e-wesele.pl
Bebikowo => Potyczki ciążowe => Wątek zaczęty przez: pioteras w 9 Marca 2007, 11:45
-
No tak... od czego by tu zacząć :)
Postanowiłem sie pochwalić że wraz z Anią będziemy rodzicami :skacza:
(http://img248.imageshack.us/img248/1503/zdjecieforumxq9.jpg) (http://imageshack.us)
Teraz to już 10 tydzień jest, wiedzieliśmy juz od kilku tygodni alo nie chcieliśmy zapeszać chwaląc się. Strasznie się oboje cieszymy bo w sumie szybko nam się "udało" , 2 miesiące starań wystarczyły :)
No i zaczęło sie teraz, zmiany jakie przechodzi Ania są ... hmmm do zaakceptowania :D gdyby nie zmiany humorów, nie raz juz było tak że fruwalismy ze Skipperem (pies) po mieszkaniu po nasza kochana żona i pani "lekko" sie poddenerwowała bez powodu :D. Jak tu przeżyć jeszcze 8 miesiecy?
-
:skacza: serdeczne gratulacje pioteras, :skacza:
-
:skacza:
Nie no rewelacja :) Gratulujemy Tobie i Ani oczywiscie :) Zyczymy spokojnych 9 miesiecy. Niech Cie Ania nie oszczedza - zachcianki, humory - kiedy Ty to chłopie poczujesz jak nie teraz :p
Jeszcze raz GRATULUJE i 3maj sie - bedzie "cięzko" :P ale faceci lubia sie sprawdzac w "ekstremalnych " warunkach :)
Pozdrow Anie :)
-
pioteras, gratuluję z całego :serce:
Na pewno będę czytać z zaciekawieniem, to będzie świetne doświadczenie - pierwsze odliczano założone przez faceta....pisz jak najwięcej, wiele się od Ciebie nauczymy :taktak:
-
Ja również Serdecznie Gratuluje :)
No i wąteczek mężczyzny napewno będę śledzic :)
-
No tak myslałem że punkt widzenia faceta może byc tu ciekawy :) .
Nie ma co kryć, faceci wielu rzeczy nie rozumieją, ciężko to do nich dociera, postaram się Wam powiedzieć o co chodzi ;)
-
Gratulujemy :) pozdrów małżonke :D i ucałuj dzidzie
-
Gratulacje :skacza: buziaki dla żony i maleństwa :skacza:
-
Pioteras - GRATULUJĘ! :) Twoi żołnierze się sprawdzili ;) Ja też chętnie poczytam o tym co czuje przyszły Tatuś, bo mówiąc szczerze mój Mąż na razie nie myśli o ciąży i dzieciach. Razem robiliście test czy Ania Cię jakoś poinformowała? Jak zareagowałeś? Pomyślałeś prez chwilę "o cholercia - nie ma już odwrotu!"? :) Bo mnie się wydaje, że żaden facet tak do końca nie jest gotowy na dziecko, nawet jeśli już świadomie z Żoną się stara..
-
pioteras, własnie jak się dowiedziałeś - co czułeś, w jaki sposób Ania Cię poinformowała?
Już CI współczuję - bedziesz zasypany pytaniami :cegly:
-
co czułem ? :)
ekscytacje i szczęście,
ja jestem (czesto to słyszę ) trochę "inny" i juz od jakiegos czasu chciałem mieć dziecko :) taka kolej rzeczy.
Jasne jednak jest że tak do końca nie zdaje sobie człowiek sprawy co to oznacza, wszystko okaże sie "w praniu " ;) . Informacją od Ani nie byłem bardzo zaskoczony bo staraliśmy się a ja jestem wiecznym optymistą i w kazdej sytuacji znajde pozytywy.
Gdy byłem w pracy zadzwoniła że była w mieście i że ma dla mnie niespodziankę :) myślałem że cos mi kupiła, w domu czekała na mnie paczuszka a w środku pozytywny test :) i maleńkie skarpetki dla dzidzi :) . Ale faktem jest że była w tym momencie myśl że nastepny krok zyciowy został zrobiony, że nie ma odwrotu i że może być ciężko.
Ogólnie to jest fantastyczne uczucie, wiedza że bedzie sie miało dzidziusia, cholernego kopa mi to dało, do pracy, do zycia i do miłości :)
-
:skacza: :brawo_2: GRATULUJĘ :brawo_2: :skacza: W zasadzieto oboje z Mariuszem.
-
Pioteras - ale jednak trochę strachu było ;) Ja się zawsze zastanawiam jak zareagowałby na ciążę mój Mąż - taka reakcja jest chyba najważniejsza dla kobiety i jest zapamiętana do końca życia. Czy w oczach był strach, czy pojawił się szybko uśmiech czy raczej taki szok i otwarte usta.. chciałabym kiedyś widzieć same pozytywne emocje na twarzy mojego Męża :) Ale dzieci to kolejny etap w małżeństwie no i nie oszukujmy się - latka lecą i czas coś z tym zrobić ;)
Jeszcze raz Wam gratuluję! Koniecznie Anię czasem dopuść do wątku :) Niech foty brzucia wkleja! :)
A co byś wolał - chłopaka czy dziewuszkę?
-
Pioteras GRATULACJE !!!!!
Napewno z uwagą będę śledziła Twój wątek !!!!! I inne dziewuszki pewnie też :)
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Strach tez jest, ale w moim przypadku strach o to jak to będzie, czy damy radę finansowo? czy damy radę kondycyjnie :) (nieprzespane noce) ? itp.
Inna reakcja na pewno by była gdybyśmy tego nie planowali ;)
Co do Ani (anka24 - to dla nowszych forumowiczek) to mozliwe że sie odezwie co jakis czas, forum przegląda dośc regularnie ale jakos straciła radość wypowiadania się :) nie namawiam jej na siłę.
Co do chłopca lub dziewczynki to jak dla mnie 60% dla chłopca 40 dla dziewczynki ale tak naprawdę to jest mi obojetne, byleby zdrowe było , w końcu dziewczynki tez w piłke nożną grają :los:
-
Gratulacje Pioteras :brawo_2:
no własnie jakieś typy? :skacza:
-
Noooo...gratulacje :brawo_2: Wspaniała wiadomość!
Macie już jakieś typy imion?
-
Pioteras gratuluje serdecznie :skacza: Super wiadomość :skacza:
-
gratulacje :skacza: :skacza: :skacza:
-
GRATULUJĘ !!!!!
No i fajnie, że w końcu będzie na bieżąco przedstawiany punkt widzenia Tatusia :brawo_2: Wątek zapowiada się ciekawie... :brewki:
-
Pioteras...GRATULACJE!!!!!
Podoba mi sie to co napisałeś, że ta wiadomość dała Ci kopa do wszystkiego, życia miłości...
To samo kiedyś powiedział mi mąż....że to by włączyło jego dopalacze...bo też starsznie chce być ojcem i to już od kilku lat...zatem wcale nie jesteś dziwny - inni dziwni faceci też są na świecie.
-
jeszcze raz .. wielkie gratulacje :skacza:
-
Gratuluję serdecznie :brawo_2: Genialny pomysł z relacją od strony Taty Fasolki. Spokojnych 9 miesięcy. Uściski dla Mamusi, Tatusia i Fasolki :skacza:
-
Pioteras przyjmij moje gratulacje!!!! Wspomniałam mojemu M o Twoim wątku a ten zapytał : "A co, jest w ciąży???" Odpowiedziałam ze tak, oczywiście.
-
Moje najserdeczniejsze gratulacje :brawo_2: :skacza:
-
wspaniala wiadomosc i wspaniale podana :) bede czytac z zapartym tchem :)
-
i ja sie przyłączę do gratulacji :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
I ja gratuluje z całego serducha :skacza: :brawo_2:
-
Gratuluje i czekamy na dalsze relacje :skacza: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Pioteras, Aniu gratuluję z całego :serce: No i oczywiście spokojnej ciąży życzę :taktak:
-
i ja serdecznie gratuluję!!
spokojnej ciązy!!
-
:skacza: GRATULUJE WAM SERDEDCZNIE :skacza:
będe do Ciebie zaglądać :uscisk:
-
Gratulacje z całego serducha :brawo_2:
-
Gratuluję i życzę spokojnego oczekiwania!!! :skacza: :skacza:
-
I co tam u was ? Jak tam potomek ? Jak żonka ?
jestem bardzo ciekawa jak to facet wszytsko przechodzi ...My piszemy np.
...ale mam dzisiaj mdłosci latam do kibelka co 5 minut...pomocy"
a facet jak to napisze ?? :D
"moja ukochana jest cisiaj wymeczona ciagłymi wymiotami, nie mam jej jak pomoc a tak bardzo chce " ....
albo
"kurcze zabrudzi cały kibel tymi wymiotami" :D
albo
"dobrze ze to nie ja jestem w ciazy...ja tylko zrobiłem i poczekam na gotowe :D "
-
Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje, :) bardzo to miłe :tupot:
U nas wszystko OK, Ania przyjechała na weekend do domu bo na razie przebywa u swoich rodziców i odpoczywa, takie zalecenie lekarza a ja siedzę w naszym mieszkaniu i mamy małżeństwo telefoniczne.
Nie jest to niestety najlepsza rzecz. Ania mnie potrzebuje na miejscu, tam, u teściów po to żeby miał ją kto przytulić, pocieszyć gdy ma kiepski humor itd. Ja myślałem że było trochę inaczej. Cholera dałem ciała :( . Facet tez się wszystkiego musi uczyć, zostawić fochy na boku. Dziś jadę do niej i juz tam zostaję, wrócimy do domu razem :)
Ciężko się przyzwyczaic że nie jest się już na pierwszym planie, są chwile gdy czuję się totalnie odrzucony. Kali zrobił swoje, Kali może odejść.
Trzeba koniecznie nad tym zapanować, czasem jednak potrzeba pomocy...
-
pioteras, to faktycznie trudne tak nagle być odstawionym na boczny tor :drapanie: i jak żonka ma humoru to schowac dume do kieszeni i przytulać, i pocieszać, i kochać :przytul: - jednak ciąża to dla faceta bardzo trudny czas :drapanie:
-
Ciężko się przyzwyczaic że nie jest się już na pierwszym planie, są chwile gdy czuję się totalnie odrzucony
wiesz co... mysle ze to nie jest tak ze ona Cie odrzuciała .. tylko ona ma teraz na głowie WASZE malenstwo i musi sie na nim skupic bo kto ma to zrobić ?
te jej ciało sie zmienia... to w niej zachodze ogrone przemiany.. i ona ma to 24h wiec moze czuc sie lekko skołowana :)
a teraz kiedy jest poczatek ciazy musi uwazac na siebie bardziej... jest wiekszy stres...potem w II trymestrze bedzie fikac jak fryga :)
a humorki jej ... no cóż to sa HORMONY :los:
Jestem pewna ze potrzebuje Twojego przytulenia..... i super ze jedziesz do niej WIELKI BRAWO DLA CIEBIE :brawo_2:
pozdró ja od nas :uscisk:
-
Jasne, macie rację, ja wiem o tym, teraz dzidzia jest NAJWAŻNIEJSZA i nie wyobrażam sobie tego inaczej. Jednak facet, jak wiecie, to duży dzieciak i czasem trzeba nim wstrząsnąć żeby cos zrozumiał choć nawet to czasami nie pomaga :D
Ania mnie nie odrzuciła, po prostu mniej myśli o tym żeby mi coś "dać" bo ona daje teraz całą siebie komu innemu :) . Niby to wszystko sie wie ale czasem jest ciężko.
-
Niby to wszystko sie wie ale czasem jest ciężko
pewnie ze ciezko :uscisk: to zrozumiałe ... nic sie nie martw ! dacie rade :)
a jak sie wygadasz to będzie lepiej i dla Ciebie i dla Niej :)
czasami człowiek wie wszystko ale jak mu ktos napisze to jeszcze raz i ma czarno na białym to jakos lepiej do głowy wchodzi :)
zobacz ze jakos nasi mezowie przezyli ciaze i rozwodów nie ma :los: :los: :los:
-
pioteras, to chyba zrozumiałe - tylko teraz zastanawiam się jak to jest później, już po porodzie - facet zaczyna być (przynajmniej przez chwilę) jak zbędny mebel :drapanie: trochę to okrutne
-
facet zaczyna być (przynajmniej przez chwilę) jak zbędny mebel trochę to okrutne
e tam ... jedynie przy karmienu piersia nie moze uczestniczyc a tak to kto mu brni przewijac dziecko .. nosic do odbicia ..kapac ??
czeto faceci sie wykrecaj tym ze to mama zrobi lepiej bo nie chce im sie ...
-
pioteras, Zawsze jak będzie potrzeba topytaj sie nas . My Ci odpowiemy z punktu widzenia kobiety i kobiety ciężarnej.
Musisz pamietac ze w twojej żonie zachodzą teraz tak ogromne zmiany , że sama nie da sobie z tym rady.
Będzie tyć co będzie czasem powodem złego humoru , moze mieć mdłosci przez co przez cały dzień będzie marudna , nie będzie miała siły czegoś podniesc czy czegoś zrobic to poproi ciebie.
