e-wesele.pl
regionalne => Podkarpackie => Wątek zaczęty przez: magdzik100 w 7 Lutego 2007, 21:10
-
Witam Kochane Koleżanki -Forumki!!!
Na którą godzine macie msze w kościele? Bo ja mam na 14 :(chociaz tak bardzo chciałam mieć na 15 bądż 16. Czternsta godzina wydaje mi się za szybko ale trudno. Teraz to kościół trzeba zamawiać rok wcześniej niestety a jak chciałam wcześniej to ksiądz stwierdzil , że za szybko przyszliśmy i nas odesłał.Jeżeli jeszcze tego nie załatwiliście i to się pośpieszcie , dobrze Wam radze. pozdrawiam :uscisk:Podzielcie się swoimi uwagami.
-
To może zmień kościół? 14 to moim zdaniem baaaardzo wcześnie.. o tej godzinie to ja byłam na sesji zdjęciowej...
najlepsza godzina na mszę to 16-17.. potem życzonka, dojazd do lokalu.. powitanie, obiad... i koło 19-20 zaczyna się impreza..
Więc jeśli masz możliwość, to radzę zmienić kościół na inny.. ;)
-
Tez uważam, że to stanowczo za wczesnie. Twoi goście zaczną się bawić ok. godz. 16
i szybko pewnie zechcą wyjść z wesela. :(
-
Ja rowniez mysle ze 14 to toche wczesnie!15 badz 16 to chyba najlepsze godziny.
-
na podkarpaciu godz 17-ta uwazana jest za zbyt pozna i od razu goscie upatruja sie w tym wszystkim oszczednosci-ze niby czym pozniej tym mniej goracych dan itp. jak bylam rezerwowac slub ,pan z kancelari pokazywal mi notes z zapisanymi godz na rozne soboty calego roku-przezylam szok, bo 7lipca jest takie oblezenie ze pierwszy slub jest na 11-ta :drapanie: ponadto zauwazylam,ze 99%to zajeta godz13, 14,lub 15 -pozostale godz wolne. my z uwagi na to ze bedziemy mieli jakies 200 osob zdecydowalismy sie na 14-ta - same zyczenia beda trwac dlugo ,pozniej wydawanie obiadu tez sporo zajmie a chcielimy pojechac na sesje po pierwszym tancu-niestety kwiecien nie ma zbyt dlugiego dnia wiec trzeba sie sprezac
-
Ja mam ślub na 16 i uważam że jest to super godzina. Chciałam na 15 ale mój Tomek stwierdził, że to za wcześnie. On chciał na 17 ... więc wybraliśmy godzinę pośrednią ;)
na podkarpaciu godz 17-ta uwazana jest za zbyt pozna i od razu goscie upatruja sie w tym wszystkim oszczednosci
Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Mój brat w zeszłym roku miał ślub też w kwietniu i o 17 ... goście nic nie mówili ... a dań było tyle ile trzeba ... goście bawili się do 5 rano.
-
Ja mam ślub na 16
to tak jak ja :)
-
moj brat dwa lata temu bral slub w strzyzowie ,bo tam wlasnie mieszkala jego zona -slub mieli na godz 16 i na weselu slyszalo sie glosy ,ze skoro jednodniowe wesele ,to powinno sie je zrobic wczesniej bo nie wszyscy wytrzymaja do bialego rana-a wesele to nie dyskoteka ze sa sami mlodzi ,bo jednak przewaga starszych osob. mnie te teksty zdziwily szczerze mowiac ,bo po 1 to bylo na weselu a po 2.ci ktorzy zostali zaproszeni nie powinni tego komentowac a juz napewno nie tak zeby rodzice mlodych to slyszeli
-
i na weselu slyszalo sie glosy ,ze skoro jednodniowe wesele ,to powinno sie je zrobic wczesniej bo nie wszyscy wytrzymaja do bialego rana-a wesele to nie dyskoteka ze sa sami mlodzi ,bo jednak przewaga starszych osob.
Nie bardzo rozumiem. Ja byłam i na weselach jednodniowych i takich z poprawinami i klinikami i jakoś na żadnych nikt nic nie mówił !!! Jeśli ktoś nie może wytrzymać do białego rana to jego problem a nie mój. Rozumiem, że na weselu są ludzie i młodzi i starsi, małżeństwa z dziećmi, ale nigdy wszystkim nie dogodzisz. Słyszałam, że są regiony, gdzie śluby są rano, nawet o 11 i zabawa kończy się o północy ... można i tak. Moja rodzina nigdy nie robiła problemów. Jak z jakichś względów nie mogła wytrzymać do końca wesela, to przepraszała parę młodą, żegnała się i wyjeżdzała i nie było problemu.
Ja nie wyobrażam sobie zacząć wesele o godzinie 12 czy 13.
Pamiętaj, jeszcze się taki nie urodził, coby wszystkim dogodził !!!
-
gosiu zle zrozumialas chyba- takie komentarze byly ze strony "mlodej", na weselu mojego brata.nasz rodzina niewiele miala do powiedzenia ,bo od nas bylo tylko 30 osob ,ze wzgledu na to ze mloda miala swoich gosci az 160. ja w ogole nie odwazyla bym sie komentowac godz slubu na ktory zostalam zaproszona,ani zadnej innej godz ktora wybrali sobie ludzie ktorych nie znam ,bo przeciez kazdy robi to co mu pasuje-jesli ktos uwaza ze godz 17 lub 18 jest ok to nie powinien sugerowac sie ludzmi tylko zamowic slub wlasnie na ta godz. ja jak mam juz dosc zabawy ,to berdzo dziekuje nlodej parze i zmykam do domu-kazdy ma inna wytrzymalosc.
-
Ja zawsze chciałm mieć ślub o 15:00 niestety jak byłam u księdza to akurat ta godz była zajęta więc mam o 16:00 i coraz bardziej mi się ta godz podoba..
-
a jeśli chodzi o komentarze to zawsze się znajdzie ktoś niezadowolony, ale ja się tym nie przejmuje....
-
Ja mam o 17.00 i uważam że to znakomita pora :)
-
Dziewczyny nie dublujcie tematu. Jest juz podobny https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=1898&start=0