e-wesele.pl
ślub, ślub... => Formalności => Wątek zaczęty przez: kate:)12 w 13 Marca 2007, 14:10
-
Planujemy ślub na kwiecień 2009 roku , wiem, że to dużo czasu ale podobno aby znaleźć fajną salę trzeba rezerwować wcześniej, dużo wcześniej.....Proszę o informacje od osób które są w trakcie przygotowań do wesela lub tuż po....Najlepiej z Sosnowca, Dąbrowy górniczej lub okolic :) :skacza: [/b]
-
Kate - proponuję zajrzeć na forum Regionalne - śląsk i Zagłębie - tam jest sporo dziewczyn które sąw trakcie przygotowań i będą mogły służyć radą :)
-
Kate masz jeszcze dużooooo czasu! możesz na spokojnie zacząc szuklac sali na początku 2008 albo w końcu 2007!
ZApraszam Cie do watku Ślask i ZAgłebie- tam znajdziesz informacje o salach, terminach itp!
-
kate:)12, co do przygotowan to jeśli chcecie jakis popularny zespół i sale to radze juz zacząc sie rozglądać. Ja tez biorę ślub w 2008 roku a juz mamy zespół, sale, foto i video załatwione..
-
kate:)12 chyba dopiero 2009, jesli dobrze przeczytalam.
Nie masz na razie sie co spieszyc. Wiekszosc osob powie Ci, ze zapisy na 2009 przyjmuje dopiero pod koniec 2007 albo raczej w 2008 roku.
-
aaa. no faktycznie źle przeczytałam , myśłałam że chodzi o 2008 rok
-
jak dla mnie to jeszcze zaaaa wczesnie. wiem ze chcialabys juz zaczac przygotowania, ale mysle ze warto poczekac ten przynajmniej rok...
-
kate:)12, Faktycznie salę i zespól trzeba załatwiac wcześniej ale ty masz jeszzce czas. A wszystkie opinie na temat sal, zespołow, fotografa itd... znajdziesz w Wątku regionalnym. Pozdrawiam
-
Mnie rowniez sie wydaje ze masz jeszcze czas.Ja rezerwowalam zespol i restauracje 1,5 roku wczesniej.Musze przyznac ze wakacyjne miesiace sa najbardziej chodliwe,dlatego trzeba rezerwowac odpowiednio wczesniej!Masz jeszcze czas,zwlaszcza ze kwiecien nie jest tak bardzo oblegany jak wakacje !!!
(http://www.suwaczek.pl/cache/fbee40d372.png) (http://www.suwaczek.pl/)
-
Półtora roku wcześniej zamówiliśmy salę i termin u księdza! no a reszta to później, sukienki oglądam na razie ,mam już upatrzony salon, Pani mnie poinformowała że 3 miesiące przed ślubem muszę podjąć ostateczną decyzję co do sukni, wpłacić zaliczkę, przymiarki itd... obrączki tez już oglądaliśmy, wiec mniej więcej wiemy czego chcemy. Zakupy takie jak alkohol napoje ciasta 2 tyg przed ślubem, wiem z doświadczenia mojej przyjaciółki! Głowy do góry, podobno nie ma sie czym przejmować :)
-
my sale zamawialiśmy na rok przed ślubem, wtedy też poszliśmy do księdza ustalić datę i godzinę. a inne sprawy typu kamerzysta,fotograf,zespół itd załatwialiśmy w tym roku. . . byłam miesiąc temu u fryzjerki i ona powiedziała, że za wcześnie na zapisywanie się na wrzesień. . .
co do alkoholu. . my kupiliśmy w końcówce 2008 roku wódkę. bo po nowym roku drożała. . .
-
Kochane! ja nadal( niestety) szukam sali na wesele i nocleg dla gości, a wyżej napisana wypowiedz, jest autorstwa mojej koleżanki ( troszke się zapomniała) i która to wszystko ma już za sobą.... Także jeśli byłyście na weselu, swoim czy kogoś znajomego, w jakiejś fajnej restauracji to proszę o podpowiedzi!
-
Ja jak w sierpniu czy wrześniu 2007 r. usłyszałam, że sale już rezerwują ludzie na 2009 r to się śmiałam, a potem okazało się, że 2 tyg później my rezerwowaliśmy salę, bo było prawdą, że zaczynają uciekać terminy na salach w ciepłych miesiącach roku. I tak salę, zespół mieliśmy zarezerwowane w październiku 2007r. Fotograf w grudniu 2007 r. przesłał nam umowę - i chyba od tego powinno się wszystko zacząć, ale są i takie pary, które w 3 czy 4 miesiące są w stanie zorganizować wesele. ;)
-
My oczywiscie zaczeliśmy od sali! Slub w czerwcu 2011:) Następnie zespół i foto,video:) I narazie na tyle koniec :)
-
teraz rok przed slubem to juz bardzo późno na niektóre sprawy. My rezerwowaliśmy sale rok wcześniej ale biegaliśmy i terminy nas goniły, więc lepiej rezerwowac wcześniej, bez pośpiechu i mieć tyle czasu na zastanowienie, ile się chce. Problem okazał się z zespołem, dzwoniliśmy chyba do dzwudziestu róznych i wszyscy zajęci w nasz dzień. Także dobry zespoł też nalezy załatwiać wczesniej aniżeli rok przed, ewentualnie mozna jeszcze pomyślec o fotografie i kamerzyście. resztę spoknie da się załatwić w pół roku.
