e-wesele.pl
ślub, ślub... => Weselny stół => Wątek zaczęty przez: szpula w 9 Marca 2007, 19:52
-
Witam was!!!
Ponieważ, mam możłiwośc zorganizowania wesela po mnejszych kosztach z zaprzyjaźnionym miejscu- piękne miejsce - jednak nie za duże i nie da sie ludzi posadzić w 1 sali wszytkich - bo planowane 120 a miejsc na 70- jednak jest jeszcze sala z kominkiem, oraz mniejsza i mozna by tam ustawic stoły, jak ładnie bedzi eto nie ma problemu bo jest cały park.
I pierw kolacja dla rodziny po wczensiejszym slubie- tak 16 a potem o 19 wszyscy pozostali przybywają , i na zasadzie szwedskiego stołu, syto nakrytego, i sotlików bez wizytówek, i muzyki obok w sali sporej z orkiestrą....
ale są duze watpliwosci- czy impreza sie rozkręci, bo o stosunek gosci do pomyslu sie nie boje, bo nie sa ani egzaltowani, ani nic, dużo młodych i wzasadzie tylko 2 starsze osoby - po80:)
jak podzial sal - jedzenie jedno tańce drugie....
jak szwedski stół... nie wiem https://e-wesele.pl/forum/images/smiles/Hello.gif
https://e-wesele.pl/forum/images/smiles/Hello.gif
Czekam na wasze opinie!!!
pozdrawiam
:hello:
-
u nas na weselu tez bedzie szwedzki stol. goscie beda sie przynajmniej musieli ruszyc zeby cos zjesc, a wtedy latwiej na parkiet wyciagnac tych co nie beda chcielitancowac:P
-
A nie boicie sie ze goscie beda "uciekac" do stolu zamiast sie bawic ??Ja bym nigdy nie zdecydowała sie na takie rozwiazanie. Juz od stodniowki nie podobalo mi sie takie rozwiazanie. Ale skoro tak chcecie... Wasz wybor.
-
Kurcze mi się jakos wydaje , ze sie to nie sprawdzi .
-
hmmm ja bym nie ryzykowała...
w ogóle czekaj nie rozumiem..
szwedzki stół, a dania ciepłe jak jeść?
u nas był szwedzki stół, ale dodatkowy.. Normalnie to goście siedzieli w sali ze stołami i z parkietem do tańczenia... tam było jedzenie, napoje, alkohol itp..
natomiast w drugiej salce (która służyła głównie za miejsce do palenia, ale także pogaduszej, tamtędy też się wychodziło do wc... i właśnie w tej sali (zaraz przy wyjściu z głównej) stał szwedzki stół, ale tylko z owocami i winem..
-
u nas był szwedzki stół, ale dodatkowy.. Normalnie to goście siedzieli w sali ze stołami i z parkietem do tańczenia... tam było jedzenie, napoje, alkohol itp..
natomiast w drugiej salce (która służyła głównie za miejsce do palenia, ale także pogaduszej, tamtędy też się wychodziło do wc... i właśnie w tej sali (zaraz przy wyjściu z głównej) stał szwedzki stół, ale tylko z owocami i winem..
takie rozwiązanie jest fajne, ale tylko szwedzkiego stołu sobie jakiś nie mogę wyobrazić.
-
Poszukujac sali, natknelismy sie na taka propozycje. Osrodek pieknie polozony, ze stadnina koni, z basenem. Wnetrza bardzo stylowe. Sala bankietowa miala zostac polaczona z kominkowa. Nie zdecydowalismy sie.
Mysle, ze Polskie tradycyjne wesele to tance ale, tez i jadlo. Ludzie sa przyzywczajeni do tego, ze moga usiasc przy stole i najesc sie. Nasz narod to tradycjonalisci i nie jestesmy nauczeni wesele w formie bankietow. Polskie wesele wciaz kojarzy sie z morzem wodki, a w przypadku stolu szwedzkiego wznoszenie toastow tez moze byc utrudnione. Poza tym, wydaje mi sie, ze przy stolach szwedzkich moze byc tez ten problem, ze co jak zbyt duza ulosc gosci bedzie chciala nagle odpoczac i "wrzucic cos na zab"? I co wtedy? Maja stac w kolejce do krzesla?
