e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: esiaesia w 10 Marca 2007, 09:23
-
(http://img120.imageshack.us/img120/1074/16093474lh0.jpg)
Dodam że nie mamy wesela tylko obiad weselny, takie małe przyjęcie. Ślub w lipcu, więc może być gorąco.
Napiszcie szczerze co myślicie :)[img]
-
sokoro to ma być małe i skromne przyjęcie to mysle że suknia jest ok,
bardzo ładna
-
Sukienka jest łądniutka i skromna. Jeżeli ma być tyko przyjęcie to jak najbardziej .
-
noooooo z klaaaaasąąąąąąą...mnie się podobuje....
-
Suknia idealna, taka skromna a jednocześnie "wygadana w temacie". Bardzo, bardzo, gratuluje wyboru!!!! a jaki bukiet do niej planujesz??
-
Na przyjęcie suknia idalna :)) :brawo_2:
-
:)
bardzo urokliwa i stylowa :)
Asiaesia...a gdzie ją znalazłaś? jaka to firma i model? Kupujesz w salonie czy gdzieś szyjesz.
Też szukam sukni w wawie :) ten styl mi się podoba :)
pozdrawiam!
-
piekna suknia :brawo_2: posagowa :los: delikatna i klasyczna - w moim stylu :los:
-
prześliczna, uwielbiam takie skromniutie sukienki, naprawdę cudna :brawo_2:
-
alez zwiewna i delikatna
mnie się podoba
tylko teraz pokaz siebie w tej sukni.. ocenimy jak w niej wyglądasz.. :skacza:
-
pasuje idealnie :D ale musisz mieć niezłą figurę jeśli decydujesz się na takie cudeńko :-) jakieś niedoskonałości nie wchodzą tu w grę chyba niestety :P
-
bardzo ladna, ja mam duze wesele i tez wybralam sukienke w podobnym stylu, tylko powiedz mi jak ci sie widzi dlugosc, moja tez jest taka lezaca ,nawet w wysokich szpilkach. do chodzenia ok, ale tanczyc to troszke bedzie okrutnie, ja zastanawiam sie nad skracaniem :drapanie:
-
esiaesia, prześliczna sukienka. Nic dodac nic ująć. Na przyjęcie weselne idealna. jest skromna i bardzo kobieca. :brawo_2:
-
esiaesia, Tak , takj teraz prosimy zdjecei w niej :skacza:
-
cudna :skacza:
na przyjecie bedzie optymalna
-
Znalazłam to zdjęcie przypadkowo, wpisałam w google słowo "wedding dress' i zaznaczyłam żeby wyszukał tylko grafikę.
Szyję ją na zamówienie, do krawcowej jadę na początku maja więc zdjęć w sukni prędko nie pokażę.
Co do figury to niestety jestem dość szczupła i wysoka, szukałam sukni która nie podkreśli mojej chudości (w tych z kołem wyglądam jak wielkie ciacho), takiej która przykryje wystające obojczyki :afro:
Jeśli chodzi o dlugość to jeszcze nie wiem, ale napewno wybieram płaskie buty (możliwe że odkryte jeśli będzie bardzo cieplo) - moj narzeczony jest niewiele wyższy więc obcas odpada. Tańców raczej u nas specjalnie nie będzie, bo mało miejsca, więc tym się nie martwię, jeden czy dwa utworki uda mi się przetańczyć nawet jak będzie przydługa :)
Bukiet, no cóż nie mam pojęcia, może coś doradzicie? Podobnie jest z butami oraz kolorem sukni - mam nadzieję że krawcowa mi pomoże dobrać odcień.