Musisz na te 9 miesiecy nauczyc sie żyć z "taką" osobą :D no i przyszykować się na poró i to co bedzie po nim...
Moj mąż powiedział ,ze chyba juz nie chce dzieci jak ja mam byc znowu "taka" w ciaży...:D
po to żeby miał ją kto przytulić, pocieszyć gdy ma kiepski humor
Kobitki w ciaży bardzo tego potrzebują , chcą czuć sie kochane i atrakcyjne .
Ciężko się przyzwyczaic że nie jest się już na pierwszym planie,
No ale taka jest kolejnosć losu . Dla kobiety jak i dla meżczyznu ciaza jest czymsc niesamowitym . Przyszła mamusia napewno nie moze sie nacieszyć faktem noszenia w sobie dzidizusia i dlatego narazie poswieca wiecej uwagi brzuszkowi .
Po porodzie bedziesz musiał dzielnie sobie radzic z tym ze nie bedziesz na pierwszym miescu , ze nie bedzi emiała ochoty na przytulanie , ze bedzie marudzidc ze jest gruba , niewyspana itd...To jednak cieżkie chwile dla faceta...
-
Tylko że ja musze się wszystkiego domyslać czego Ania potrzebuje. Ona jest z gatunku wysoko honorowych nawet w stosunku do męża. Sama mi nie powie a potem ma żal że się nie domysliłem. Ja nie mogę się wszystkiego domyslec bo nie siedzę w jej głowie. Facet myśli inaczej niż kobieta, tak już stworzeni jestesmy.
Ale jest optymistą ;) będzie ok. Wszystkiego mozna się nauczyć.
Nie chcę aby ten wątek przerodził się w narzekania ucisnionego samca :D
Nasza, męska "praca" w czasie ciąży jest tylko ułamkiem tego co Wy przezywacie :)
-
Nasza, męska "praca" w czasie ciąży jest tylko ułamkiem tego co Wy przezywacie
I tym zdaniem zaskarbiłes sobie sympatię wszystkich kobietek na tym forum, tylko żeby każdy facet zdawał sobie z tego sprawę i pamietał o tym przez całą ciążę :)
Pioteras bedzie dobrze tylko powiedz żonce, że musi ładować Ci prosto z mostu o co chodzi, bo faceci rzadko są az tak domyślni :) :)
-
musi ładować Ci prosto z mostu o co chodzi
ale ona twierdzi że nie będzie sie "prosić" :los:
tym zdaniem zaskarbiłes sobie sympatię wszystkich kobietek na tym forum
tylko żeby kobietki tez pamietały że jest jeszcze ten koles dzięki któremu jest teraz jak jest :) . Przecież facet naprawde może pomyśleć że jest już nie kochany i nie potrzebny.
Jedno wiem, na pewno trzeba duuużo ze sobą rozmawiać i poświęcac sobie dużo czasu
-
ale ona twierdzi że nie będzie sie "prosić"
No czasem to my uparte poterafimy być ;)
tylko żeby kobietki tez pamietały że jest jeszcze ten koles dzięki któremu jest teraz jak jest . Przecież facet naprawde może pomyśleć że jest już nie kochany i nie potrzebny.
Ojjjjj wiedzą, wiedzą tylko ta mała Fasolinda tak bardzo zaprząta im główkę, że czasem możesz tak się czuć :) :) :)
Jedno wiem, na pewno trzeba duuużo ze sobą rozmawiać i poświęcac sobie dużo czasu
BRAWO :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tak trzymac i nie popuszczać, bez wzgledu na humorki :)
-
na pewno trzeba duuużo ze sobą rozmawiać i poświęcac sobie dużo czasu
święte słowa! Rozmowa i czas spędzany razem to podstawa każdego udanego związku :)
Gratuluję serdecznie przyszłym rodzicom :)
-
Pioteras, gratulejszyn! Wątek z pewnością będzie oblegany. Cieszę się, że go założyłeś. Dzięki TObie z pewnością będzie nam łatwiej zrozumieć punkt widzenia mężczyzny podczas tych 9 miesięcy!! Wyściskaj Anię! :uscisk:
-
Jedno wiem, na pewno trzeba duuużo ze sobą rozmawiać i poświęcac sobie dużo czasu
i co najwazniejsze ...ciaza trwa 9 miesiecy ...40 tygodni wiec matka natura dałą czas na dogadanie sie :uscisk:
-
Wątek - news jak talala. GRATULUJĘ !!!! Jak to sie stało, że dopiero go odkryłam???? Jestem zachwycona Twoim podejsciem. W końcu mój małż będzie "dopuszczony" do forum, czytanie Twojego wątku bedzie obligatoryjne!!! Buziaki dla WAS!!!
-
:skacza: Aniu i Piotrku :skacza:
przyjmijcie moje spóźnione ale najszczersze gratulacje :brawo_2:
cieszcie sie tym okresem w Waszym życiu i kochajcie bardzo mocno :serce:
super jest czytać relację ciążowa od strony mężczyzny :brawo_2:
dzięki że założyłesz ten watek, napewno będę tu często zagladać
powodzenia :przytul:
-
Ja również dołączam się do gratulacji dla nowych rodziców!!!!!!!!!
Obowiązkowo będe tu zaglądać i podczytywać :)
Dużo radości, wytrwałości i siły na najbliższy czas :)
-
No dziś idziemy na kontrolę do gina
Ania cała w nerwach, czemu ona musiała wybrac fach lekarza? Za dużo teraz wie i sie denerwuje, na razie nie potrafię jeszcze nad tym zapanować, za dużo widziała powikłań, chorób i nieszczęść. Mam nadzieję że jej to przejdzie.
Tak jak pisałem wczoraj, pojechałem do Ani i juz zostałem. Nie wiem czy było to dla niej ważne i potrzebne w tym momencie ale przynajmniej sam przed sobą mam czyste sumienie :) . Tak to juz jest że jak Cie nie ma to oczywiście byłes potrzebny a jak jesteś to czujesz się niepotrzebny i niezauwazony. Ja wiem to wszystko przez nerwy kobiece ale czy miłośc nie powinna być najważniejsza i to ona powinna przesłaniac wszystko?
-
pioteras, jestes ZUCH chłopak, miłość jest ABSOLUTNIE najważniejsza!!! Jak będziecie juz po kontroli to daj znać, może jakaś fota z USG ??
-
Nie wiem czy było to dla niej ważne i potrzebne
Napewno było nawet jak tego nie okazała.... Uszka do góry !!!!!!
Po dzisiejszej wizycie ona się uspokoi, a Ty bądź przy niej mimo wszystko... doceni zobaczysz.... :przytul:
-
pioteras, miłośc cierpliwa jest ... wytrwasz i Ania też - a niepokoić to ona się bezie do końca ciąży a potem...do końca życia, taka już żeńska natura :taktak:
-
Maju, no pieknie to ubrałaś w słowa. Pioteras bedziesz miał to samo, zobaczysz.
-
Pioteras!
po 1 gratuluje... zycze Wam, spokojnych miesiecy ciąży, duzo zrozumienia dla siebie.............
no i przede wszystkim zdrowego maluszka ;)
znalazłam fajny artykuł... Jak faceci reagują na ciążę?
pozwolisz, ze wkleje link... http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=8425
cytacik:
"Kiedy mój mąż dowiedział się, że zaszłam w ciążę, zrobił wielkie oczy, jakby stał się cud. I nie chodzi o to, że tak się ucieszył. Był tak zdziwiony, że zostanie ojcem. Trochę się miotał, nie wiedział, czy cieszyć się, czy płakać. Później jakby o tej ciąży zapomniał. To znaczy pamiętał o mnie, troszczył się, dopytywał i chodził do lekarza, ale nie przeżywał tego tak jak ja - w każdej minucie życia. Dla niego prawdziwa świadomość, że będzie ojcem, przyszła wraz z odwiezieniem mnie do szpitala. A na dobrą sprawę chyba dopiero w momencie, kiedy ujrzał swoje pierwsze dziecko -"
"Słyszę, że dziś mężczyźni przeżywają ciążę bardziej uczuciowo, niemal jak kobieta, ale przecież powinni przeżywać ją jak mężczyźni, czyli racjonalnie. Moja żona myślała o tym, że źle się czuje, a ja o tym, żeby jej jakoś pomóc. Gdybyśmy się oboje źle czuli, to kto by się nami wtedy zajął? - " to jak z tym jest? pewnie kazdy mezczyzna przezywa inaczej ciąże? a jak to jest w Twoim przypadku?
-
"Kiedy mój mąż dowiedział się, że zaszłam w ciążę, zrobił wielkie oczy, jakby stał się cud. I nie chodzi o to, że tak się ucieszył. Był tak zdziwiony, że zostanie ojcem. Trochę się miotał, nie wiedział, czy cieszyć się, czy płakać. Później jakby o tej ciąży zapomniał. To znaczy pamiętał o mnie, troszczył się, dopytywał i chodził do lekarza, ale nie przeżywał tego tak jak ja - w każdej minucie życia. Dla niego prawdziwa świadomość, że będzie ojcem, przyszła wraz z odwiezieniem mnie do szpitala. A na dobrą sprawę chyba dopiero w momencie, kiedy ujrzał swoje pierwsze dziecko -"
Bardzo często słyszałam takie właśnie opinię. Ze mężczyzna dopiero jak Dzidziusia zobaczy to do Niego tak naprawdę dociera wszytstko :)
-
Na pewno nie dociera tak bardzo teraz niż jak po porodzie :) . Teraz to trzeba wierzyć na słowo :D bo zdjęcia USG to i tak komputerowo moga byc zrobione :D
-
pioteras, jak dostaniesz kopniaka od swojego potomka to na pewno uwierzysz ;)
-
To kobieta może tak rozdzielić? Miłość do faceta i okazywanie mu uczuć powiesić na kołku na jakiś czas i zająć się fizycznie i psychicznie dzidzią?
Ależ kobitki to pokręcone stworzonka :los:
-
Ależ kobitki to pokręcone stworzonka
A faceciki to nie???
-
Proszę mi tu nie odpowiadać pytaniem na pytanie :P :boks_4:
Gdyby nie faceciki to by tego wątku nie było :D
-
Ależ kobitki to pokręcone stworzonka
za to nas kochacie, prawda? Inaczej byłoby z nami nudno :hopsa:
-
Gdyby nie faceciki to by tego wątku nie było
No tak...kobietki są absolutnie do tego zbędne :) :los:
Żony jużtak mająmój drogi że potrafią miłość dzielić ale to nie oznacza że nie potrafiątych oddzielonych części czuć jednocześnie :) Nie zawsze je popristu pokazują.
-
Gdyby nie faceciki to by tego wątku nie było
O o o o o nie zgadzam się, gdyby nie spółki kobiet z Wami to wątku by nie było.... ;) :boks_4: :los: :los: :los:
-
Gdyby nie faceciki to by tego wątku nie było
Gdyby nie twoja żonka to by tego wątku nie było :D
-
No masz. I zakrzyczały Faceta :)
-
No masz. I zakrzyczały Faceta
spoko, da sobie rade! prawda...pioteras??
oj, juz wiedze, ze watek bedzie naprawde ciekawy, bede czesto zagladac! ;)
-
Po wizycie u lekarza humory nam sie poprawiły :)
Ania musi jeszcze trochę odpoczywać ale jest juz dużo lepiej. No i zaraz jej sie humor poprawił ;) . Strasznie mnie to cieszy, po powrocie do domu znowu miałem żonę!! :D
Nasza dzidzia ma już 23mm, ależ gigant :D , poza tym wszystko ok, rośnie, zona mi tyje, wciąga wszystko jak odkurzacz :hahaha: . Fajnie jest ją tak przytulić i wycałować po brzuszku, pogadać z dzidzią :D
Żeby uczcić dobre wieści pojechaliśmy zakupić książki na tematy ciążowe, majatek poszedł :) no ale trzeba wszystko wiedzieć a nawet i więcej ;) .
-
:brawo_2: super że takie dobre wieści
teraz tylko rośnijcie pięknie i zdrowo (oczywiście Ty troszke mniej niż Ania :los: )
no ale trzeba wszystko wiedzieć a nawet i więcej .
wszystkiego to moze nie :brewki:
-
:brawo_2: to super, że Ani humorek wrócił...tylko może nie przyzwyczajaj się za bardzo - bo to może być na krótko ;)
Faktycznie olbrzyma macie - widziałes maluszka-było usg :?: Jakie to uczucie dla faceta :?:
-
nie przyzwyczajaj się za bardzo
no to mnie pocieszyłaś :D :)
jasne że sie nie przyzwyczajam :) za długo sie już znamy, Ania pod tym względem jest bardzo chimeryczna i niestety nie potrafi nad tym panować pomimo że się stara (czasem :D ) . Ale ja juz sie przyzwyczaiłem z tym zyć, taki model :) .
Maluszka tylko przez moment oglądaliśmy bo nie chciał go doktor "naswietlać" , uczucie jest fantastyczne choć na pewno to tylko ułamek tego co czuje kobieta. Wiem że to część mnie, maleństwo takie... ale jest to bardzo nieuchwytne, facet nie czuje tego, to nas mocno uposledza.
