e-wesele.pl
ślub, ślub... => Różności Ślubne => Wątek zaczęty przez: MooMoo w 10 Marca 2007, 17:35
-
Mam pytanie, idę nieługo na wesele do koleżanki i nie mam pojęcia, co dać jej w prezencie ślubnym. Mieszka ze swoim narzeczonym za granicą, po ślubie wracają do siebie samolotem, więc prezent typu AGD, czy porcelanowa zastawa stołowa odpadają. Pieniędzy raczej wręczać nie chcę, ponieważ wychodzę z założenia, że to rodzina daje kasę, a znajomym już to raczej nie wypada...
Macie jakieś sugestie? Prosze o odpowiedź!
-
hmm, my tez mieszkamy za granica i najbardziej przydalaby sie nam wlasnie kasa... :mrgreen: wszystkie inne "przedmiotowe" prezenty raczej ciezko ze soba zabrac, tym bardziej jesli dostanie sie ich duzo... mysle ze mimo wszystko pieniadze beda najlepszym rozwiazaniem i znajomym tez wypada je dac... a jesli juz naprawde nie chcesz tego robic to moze zapytaj kolezanke co by im sie przydalo... :hopsa:
-
My równiez mieszkamy za granicą i po ślubie wracam z powrotem do Londynu.Więc dla nas najlepszym rozwiąniem również była by kaska :taktak:
a jesli juz naprawde nie chcesz tego robic to moze zapytaj kolezanke co by im sie przydalo...
Dokładnie,zapytaj wtedy koleżankę.To będzie najlepsze wyjście.Pozdrawiam :)
-
Zgadzam sie , ja tez kiedy będe brała slub , po ślubie wracam do Anglii, i najbardziej przyda się kasa.
Może wart pogadac z para młoda.. może wypad na jakąś wycieczkę?
-
ja nie bede orginalna...kaska
po twojej wypowiedzi doszlam do wnisku ze jednak zamieszcze jakis wierszyk -sugestie o prezentach, znaczy zeby zmiescily sie w koperte.Mieszkamy za granica i w Polsce tylko slub myslalam ze dla gosci jest to oczywiste co w prezencie, przeciez nie bede pakowac prezentow w walizki, zreszta mamy juz urzadzony dom wiec nic nam sie nie przyda, aczkolwiek jak widze nie jest to tak oczywiste jak sobie wyobrazalam.U mnie ewentualne prezenty slubne wyladuja u mamy albo siostry :taktak:
-
Aniu - u nas bedzie tak samo - wierszyk o kopercie - poza tym goscie sa uprzedzeni ze tylko pieniazki w gre wchodza :los: nie mamy zamiaru pakowac i taszczyc rzeczy do siebie :los:
-
MooMoo, Ja też się chyba powtórzę. jestem za granicą i do polski przyjaę na ślub a potem znowu wyjeżdzam i jak nasi goście pytają co chcielibyśmy dostać to odpowiadamy pieniądze. mamy zamiar wrócić do Polski za jakieś 3 latka ale tych prezentów nawet nie mielibyśmy gdzie trzymać, z kolei nasze mamy przygotowały niezly posag :taktak: I mamy już dość sporo komletów ręczników, pościeli itp. wiec to też odpada. Problem widzimy natomiast taki że na weselu będą nasi przyjaciele i jak to każdy mlody człowiek liczą się z kosztami i nie wiedzą jak mają ten problem rozwiązac. powiedzieli ze nie dadzą 50 czy100 zł do koperty bo to głupio :drapanie: Dlatego podpowiedzieliśmy ze chcielibyśmy ladny zestaw sztućcow takicgh zwykłych a kolejnym znajomym ze deserowych :skacza:
-
Nie bede oryginalna :mdleje: dla nas najlepsza byla kasa, chociaz nie zebralismy zbyt duzo.
Ale, jezeli nadal mowisz kasie NIE, to proponuje cos w stylu: 2, 3 dni nad polskim morzem (moze to byc weekend). Wystarczy tylko dobrze poszukac, koszty naprawde nie beda az tak wielkie. Mlodej parze przyda sie chwila wytchnienia po tylu przezyciach, sami ze soba :) Sama chcialabym zeby ktos sprawil mi taki prezent, mowie Wam jak strasznie tesknie za polskim morzem (za jeziorami, a nawet za nasza Odra).