Podsumowujac - nie mam nic przeciwko stolom szwedzkim na weselach. Pod warunkiem, ze jest to bufet owocowy, albo stol wiejski, albo np. stol z kawa i ciastami. Na przyjecie oparte li i jedynie na stolach szwedzkich, bym sie nie zdecydowala. Mysle, ze przy organizacji imprezy Panna Mloda ma tyle rzeczy, ktorymi bedzie sie stresowac, ze do tego calego zestawu nie dorzucilabym sobie jeszcze dylemtow w stylu czy wesele bedzie udane czy stanie sie kleska :wink:
-
miałam stół szwedzki ale na poprawinach..
był wielki grill oprócz tego stół z sałatkami, ciastami, wędlinami itp..
rodzice byli przeciwni temu.. stara ' gwardia" nie jest przekonana do tego typu rozwiazań.. mysleliz,e ludzie będa się wstydzic i nie bea podchodzić do stołu żeby sobie costam nałozyc..
a było inaczej.. co kto chciał to szedł i brał..
stół szwedzki w wersji staropolskiej sprawdziłby się na weselu .. albo stół szwedzki z ciastami..
nie ryzykowałabym stołu szwedzkiego na weselu typu - wszystko na stole szwedzkim . bierz co chcesz.. moze się zdarzyć,ze wiara się rozproszy..
-
co do dan cieplych to beda podawane do stolow, na stolach beda rowniez oczywiscie alkohole. Stoly napewno nie beda zupelnie puste, polozymy tam jakies przystawki a reszta bedzie na tzw szwedzkim stole. Nie sadze by to sie nie sprawdzilo poniewaz wszystko jest na jednej sali. Zreszta wesele mamy w Hotelu Slavia i tam pan Marcin nam to polecil, mowil ze oni praktykuja to i ze sie sprawdza. Eh bedziemy sie musieli zastanowic :P :hahahaha:
-
ANNUUSSIIA, nie wiem - niegy nie byłam na tego typu weselu, nie wiem jak zareagują goście - choć przyznam, że brzmi zachecająco. Wygląda na to, ze tylko zimna płyta i ciasta będą na szwedzkim stole a ciepłe danka donoszone pod nos. Myślę, że zaryzykowałabym :taktak: bo to jedanak zawsze jakaś innowacja jest i ryzyko niesie za sobą :drapanie:
-
hmm to nie rozumiem, zwykłe stoły i do tego szwedzki stół?
hmm trochę to dziwne.. skoro i tak jest jedzenie (czyli ciepłe dania, alkohol) podawane na normalnej sali, to nie widzę problemu, by przekąski również tak stały,..
w sumie zrobisz jak uważasz... wg mnie albo całkowicie powinno się zrezygnować ze szwedzkiego stołu, albo zastawić go ciastem, winem, owocami itp.
-
nie wiem jeszcze jak to bedzie dokladnie bo slub dopiero w grudniu!! ale tak nam zaproponowano i mi sie osobiscie podobalo. dzisiaj wlasnie wyslalam maila z zapytaniem jak to bardziej szczegolowo ma wygladac i napewno jest jakies ryzyko ale mysle ze sie sprawdzi. Na stolach bede mogla poszalec z dekoracja, dania cieple do stolu, alkohot przy barku albo na stolach( ale my wybieramy na stolach). A kawa herbata zimne przystawki na ala stole szwedzkiem ktory jest praktycznie pomiedzy stolami. Ja bylam na takim weselu gdzie tak bylo i bylo fajnie, coprawda bylo mniejsze bo na ok 20 osob. A i to nie prawda ze dziadkowie i starsze osoby moga sie krepowac, tam bylo wiekszosc starszych osob i jedli pili tancowali i bylo super:) :skacza:
-
ja sie zgadzam z anusia;) tzn ja tez planuje szwedzki stol na tej samej zasadzie, zawsze chcialam miec dekoracje na stolach, i zawsze denerwowalo mnie te nawalone jedzenie na stole, zreszta przewaznie jest tak ze sie je tylko co sie ma kolo siebie, a to mi sie nigdy nie podobalo,a tak to jak bedzie szwedzki stol t kazdy bedzie mogl sie poczestowac tym co bedzie chciak
-
Jestem gorącą zwolenniczką szwedzkiego stołu na wczasach itd. ale nie wyobrażam sobie takiego rozwiązania na weselu. Owszem stoł wiejski do którego każdy może podejść i coś zabrać, może jeszcze jakieś słodkości dodatkowe, ciasta, owoce dodatkowe napoje ale nie jako jedyna forma na weselu
-
My mamy szwedski stół ale jako dodatek, z boku pod ścianą, i są tam ciasta, owoce, kawa i cherbata a także alkohole (wódka na stołach, a inne np. jakiś likierek, whisky, wino stoi tam razem z kieliszkami, szklankami i każdy sobie nalewa i bierze co chce)
Byłam ostatnio na weselu i to się bardzo sprawdziło, bo tak wszyscy na kupie, jedzenie ciepłe, zakąski , ciasta, owoce, to za dużo, szwedski stół to super rozwiązanie.
