e-wesele.pl
ślub, ślub... => Oczepiny => Wątek zaczęty przez: magdzia.com w 17 Marca 2007, 22:00
-
Dziewczyny macie jakies pomysly jak zorganizować oczepiny bez welonu? :drapanie:
-
hmm
tia
możesz rzucac bukietem
albo wogóle zrezygnowac z rzucania czymkolwiek
-
możesz rzucac bukietem
tak zrobiła moja kuzynka, która nie miałą welonu
możesz mieć taki welon zapasowy
albo jakiś wianek z kwiatków
-
A wypada rzucac bukietem w czasie oczepin i zostac w welonie? czy to głupi pomys :drapanie:
-
A wypada rzucac bukietem w czasie oczepin i zostac w welonie?
a widzisz.. nie napisałas konkretu - że bedzie welon
ja myslałam,ze bedziesz bez welonu :drapanie:
-
No ja chce byc bez welonu...ale gdyby jednak sie okazało ze było by inaczej... to czy tak wypada?
-
Chciałam załaczyc sulienke która bede miała, ale nie umiem :drapanie: wiec doradziłybyscie czy welon pasuje
-
magdzia.com, kolejnym rozwiazaniem na oczepiny bez welonu/tzn. nie rzucanie nim/ jest rzucanie podwiązka - jesli chcesz to Pan Młody ściaga ci ja zabkami z nóźki - we wrzesniu bylam na weselu u znajomych gdzie pani Młoda byla na oczepinach w welonie a rzucala podwiązka dosyc fajnie to wyszlo a i przy okazji musze sie pochwalić ze ja zlapalam ta podwiazke a moj przyszly mąz krawat
-
A czy wypada w welonie zostac do konca wesela?
-
Jest to twoja decyzja i jesli tego chcesz to jak najbardziej wypada
-
załaczyc sulienke która bede miała, ale nie umiem wiec doradziłybyscie czy welon pasuje
Podaj model i firme to wkleje .
Ja miałam welon ale rzucałam...podwiązką :D
Welon był za ładny aby sie z nim rozstawać , a wiazanka szpiczasta :D
czy wypada w welonie zostac do konca wesela?
Nie iwem czy wypada ,ale po oczepinach , czy tam odczepinach welonu chyba nie powinno sie miec >
-
na stronie interii w dziale slub; galeria mody ślubnej zdjęcie nr 63... dziekuje za pomoc :przytul:
-
sukienka bedzie na szerokim kole i bedzie miała gorset. Niestety nie mogłam zrobic zdjecia mojej sukience ale ta najbardziej ją przypomiva :skacza:
-
(http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/Galeria_mody_slubnej_1190041.jpg)
-
ELU!!!!!!!!!!!wielkie dzięki :skacza:
-
Czy do takiej sukienki pasuje welon?
-
(http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/Galeria_mody_slubnej_1190041.jpg)
Pani na tym zdjeciu ma jakiś welon :drapanie: ale jest dziwnie upiet :drapanie:
Najlepiej jak przymiezysz sukienke w welonie i bez i wtedy zadecydujesz . No i nam pokazesz abyśmy też mogły doradzic :D
-
Czy do takiej sukienki pasuje welon?
jeszcze jak, taki baaardzo długi albo do pasa czy tylko za łopatki cięty :taktak:
-
Ja będę miała długaśny welon ale po oczepinach nie ściągam. Rzucam podwiązką :)
-
Tyż stawiam na podwiązkę.
Welonu nie planuję, a kwiatów szkoda :P
-
oj dziewczyny ja ten sam problem mam: nie chce sie rozstawac z welonem bo jest misternie dobrana czescia stroju (dodam ze zaslania mi blizne na pleckach co mi sie nigdy nei chce opalic i troche odznacza) - czy wypada bedzie zostac w welonie do konca wesela a rzucac podwiazka? Welone nie bedzie jakis tam wielki, przypiety pod kokiem z tylu. Poradzcie prosze
-
Ja zamierzalam rzucac bukietem(z braku welonu), ale skoro mozna podwiazka, to sumie chyba nawet lepiej, ale jeszcze nie wiem.