Fryzura to będzie chyba cos takiego o ile mi włosy podrosną:
(http://img258.imageshack.us/img258/9681/weddin17ro8.jpg)
lub taka - skłaniam się ku tej, bo nie lubię wiązać włosów:
(http://img443.imageshack.us/img443/2161/jessicasimpsonhair20050qu6.jpg)
Nie wiem tylko jaki kolor, czy wrócić do jasnego blondu, czy zostać przy naturalnym ciemnym blondzie, ale to już zadanie dla fryzjera :skacza:
-
a nie boisz się szyć sukni, której nie przymierzałaś - rozmawiałam już z krawcową, że to spore ryzyko - może ci się nie spodobać, a nerwy będą, a co do fryzurki, to też się skłaniam ku rozpuszczonym włosom, bo w koku wydaje mi się, że wyglądam jak elf :)
-
Nie wiem nie myslałam o tym, suknia mi się podoba, i nie sądzę aby była droga, ta krawcowa szyła dużo 'bogatsze' suknie za niewygórowane sumy. Myślę że w razie porażki zawsze można zakupić coś w salonie. Zresztą ja przygotowaniami się wogóle nie stresuję, dla mnie największe nerwy to myśl o samej ceremonii :tupot:
-
nie bój żaby trzy siódemki - musi być dobrze, a myśleliście o przysiędze - bo my będziemy mówili sami - bez księdza bo to zupełnie inaczej brzmi, byliśmy na ślubie, gdzie było mówione i ta i normalnie i nie ma porównania, choć pewnie nerwy będą
-
aha szycie sukni trwa ok trzech miesięcy ( nawet jak kupujesz w salonie - tyle trwa przygotowanie) - nie straszę, ale warto rozejrzeć się po salonach i sprawdzić, w końcu ślub ma się raz na całe życie :uscisk:
-
Rozmawiałam z krawcową, szyją w 6 tygodni. Kobitka jest sprawdzona, dostałam jej namiary już od kilku koleżanek :)
Co do przysięgi to nawet o tym nie myśle bo zaraz mam mdłości, chyba wybiorę wersję łatwiejszą czyli z powatarzaniem:)
-
no to pójdzie jak z górki, jeszcze cztery miesiące i będziesz wspaniałą małżonką, a póki co ciesz się przygotowaniami, bo po to to właśnie jest, kiedy jak nie teraz, ja oprócz krótszego o miesiąc czasu mam jeszcze generalny remont całego mieszkanka, więc nie mam czasu na nerwy, może w czerwcu
-
Bardzo ładna :brawo_2: wyglada jak mgiełka zwiewna i delikatniutka :skacza:
-
Dziękuję za opinie :uscisk:
alex mnie niestety też czeka remont :dno:
-
alex7, mozesz w ciągu 5 minut edytowac swój post , czyli dopisywac cos nowego co ci przyjdzie do głowy . I nie bedzie wtedy tylu postów pod rzad .
-
dzięki już się poprawie - nie będę zajmować miejsca
jeśli chodzi o remont to masakra lipiec poprzedniego roku - bez łazienki :(, obecnie malowanie, terakota, panele no i meble do kuchni, też całe mieszkanko rozwalone, do tego praca i przygotowania do ślubu - za dużo jak na jedną zdenerwowaną osóbkę :)
-
esiaesia, To może pójdziesz do jakiegoś salonu i zmierzysz coś na podobę, wtedy bedziesz wiedzieć czy Ci to pasuje czy nie. Ja mialam swoj wymarzony model (rybka albo tulipan) i jak sie zobaczyłam na zdjęciach to myślalam że padnę. Kompletnie mi się to nie podobało i zaczęlam szukac innej sukienki. Warto zobaczyś jak się wygląda w różnych modelach sukien.
-
Co do figury to niestety jestem dość szczupła i wysoka
rozwalilas mnie tym tekstem! to chyba marzenie kazdej dziewczyny, nie dosyć ze szczupła to jeszcze wysoka....................
-
aneta_81, To chyba też nie jest tak...... ja też jestem wysoka i szczupła i czasami jestem zla. nawet teraz jak mierzyłam sukienki ślubne. Nie dość że wszystkie za krótkie i musiałam mieć zgięte kolanka żeby zobaczyć jaka powinna być długośc to we wszystkich się topilam. A rozmiara nosze taki normalny. mam 176 cm wzrostu i waze 58kg a rozmiar 36/38.
A jak mi si epodobały niektóre wąskie suknie topanie w salonach mówily że nie wyglądam koryzstnie. Poprostu jak taka sierotka......
-
milenaw, a nie myslałaś, żeby sobie suknie uszyć??? Dobra krawcowa z pewnością zaproponuje Ci odpowiedni fason. I nie jesteś żadna sierotka, jeśli panie z salonu nie były w stanie nic dla ciebie dobrać, to niech one się wstydzą, bo mają kiepską ofertę i mały wybór!!!
-
KAHA, w końcu wybralam suknie, którą zobacyłam na manekinie i jak zmierzyłam to sie okazalo ze jest jak na mnie uszyta. Idealna długość i w ogóle wszystko, be zadnego spinania szpilkami i wypychania biustu rękawiczkami (bo też tak było...... :brewki: ).Teraz już mam spokojną głowe. Pozdrawiam
-
To bardzo dobra wiadomość, sprawa sukni załatwiona!!! Super, a gdzie foty??
-
W dziale nasze suknie i w wąteczku dla zniecierpliwionych 2007. tylko ze jeszcze na modelce. na mnie będzie dopiero w sierpniu bo jestem za granicą. mam nadzieję że ten bukiet który mi zaproponowałaś będzie pasował do tej sukni. pOzdrawiam