e-wesele.pl

ślub, ślub... => Formalności => Wątek zaczęty przez: met w 25 Lutego 2007, 08:26

Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: met w 25 Lutego 2007, 08:26
A więc moje pyt. dotyczy zmiany nazwiska po ślubie.
Taki fakt trzeba zgłosić również do Dziekanatu swojej uczelni.
Zastanawiam się jednak jak rozwiązywany jest ten problem.
Czy wydają nowy indeks i legitymację, a co za tym idzie, trzeba uzupełniać wszystkie wpisy?
Pyt. może banalne, ale mnie gnębi od dłuższego czasy ;-)
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: monia w 25 Lutego 2007, 10:02
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=2242&start=0
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Lutego 2007, 10:02
legitka chyba jest nowa, ale w indeksie z tego co pamietam to po prostu przekreślają nazwisko i piszą nowe.
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: monia w 25 Lutego 2007, 10:03
byłnawet ostatnio poruszany temat jak to jest  na studiach po slubie.. jakie dokumenty i kiedy..
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: Gosia_O w 25 Lutego 2007, 11:22
W indeksie przekreślają tylko nazwisko, więc nie musisz martwić się o bieganie za wpisami.  Legitymację możesz wyrobić sobie nową, albo tez przekreslić stare i wpisać nowe nazwisko. Do dziekanatu trzeba zanieść odpis z aktu ślubu - dokument, który dostaniecie w USC :smile:
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 25 Lutego 2007, 12:24
Jeśli zmieniasz i nazwisko i adres zamieszkania to legitymacje warto mieć nową, bo nie będą kreślić.. ale oczywiście za nową trzeba zapłacić...

 Mnie akurat nie chciało się biegać z tą opłatą (bo gdzies indziej trzeba było zapłacic, potem z kwikiem do dziekanatu po nową legitkę) , więc zostałam przy starej legitymacji... bez żadnych zmian... zresztą  warto mieć takie same dane na legitymacji i dowodzie..
a zmianę nazwiska na uczelni powinnaś załatwić od razu !! natomiast co do dowodu...od Ciebie to zależy..

 ja dowód zmieniłam prawie rok po ślubie.. (i już po studiach)także cały czas dane w dowodzie i legitymacji były takie same..

Także kochana.. po ślubie biegniesz do dziekanatu dokonujesz zmian w nazwisku i indeksie.. a legitymacja dopiero wtedy, gdy zmienisz dowód osobisty
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 25 Lutego 2007, 13:10
Z tego co masz w profilu, to wynika, że dopiero w tym roku zaczęłaś studia. Więc jeszcze dużo czasu przed Tobą ;-) Myślę, że warto byłoby mieć już na dyplomie nazwisko męża ... a czy trzeba zmieniać legitymację to możesz spytać w dziekanacie. W indeksie pewnie przekreślą Ci nazwisko i to wszystko ;-)
Ja mam troszkę inny problem. Pracuję już i w pracy mam przepustki. Dostawaliśmy nowe z rozpoczęciem nowego roku ... a pod koniec kwietnia zmienię nazwisko ... ale już wiem, że nie musze przepustki wymieniać ... choć na zdjęciu zaoszczędzę ;-)
Warto spytać u źródła (dziekanat ;-))
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 25 Lutego 2007, 14:34
Gosiu,,, chyba coś Ci się pomyliło, że "warto by mieć nazwisko męża na dyplomie"..  Jeśli weźmie ślub i zmieni nazwisko (a nie zostanie przy swoim) to Met MUSI mieć nazwisko męża na dyplomie.. przecież jeśli by miała na stare nazwisko to dyplom będzie nieważny!! przeciez osoba , na którą by miała dyplom już nie istnieje,..

 Zatem koleżanka nie musi zmieniać od razu dowodu czy legitymacji, ale zmianę nazwiska musi od razu po ślubie zgłosić w dziekanacie..

ja broniąc pracę magisterską miałam nazwisko męża, ale legitymację i dowód osobisty miałam na nazwisko panieńskie..  

 także  Met, po ślubie, już gdy dziekanat będzie czynny idziesz z aktem małżeństwa do dziekanatu i zgłaszam zmiane nazwiska. skreślą Ci stare w indeksie i wpiszą nowe..
 a z wymianą legitymacji poczekaj do momentu, az będziesz miała nowy dowód..  ;)
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: met w 25 Lutego 2007, 20:15
Na początku, przepraszam moniu za zaśmiecenie miejsca niepotrzebnym wątkiem :-/