-
Pioteras cieszę się niezmiernie, że Ania juz lepiej sie czuje :)
Widac biedactwo sie martwiła o dzidzię... będzie dobrze juz teraz :)
Ależ lubie ten wątek :) :skacza:
-
facet nie czuje tego, to nas mocno uposledza
no to jest na pewno minus... moze kiedys w przyszlosci, da sie tak zrobic, zby facet tez mogł chodzic zbrzuszkiem...... ale by bylo ;)
-
ale faceci też często tyją gdy żona w ciąży :D też maja brzuszki :skacza:
-
ale faceci też często tyją gdy żona w ciąży też maja brzuszki
to prawda :D :D :D
P.S. Ale masz fajnego bobaska w podpisie :los:
-
P.S. Ale masz fajnego bobaska w podpisie
Agnieszka ma takiego samego :los:
-
skoro mowa o podpisach , to Pioteras a gdzie suwaczek?????
-
Pioteras suuper temat nareszcie jeden odwazny facet opowie jak to jest widziane od tej drugiej (meskiej) strony :D:D
-
faceci też często tyją gdy żona w ciąży też maja brzuszki
u nas sie zdgadza :) tylko moj spadł - meza NIE :los:
ale ja tam uwielbiam jego brzuszke ma na czym Ninkę nosić :)
a własnie ... ja wyrwe sie pierwsza :los: ale czy macie juz imiona ? :brewki:
-
no to ja chyba ostatnia jestem :( Najszczerwze gratualcje i czekamy na relacje z męskiego punktu widzenia. Pozdrowionka dla Żonki.
-
Ale gafa :oops: Jak to się stało, że dopiero dzisiaj dopatrzyłam się tego wątku :drapanie:
Piotrku i Aniu serdecznie gratuleje wam dzidzi (zwanej Fasolką) w brzuszku.
Piotrkowi życzę wytrwałości i cierpliwości, a Ani spokojnych 9 m-cy :)
-
czy macie juz imiona ?
no wlansie? z tego co pamietam, to mieliscie chyba odmeinne zdania na ten tamat... :)
-
co do imion to jasne że sa odmienne :)
Ania niezmiennie forsuje Julię i Jakuba (jeśli ku jej "rozpaczy" będzie chłop ;) )
Ja jeszcze się zastanawiam, Kubuś mi sie podoba Julia trochę mniej :) zobaczymy. Na razie prowadzimy delikatną wojne podjazdową w kwestii imion :D
Po dobrym humorze Ani juz nie ma śladu :) Dzis chandra jest :) no ale kazdy ma do tego prawo, założę swoją zbroję psychiczną i jakos dam radę ;)
Może jak jej zrobię obiecaną sałatkę z kurczakiem to humorek sie poprawi? Składniki juz gotowe mam :)
-
Dzis chandra jest
ee eto chyba pogoda, ja też nie w humorze dziś , keleżanki z biura też
Kubuś mi sie podoba Julia trochę mniej
Kuba rzeczywiście ładnie, a skoro nie Julia to Jaki jest Twój typ dla dziewczynki??
-
zrobię obiecaną sałatkę z kurczakiem to humorek sie poprawi
pomysł dobry, ale składniki sprawdź - czy w ciąży można, bo przyszła mama na początku może być przewrażliwiona i Ci się dostanie za te dobre intencje, albo za to że chcesz ją podtuczyć :hahahaha:
co do imion to jasne że sa odmienne
spokojnie, przecież jeszcze tyyyle czasu - w końcu dojdziecie do konsensusu :taktak: i bedzie Julka i Jakub :los:
-
Sałatka to tzw. zachcianka jest :) składniki uzgodnione. Sosik tylko cos poczatkowo małżonce nie pasował ale już sie dogadaliśmy :) , humor jej się poprawił, to najważniejsze, nudzi jej sie koszmarnie na tym zwolnieniu bo ile mozna filmów i TV oglądać? Ile książek przeczytać, pupa boli od leżenia. Biedna jest i żal mi jej, gdybym tak mógł poleżec za nią...
Wiele bym za nią zrobił gdyby mozna było jej ulzyć...
alez ja ja kocham :serce:
-
pioteras, a jak u Ani z robótkami ręcznymi :?: Bo wiem, że niektóre dziewczyny robiły coś dla maluszka np.buciki albo sweterek...kup jej puzzle (poważnie) tylko jakieś interesujące
-
nudzi jej sie koszmarnie na tym zwolnieniu bo ile mozna filmów i TV oglądać
jak juz dzidzia bedzie na swiecie to nie bedzie miała na to czasu i jeszcze zateskni za takim "nudzeniem "
alez ja ja kocham
i to najważniejsze :skacza:
-
Wiele bym za nią zrobił gdyby mozna było jej ulzyć...
alez ja ja kocham
dobry z Ciebie facet :los:
-
robótki ręczne :mdleje: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
dzięki Maju za pomysł ale to nie moja Ania :) ona kompletnie cierpliwości nie ma, wszystko musi być JUŻ, TERAZ, ZARAZ !! Także puzzle tez odpadają ;)
-
ona kompletnie cierpliwości nie ma
jeszcze Cię zaskoczy, ja tez do robótek się nie nadaję...musi być coś co Ania uwielbia robić, daj jej się teraz w tym keirunku rozwijać :taktak:
-
Biedna jest i żal mi jej, gdybym tak mógł poleżec za nią...
ojjjjjjjj, az serce mieknie :)
-
taki młody wąteczek, a już tyle stron, że do nadrobienia miałam sporo :) chyba ten męski punkt widzenia tak forumki przyciąga :)
przede wszytkim gratuluje przyszłemu tatusiowi..
ona kompletnie cierpliwości nie ma, wszystko musi być JUŻ, TERAZ, ZARAZ
:) to przeciez tak słodko kobiece jest :)
Biedna jest i żal mi jej, gdybym tak mógł poleżec za nią...
Wiele bym za nią zrobił gdyby mozna było jej ulzyć...
z Twoim podejsciem na pewno będzie jej lżej..
-
Piotrek i Aniu moje najserdeczniejsze gratulacje :D cieszę się Waszym szczęściem :D
-
pioteras, a jest z tych co lubia gotwoac ?
ja lubilam w ciazy cos tam upiec nawet pt. cistka :)
-
Pietras gratuluję WAM fasolki.
Fajnie, że załozyles ten watek. Jesli chodzi o humorki żonki, to normalka w czasie ciąży, choć nie powiem, żeby łatwo było je znieść.
Ania jak będzie czytała ten wątek, to napewno zrozumie twoje podejście do sprawy, twoje myśli i obawy.
Życzę wam spokojnych i zdrowych 30 tygodni (bo 10 macie już za sobą, nieprawdaż) :skacza:
-
pioteras, Co tam u was ? :D
-
Jak ja to zroibłam, ze wcześniej nie zauwazyłam tego tematu?? :mdleje: :mdleje:
Aniu, Piotrku- GRATULUJE!!! Cudowna wiadomość :taktak:
śledzenie Waszego wątku na pewno będzie bardzo pouczające na przyszłość :hahahaha:
-
Parę dni minęło i nic nie pisałem, strasznie dużo pracy w pracy miałem, totalny brak czasu :) . Z domu też nie za bardzo mogłem pisać bo siedzimy u tesciów czyli rodziców Ani. W poprzedni piatek bylismy znowu u lekarza u Ani wszystko ok, polepsza jej się ale jeszcze zwolnienie ma. Nie wiem jak ona wytrzyma w tym lenistwie jeszcze 2 tygodnie :D
Dobrze że ma możliwość siedzenia u rodziców to zawsze jej raźniej no i naprawde może odpoczywać bo nie musi NIC robić, nawet psem się inni zajmują :) .
2 kwietnia wybieramy sie na USG 4D bo chcemy nagrać berbecia, tętno itd. fajnie będzie :) juz się nie moge doczekać, przykładam czasem głowę do Ani brzuszka ale tam cisza :D wiem że głuptas jestem ale spróbować zawsze warto ;)
-
Parę dni minęło i nic nie pisałem
oj, nieladnie...........
2 kwietnia wybieramy sie na USG 4D
juz się nie moge doczekać
milo czytac takie posty, gdzie szczesliwi przyszli rodzice przezywaja ciaze.......... :przytul:
przykładam czasem głowę do Ani brzuszka ale tam cisza
ani sie nie obejrzysz, jak bedziesz czuł jak dzidzia daje znac o sobie!!!
-
no tak, własnie zadzwoniła moja kochana żonka, pierwszy telefon dziś i co? Dostałem opierdziel przez telefon, tak spontanicznie, bez powodu, za nic :(
Nie moge się do tego przyzwyczaić, nie mogę i nie chcę, ja nie jestem osobą po której wszystko "spływa" nic nie odpowiem żeby nie zaogniac sytuacji, nie odpyskuję bo Anię kocham i szanuję ale zostaje to we mnie. Może i to sa pierdoły, nic nie znaczące ale to sa punkty ujemne :( .
Natura kobieca działa bezsensownie. Powiedzmy że facet ma 10 spraw do załatwienia, zleconych przez zonę. Stara się, zapierdziela, załatwia jedną za drugą. Na koniec dumny z siebie oznajmia żonie że załatwił wszystko ale okazuje się że 9 spraw załatwił dobrze, ale ostatnią spierniczył i co się dzieje? Facet jest totalnie do niczego, nie można na nim polegać itd. jedna sprawa przekresla wszystko...
-
Pioteras - a nie próbowałeś o tym z Anią porozmawiać? Powiedzieć jej, że to Cię dotyka jak ona tak Cię opiernicza? Może ona sobie nawet nie zdaje sprawy, że tak to odbierasz? Ja jestem fanką rozmowy, więc spróbuj może jak będzie miała lepszy humor? Wg mnie nie można wszystkiego zrzucać na hormony i odmienny stan - Ania jest kobietą, która powinna umieć panować nad takimi rzeczami, więc pogadajcie i może będzie leiej? :)
-
Dostałem opierdziel przez telefon, tak spontanicznie, bez powodu, za nic
Nie moge się do tego przyzwyczaić, nie mogę i nie chcę
Niestety nie mamy na to większego wpływu choc zdajemy sobie sprawe ze jestesmy w ciazy "upierdliwe" .My cierpimy z bolu i innych niedogodnosci w czasie ciazy to Wy aby tak "pocierpcie". A tak na serio to sama czasem wyjade na meza za to ze zyje a potem mi glupioi musze pzrepraszac ale On wie ze teraz musi traktowac to co mowie z"przymrozeniem oka".
Beth zobaczymy co powiesz jak sama w ciazy bedziesz :P
P.S.na kiedy macie termin porodu ?
-
w ciąży nie byłam ale wydaje mi sie , że Beth ma rację - porozmawiajcie, ciąża to nie choroba (tak mówią) i to że sie jest w odmiennym stanie nie tłumaczy takido egoistycznego zachowania typu "teraz ja jestem ważna" ok, Ty też zasługujesz na szacunek i wyrozumiałość................tak sądzę
mam dwie koleżanki, które przez całą ciąże były nieznośne i próbowały za wszelką cenę dać do zrozumienia swoim mężom że to przez nich sie tak czują - wcale to różowo nie wygladało :roll:
-
mam dwie koleżanki, które przez całą ciąże były nieznośne i próbowały za wszelką cenę dać do zrozumienia swoim mężom że to przez nich sie tak czują
No to chyba skrajne przypadki.
Tak jak pisałam - ja tez wiem ze jestem czasem taka ze nic tylko :ckm: :Kill: :glowa_w_mur: :cegly: :boks1: :pogrzeb: i czasme nie da sie powstrzymac by "dosrac" mezowi bez powodu. Tyle ze ja zdaje sobie z tego sprawe i czasem przepraszam - ale tylko czasem :P
Ciaza to nie choroba ale tez nikt nie umie kontrolowac zachowania organizmu w tym stanie. Nie tylko dla facetow to trudny okres.
Do faceta najczesciej dochodzi ze jest ojcem juz po porodzie :P ( ot taka ich natura ) a kobieta "nosi sie" z ta mysla przez 9 miesiecy i nie jest to czas przepełniony tylko radoscia ale tez strachem i obawami "Czy sobie poradze" "Czy bede dobra matka" itp.
Nie umniejszam tu roli ojca ale czesto jest tak ze facet idzie do pracy a zona musi zajac sie dzieckiem , domem,obiadem ... a ile razy jest tak z ema zwraca z pracy i mu niepasuje ze pranie nie zrobione, ze obiad nie taki.
-
nikt nie umie kontrolowac zachowania organizmu w tym stanie
własnie tego nie potrafię zrozumieć, staram się ale nie mogę. Jak to nie mozna się kontrolować? Przecież chyba wie się co się mówi.
-
Jak to nie mozna się kontrolować?
Można pioteras, można. Trzeba chcieć. To nie schizofrenia ża człowiek nie wie co gada.
Ja też zgadzam sięz Beth - powiedz Ani żę rozumiesz że ma skoki nastrojów i chwilami nie panuje nad sobąale że ty odbierasz to bardzo osobiście i wolałbyś żeby się w ten sposób nie zachowywała. Nie można tłumaczyć ciążą napadliwości, agresii czy nagłych wybuchów! Chyba że ktoś od zawsze jst "histeryczny". Wtedy to już tylko lekarz pomoże.