Mysle ze po oczepinach powinno sie zdjac welon, ale kazdy robi jak lubi.
-
Bride1 ja miałam welon do końca, bo....... taki miałam kaprys i już...
Rzucałam podwiązką i nie usłyszałam ani razu "czemu nie welonem". Welon miałam długaśny (3m) ale podpiety i nic a nic nie przeszkadzał.... Nie żałuję :)
-
Bride1 ja miałam welon do końca, bo....... taki miałam kaprys i już...
Welon miałam długaśny (3m) ale podpiety i nic a nic nie przeszkadzał.... Nie żałuję :)
Andzia, a jak upiety mialas ten welon, do sukienki czy do wlosow? Ja tez bede miala dlugasny i nie chcialabym go za szybko zdejmowac.
-
Marcix w mojej relacji wkleiłam instrukcje ze zdjęciami :) Zapraszam do poczytania :) https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=7496.210 Na dole strony :)
-
Moja koleżnka na swoim weselu na oczepinach rzucała podwiązką i też było ok. Młody pierw musiał tą podwiązkę zdjąć ... a welonu poprostu nie miała..
-
na naszym weselu było dokładnie tak :)
właściwie wyszło tak ...bo zagapiłam się i wcześniej nie zdecydowałam czym rzucać..podwiązka była "najbliżej" :P
(http://images24.fotosik.pl/112/ce753ab27d306778m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ce753ab27d306778) (http://images32.fotosik.pl/44/6b88f603e14bf8c1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6b88f603e14bf8c1) (http://images31.fotosik.pl/45/735d8dc3c792dc79m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=735d8dc3c792dc79)
poszło ok ;) choć wodzirej ciut się zdziwił :P
-
Ja jeszcze nie wiem czym będę rzucać ale , bo nie wiem czy będę miała welon ale jak cos to będę rzucać bukietem.
-
ja nie mialam welonu,a rzucalam podwiazka,bo bukiet mialam w "mikrofonie" z woda,balam sie,ze kogos zaleje w czasie lotu;poza tym byl ciezki,a dziewczynki tez lapaly
-
Moja przyjaciólka nie miała welonu i rzucała podwiązką , bo bukiet tez miała w mikrofonie i był za ciężki , ale myślę , że nawet jak jest welon , to nic nie stoi na przeszkodzie , żeby rzucać czym innym. Słyszałam raz o takiej akcji , że panny tak się biły o welon , że go podzieliły na dwie części :) Wolałabym tego uniknąć , bo później to tylko go można wyrzucic :)
-
My rzucaliśmy welonem i musznikiem :D a z racji tego, że po weselu mieliśmy zaplanowane zdjęcia plenerowe, to obie te "zguby" odzyskaliśmy
-
a ja rzucalam podwiazka a w weloni zostalam bo ...zupelnie zapomnialam ze mialam go zdjac i zachowac na sesje zdjeciowa (i nikt minie przypomnial, goscie chyba tez sie nie zorientowali) yhyhyhyh
-
ja mam pytanko. Bo chciałabym rzucać moim welonem ale szkoda mi go oddawać, jest piękny :( ale nie wiem czy to tak wypada później iść do kobitki i prosić i oddanie :-\
-
a to tak jest że jak ktoś złapie welon to juz go nie oddaje??? Ja z tego co bywałam na weselach to zawsze ta osoba która złapała welon później go oddawała.
-
Ja się dopiero niedawno spotkałam an weselu z tym, że dziecko - dziewczynka która welon złapała go nie odawała i bardzo się ździwiłam. A żeby podczas oczepin mój welon nie uciepriał to do rzucania skombinuje inny, samemu można zrobić i to za parę groszy.
-
tzn. jak rozumiem chcecie swój zatrzymac na pamiątke?
-
tzn. jak rozumiem chcecie swój zatrzymac na pamiątke?