I bardzo dziękuję za wyjaśnienie.
Jeszcze mam czas, poza tym zobaczymy czy do tego czasu będę jeszcze studiować ;-) Ale sprawa niesamowicie mnie uwierała.
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: monia w 25 Lutego 2007, 21:38
nonono

nie kombinuj.. siadaj na doopci i zgaj te egzaminy ;)
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: kaskag w 12 Marca 2007, 11:06
dziewczyny ja mam troche inny problem, bo bronie sie traz w marcu a za mąż wychodze dopiero we wrześniu.. czy potem musze sie posługiwac dwoma nazwiskami?? czy moze mam prosic na uczeli żeby mi wtedy nowy dyplom wypisali z nowym nazwiskiem??
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: Maja w 12 Marca 2007, 11:09
kaskag, dyplom zdobędziesz jeszcze jako panna więc będzie na tzw.rodowe nazwisko i tak zostanie :taktak:
Tytuł: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: vonka w 12 Marca 2007, 13:46
kaskag, mam podobny problem.. ja bronie się w czerwcu a ślub w sierpniu ... ale jeśli chodzi o mnie to poważnie zastanawiam się nad nazwiskiem dwu-członowym, bo mam już trochę dość ważnych dyplomów na obecne nazwisko. Ale do mojego ślubu jeszcze ponad rok więc będę miała czas żeby się nad tym zastanowić i porozmawiać z moją drugą połówką  :grin:  :grin:
Tytuł: Odp: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: krzysiekal w 31 Marca 2008, 20:13
no cóż mi sie to dosyc pokrywa. . .  ślub w czerwcu i obrona w czerwcu albo na początku lipca. . .  no i zastanawiam sie ile czasu trwa zmiana nazwiska w dokumentach i wogóle z jakim nazwiskiem złozyć pracę magisterską. . .  może to mało istatne ale jednak problem istnieje i jest coraz blizej. . . .
Dorka
Tytuł: Odp: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 31 Marca 2008, 20:51
Dorka - o wszystko mozna dowiedziec sie w dziekanacie.
Tytuł: Odp: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 31 Marca 2008, 22:44
Akt ślubu dostaniesz od razu.. więc już w poniedzialek możesz skikać do dziekanatu, wtedy zmienią Ci nazwisko (nawet jeśli nie masz zmian w dowodzie itp), wówczas pracę napiszesz na swoje nowe nazwisko.. i tak powinno być.. w końcu pracę bedziesz bronić jako mężatka, z innym nazwiskiem, więc nie powinna być podpisana nazwiskiem panieńskim.. a to czy zdążą Ci wyrobić dowód czy nie, jest mnie ważną kwestią.
 Ja jstem 2,5 roku po ślubie, a w banku mam stare dane (adres, nazwisko) i prawko też mam niewymienione..
Tytuł: Odp: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: krzysiekal w 1 Kwietnia 2008, 20:58
Rzeczywiscie rozmawiałam dzis z pania w dziekanacie wstępnie żeby się dowiedzieć jak to zrobic i rzeczywiscie wiekszych problemów nie bedzie, tylko prosiła żeby uprzedzić pania która zajmuje sie u nas protokołami zeby mojego nie wypełniała póki co :) w sumie słusznie.  .  .   jeszcze tylko jedno pytanko: myslicie że powinnam uprzedzać promotora? wydaje mi sie ze tak, ale jakos ciezko bedzie.  .  .   to taki starszy pan profesor spec w swoim fachu, taki poważny człowiek z zasadmi u niego zawsze wszystko jest jasne i dokładne i nie ma miejsca na żadne sentymenty.  .  .   no i jakoś głupio mi mu o tym mówić bo niby co między pytaniem a pytaniem o problemy z pisaniem pracy? a z drugiej strony jakby sie dowiedział dopiero przy egzaminie.  .  .   moze któras z Was juz miała takie starcie?
Tytuł: Odp: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: asiul w 8 Października 2009, 13:37
witam, dziewczyny,
czytam o zmianach nazwisk i sobie dopiero uświadomiłam, że mnie czeka mały problem... tydzień przed ślubem będę bronić pracy magisterskiej - więc pracę będę miała podpisaną panieńskim nazwiskiem, obronię się jako panna, ale jeśli mi wystawią dyplom po 17lipca dopiero, to przecież już będę miała inne nazwisko... a biorę ślub konkordatowy, więc podobno w usc dopiero po tygodniu można odebrać akt ślubu... fajnie, bo jeśli wydadzą mi dyplom z datą inną niż datą obrony, a będę już po zmianie nazwiska, to wyjdzie, że osoba widniejąca na dyplomie nie istnieje :)głupota niby, ale jednak. muszę się przejść do dziekanatu i zorientować...
Tytuł: Odp: Komplikacje na studiach?
Wiadomość wysłana przez: mka w 14 Października 2009, 14:24
asiul- Liczy się data w której się broniłaś- czyli jeszcze panieńskie, a dyplomy zazwyczaj są wydawane do 3 miesiecy po obronie  :)