-
Pietras po pierwszepoprosze o licznik dzidzi. Żebysmy wiedziały na jakim etapie ciazy sie znajdujesz :los: :los:
Ja sie przychlam do tego co pisała Beth. czasem kobieta w ciazy ma chandre, płacze i złosci sie bez powodu, ale powinna zrozumiec i meza. i pisze tu z doswiadczenia 9-miesiecznej, lezacej ciezarówki...
pietraz powinienes pogadac z ania...tylko zrob to delikatnie, wiesz "jak z kobieta" :brewki: :los:
-
na jakim etapie ciazy sie znajdujesz
na etapie tymczasowego wyrywania włosów z rozpaczy :) :P
-
tymczasowego
Jest w tym nutka optymizmu :)
-
Coz to ja powiem tak . Pogadac zawsze mozna tylko by ta rozmowa nie nie odniosła innego skutku niz zamierzony skoro Ania ma taki humor.
-
Hehe no czasem może mieć gorszy skutek :D bo kobieta może pomysleć: "ten wstrętny gość się czepia, nie rozumie mnie wcale, ja się martwie o tyle rzeczy a on mi dupe zawraca jakimś szacunkiem, niech da mi święty spokój"... :)
Na szczęście Ania jest kochana i czasem potrzebuje lekkiego otrzeźwienia po prostu, już jest wszystko OK :hopsa: :Najlepszy:
-
pioteras, ja też uważam, że warto porozmawiać. Ania może nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że sprawia Ci przykrość.
-
Nie można tłumaczyć ciążą napadliwości, agresii czy nagłych wybuchów!
Zgadzam się w zupełności. Czasem warto się ugryźć w język niż powiedzieć parę słów za dużo. Rozmowa to klucz do sukcesu.
już jest wszystko OK
To super - trzymam kciuki, żeby był to stan permanentny :skacza:
-
pioteras, jedno Ci powiem... nie przejmuj sie za bardzo... :los:
-
na etapie tymczasowego wyrywania włosów z rozpaczy
tymczasowego
Jest w tym nutka optymizmu :)
hi,hi,hi :los:
A tak powaznie, to musicie o tym pogadać, zwłaszcza, że ona może myśleć, że jest oki, a w Tobie to siedzi...to nie jest dobre!
-
Gratuluje małej fasolki :skacza:
-
Pioteras - jak rozwój sytuacji???
-
Pioteras - a kiedy założysz licznik??
i jak się miewacie?? :brewki:
-
Wczoraj byliśmy na USG. To juz 13 tydzień leci więc trzeba było sprawdzić czy z dzidzią wszystko OK, czy nie ma żadnych zagrożeń, czy wszystko co powinno się zrosnąć zrosło się :) itd. same najlepiej wiecie. Ania mocno się obawiała tego badania, wiadomo, na studiach i na stażu zbyt dużo widziała i zbyt wiele wie, teraz nawet młode mamy czasem rodzą dzieci z wadami :( . Ja też się trochę denerwowałem, facet z dystansu większego zawsze patrzy, poza tym ja jestem wiecznym optymistą ale mimo to lekkie mrowienie było gdy wchodzilismy do gabinetu.
Wczesniej jak byliśmy na USG to tak naprawdę g.... widziałem bo za daleko siedziałem itd. teraz jednak po prostu oniemiałem :mdleje: ależ ten berbeć jest śliczny!!
Doktor wszystko nam opisywał co jest co, tzn. głownie ja słuchałem bo Ania sama widzi na monitorze to co trzeba :D . Łzy w oczach mi się pojawiły jak bicia serduszka słuchaliśmy, moje dziecko... Ania miała rację, wrażenia są nieziemskie, skoro ja tak reagowałem to co to dopiero dla kobiety jest...
Dzidzia jest w 100% książkowym przypadkiem, wszystko jest OK :skacza: wielkość, waga, kręgosłup, nosek itd. po prostu jest idealnie !!
Pan doktor był w dobrym humorze chyba bo w prezencie na zajączka :D (niech żyją święta!!) pokazał nam obraz 4D . Fajnie to wygląda choć obraz przeliczony przez komputer jest mocno niedokładny dla ciąży w tym stadium.
Wszystko nagraliśmy na płytkę DVD i pamiatka gotowa, już z 10 razy ja oglądałem :) ale przy biciu serca po prostu wymiekam.
Jam Ci to zrobił.... :D:D
-
Dzidzia jest w 100% książkowym przypadkiem, wszystko jest OK
no to super :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
cieszę się Waszą nieukrywaną radością :los:
Ania miała rację, wrażenia są nieziemskie, skoro ja tak reagowałem to co to dopiero dla kobiety jest...
to jest po prostu niesamowite :serce:
Jam Ci to zrobił.... :D
nie no, żeby Ania Ci troszkę w tym nie pomogła? :los:
-
Ania Ci troszkę w tym nie pomogła
czysto teoretycznie przecież mogła spać i nawet nie wiedzieć :D :D :D D
-
super, że wszystko w porządeczku :brawo_2:
pozdrowienia dla całej trójki :skacza:
-
Dzięki za pozdrowienia ;)
Ania tylko troche zdołowana bo następny miesiąc zwolnienia ma, z nudów chyba zacznie łóżko gryźć :D dobrze że wizyta ostatnia na USG dodała jej energii.
Mieliśmy jechać na święta do rodziny ale jednak nie jedziemy bo lekarz nie zaleca podróży samochodem bo by mi żonę wytrzęsło więc dodatkowo trochę doła załapała ale jakos sobe damy radę ;)
-
Pioteras jak czytałam relacje z USG to łezki mi stanęły w oczach..... nawet nie wiesz jak cenny na tym forum jest Twój watek..... :brawo_2:
I nadal czekamy na suwaczek :)
-
No to zapodałem sobie licznik :)
żeby nie było skromnie to będa 2 :skacza:
-
No to zapodałem sobie licznik :)
żeby nie było skromnie to będa 2
no w końcu.................ten puzzlowy jest super :brawo_2:
-
Pioteras jak czytałam relacje z USG to łezki mi stanęły w oczach
mi tez .......... jeny, jak ja juz sie nie moge doczekac tego uczucia! ciesze sie ,ze z dzidzia wszytko ok ;)
ależ ten berbeć jest śliczny!!
super, ze tatusiowie, tez tak przezywaja ciąże :skacza:
-
Jam Ci to zrobił.... :D:D
Typowy facet, hi,hi :los:
Super, że dzidzia rozwija się książkowo, gratuluje!
A liczniczki extra, zwłaszcza ten z puzzlami, jest obłedny!!!!!
-
Typowy facet
no pewnie że typowy :)
facet tez sie musi czegoś "złapać" myśląc o dzidzi, to kobieta "nosi" dziecko wiec przynajmniej w zasługach trzeba mówic o odwaleniu "brudnej" roboty ;)
-
No sliczne te liczniczki !!!! Masz ich juz 4 :)
Chciałabym, żeby mój R kiedys sobie tak spisywał gdizes swoje przezycia związane z ciążą.... Piekna pamiątka i mnóstwo wskazówek dla mnie...... :skacza:
-
Na koniec wydrukujemy sobie nasze wątki, ślubny i ciązowy, pamiatka na całe lata :)
-
Na koniec wydrukujemy sobie nasze wątki, ślubny i ciązowy, pamiatka na całe lata
Świetny pomysł !!!!!! :brawo_2:
-
Na koniec wydrukujemy sobie nasze wątki, ślubny i ciązowy, pamiatka na całe lata
też o tym myśłałam :los:
-
pytanie tylko kiedy będzie ten KONIEC :D :D :D
na forum można byc cały czas ;)
-
na forum można byc cały czas
I chyba o to chodzi :skacza:
Super, że z dzidzią wszystko ok :brawo_2:
-
Hehe Ania zaczyna sie poważnie w spodnie nie mieścić :D
Dziś musimy jechać kupic jej portki bo będzie kłopot ;) brzusio rośnie, powoli ale systematycznie. Do tego mam jeszcze jakieś zadania odnalezienia w internecie kosmetyków dla pań w ciąży :mdleje: toż ja sie na tym nie znam , ratujcie.
Co kibitka powinna mieć z kosmetyków i jakie firmy sa dobre, sprawdzone itd.?
To sprawa dobrego lub złego humoru mojej małzonki a więc najwyższej wagi ;)
Poza tym ma dziś urodzinki więc musze byc grzeczny :taktak:
-
Piotruś, własnie widziałam na głównej stronie, że Ania ma urodziny, więc przekaż jej moc gorących zyczeń,spełnienia marzeń, a przede wszystkim zdrowego bejbika!!!!!!
Co do kosmetyków, to chyba takie tematy sa poruszane w bebikowie w 9 miesiącach, zaglądnij :-)
-
Pioteras przekaz Ani najlepsze zyczenia, a co do kosmetyków to Merkunek dobrze pisze. Z tego co wiem to duzo kobietek poprostu naciera brzunio oliwką dla dzieci coby dobrze natłuścić, ale ekspertem nie jestem więc szukaj i zyczę powodzenia !!
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!
-
no tak, własnie zadzwoniła moja kochana żonka, pierwszy telefon dziś i co? Dostałem opierdziel przez telefon, tak spontanicznie, bez powodu, za nic :(
Nie moge się do tego przyzwyczaić, nie mogę i nie chcę, ja nie jestem osobą po której wszystko "spływa" nic nie odpowiem żeby nie zaogniac sytuacji, nie odpyskuję bo Anię kocham i szanuję ale zostaje to we mnie. Może i to sa pierdoły, nic nie znaczące ale to sa punkty ujemne :( .
Natura kobieca działa bezsensownie. Powiedzmy że facet ma 10 spraw do załatwienia, zleconych przez zonę. Stara się, zapierdziela, załatwia jedną za drugą. Na koniec dumny z siebie oznajmia żonie że załatwił wszystko ale okazuje się że 9 spraw załatwił dobrze, ale ostatnią spierniczył i co się dzieje? Facet jest totalnie do niczego, nie można na nim polegać itd. jedna sprawa przekresla wszystko...
no popatrz.. jakbym mojego pidunia słyszała.. widac piotrki juz tak maja ;)
mój tez mówi,ze tylko ze względu na ciąże i wielka miłośc do mnie i zuzi zaciska zeby, bo by najchetniej ryknał ale nie chce mamusi i dzidzi styresowac :los:
Ania mocno się obawiała tego badania, wiadomo, na studiach i na stażu zbyt dużo widziała i zbyt wiele wie, teraz nawet młode mamy czasem rodzą dzieci z wadami :( .
Wczesniej jak byliśmy na USG to tak naprawdę g.... widziałem bo za daleko siedziałem itd. teraz jednak po prostu oniemiałem :mdleje: ależ ten berbeć jest śliczny!!
Doktor wszystko nam opisywał co jest co, tzn. głownie ja słuchałem bo Ania sama widzi na monitorze to co trzeba :D . Łzy w oczach mi się pojawiły jak bicia serduszka słuchaliśmy, moje dziecko... Ania miała rację, wrażenia są nieziemskie, skoro ja tak reagowałem to co to dopiero dla kobiety jest...
Dzidzia jest w 100% książkowym przypadkiem, wszystko jest OK :skacza: wielkość, waga, kręgosłup, nosek itd. po prostu jest idealnie !!
Pan doktor był w dobrym humorze chyba bo w prezencie na zajączka :D (niech żyją święta!!) pokazał nam obraz 4D . Fajnie to wygląda choć obraz przeliczony przez komputer jest mocno niedokładny dla ciąży w tym stadium.
Wszystko nagraliśmy na płytkę DVD i pamiatka gotowa, już z 10 razy ja oglądałem :) ale przy biciu serca po prostu wymiekam.
Jam Ci to zrobił.... :D:D
nono.. zboczenie zawodowe.. ja tez nie spałam noc przed badaniem.. meczyłam lekarzy o przepływy, kregosłup itd..
uczucie jest nieziemskie.. pidu za każdym razem ma banana na dziobie jak pomysli o KTG .. ile razy słyszy serduszko oczka przymyka.. a myslałam , ze facet podchodzi do takiego maleństwa przedmiotowo..
Na koniec wydrukujemy sobie nasze wątki, ślubny i ciązowy, pamiatka na całe lata
hehe.. ja juz to dawno temu zrobiłam :)
Poza tym ma dziś urodzinki więc musze byc grzeczny
nono.. juz jej zyczonka wysłałam.. :)
a odnośnie kosmetyków.. jak sobie przypomne to czyms się wymaziam.. mam teraz prawie 120 obwód brzusia i jak narazie ani jednego "ciażowego" sladu.. zalezy od skóry..
najczesciej laski uzywaja jakiś mazideł dla "mamuś" lub zwykłej oliwki.. ale jak ma coś byc to i tak - pomimo smarowania- bedzie.