z jednej strony dobrze, ze te przygotowania tyle trwają, mozna sobie w czasie rozłozyć wszystkie zwiazane z tym koszty. Z moim PM kupilismy np obraczki w grudniu 2008r. i zastanawialismy sie nad tym czy to nie za wcześnie, czy nam palce nie zgrubną ;D zapłaciliśmy za nie 1390 zł w salonie, w zeszłym tygodniu byłam w tym samym salonie zobaczyć jak się kształtuja ceny obraczek i ten sam model kosztuje teraz 1190 zł. tyle, że za JEDNĄ !!! sztukę.
tak sobie żyjemy tymi przygotowaniami ślubnymi i nawet nie zdajemy sobie sprawy, ze juz niedługo nam zabraknie tego całego planowania i tych przygotowań, mimo iż nieraz pewnie kazda z nas miała ich dosyć :)
-
Czyli właściwie obudziłam się na ostatni moment jeśli chodzi o załatwianie sali, fotografia i zespołu? :o
Myślałam, że mam jeszcze bardzooo duuuużo czasu ;)
No to decyzję wesele czy obiad weselny będzie trzeba jednak podjąć szybciej ;D
-
Jeżeli będziecie chcieli obiad weselny... to nie powinno być problemu z organizacją do tego foto, zależy od terminu no i zespół - również zależy od terminu, zawsze jest tak, że w czasie ciepłych miesięcy trudniej znaleźć te 3 składniki. Im mniej chodliwe miesiące tym łatwiej. ;)
-
Robimy wesele :D
Już sala zaklepana, termin w kościele też. Dzisiaj spotykam się z fotografem i w przyszłym tygodniu z zespołem. A reszta to już powolutku...
-
Ja mam już salę, fotografa i kamerzystę, ale trudno było mi już w tym momencie znaleźć.
Niestety nadal jestem w poszukiwaniu zespołu, bo znaleźć dobry, który przede wszystkim będzie potrafił zabawić gości, jest w chwili obecnej trudno, bo podobno niektóre pary rezerwują ich już nawet dwa lata wcześniej :(
-
Dlatego tak naprawdę jak już tylko ktoś wie, że ślub będzie w danym roku powinien się zacząć interesować terminem w kościele, salą, zespołem, fotografem i kamerzystą :)
-
A ja planuję zacząć przygotowania na pół roku przed slubem.
-
Kościół, salę, fotografa czy kamerzystę no i zespół lub DJ'a niestety trzeba załatwić szybciej niż na pół roku przed ślubem, bo mogą być problemy z terminem ::)
-
Hmm znam niemało osób, które załatwiły ślub na 3 miesiące przed ślubem, więc. . . ?
-
Więc mieli mniejszy wybór niż cała reszta, która zaklepała sobie terminy u najlepszych, tylko tyle ;)
-
Hmmm... "Lepsze zaklepane"? Co masz na myśli? Tańsze? Większe? Chciałabym wiedzieć z czym się spotkam przy tak późnym załatwianiem terminów... Z kiepskimi fotografami, orkiestrami czy drogimi czy jak?
-
Miałam na myśli najlepszych w swoim fachu, ale na to oczywiście nie ma reguły... Dużo zależy od szczęścia :) Dopatrzyłam, że planujesz ślub na listopad, to nie jest miesiąc oblegany, może faktycznie nie będzie problemu :)
Ja swoje przygotowania też zostawiam na później, ale fotografa, salę, zespół załatwiłam rok wcześniej. Nawet ciut więcej niż rok a z salą mi się udało, bo 14 sierpnia to akurat jedyna wolna sobota jaka im została w całym sierpniu, fotografa zaklepałam w ostatniej chwili, bo już miał też kogoś zainteresowanego tym terminem. Wcześniej chciałam ślub 26 czerwca, ale ani sali, ani fotografa, ani zespołu nie mogłam znaleźć a czarę goryczy przepełniło brak terminu w kościele na 26 czerwca! Rok wcześniej! :) Paranoja...
-
W Warszawie brak terminu w kościele??? Właśnie słyszałam, że kościół na koniec, bo w kościele nie ma żeby nie było terminu... Hmm!
-
W Bydgoszczy :)
-
Ah w Bydgoszczy :) A co do mnie, sprawa się skomplikowała, nie wiem czy w ogóle będzie to rok 2010... :(
-
Ja za mąż wychodzę 27 sierpnia br i przygotowania dopiero zaczęliśmy. Sala zarezerwowana, fotograf jest, kamerzysta także. Problemy będą z wyborem zespołu, ale mam nadzieję, ze da się to szybko załatwić :)
-
Według mnie przygotowania trzeba zacząc bardzo wczesnie- 2 lata, najpóźniej 1, 5 roku(jeśli wybiera się terminy letnie, to z pewnością trzeba się spieszyc). My najpierw załatwialiśmy zespół i restaurację, dopiero później całą resztę. Fotografa i kamerzystę zamawialiśmy rok przed weselem(i też już były problemy z terminami). Jeślii czeka się do ostatniej chwili to później ciężko wszystko do siebie dopasowac. Trochę mnie to wszystko przeraża, w końcu 2 lata to kawał czasu ::), ale niestety takie są realia.
-
nie ma co przesadzać, my mamy ślub latem, a zaręczyny nawet same odbyły się niecały rok przed ślubem ;) i wszystko udało nam się zaplanować na 10 miesięcy przed