No przyda się jeszcze do sesji po ślubie. Jeśli nie zatrzymać to sprzedać razem z suknią, nie wiem jeszcze, ale nie rozstanę się z nim definitywnie podczas oczepin ;)
-
Ja jeszcze nie wiem czy będę mieć welon ;D ;D ;D bo nie wiem czy do miich krótkich włosów da sie coś przyczepić . Sukienkę i tak będę wypożyczać a tam gdzie wypożycza sie sukienkę dają do niej welon którego juz nie trzeba oddawać i można sobie zostawić go na pamiątkę:D:D:D
-
Ja nie spotkałam sie jeszcze na weselu, żeby panna młoda nie odzyskała welonu, zawsze był oddawany, ale widocznie różnie z tradycją bywa:)
Na jednym weselu koleżanka nie chciała rzucać welone, a bukiet nie za bardzo się nadawał, wieć w kwiacirani zamówiła mały bukiecik i właśnie nim rzucała, później został dla tej dziewczyny, która złapała.
I ja też chyba tak zrobię. Welonem nie chcę rzucać , podwiązką wydaje mi się troszkę dziwne, a bukiet specjalnie zrobiony na tą okazję to chyba dobry pomysł.
Ale cały czas myślę czym jeszcze, jak wymyślę to dam znać :)
-
Ja tez nie spotkalam sie z nieoddaniem welonu, sama nie mialam oczepin wiec problem mnie ominal...
-
Ja rzucałam swoim dwuwarstwowym welonem do ziemi. Koleżanka, która go złapała, przetańczyła w nim "Pierwszy taniec nowej Pary Młodej", a potem mi go oddała.
Miałam jednak drugi, króciutki welonik, który dałam Agnieszce na pamiątkę :-)
-
Rzucać czy nie rzucać ?
Sama widziałam, jak zdesperowana panna wydarła szczęśliwie wyłapany bukiet innej z rąk, dzieląc go na części. Rzucanie swoim bukietem, może być bolesne, jeżeli jest nietypowy. Welonu chyba szkoda - jeszcze nie wiem, bo sama się dopiero powoli do tego przymierzam, ale jak same wiecie, w welonie czujemy się doskonale i trudno się z nim rozstawać ;)
Spodobał mi się pomysł bukieciku do zadań specjalnych.
A co do zachowania welonu - kuzynka zrobiła z niego moskitierę na łóżeczko synka a wcześniej przyczepiła do okna samochodowego, gdy sobie pojechali na miodowe wczasy ;)
-
Ja na oczepinach rzucałam.....różami(do zadań specjalnych ;D)
Mianowicie wiedzieliśmy ile będzie panien na weselu, i kupiliśmy tyle samo róż, do których były doczepione karteczki z zabawnymi
wierszykami. Tylko na jednej było która panna już niedługo zmieni swój stan.Wyszło to dość ciekawie.
A co do welonu,to ja dla odmiany nie spotkałam sie z oddaniem.
No ale co region to obyczaj :D
-
Ja na oczepinach rzucałam.....różami(do zadań specjalnych ;D)
Mianowicie wiedzieliśmy ile będzie panien na weselu, i kupiliśmy tyle samo róż, do których były doczepione karteczki z zabawnymi
wierszykami. Tylko na jednej było która panna już niedługo zmieni swój stan.Wyszło to dość ciekawie.
super pomysł! cholender szkoda, że już musztarda po obiedzie..i wcześniej nie wpadłam na coś podobnego..albo się nie doczytałam gdzieś :)
szacunek - Agula ;)
-
Agula82 - to fantastyczny pomysł - ja bym to zrobiła normalnie jak na oczepinach, jeżeli nie bede miała welonu.
-
Agula82 - rzuciłaś wszystkie razem, czy kolejno ? Jestem ciekawa, jak to wyglądało ;)
-
rzuciłaś wszystkie razem, czy kolejno ?
Mielimy 18 'panienek', wiec rzucalam turami-inaczej ktos by sie strasznie pokul ;)
Tak przynajmniej kazda panna wyszla z czyms :D
Byl to poczatek otrzepin :)
-
Ja rzucałam podwiązką, Patryk musznikiem, fanty zostały u nowej Młodej Pary(pozyczylismy je tylko na sesję)
-
Ja jeszcze niczym nie rzucałam ;D , ale byłam na weselu gdzie zamiast welonu poleciał bukiet. Fajnie to wyglądało. na kolejnym weselu rzucana była podwiązka. osobiście podoba mi się rzucanie bukietem, ale teraz są takie wiązanki,że czasami nie da rady ;).