-
korzystając z okazji że udało mi się odpalić internet u rodziców chciałam wszystkim podziękować za życzenia..naprawde sie wzruszyłam że mimo że nie udzielam się na forum juz sporo czasu dalej pamiętacie :przytul: tak jak napisał piotrek u nas odpukać wszystko ok. mam nadzieje że limit niemilych niespodzianek jakie mogą spotkać kobietę w ciązy w naszym przypadku sie wyczerpał i już niedługo będę mogła wrócić do normalnego funkcjonowania. przede wszystkim chciałabym sie już spionizowac bo odleżyn niedługo sie nabawię. mam już wstręt do TV, książek no ale dam radę ;) czego dla szkraba sie nie robi.. jeszcze raz dzięki piękne za pamięć..Ania
-
Aniu, fajnie, że zaglądnęłaś :-)jeszcze raz "STO LAT"!!!!!!
-
Aniu, fajnie, że zaglądnęłaś :-)
zaglądać to ja tu często zaglądam :oops: tylko jakoś weny nie mam do pisania ....ale postaram sie to naprawić ;)
-
Kurczę ależ się wzruszyłam czytając ten wątek :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: Aniu i Piotrku wielkie gratulacje :skacza: Niech Wam Dzidziulek rośnie zdrowo :grin:
-
właśnie lezymy sobie z Ania i przegladamy internet w poszukiwaniu łóżeczka i wózka dla naszego maleństwa :) Ania znalazła jakis pojazd :D ale to chyba jest jakis wózkowy mercedes :) bo kosztuje nieco ponad 2300zł :D no ale ponoć to jakis super,hiper,extra model. Firma bebecar , mowi Wam to coś? Czy jest ktoś w stanie mnie przekonać?
(http://img233.imageshack.us/img233/9089/trackergondkr2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img161.imageshack.us/img161/3913/trackerspacerowkafw3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img259.imageshack.us/img259/9482/trackerfotelvd6.jpg) (http://imageshack.us)
Opis:
Wózek terenowy. Koła pompowane na krytych łożyskach kulkowych. Przednia oś skrętna z bardzo prostym mechanizmem blokowania skrętności. Stelaż aluminiowy. Gondola z podnoszonym oparciem, funkcją kołyski i uszami do przenoszenia. Oddzielne, siedzisko spacerówki z możliwością montowania przodem lub tyłem do kierunku jazdy. Możliwość zamontowania fotelika Bebecar Easy Maxi bezpośrednio na stelażu wózka.
Dane techniczne:
Waga stelaża: 11 kg
Waga siedziska spacerówki: 4kg
Waga gondoli: 6,6 kg
Szerokość siedziska: 32 cm
Wysokość rączki: 90 - 110 cm
Wymiary stelaża po złożeniu: 93x55x24 cm
Funkcje i zalety:
Wygodny system składania stelaża
Stelaż aluminiowy
Wolnostojący po złożeniu
Możliwość prowadzenia na kółkach po złożeniu
Przednie koła skrętne z możliwością blokowania
Wszystkie koła łożyskowane - łożyska metalowe, kulowe, kryte
Bardzo duża stabilność wózka
Duży kosz na zakupy
Gondola wyposażona w funkcję kołyski
W budce wszyty zamek do montażu osłony przeciwdeszczowej lub moskitiery do spacerówki
W wersji kolorystycznej B (B-Sport) dodatkowa tylna moskitiera w budce
Nowoczesna stylistyka
Regulowana wysokość rączki
Miękkie sprężynowe zawieszenie
Przewiewna tapicerka
Wygodny w przechowywaniu
Dostosowany do mocowania fotelika samochodowego Easy Maxi bezpośrednio na stelażu
Mocowanie gondoli bezpośrednio do stelaża
Możliwość instalowania siedziska spacerówki przodem i tyłem do kierunku jazdy
-
Na to cudenko podobno mam odkładac :) a gdzie mój NOWY komputer!!?? :)
poza tym to musze powiedziec ze widac ze mi kobieta w drugi trymestr wchodzi ;) jest kochana, słodka i coraz mniej konfliktowa :)
-
jest kochana, słodka i coraz mniej konfliktowa
czekaj aż zacznie taką energią tryskać, że za nią nie nadążysz :brewki:
wózek fajny (przydałby się taki terenowy nam na naszą dziurawą uliczkę :drapanie: ) ale cena obłędna. Chociaż jeżeli będziecie planować więcej dzieci, to może dobre rozwiązanie...
-
pioteras, myślę, że kwestia wóżka nie jest jeszcze zamknięta i może być jeszcze kilka wersji więc się nie nastawiaj na ten tak na 100% ;)
widac ze mi kobieta w drugi trymestr wchodzi jest kochana, słodka i coraz mniej konfliktowa
heh, pradopodobnie będą jeszcze inne atrakcje :los:
-
pradopodobnie będą jeszcze inne atrakcje
tak slyszalam, ze ten 2 trymestr czesto podoba sie mezczyznom :taktak:
-
slyszalam, ze ten 2 trymestr czesto podoba sie mezczyznom
no zobaczymy jak to będzie w moim przypadku, na razie jest nieźle, swoją drogą to nie znam innych stworzeń na ziemi które tak łatwo dają sie sterować jak wy KOBIETY :Szczerbaty: . Troche hormonów i już zmiana zachowania :D
-
swoją drogą to nie znam innych stworzeń na ziemi które tak łatwo dają sie sterować jak wy KOBIETY . Troche hormonów i już zmiana zachowania
Serio ?? A faceci to co ??
Jedna mała ciąza kobiety a Wy juz skaczecie koło nas i spelniacie nasze zachcianki :p I kto tu sie daje manipulowac ??;p
-
A ja własnie taki będę kupować decyzja nieodwołalna. Ma po pierwsze dużą gondolę, spacerówkę można montować tyłem i przodem, rozkłada się na płasko, to co u nas istotne to stelaż sam stoi po złożeniu. Gonadola regulowane oparcie też ma w środku a z tego co wiem kilkumiesięczne maluchy nie chcą jeździć na płasko, więc można podnieść oparcie w środku a dziecko dalej jest w gondoli. I tym sposobem mam zamiar moją niunię całą zimę jeszcze w gondoli przetrzymać. Co jeszcze tapicerka w środku można prać. Materiały jakościowo bardzo dobre. Gondola ma też funkcję kołyski. Łatwo się składa a próbowałam w 6 miesiącu ciąży i bezwysiłkowo :los: trochę ciężki to trzeba przyznać ale coś za coś. Cena powalając przyznam, ale u nas w hurtowni na słonecznym można wyrwać wózek bez fotelika za 1900 zł przy czym to są promocje na kolory jakie ustala sobie bebecar. Ale teraz ma niedługo wejść kolekcja 2007 więc liczę na to że cena kolekcji 2006 jednak troszkę spadnie. A ze skrzypieniem można sobie poradzić. Zresztą wózek to bardzo indywidualna sprawa każdemu sie podoba co innego, pewnie jeszcze wam się może decyzja zmieni, ale ja osobiście jestem napalona na ten wózek :los: Zresztą mojemu mężowi też się podoba a on już ma takiego bzika że analizuje różne rzeczy po 2 tys razy i stwierdził ze tem wózek to jest to. :skacza:
-
Noooo morgaina, Twój post to miód na serce mojej Ani :) właśnie to chciała przeczytać :D
też myślę że jak now akolekcja wejdzie to poprzednia potanieje tylko czy wtedy wózki z 2006 będą jeszcze dostępne? Zobaczymy
-
Właśnie jestem na etapie informowania się mąż, w bydgoszcy więc tam też próbujemy. I cena 1890, ale są dostępne w tej cenie tylko 4 kolory 610, 620, 628, 636 można sprawdzić na stronie, wszystkie niebieskie. A pani w szczecinie nie chciała mnie o cenach przez telefon poinformować :drapanie: cena 1900 jest z przed miesiąca na kolor 610. Ale coś czuję ze chyba się zdecydujemy ja akurat lubię niebieski no i jednak kilkusetzłotowa różnica w cenie też jest nie bez znaczenia. Wózki niepromocyjne w szczecinie były miesiąc temu do osiągnięcia za 2090.
-
to zdradź jeszcze na PW gdzie te wózki w Szczecinie sa dostepne ;)
-
Czas leci a ja coraz bardziej nie mogę się doczekać :)
kurcze jeszcze tyyyyyle czasu.
Czytam sobie ostatnio książkę "Jak opiekować się kobietą w ciąży" :D , mądra lektura i w 100% Ania jest klasycznym przykładem a ja myslałem że ona tylko jest "taka" ;)
a To Wy wszystkie ciężarówki :P :mdleje: czasem to się nie dziwie że w przyrodzie po "załatwieniu sprawy" samiec idzie sobie w swoja stronę :)
No ale na moje kochanie to ja narzekać nie mogę, po paru ciężkich tygodniach poprawa humoru i podejścia do zycia jest gigantyczna. Bardzo się z tego cieszę. Nie mamy aktualnie żadnych problemów oboje sie staramy i jest wszystko OK. Oby tak dalej.
-
Nie mamy aktualnie żadnych problemów oboje sie staramy i jest wszystko OK
super :)
teraz to będzie II trymesrt wiec będzie łgodniejsza" i pełna energii :)
bardzo sie cieszę :)
-
a spotkałyście dziewczyny na swojej ciązowej drodze jakieś bóle pachwin?
Ania własnie się na to uskarża, nie za bardzo wiemy co z tym zrobić, chyba przeczekać albo rozmasować :)
-
a spotkałyście dziewczyny na swojej ciązowej drodze jakieś bóle pachwin?
ja miałąm sporadyczne i krótkotrwałe...to chyba efekt rociągania się wiązadeł...ja nie masowałąm i same przechodziły...
-
Dziwne tylko że u Ani tak wczesnie sie to pojawilo. To dopiero 15 tydzień
chyba że to dlatego że Ania to szczupła dziewczyna i wszystko wczesnierj musi sie zaczac rozciagac
-
Pytanko jest. W którym tygodniu ciąży najlepiej zacząć uczęszczać do szkoły rodzenia? Są jakieś zalecane ramy czasowe? Ile trwa takie szkolenie. Powiedzcie mi coś więcej na ten temat. Wiem że wiekszość "wbija" w "faceta w ciąży" i w jego wątek ale może jakaś dobra dusza sie zlituje...
-
W którym tygodniu ciąży najlepiej zacząć uczęszczać do szkoły rodzenia?
nie ma reguły, chociaż podobno zalecane jest po 25 tygodniu
Są jakieś zalecane ramy czasowe? Ile trwa takie szkolenie
Cykl edukacyjny trwa 6 tygodni i obejmuje zajęcia teoretyczne, gimanstyczne, praktyczne i prezentacje video
-
pioteras, to zależy. Można zacząć wcześnie, ale moim zdaniem fajnie jest kiedy jużwidać brzuszek, tak ok 6-7 miesiąc bo wtedy można w realu doświadczyćsesu ćwiczeń. Co do czasu trwania to tutaj podpowiedzą dziewczyny ze Szczecina bo rózne szkoły mają różnie. My mieliśy spotkania indywidualne w domu więc nie chcę namotać.
-
Ja mysle ze dobrze jest zacząć po 25 tygodniu nie wczesniej ale nie póżniej niz 30 :)
-
tak tak po 25 tygodniu :)
-
Minął kwiecień, ciężki miesiąc :brewki: ciągle się ucze byc mężem kobiety w ciąży, niby sie duzo wie na ten temat a i tak ciagłe niespodzianki.
Fajnie jednak jest tak od czasu do czasu przyłozyc ucho do brzuszka i posłuchac co sie tam dzieje :) no i pogadać z dzidzią ;).
Ania twierdzi że chyba zaczyna czuć jak maluch tam szaleje, teoretycznie jest to mozliwe :)
poza tym wszystko jest ok, Ania wróciła do pracy, jeszcze wizyta kontrolna u lekarza w tym tygodniu i spokojnie będziemy czekac na nastepne USG, dowiemy sie czy to ON czy ONA :tupot:
-
dowiemy sie czy to ON czy ONA
jej! Ja też nie moge się doczekać!!
-
jej! Ja też nie moge się doczekać!!
ja też! :tupot: :tupot:
-
Dołączam do niemogących się doczekać ;) :tupot:
-
To ja z Wami potuptam :tupot: :tupot: :tupot: Czekamy :czeka:
-
Pioteras hop hop to juz prawie miesiąc od Twojego ostatniego posta....
Gdzieście są?
-
hmmm... jak fajnie poczytac o meskim punkcie widzenia...
czekamy na wiecej... :brawo_2:
-
Czekamy, czekamy :Maruda: ale ani Piotrek, ani Ania nie chcą zaspokoić naszej ciekawości..
-
:czeka: :czeka: :czeka: Nie lubią nas już??? :Placz_1:
-
Lubią, lubią, tylko pewnie szaleją na zakupach w celu ukompletowania wyprawki dla dzidziusia :D
-
No więc tak.
Trochę się nie odzywałem bo moj watek podupadł :P , nikt go nie odwiedzał, kobiet nie interesuje podejście faceta do ciąży bo to one sa w tym czasie centrum wszechświata :P ;D , a facet? zrobił.... to jakoś teraz musi sie przemeczyć :D
a teraz moge Wam poopowiadac nieco ;)
miesiące nam mijają spokojnie, ciąza jest już książkowa, wszystko jest ok, wyniki dobre, dzidzia rosnie :)
no i my zadowoleni, Ania tylko czasem przypanikuje z jakiegos tam powodu ale to przecież normalne, w końcu będzie mamą :D
Byliśmy niedawno na USG i co sie okazuje?