-
Jeżeli ktoś zdecyduje się na szwedzki stół to na pewno zaoszczędzi na przystawkach, zimnej płycie deserach itp. Ciepłe posiłki i napoje przeważnie podawane są na stoły przy których siedzą goście. W praktyce jest tak, że jak dostanie się posiłek bezposrednio na stół to każdy go zje, natomiast jak bedzie trzeba wstać i podejść do szwedzkiego stołu to nie każdemu będzie się chciało. Na szwedzkim stole jest tak wszystko poukładane, że wydaje się , że jest tego bardzo dużo, a w rzeczywistości jest odwrotnie. Spotkałem się z takim rozwiazaniem i powiem szczerze, że to mi się nie podobało. Ale jak zawsze, jest to rzecz gustu. ;)
-
ja miałam na weselu szwedzki stół i jakoś moi goście nie byli leniwi i ruszali się do tego stołu, ba jedzenie na bieżąco było dokładane i nie zaoszczędziłam na przystawkach. Jak dla mnie rozwiązanie jest rewelacyjne :D
-
Jak już napisałem, rzecz gustu. Tu nie chodzi o to, że goście leniwi. Oni nawet nie zdają sobie z tego sprawy w czym rzecz. Przecież szwedzki stół jest proponowany przez właścicieli sal bo się na tym oszczędza, a Zamawiający tak i tak zapłacą. Oszczędności mają właściciele sal. Zamawiający płaci od osoby i nie ważne kto ile zje. Wiem to, bo jestem dobrym obserwatorem :D
-
U nas szwedski stół sprawdził się idealnie :)
-
I bardzo dobrze :), ale nadal sądzę, że taki stół na weselu może sprawdzić się najlepiej z daniami, które nazywamy potocznie jako dodatkami czy też przystawkami. Szwedzki stół idealnie sprawdza się tam gdzie nie ma innej możliwości konsumpcji. Dobrym przykładem są promy czy też statki pasażerskie. Kto płynął wie o czym mówię.
-
Szwedzki stół może i ma plusy - każdy może zjeść ciepłe danie wtedy, kiedy ma ochotę, a nie wtedy, kiedy jest podane.
Ale z drugiej strony, nie uważam to za dobry pomysł na wesele. Zwłaszcza, gdy jest trochę osób starszych. Nie tylko chodzi o to, że są nie przyzwyczajeni do takich rozwiązań, ale że to mogłoby być trochę męczące i uciążliwe dla nich, albo ktoś i tak by musiał donieść talerz z jedzeniem jakiejś babci czy starszej cioci.
Za dobry pomysł uważam natomiast oddzielny bufet z kawą i herbatą - nie trzeba chodzić do baru czy prosić kelnerów o podanie, tylko każdy może sobie wziąć w dowolnym momencie. W takim miejscu może stać też dodatkowy alkohol, np wino.
I zastanawiam się też nad oddzielnym bufetem z ciastami, jakoś lepiej to wygląda niż ciasto, a obok wędliny czy zimne przystawki na jednym stole.
-
Za dobry pomysł uważam natomiast oddzielny bufet z kawą i herbatą - nie trzeba chodzić do baru czy prosić kelnerów o podanie, tylko każdy może sobie wziąć w dowolnym momencie. W takim miejscu może stać też dodatkowy alkohol, np wino.
I zastanawiam się też nad oddzielnym bufetem z ciastami, jakoś lepiej to wygląda niż ciasto, a obok wędliny czy zimne przystawki na jednym stole.
Dobry pomysł, już się z czymś takim spotkałem.