-
a ja bede miala 2 welony jeden taki dla mnie ladny a drugi kupie taki zwykly i tym rzuce i ten kto go zlapie juz go sobie zatrzyma na pamiatke
-
Ja chyba tez osobiście kupię drugi zapasowy aby panna która go złapie mogłaby go sobie wziąć na pamiątkę
-
Ja byłam na weselu, gdzie panna młoda rzucała bukietem, który pan młody musiał jej najpierw zabrać, a wszystkie panny miały mu w tym przeszkadzać, tak jak przy oczepinach z welonem (którego nie miała). Problem był taki, że bukiet też był w tym "mikrofonie", o którym piszecie i. . . nie polecam. Spadł na ziemię (bo był dość ciężki i nie doleciał daleko) i "roztrzaskał się". Było trochę zbierania, szkoda, bo był ładny i pamiątki w sumie żadnej. . .
Ale pomysł z rzucaniem kwiatków bardzo mi się spodobał :) Tylko- co tu wtedy zabierać / odczepiać panniej młodej? :hmmm:
-
jeśli nie ma welonu rzuca się bukietem, bądź podwiązką. Brak welonu to żaden problem. Byłam na weselu gdzie panna młoda nie miała welonu i rzucała bukietem świadkowej, bo wiązanka młodej była dość duża i ciężka.
-
Moja przyjaciólka nie miała welonu i rzucała podwiązką , bo bukiet tez miała w mikrofonie i był za ciężki , ale myślę , że nawet jak jest welon , to nic nie stoi na przeszkodzie , żeby rzucać czym innym. Słyszałam raz o takiej akcji , że panny tak się biły o welon , że go podzieliły na dwie części :) Wolałabym tego uniknąć , bo później to tylko go można wyrzucic :)
o jaa.. to już chyba było na prawdę przykre.. ale cóż takie sytuacje też się zdarzają... sama nie wiedziałabym jak się w takim wypadku zachować jako panna młoda, najlepiej chyba wszystko jest obrócić w żart
-
Myślę, że nie ma się co przejmować tradycją, tylko bawić się dobrze na weselu. To jest radosny dzień i nie ma co się przejmować pierdołami;)
-
Bukietem, a najlepiej specjanie do tego przygotowanym.
Podwiązką to rzucają faceci. . . . przynajmniej w Kanadzie (tam widziałam taką tradycję i to na paru weselach - ach te kasety wideo ze ślubów dalekiej rodzinki. . . ).
Podsumowując, z obyczajów jakie znam:
Panna młoda:
a) welon
b) bukiet
pabn młody:
a) muszka
b) podwiązka (zdjeta w ciekawy sposób z panny młodej)
-
wydaje mi sie że bukiet jest tak samo dobrym pomysłem jak welon. a jak się komus w ogole ta zabawa nie podoba, to zrezygnowac całkiem z rzucania i juz. w koncu to nasza impreza, my ustalamy reguły ;)
-
Można też bukietem.
-
Tradycja miesza się dzisiaj z nowoczesnością. Można spokojnie pokombinować i robić inaczej niż wszyscy. Przynajmniej zaskoczymy gości :o Jak nie chcesz pozbywać się welonu, rzuć bukietem kwiatów. Byłem na kilku weselach i w powietrzu fruwały welony albo kwiaty. Po oczepinach swoje 5 minut ma Nowa Młoda Para i nie ma znaczenia jak zostali wybrani ;D Zauważyłem, że coraz częściej większą uwagę gości przyciągają różnego rodzaju konkursy i zabawy, niż oczepiny. Może połączyć jedno z drugim?
-
Zabawy przy oczepinach są jak najbardziej wskazane. Ma być FUN! ;D welon czy kwiaty... To tak naprawdę nie ma znaczenia ;) To Para Młoda decyduje jak będzie, i wiele zależy od nich, mówię tutaj o poczuciu humoru :P