BĘDĘ MIAŁ SYNA !!! :skacza: :skacza: :skacza:
hehe
pan doktor tylko głowicę do brzucha przystawił i juz nawet laik by zauważył, nogi szeroko "rozwalone" i na środku piękne klejnociki :D
zuch chłopak, wie że trzeba się chwalić ;)
Ania przez 5 sekund była z lekka niepocieszona, w końcu miała być JULIA :D ale nic z tego :D , CHŁOPAKI GÓRĄ !!!
od razu tez zapadła decyzja że następnym razem "robimy" dziewczynkę :)
-
Pioteras GRATULUJE SYNKA !!!!!
I jeszcze raz napiszesz, ze tu nikt nie zagląda i sie nie interesuje to ja Cie tam w tym Szczecinie znajdę ;)
-
Kolejny facecik na forum. GRATULUJE.
A imie wybrane ?
-
gratuluję synka!! ;D
-
Imie w sumie to juz wybrane. Będzie Jakub :) obojgu nam się bardzo podoba, ponoć dość dużo ich ostatnio no ale trudno.
Chcielismy szukac innego, specjalnie po to kupiłem przedwczoraj "Księge Imion" i co? I gdy otwierałem ja po raz pierwszy
otworzyłem na imieniu Jakub, poważnie, aż sam się z siebie śmiałem, to chyba naprawde znak ;) i musi byc Kubuś.
Wczoraj położyliśmy się spać, zasypiamy... aż tu nagle Ania stwierdziła że ona to chyba nie pośpi bo mały zaczyna szaleć :D
sposobem na to miało byc masowanie brzucha, ponoć on sie wtedy uspokaja i już nie "biega" ;)
no więc masuję ten brzusio, masuję, wreszcie mi się znudziło ale rękę pozostawiłem na miejscu, już prawie zasypiałem az tu nagle, ŁUP! cos mnie w rękę od dołu :D i jeszcze raz ŁUP ! :) . Synuś postanowił się z tatą przywitać po raz pierwszy :D alez to super uczucie aż się spociłem z wrażenia ;)
-
Oj moj Rafal wiecznei bawi sie z Kacprem :) Raf go glaszcze a maly odkopuje i tak w kolko :)Od wczoraj puszcza malemu pozytywke i kladzie ja na brzuchu :) Maly to chyba lubi bo sie uspokaja.
-
pioteras gratuluję synka
Jakub - bardzo ładne imię
zaglądamy do ciebie zaglądamy - ale jak nie ma nowych wieści - to trudno cokolwiek komentować.
-
Pioteras - gratuluję Synka! Jakub to bardzo ładne imię :brawo_2:
Pozdrowionka dla Ani - cieszę się, że dobrze się czuje :brawo_2:
-
Gratuluję Syneczka
Tatuś teraz jaki dumny chodzi, co ? :skacza:
A imie wybraliście bardzo ładne i anjwazniejsze ze oboje jesteście do niego przekonani :D
P.S> Domyślam sie że Twoja reakcja na pierwszego kopniaczka była niesamowita, mój meżczyzna też bardzo to przeżywał - piękne to jest :serce:
Pozdróweczki dla żoneczki i synusia :przytul:
-
Gratuluję synka dumnemu tatusiowi :brawo: Wszystkie Kubusie to fajne chłopaki więc imię wybraliście super.
Pioteras my do twojego wątku zaglądamy częściej niż ty więc nie narzekaj ;D
-
pioteras Gratuluje serdecznie synka :brawo_2: :skacza: Z pewnoscia jestes teraz dumnym przyszlym tata ;D
-
Dziękuję wszystkim za gratulacje :oops:
pewnie że jestem dumny :) w końcu postawiłem na swoim :D Ania chciała bardziej córeczkę,
gdy faceta jest na górze to facet jest szczęśliwszy ;D oczywiście gdy Ania jest na górze to tez lubię :D ;)
zakupy zaczniemy pewnie w lipcu gdy dzidzia bedzie już w 100% bezpieczna
postaram sie niedługo wkleić jakieś zdjęcia :)
-
Pioteras gratuluję przeogromnie Kubusia :skacza: To Ci się "robota" udała ;) Hmmm...będziecie mieć w domu liczebną przewagę :roll: Ale zawsze to dodatkowa para rąk, żeby nosić Anię na rękach :ok: Czekamy oczywiście na fotencję albo nawet trzy :tupot: Uściski dla całej Rodzinki :przytul:
-
pioteras to z niecierpliwoscia czekamy na fociaki :brawo_2:
-
Kubuś - slicznie !
I czekamy na obiecane fotki :)
-
Gratuluję synka:)
-
pioteras gratuluje synka i gratuluje pomyslu założenia wątku przez mężczyznę. hihi chyba to będzie najczęściej odwiedzany watek na forum bo kobiety lubia czytac jak meżczyźni podchodza do wielu spraw.
-
Miejmy nadzieje ze faceci dotzrymyja słowa i wklejaja obiecane fotki :D ;)
-
jasne że dotrzymam słowa :P ale nie dziś :D bo dzis jestem padnięty :luzak: i nic mi się nie chce
taka pogoda chyba jakaś, zaraz będe miął problem bo właśnie Ania zasnęła i dźwigiem będę ją musiał
wyciagnąc do kapieli.
Poza tym całkiem przypadkowo dostalismy pierwszy "ciuch" dla Kuby :D
w paczce z Ani bluzką sprzedwaca dołączył nam jeszcze gratis buciki dla dzidzi :D
taki miły gest, szczęki nam poopadały do stóp jak to zobaczylismy :szczeka:
-
o rany...gdzie wy takiego sprzedawce dopadliscie ? :)
-
pioteras prezent niespodzianka to extra super gest od sprzedawcy ;D
-
Po pierwsze gratuluje Synka :D Kubuś to piekne imię :!: z niecierpliwością czekam na fotki :D i pozdrów Anusie od nas :D
-
gratuluję synka
widać że duma cię rozpiera :)
-
O będzie synek, No to gratulacje dla dumnego taty.
Kubuś- ładne imię wybraliście :)
-
gratuluje synka:) i tego pierwszego kopniaczka, to musialo byc niesamowite uczucie..................
Kubuśsliczne imie-zreszta mam do tego imienia sentyment, moj przyjaciel mial tak na imie...
czekam zniecierpliwoscia na jakies foteczki!
-
zgodnie z obietnicą są zdjęcia :)
pierwsze żeby nie było wątpliwości że będziemy mieli synka ;)
(http://img525.imageshack.us/img525/7595/kubu346km5.png) (http://imageshack.us)
drugie trochę niewyraźne ale jak się dobrze przyjzycie to twarz widać, Kubuś jeszcze jest za mały żeby było go super dobrze widać
(http://img186.imageshack.us/img186/4118/kubus2foreg7.png) (http://imageshack.us)
-
mężczyzna że ho ho - dziękujemy za zdjątka :D
-
No Pioteras super, że dotrzymałeś słowa i wkleiłeś zdjątka :ok: Czekamy na kolejne w miarę jak Wasz Mężczyzna będzie rósł :D No i oczywiście niech nam Maluszek Forumkowy rośnie zdrowo :skacza:
-
No Maluszek sliczny i wątpliwości brak ;D
-
Ten nasz gałgan mały to czorcicho chyba będzie :D
Pobudki robi Ani o 23 i potem o 5 rano i zaczyna wtedy gimnastyke :D
brzuch juz prawie podskakuje :D jak tak dalej pójdzie to Ania spac nie będzie ;)
ale może to i lepiej, niech się zaczyna przyzwyczajać :fajka: :twisted:
-
pioteras a Ty z nia razem sie przyzwyczajaj ;D ;)
-
pioteras a Ty z nia razem sie przyzwyczajaj ;D ;)
no właśnie ;D
-
Jaki cwany...no...Ania wstaje teraz a Ty bedziesz później małego nosił :D
-
No macie rację, ja budzę się przy najmniejszym szmerze a Ania spałaby nawet na lotnisku podczas startu odzutowca :hahaha:
jej nic nie rusza a jak jednak ktoś juz ją ruszy to jest bardzo zła :boks_4: :ckm: :Kill:
no ale jak sie Kubuś pojawi to jej sie na pewno trochę zmieni ;)
-
hehehe :D :D :D
u nas jest dokładnie tak samo, mam taki sen że mógłby koło mnie przejsc batalion wojska a ja kompletnie nic nie usłyszę a maż od razu sie budzi (przy delikatnym hałasie) no i się śmiejemy ze to on bedzie wstawał w nocy do dziecka, jak mi się nie zmieni czujność :D
a zdjęcia przepiękne :brawo:
pewnie powtórzę sie po raz setny ale nam też dwoje lekarzy tak pokazywało klejnociki naszego Maluszka (tak jakoś w połowie ciazy) a teraz dziwnie zaczęli się wycofywać, ze w zasadzie nie widać, że moze jednak być dziewczynka :skacza:
wiec uważajcie :D
-
Witaj Pioteras
Śledziłam Twój wątek ale ostatnio troszkę go zaniedbałeś:)
Gratuluje synka - Kubusia.
Pozdrowienia
-
Hehe
zaniedbałem? teraz to jest lajcik ;) miałem wiekszy okres bezczynności :D
wszystko dlatego że nie jestem zwolennikiem pamietników, nie potrafię pisać codziennie
co tam u nas itd. jak ktoś mi zada pytanie to odpowiem pełnym zdaniem :)
ale tak samemu z siebie to ciężko ;) no chyba że wydarzyło się coś naprawdę ważnego :D
-
Kurcze wszystkie te kalendarze ciąży mówią prawdę ;D
Kubuś szaleje jak jakiś sportowiec :) , Ania mówi że fika koziołki, boksuje, kopie itd.
Ania tylko obserwuje gdzie jej się brzuch odkształca :D
czemu ten czas sie tak wlecze :-\ ja juz bym chciał go w ramionach trzymać, 9 miesięcy... jeszcze ponad 3 zostały ehhhh....
z drugiej strony to i tak dobrze że nie jesteśmy słoniami bo tam ciąża jeszcze dłuższa :hahaha:
-
Kurcze wszystkie te kalendarze ciąży mówią prawdę ;D
Kubuś szaleje jak jakiś sportowiec :) , Ania mówi że fika koziołki, boksuje, kopie itd.
Ania tylko obserwuje gdzie jej się brzuch odkształca :D
Nooooooo to rośnie Wam piłkarz ;D
czemu ten czas sie tak wlecze :-\ ja juz bym chciał go w ramionach trzymać, 9 miesięcy... jeszcze ponad 3 zostały ehhhh....
3 miesiące szybko zlecą, ani się obejrzycie jak będziecie Kubusiowi 18-tkę wyprawiać :brewki:
z drugiej strony to i tak dobrze że nie jesteśmy słoniami bo tam ciąża jeszcze dłuższa :hahaha:
Co racja to racja!!! ;D A swoją drogą to ciekawe czy słonica w ciąży czuje się jeszcze bardziej słoniowato ??? :lol:
-
pioteras nie obejrzys sie a czas szybko uplynie :) Teraz czekasz i dlatego sie wlecze :D
-
Noooooo czekam... ::)
ale jak tu dni nie odliczać? przecież to będzie najważniejszy dzień w moim dotychczasowym zyciu :)
a piłkarz to może być jak najbardziej :D ale wybijam to sobie z głowy, synuś nie ma spełniać marzeń taty,
ma robić to co będzie chciał, ma się realizować w tym co polubi
-
a piłkarz to może być jak najbardziej :D ale wybijam to sobie z głowy, synuś nie ma spełniać marzeń taty,
ma robić to co będzie chciał, ma się realizować w tym co polubi
Otóż to!!! A jak przy okazji bedzie piłkarzem, to Tatuś się nie obrazi ;)
-
hi hi mój kolega ma dwóch synów i zawsze mówił:
Ja im zawodów nie będzę wybierał niech sami zdecydują który chce być lekarzem a który prawnikiem :)
-
dobre :D haha podoba mi sie takie podejście ;)
słuchajcie Ania ma ostatnio straszne zgagi, co jej dać żeby jej ulżyć,
ja wyczytałem gdzieś że można jej dać wszystko co jest na zgagę byleby nie zawierało glinu (aluminium)
no i np . Manti ma wodorotlenek glinu i odpada :D
co stosować ?
-
Po jedzeniu niech nie kładzie sie tylko ewentualnie siedzi .. tak aby nie było na płasko....
uwazac na jedzonko takie które zawiea proszek do pieczenia...
przyprawionych i pikatnych rzeczy....
nie wiem co jeszccz ?
