23 w 27 Stycznia 2017, 14:43
Mój narzeczony wymyślił sobie zegarek kupić specjalnie na ślub. Przyznam, że jest to tylko pretekst bo już od dawna mi narzekał że nie ma żadnego zegarka. Co myślicie o takim? Dobrze by się prezentował do granatowego garnituru?
(http://www.e-zegarki.info.pl/internalfiles/image/produkty/2734/800x800/apoloniablackpearl.jpg)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Klakiera w 30 Stycznia 2017, 14:10
Te niezdejmowanie marynarek przez mężczyzn podczas wesela, to kompletna bzdura.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: adam-wawa w 17 Lutego 2017, 16:47
Witam,

mam do sprzedania zupełnie nowy garnitur ślubny marki Carlo Pignatelli w rozmiarze 50. Garnitur kupiłem na szybko w Berlinie po 1150 euro (rachunek posiadam), jednak po przymiarkach w domu okazało się że jest na mnie zdecydowanie za duży. Niestety, w sklepie nie udało mi się go zwrócić, więc pozostaje mi go sprzedać.
Cena: 3000 zł, na terenie Warszawy możliwy odbiór osobisty.
Kontakt: 608-733-307
Mail: adam-wa-wa@o2.pl

Marynarka w kolorze niebieskim, spodnie w kolorze kremowym. Garnitur wygląda jak na zdjęciu poniżej: (http://www.freshdesignpedia.com/wp-content/uploads/groom-fashion-2016-15-haute-couture-outfits-for-the-fashion-conscious-man/groom-fashion-elegant-mens-clothing-jackets-pants-haute-couture-carlo-pignatelli-2016.jpg)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: akento w 20 Kwietnia 2017, 14:33
Mój narzeczony wymyślił sobie zegarek kupić specjalnie na ślub. Przyznam, że jest to tylko pretekst bo już od dawna mi narzekał że nie ma żadnego zegarka. Co myślicie o takim? Dobrze by się prezentował do granatowego garnituru?
(http://www.e-zegarki.info.pl/internalfiles/image/produkty/2734/800x800/apoloniablackpearl.jpg)

Piękny zegarek :) Zdecydowanie pięknie się prezentuje :) Nie tylko do granatowego garnituru.

Mój mąż będzie miał grafitowy garnitur, a do tego dobrałam mu ciemnobrązowe buty i taki oto zegareczek:

(http://www.e-zegarki.info.pl/internalfiles/image/produkty/1387/400x480/15.jpg)


 (http://www.e-zegarki.info.pl/internalfiles/image/produkty/1387/400x480/15.jpg)

Co o tym myślicie?
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: BolnyWolek w 6 Czerwca 2017, 02:14
Bardzo przydatny poradnik :) Z tym, że pewne rzeczy, które w nim są, to dla mnie lekka przesada. Nie ma co aż tak spinać :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Sylvi w 13 Czerwca 2017, 22:25
Czy ktoś ma namiary na krawca męskiego? Potrzebny garnitur do ślubu, ale szyty.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Witt111 w 26 Grudnia 2017, 12:30
Super!

LINK USUNIĘTY!
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: anibek w 17 Lipca 2018, 14:35
Czy ktoś ma namiary na krawca męskiego? Potrzebny garnitur do ślubu, ale szyty.


zakładam, że pewnie ten garnitur to już uszyliście, hehe ;) ale jestem przekonana, że inne dziewczyny i panowie też szukają krawców, którzy podejmą się takiego tematu. W roland moda męska szyją też garnitury na miarę i to naprawdę dobre. W takim sensie, że nie tylko materiał, ale też potrafią zdjąć dobrze miarę i garnitur faktycznie wygląda jak z żurnala :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Ewelinanalina w 18 Lipca 2018, 01:18
Rybkawiedenka fajny wątek i słuszne spostrzeżenia, na część z nich nie zwracała dotychczas uwagi, a faktycznie czasami, aż w oczy kole, gdy np. krawat jest za krótki, albo są źle dobrane buty do reszty... Na ostatnim weselu, na jakim byłam, Pan Młody moim zdaniem popełnił gafę, ponieważ do garnituru założył nowoczesny zegarek z dużą tarczą w dodatku w złotym kolorze, a druga rzecz to pasek z dużą klamrą - rzucało się w oczy i gryzło niemiłosiernie. Fakt Pan jest rozrywkową osobą i lubi zwracać na siebie uwagę, ale myślę, że w tym szczególnym dniu jednak klasyka powinna wziąć górę. Ja też czasem robię zakupy dla męża, chociaż on sam też fajne rzeczy dobiera. Ostatnio kupił materiałowe spodnie w Zarze i sweterek w Ralph Lauren i do tego wystarczy, że ubierze inne dodatki i już ma inny strój. Ja lubię jak zakłada do tego buty z Kazar i klasyczny pasek Betlewski. LINK USUNIETY w tym samym kolorze jasnego brązu.
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: martiniwin w 27 Lutego 2019, 12:59
Idealny wątek, ja wcześniej nie zwracałam na takie rzeczy uwagi. Jednak ostatnio jakoś zauważyłam, że maż zaczął sam znacznie chętniej wychodzić na zakupy ale też i zamawiać przez internet. Z tego co podpatrzyłam przegląda jakieś blogi i tam się inspiruje. Ale to od pewnego momentu jak koledzy zwrócili mu uwagę, że nie przykłada uwagi do swojego wyglądu i się zaniedbał.Ale przyzanje świetny taki mini poradnik, według mnie wart uwagi :)
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: zaki w 1 Lipca 2019, 11:22
Hej, apropo modnego męża( przyszłego męża ;) ).. stworzyłam niedawno markę Zuzzo która Tworzy pierwsze w Europie muszki z piór ptasich oczywiście naturalnych jeśli chcielibyście zobaczyć i wyrazić opinię czy wam się podobają to super :) tutaj można je znaleźć LINK USUNIETY :)
A szelki Waszym zdaniem pasują na wesele?
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Janeee w 29 Czerwca 2020, 10:30
Niektóre rzeczu mają jeszcze w miarę, ale... no cóż...
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Maryska1941 w 7 Stycznia 2021, 21:06
ja też garnitur kupiłam mężowi w Bytomiu ma wzrost 176 cm i wagę 103 kg

a bieliznę kupiłam w pradlo fajne bokserki athentic tu bardzo dobra jakość
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: lisełek w 29 Lipca 2021, 11:36
Akurat jeszcze Bytom jest w porządku, ale jednak jest to mało etyczna firma, gdzie szwaczki pracuja jak niewolnice z tego co czytałam w artykule
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: AndziaMax w 16 Sierpnia 2021, 12:40
Ej, a jak przekonałyście przyszłego męża do różnych dodatków? Bo mój to nawet butonierki nie chce założyć :/
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: Elizka1222 w 20 Sierpnia 2021, 13:46
mój facet ma więcej ciuchów niż ja ;pp
Tytuł: Odp: Modny Mąż (i nie mąż)
Wiadomość wysłana przez: wiolkakrz w 31 Sierpnia 2021, 14:44
też mi się tak wydaje, ze ma więcej. a nosi praktycznie cały czas to samo haha.