-
jak strasznie tesknie za polskim morzem
oj, Redziu... wiem cos na ten temat... tez mi sie strasznie teskni zeby spedzic taki spokojny leniwy tydzien w lecie nad morzem... od 4 lat spedzamy kazde wakacje za granica... no ale w tym roku przez 3 miesiace przed slubem bedziemy w Szczecinie wiec musze sie nacieszyc polskim latem :hopsa:
mysle ze prezent w postaci weekendu nad morzem jest super pomyslem, moze byc tez weekend w hotelu SPA ale to juz wieksze koszty i trzeba by robic zrzute z jeszcze innymi znajomymi... tylko jest jeden problem, bo jaki wybrac termin... trzeba by podpytac pary mlodej ile bedzie w Polsce albo ewentualnie kiedy bedzie ponownie, zeby wykorzystac prezent :grin:
-
Migotka, no najlepiej chyba kwestie prezentu ustalic wcześniej z Młodą para, żeby później niespodzianek nie było...
-
Ale może przy rezerwacji takiego miłego prezentu można ustalić, że młodzi sami sobie tremin wybiorą, pomysł super, a pewnie inni znajomi chętnie by się dorzucili, bo w takiej sytuacji pewnie nie jedyni jesteście z takim problemem.
-
no z tym weekendem to tez mi sie podoba, ale trzeba ustalic z para np, my nie moglibysmy sobie na to pozwolic, wyjezdzamy trzy dni po weselu i nie bedzie czasu a nie wiem czy wrocimy tak szybko ponownie.My idziemy wkrotce na wesele i planujemy w prezencie zakupic pokaz sztucznych ogni, wiem ze chcieli miec cos takiego ale niestety budzet nie pozwala wiec bedzie mila niespodzianka :taktak:
-
MooMoo, widzę, że dziewczyny już napisały - jeśli nie kasa to pobyt w kraju w jakimś przyjemnym ośrodku - chociażby weekend na wypoczynek-może to być prezent składkowy :taktak: na pewno się ucieszą
-
Ale trzeba tez wziąść pod uwage to że niektóre pary zaraz po ślubie wracaja spowrotem , i często wracaja do pracy. Wieć trzeba też wziąść pod uwage to czy para młoda będzie miała w tym czasie urlop.. lub troche wcześniej z nimi pogadac żeby mieli czas na załatwienie wolnego...
-
trzeba też wziąść pod uwage to czy para młoda będzie miała w tym czasie urlop..
dlatego dobrze by bylo sie o wszystko wypytac... bo jesli nie beda mogli od razu po slubie albo maja juz cos w planach to mozna ustalic inny termin kiedy beda ponownie w Polsce :auto:
-
nie wiem, czy z tym wyjazdem, to taki dobry pomysł.............
troche to zobowiazuje Pare Mloda do wykorzystania tego prezentu, a co bedzie jak nie beda mieli jak tego wykorzysrtac. bedac za granica plany czesto sie zmieniaja... tyczy sie to tez powrotu ,czy odwiedzin w Polsce.
a poza tym na taki wyjazd to kosztuje, wiec watpie, czy to dobry pomysl. Moim zdaniem zostaje tylko kasa.
Pieniędzy raczej wręczać nie chcę, ponieważ wychodzę z założenia, że to rodzina daje kasę, a znajomym już to raczej nie wypada...
jak nie wypada?? ja tam bardzo sie cieszylam w kaski od znmajomowych i sama tez czesto na slub daje pieniazki, niech Mlodzi kupi a to co sami uwazaja !
-
Sezon nad morzem zaczyna sie w maju, wiec ceny teraz nie sa wygorowane. Bylam w pewnym pensjonacie w Pobierowie i bylo super. Za dobe (nie w sezonie) wolali 20zl (czy to jest duzo :?:).
Problemem moze faktycznie byc termin, ale mysle, ze wszystko jest do zalatwienia, wystarczy sie dogadac z mlodymi.
Tak sobie myslalam, ze jezeli faktycznie to nie wypali, to mozna np. dla panny mlodej wykupic jakis zabieg u kosmetyczki, masazystki, itp., itd., a dla pana mlodego jakis karnet-bilet wstepu np. na bilard. Mozna tez oplacic im kolacjie w jakiejs fajnej restauracji.
Jesli chodzi konkretnie o przedmioty, ktore moga im sie przydac za granica, to jedyne co mi narazie przychodzi, to komplet recznikow :)
-
My pół roku temu byliśmy u znajomych na weselu i pomimo tego że mieszkają w Polsce, daliśmy im kase. Wolałam żeby Asia sama sobie kupiła coś w swoim guście. Z prezentem - wypoczynkiem nie wiadomo, może oni maja już coś w planach ?? Ale skoro idziesz na wesele to musisz być z nimi blisko, więc nie powinno być dla Ciebie problemem szczera rozmowa. Powiedz np. że chciałabyś żeby mieli pamiątke...