-
RENI -> można stosować w ciąży i w czasie karmienia :ok:
A ja jeszcze stosowałam zabójcze ilości mleka , zwłaszcza przed spaniem :)
Do teraz męczy mnie ta cholerna zgaga >:(
-
ja stosowałam reni w ilościach hurtowych (22 tabl przy max 18 ) .. ma wpisane nawet w ulotkę że jest bezpieczny dla ciężarówek..
leżąc na patologii ciąży dostawałam 3x1 ranigast.. jeśli tam mi dali to znaczy ze ani też nie zaszkodzi
-
Z domowych tzw. naturalnych sposobów polecane są migdały
-
dzięki dzewczyny, będziemy próbować
Renie już wczoraj kupiłem, ponoć troche pomogło ;)
-
Ja też stawiam na migdały, sama stosowałam :D
-
Na razie zgaga przeszła także projekt "migdały" przesuwam na następny raz ;)
teraz za to zaczęły się bóle pleców :( , szczególnie z jednej strony, nawet masaże tak do końca nie pomagają :(
no chyba że mój pieszczoch "ściemnia" i po prostu domaga się pieszczot :D ale Ania to akurat na brak
pieszczot i masażu to narzekać nie musi ;)
-
Ufff właśnie zakończył się u mnie w domu bój spotkaniowy czyli bitwa :D powodem był wybór łóżeczka.
Nasze wizje są dosyć rozbieżne, Ania chciałby kupić jakiegoś dziwoląga powykręcanymi (zaokrąglonymi) ściankami bocznymi, z jakimiś wyrzeźbionymi wzorkami itd. brakuje tam tylko płaskorzeźb pocztu królów polskich :P
Ja jestem zwolennikiem prostoty, łóżeczko jak najbardziej prostopadłościenne, no ewentualnie z delikatnymi zaobleniami.
Znaleźliśmy na szczęście jakiś kompromis, łóżeczko Radek II . To już jakiś sukces :D
Którą hurtownię artykułów dziecięcych polecicie mi w Szczecinie? Oczywiście chodzi mi o ceny. Jest ich trochę (hurtowni) a Wy już pewnie wiecie które są najatrakcyjniejsze cenowo? ;)
-
Piotek drogie są hurtwonie Tato na Mieszka I, Oleńka jest taka posrednia, chociaż chyba raczej do droższych bym ja zaliczyła :D Bardzo fajne sa hurtownie na Słonecznym (ta za Realem chyba najtańsza ale niezbyt duża) i ta za kauflandem dość spora i tez tania :D Kosmetyki najtańsze sa w hipermarketach i w Rossmanie...
-
hurtownia najtańsza to bobo land- za realem
bebe club za kaufladen jest o wiele droższa
-
Dzięki dziewczyny :bukiet: :bukiet: :bukiet:
-
e tam, nie ma za co :D w razie jakichkolwiek wątpliwosci sklepowych pytaj :D
-
jak się miewa Tata, Mama i Synek??
-
Hej Pioteras i Ania!
Dopiero dzisiaj zajrzałam do Waszego wąteczku i na wstępie gratuluję dzidzi... CHŁOPCA!
A możesz zdradzić, na kiedy macie wyznaczony termin porodu?
I może jakieś foty brzuszka?
-
Witam wszystkich po przerwie :)
Miałem urlop, pracowity tydzień urlopu
remontowałem naszą sypialnię bo przecież synek w starych murach, tapetach i kolorach nie będzie spał :D
więc tata się do roboty wziął ;)
Zdarłem starą tapetę i starą farbę z sufitu. Było tapetowanie, malowanie sufitu i tapety, dopieszczanie szczegółów itd.
nie powiem, narobiłem się ale efekty są SUPER!! przerosły nawet moje oczekiwania :) teraz czekamy na mebelki (juz zamówione) i "zaludnimy" naszą nową sypialnię ;)
Ania czuje się dobrze, nie szaleje, nie przemęcza się :) staramy się dbać o nią :D Kubuś za to szaleje, porcje kopniaków są coraz większe i coraz bardziej soczyste :)
-
Brawa TATA !! :D
nie ukrywam ze jakas fotka na udokumentowanie Twojego trudu i zaspokojenie naszej ciekawosci by sie zdała ;D
-
Marta dobrze prawi ;D
już tylko czekać na Kubusia ;)
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: To się Tatuś napracował :ok: Pioteras a może fotki nam wrzucisz, cooooo??
-
Właśnie, fotki prosimy...
-
Imie w sumie to juz wybrane. Będzie Jakub :) obojgu nam się bardzo podoba, ponoć dość dużo ich ostatnio no ale trudno.
Chcielismy szukac innego, specjalnie po to kupiłem przedwczoraj "Księge Imion" i co? I gdy otwierałem ja po raz pierwszy
otworzyłem na imieniu Jakub, poważnie, aż sam się z siebie śmiałem, to chyba naprawde znak ;) i musi byc Kubuś.
no ba! Kubusie fajne sa i już! ;D
-
i ja czekam na fotki Brzuszka i efektóe pracy :D
-
zdjęcie wyremontowanej sypialni będzie, obiecuję ;) tylko nie zrobiłem jeszcze bo wczoraj zapomniałem :oops:
co do brzuszka to sie zobaczy jak będzie, w końcu nie mam praw autorskich :D jak Ania się zgodzi to luzik, wszystko zależy od niej.
Obecnie to leży sobie i stara sie nie dawać tej afrykańskiej pogodzie, bardzo jej duszno :-\
-
pioteras to czekamy na fociaki :tupot:
Ania z pewnoscia sie zgodzi :D nie musi pokazywac twarzy tylo sam brzusio :D ;)
-
To nie chodzi o twarz bo mordke to juz wielokrotnie pokazywała na forum przecież ;)
-
Pioteras - już koniec lipca a fotek poremontowych nie widać.....a i mieszkanka Kubusiowego jesteśmy ciekawe!!!
Za chwile 30 tygodni i już MOCNO z GÓRKI!!!
-
Myślał, że się zbunkruje i damy mu spokój - gdzie są foty, hę :czeka:
-
O nie nie !!!
-
Wlasnie pioteras nie damy Ci spokoju :tupot: :tupot: :tupot:
-
Ja tez sie domagam !!!!
Dziewczyny czy mi się zdaje czy on nas olewa ::) >:(
-
olewa jak nic >:( >:( >:(
haaaalllllllooooooo ???
-
Ciekawe dlaczego - mało pisze, mało fot wlepia i wogóle mało bywa na forum; wniosek z tego jeden - on nas już nie lubi :-\
-
Juz sie z nami nie kożelankuje :(
-
Juz sie z nami nie kożelankuje :(
:drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
może są na wakacjach i nie mają dostępu do neta
-
halooooooooooooooooooo :!:
jest tam kto :?:
My chcemy fotek :!:
-
cześć ;D
no małe wakacje były ;) zgadłyście, marudzicie jak prawdziwe kobiety :P :P :P :D
będą foty, i to nawet teraz lepsze bo nasza sypialnia już w 90% wyposażona, przyszły meble, złożyliśmy je z pomocą mojego taty, jeszcze tylko muszę półke powiesić i lampkę Kuby nad jego łóżeczkiem. A to może potrwać :D musze zebrac siły bo wiercenie otworów w wielkiej płycie to "czysta" przyjemność :-\ no ale dam radę ;)
-
zapomniałem dodac że czujemy się dobrze :) Kubuś ma codziennie ostre obozy treningowe, zaczyna go byc widać jak się porusza w brzuszku :D . Ania tez ma się dobrze, czasem tylko daje znac o sobie trzeci trymestr czyli "delikatne zdenerwowanie" na wszystko i wszystkich skupiające się na osobie będącej najbliżej czyli niewinnemu mężowi >:( no ale tak musi być :) więc przestałem się tym martwić juz dawno, ale facet potrzebuje czasu żeby do takich wniosków dojść i nie brać tych humorów do siebie ;)
W poniedziałek idziemy na USG, chyba juz ostatnie więc będą foty małego, postaram się pochwalić :)
-
Piotrek Ok wakacje były, ale nie każ nam czekac jeszcze kilku dni na otowór w wielkiej płycie.... wklej zdjątka tego co jest teraz.... pliiiis :-[ :-[ :-[ :-[
-
wielka płyta to wyzwanie dla ciała i ducha :D:D :hahaha: :hahaha:
-
wielka płyta to wyzwanie dla ciała i ducha :D:D :hahaha: :hahaha:
Wiem, wiem co nie znaczy, że my tu nie będziemy tuptać.... :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
i ja będe tuptać z niecierpliwości...
-
Szanowne koleżanki, czy wiecie czym różnią się od siebie wózki bebecar Tracker i Stylo?
Oczywiście moge tez sam to znaleźć w necie ale może któraś z Was juz to wie? :)
-
Szanowne koleżanki, czy wiecie czym różnią się od siebie wózki bebecar Tracker i Stylo?
Oczywiście moge tez sam to znaleźć w necie ale może któraś z Was juz to wie? :)
Ja jeszcze nie jestem w wózkowym temacie, ale mam wrażenie że chcesz nasza uwagę odwrócioć od fotek..... ::) ::) ::)
Ja miałam sie w tym wątku uczyć jak przezywa to facet, a tu co? 9 stronek, domaganie sie zdjęć, rzadkie odwiedziny... ehhhh :-[
-
Prawdziwy facet...pogada, poszczuje a potem... cisza i zmiana tematu...ehhh
Dawaj te fotki Piotrusiu bo Ci skórę złoimy :biczowanie: Pochwal się swoją śliczną żonką!
-
Smaka narobił i znow sobie poszedł :(
Co do wozka to procz cena to chyba niczym sie nie rozni :P. Tracker jest chyba z tamtego roku a Stylo 2007 . Syszałam ze jeden z nich ma lepsze zawieszenie ale to juz trzeba sprawdzic "naocznie" :P
-
pioteras :biczowanie: czekamy na obiecane foty :tupot: :tupot: :tupot:
-
A ja już wiem czym się różnią :) Stylo ma nieco inne zawieszenie, inaczej się składa i zajmuje według mnie troche więcej miejsca, ot i cała różnica. Wczoraj już zamówiliśmy wózek :) Ania cała w skowronkach bo ten wózek to teraz jej mały "konik" o niczym innym chyba nie mysli ;) tak strasznie się napaliła na ten jeden jedyny :D . Jest zamówiony ale i tak mamy kłopot bo ponoć w tym momencie nie ma stelaża w odpowiednim kolorze żeby pasował do gondoli i musimy czekać aż coś znajdą, jakoś ciągle mamy pod górkę :( mnie troche przeraża ogólna cena tego wózka, co jakiś czas słyszę że zgredzioch jestem :D no ale facet musi sobie czasem pomarudzić prawda? ;)
oj będą te foty, będą, obiecuję :blagam:
-
oj będą te foty, będą, obiecuję :blagam:
Jak tylko nie dotrzymasz slowa to Ci :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie:
-
No i gdzie te foty ? :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
Piotek tylko kiedy :?: A z zciekawości to ile Was wózeczeki wyniesie :?:
-
No własnie KIEDY te foty bedą..... ::)
-
oj będą te foty, będą, obiecuję :blagam:
no! ;D
-
żeby nie było że ciągle zapominam :P
podsyłam zdjęcie Ani :) 32 tydzień już leci
(http://img150.imageshack.us/img150/4821/aniaformd0.jpg) (http://imageshack.us)
-
fiu fiu ale się mama fajowo prezentuje ;D
-
Urodziwa ta Twoja zonka :) Szkoda tylko z ejedna fotka - wiesz ze zamiast nas to "zaspokoic" wzbudzilo to w nas ciekawosc ??:P
-
zaspokoić tyle kobiet.... hmmmm co na to moja żona :D :D :D
a tak poza tym to byliśmy wczoraj na USG :) Kubus waży 1700gram i jest książkowy czyli wszystko w normie idealnie, zuch chłopak !!
miało byc USG 4D ale sie mały postanowił zabunkrować :) zasłonił buźkę nóżkami, rączkami i jeszcze pępowiną, czort mały :)
Ania trochę zawiedzonia bo chciała na ścianę ładne zdjęcie buźki z tego USG a tu lipa, Kubuś się zawstydził,
czekalismy nawet pół godziny żeby może się przekręcił ale nic z tego.
-
no no ania bardzo wygląda i jaka modna :)
-
Śliczną masz żonkę :-)
-
Aniu - wyglądasz ślicznie! Piotruś - dziękujemy za zdjątko ;D
-
Pozostalo mi tylko zgodzic sie z dziewczynami :)
Zonka piek ai widac ciaza jej sluzy :ok: :ok: :ok:
-
No nie może być AŻ JEDNO zdjęcie !!!! :o :o :o ;D ;D ;D
Ania slicznie wygląda... w końcu chłopczyk w środku ;)
-
Ale czas zleciał !!!! :o
Zonce bardzo ładnie z tym zgrabniutkim brzucholekim :)
-
Anka - wooowwww- wygląda dziewczyna super!!!!
Ślicznie jej w tej ciąży....
-
a dziękuję bardzo za komplementy :) Ania rzeczywiście ślicznie wygląda i "kręci " mnie bardzo :D
ona baaaardzo dba o siebie i to widać.
A tak poza tym to przykręciłem nad łóżeczkiem Kubusia lampkę, księżyc, sypialnia już w 90% gotowa.
Ania czuje się dobrze, wczoraj jak zasypialiśmy to Kuba szalał masakrycznie, była 23:45 a my nie mogliśmy spać bo Ania była kopana a ja cieszyłem michę do synka i macałem się z nim przesz brzuszek :D FAJOWE :D
mały czorcik rośnie, mam nadzieję że zmieni godziny aktywności po urodzeniu bo środek nocy to trochę kiepska pora :D
-
Ale ładna mamuśka i jaki ma zgrabny brzuszek :)
pioteras ty sie lepiej przyzwyczajaj to nocnego wstawania i pobudek bo na początku nie będzie tak fajowo :)
-
bedzie fajowo !! Jestem wstanie duuużo znieść :) już nie mogę sie Kubusia doczekać, taki stereotyp czasem krąży że facet to ma wszystko w d.... i wcale nie czeka, co będzie to będzie. A to nie prawda, przynajmniej w moim przypadku. Strasznie czekam i odliczam dni. Czasem nawet sobie myślę że może fajnie by było gdyby z jakichs tam powodów już teraz przyszedł na świat, ale po chwili wraca mi rozum i zdaję sobie sprawę że im dłużej w brzuszku tym lepiej dla Niego. Będę cierpliwy. Musze być.
Ania dziś miała ciężką noc bidulka, nie mogła coś spać, Kuba miał czkawkę, nie mogłą zasnąć, potem kopał, szkoda mi jej było bo to jest taki mój mały misio co uwielbia spać :D poranne wstawanie to nie dla niej. na razie jednak nie mogę jej pomóc :( mogłem tylko pogłaskać po brzuszku i przytulić.
Jeszcze 1 miesiąc i trochę...
-
na razie jednak nie mogę jej pomóc :( mogłem tylko pogłaskać po brzuszku i przytulić.
Jeszcze 1 miesiąc i trochę...
że tacy faceci jeszcze istnieją ::) fiu,fiu...
-
Nooo Pioteras poprostu jesteś the best !!!!
Kurka ciekawe jak mój małz będzie się zachowywał, bo ja też kocham lulu ;)
-
no widać że fajowy tatus z ciebie będzie
-
kilka następnych fotek z serii naszego ostatniego wypadu weselnego, nie myślcie że Ania nie ma nic innego do ubrania :hahaha:
(http://img249.imageshack.us/img249/2461/fota1hb8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img208.imageshack.us/img208/650/fota2uz2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img146.imageshack.us/img146/9489/fota3vf7.jpg) (http://imageshack.us)
zdjęcia oczywiście skanowane, nie chciało mi się już tych syfów retuszować, proszę o wybaczenie
-
Ania naprawdę wygląda rewelacyjnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozazdrościć...
Ps. zmniejszaj prosze fotki (patrz ogłoszonko).
-
Pierwszy raz mam przyjemosc widzieć Anie :) Masz SLICZNA ZONE ! :) Piekna z Was para :)
-
pioteras slicznie wygladacie :brawo_2:
Ja dopiero teraz jak Ciebie zobaczylam na tych fotkach przypomnialam sobie , ze Ania siedziala obok mnie na pokazie slubnym w radisonie podczas Gali slubnej 8) ;D a Ty bralej w niej udzial jako model :D To byly moje poczatki pisania na forum i mylilam sie myslac ,ze to Ania pisze na forum i dlatego jak sie przedstawilam z mojego nicku nie wiedzila z kim ma doczynienia 8) ;D
Jeszcze raz wspomne ,jak to super wygladacie :brawo_2: :skacza:
-
a dopiero teraz jak Ciebie zobaczylam na tych fotkach przypomnialam sobie , ze Ania siedziala obok mnie na pokazie slubnym w radisonie podczas Gali slubnej Cool Grin a Ty bralej w niej udzial jako model Cheesy
kobiety to mają pamięć... :D
my dziś po wózek jedziemy, musieliśmy się trochę naczekać bo nie było stelaża do naszego koloru gondoli no ale teraz juz jest i czeka w hurtowni. Ania już nie może się doczekać, już widze jak będzie po mieszkaniu z tym wózkiem biegać :hahaha:
-
Ale fajna z was para i zawsze tacy uśmiechnięci.
A foty wózka będą?
-
\martulka chyba doczekamy się ich jak fot pokoiku Małego :( czyli dłuuuuuuuugo poczekamy.....
-
ale slicznie razem wygladacie :)
Ania pieknie sie prezentuje w ciazy - jak modelka normalnie :)
a jacy zakochaniiiiiiiiii :serce:
powodzenia!
-
Normalnie jestem w szoku !!!!
Fotki i to ile ;) Ania powinna cały czas chodzić w ciąży :) wygląda pieknie, Ty oczywiście też ;)
-
Hurra! kolejny tydzień za nami, leci nam już 34 tydzień :D fajosko, krok po kroku do celu,
mamy obecnie z Anią ciężki orzech do zgryzienia, komórki macierzyste czyli krew pępowinowa, wiadomo, chyba same zalety oprócz ceny :D
ostro się zastanawiamy, w tym tygodniu musimy podjąć decyzję bo od wrzesnia kończy się jakas tam promocja i będzie jeszcze drożej.
Wiadomo że Kubuś będzie zawsze zdrowy (nie licze przeziebień ;) ) ale kurcze jakby co (odpukać) to do końca zycia bym sobie w brodę pluł że poskąpiłem pieniędzy... :-\
co sądzicie?
-
gdzies czytałam, że to nie do końcs jest tak różowo...tez o tym myslałam...i nawet na forum gdzies było chyba poruszane, że to jednak nie jest do końca tak jak piszą...Nie pamietam o co dokładnie chodzi,a le chyba Monia lub Lila wypowiadały się w tymk temacie :?: jak znajdę zapodam
A gdzie foty Kubusiowego pokoju :?:
-
no szukałem własnie też troche na forum i nic nie znalazłem ale faktem jest że Ania w szukaniu zawsze lepsza była i jest :)
-
https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=2377.msg112864#msg112864
tutaj Lila odradza....podobno ilość pobranej krwi starczy tylko dla dziecka o masie ciałaa do 8 kg...dla cięzszego jest jej zbyt mało :(
-
no tak, poczytałem co Ona napisała, ma sporo racji, firmy zarabiają na naszej nadziei że w razie czego to pomoże, to dopiero udoskonalana metoda leczenia ale przeciez za 5 lat może byc jakiś przełom naukowy i dobrze wtedy by było miec te komórki juz w zapasie. Kurcze sam nie wiem... :-\
-
a co na ten temat wie Ania o ile dobrze pamiętam tez jest w zbranzy medycznej :?:
-
no Ania też sporo wie, szczególnie że ostatnio staż na neonatologii miała :)
ale całkiem inaczej sie patrzy z boku a inaczej gdy o twoje dziecko chodzi, wtedy chcesz jak najlepiej a normalne myślenie często jest zaburzone :D . Zebraliśmy już sporo opinii lekarzy na ten temat i mamy już jakiś pogląd wyrobiony, decyzje musimy podjąć w miarę szybko.
Teraz powoli się szykujemy do wyjazdu do Maciejewa na weekend który Ania wygrała podczas ostatniej Gali Ślubnej :D
jedziemy jutro po pracy :skacza:
-
Ale fajnie!!!
MIŁEGO WEEKENDU!!!
-
Witam po długim okresie milczenia ;) pozwalam sobie w imieniu mojego męża wkleić zdjątka naszego boskiego nowo wyremontowanego pokoju (bo wiem że jak ja tego nie zrobię to jemu będzie się ciężko zebrać;)) no a ponadto chciałabym się przy okazji pochwalić jakiego mam zdolnego męża ;D ok zaczynam...
to nasze nowe łoże-trochę z nim było przebojów, no i przez nie musieliśmy zmienić koncepcję ustawienia łóżeczka małego (bo w wersji pierwotnej miało stać obok łózka przy oknie-no ale nam nie wyszło;)) wybaczcie że nie ma na nim narzuty ale jeszcze się jej nie dorobiliśmy, tak samo z firaną..no ale to kwestia czasu..mam nadzieję niedługiego..
(http://img205.imageshack.us/img205/9740/dsc02728dv1.jpg) (http://imageshack.us)
to nasz regał i komoda-na razie stoją na niej zabawki bo nie mam koncepcji gdzie je ostawić, jak się kuba urodzi postawimy tam na pewno odciski jego stópki i rączki. poza tym chyba nic nie będzie na niej stało, żeby było miejsce na jakieś duperele małego, zwłaszcza jak się będzie go przewijać. Aha ta komoda to komoda w 100% Kubusia, tu będą jego rzeczy.
(http://img212.imageshack.us/img212/1135/dsc02729qx3.jpg) (http://imageshack.us)
a tu łóżeczko malucha, z którym tez notabene mieliśmy mnóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóstwo przebojów. w wersji ostatecznej jest Kuba II, choć napaliłam się na Radka VII. no ale firma i producent zawiedli.. łóżeczko jest w kolorze orzech, musieli je specjalnie dla nas sprowadzać bo w tym zapyziałym Szczecinie to tylko sosna i teak króluje, nic poza tym. tragedia. a jak coś fajnego jest to kosztuje kosmicznie dużo.. nad łóżeczkiem jest lampeczka, wyszukana i wymarzona dla mojego męża ;D do łóżeczka wstępnie przymocowany jest baldachim -znaczy się jego część.. poza tym zamontujemy jeszcze przewijak (może nawet dziś ) i przykleimy ozdóbki na ścianę..w końcu to ma byc kącik dziecięcy..
(http://img518.imageshack.us/img518/1784/dsc02730hc6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img180.imageshack.us/img180/3049/dsc02731nw8.jpg) (http://imageshack.us)
to szafa z moimi ciuchami..
(http://img180.imageshack.us/img180/9103/dsc02733si3.jpg) (http://imageshack.us)
no i sufit..z wybranym przez męża żyrandolem +gwiazdki fluorescencyjne nad łóżeczkiem małego..
(http://img166.imageshack.us/img166/7664/dsc02734cy4.jpg) (http://imageshack.us)
no i na koniec nasz pieszczoch..nie dał mi zdjęć robić, non stop w kadr się wcinał-chyba chciał Wam pokazać jak urósł ;D jest przesłodki i przecudowny..oto nasz skiperek
(http://img209.imageshack.us/img209/3995/dsc02732of2.jpg) (http://imageshack.us)
to by było na tyle.. mam nadzieję że jakoś udało mi sie zrekompensować Wam ten długi okres oczekiwania na zdjęcia..pozdrawiam
a jeśli chodzi o wózek to zakupiliśmy Bebecar tracker, kolorek bordowo-czarny. zdjęć nie mamy bo wózek jest złożony, musimy miejsce na niego wygospodarować(czytaj pozbyć sie pianina...) można go zobaczyć na str. 6 bo piotruś wcześniej wklejał fotki producenta..
-
no to mnie Ania teraz zawstydziła :D :-[
no ale jak sie siedzi w domku to łatwiej znaleźć czas :P
podziwiajcie naszą sypialnię :D teraz juz się zmieniła trochę bo nad łóżeczkiem Kubusia pojawiły się ozdoby na tapecie, oczywiście wszystko z Kubusia Puchatka ;D
-
Pięknie urządzony pokoik i kącik dla Kubusia...napewno będzie mu się dobrze mieszkało i spało :D
-
No w koncu foteczki pokoiku bo juz myslałysmy ze zobaczymy je wraz z głownym jego mieszkancem :)
Bardzo ładny kacik :) Zwłaszcza ze mamy takie samo łozeczko ( ja mam inny kolor ) ,taka sama lampkę, jutro kleimy gwiazdki na sufit no i tez mamy ozdobki na scianę :)
Pioteras - zdolniacha z Ciebie :)
-
Bardzo ladcny pokoik :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Witamy Mamunię :)
Pioteras żonka Cie wyręczyła, bo bysmy się nie doczekały :P
Piekna sypialnia i kącik dla Kubusia :) Ale bedzie zachwycony gwiazdeczkami :)
-
Aniu dziękujemy...inaczej chyba bysmy sie ni doczekali :d Pokoik superowy, bardzo mi sie podoba :D
-
Pioteras co u was?
teoretycznie jeden dzień wam został?
czy może już macie synka przy sobie?
odezwij się!!!!!
-
O żesz.... rzeczywiście Aniu.... 1 dzień ......
Hoooop, hoooop ??? ??? ???
-
Czekamy na wieści. :tupot:
-
:drapanie: :tupot: :drapanie: :tupot:
-
Ma ktoś kontakt w Piotrem :?: ???
-
O KURCZE JAKI NAPISA NA LICZNIKU !! :skacza:
no chyba da nam znac co ? :drapanie:
-
O KURCZE JAKI NAPISA NA LICZNIKU !! :skacza:
no chyba da nam znac co ? :drapanie:
no mam nadzieję!!kurcze nikt nie ma z nimi kontaktu poza forumowego?
jest baaardzo ciekawa
-
??? ??? ???
-
Pewnie tatuś całe dnie spedza z żonką i maleństwem ;)
-
I nadal cisza jak makiem zasial :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
cześć
a co chcecie wiedzieć ? :D:D:D
postanowiłem odgrzebać dziś temat na forum ;) troche więcej czasu mam więc mogę
-
o LOSIE ! JESTES NIEDOBRY TY !
Pisz wszystko i dawaj foty :)
-
Piotrek ja zaraz dzwonie na Błękitną LInię i oskarżę Cie o znęcanie się nad nami :P :P :P :P
-
Zapraszam tutaj: https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=8761.0