e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: Lexi22 w 10 Sierpnia 2017, 21:35
-
Hejka, wraz z moim narzeczonym planujemy ślub kościelny, zawsze marzyła mi się długa biała suknia w tym szczególnym dniu i sesja zdjęciowa w niej. Nie chcemy jednak żadnego wesela tylko obiad w restauracji dla najbliższych. Przyszła teściowa twierdzi, że wesele powinno być zwłaszcza po kościelnym, a że my chcemy tylko "przyjęcie" twierdzi, że biała suknia jest mi nie potrzebna na te parę godzin (ślub i obiad z deserem). Czy ma rację, że nie ma sensu kupować sukni ślubnej czy wręcz przeciwnie?
-
Uważam, ze to tylko i wyłącznie Twoja sprawa.
-
A co ma teściowa do twojej sukni? W ogóle nie powinna się na ten temat wypowiadać.
-
Przecież to Twój dzień, a nie teściowej...
-
Skoro chcesz białą suknie, to kup. Więcej nie będziesz miała okazji włożyć sukni ślubnej :) Chyba ;)
-
według mnie raczej nie
_____________________
LINK USUNIETY
-
Zawsze możesz kupić/uszyć suknie białą długą, ale taką elegancką wieczorową :) nie musi to być przecież typowa suknia ślubna i będzie adekwatnie do obiadu i będzie tak jak marzyłaś :)
-
serio??? biała suknia nie do cywilnego? to jakieś zabobony czy średniowiecze? to ciekawe co byście powiedziały na moją w ciemnym zgaszonym różu do kościoła... :P szyłam ją u Pani z LINK USUNIĘTY! - jakoś z tego co mówiła nie ma żadnej reguły co do koloru - zfdarzyła jej się ciemna bordo do kościoła i bardzo często biała na cywilny
-
To będzie najważniejszy dzień w Twoim życiu, więc niby co ma się nie opłacać. Jakby przeliczali cenę sukienek ślubnych na godziny, które panny młode w nich spędzają, to zawsze wyszłoby bardzo drogo :D a jednak niektóre mają na te kilka godzin sukienki po 10 tysięcy złotych. Nie słuchaj teściowej, może tak marudzi, bo chciała wesele i skoro ona nie dostała wesela, to Ty nie dostaniesz sukienki! Żartuję oczywiście, ale no nie wiem skąd jej takie coś przyszło do głowy.
-
Po pierwsze i najważniejsze - to Wasz dzień, to Wy jesteście najważniejsi i to Wy decydujecie o wszystkim, co z tym związane. Nie rezygnuj ze swojego marzenia, bo ktoś Ci coś sugeruje... A żeby Cię zachęcić, to polecam spojrzeć na LINK USUNIĘTY. Fason księżniczki jest przepiękny! Jakikolwiek będzie Twój wybór, pamiętaj że ma być w pełni Twój, nikogo więcej.
-
A co ma teściowa do twojej sukni? W ogóle nie powinna się na ten temat wypowiadać.
Dokładnie! :) też tak uważam
-
Jak masz takie marzenie to czemu nie? Przecież to Twój ślub i Twój wybór. A teściowa już pewnie nie pamięta kiedy była młoda i zakochana.
-
Nie ma potrzeby sugerowania się radami teściowej. Skoro wy chcecie taką formę to jest tylko i wyłącznie wasza sprawa. Najważniejsze, żeby wszystko było tak jak wy sobie to zaplanujecie. Jeśli faktycznie chcesz być w białej sukni nawet tylko kilka godzin, to nie ma znaczenia czy macie skromne przyjecie, czy wesele na 100 osób.
-
A to ma być suknia na ślub czy wesele w końcu? Nie ma co ulegać teściowej jeszcze przed zaczęciem małżęństwa.
-
Nie rób ustępstw.
Będziesz smutny, jeśli twoje sny się nie spełnią.
Kiedy się żeniłem w 2009 roku, chciałem zadowolić wszystkich. Ale tego żałuję. Dlatego zdecydowaliśmy się ponownie zająć się realizacją naszych marzeń.
-------
Il ne faut pas faire de concession.
Tu seras triste si tes rêves ne sont pas réalisés.
Quand je me suis mariée en 2009, j'ai voulu contenter tout le monde. Mais je le regrète. C'est pour cela que nous avons choisi de nous remarier, pour réaliser nos rêves.
-
To twój ślub, więc powinnaś kupić sobie taką suknię jak ci się podoba. Jeśli zawsze marzyłaś o białej to idź w białej :). Ja nie widzę tu żadnego problemu.
-
Moim zdaniem jeżeli chcesz mieć białą suknię to nikt nie ma Ci prawa mówić, że nie możesz, bo nie robisz wesela :)
-
spojrz sobie koniecznie na kreacje pani Violi Piekut. jak juz sprzeciwiac sie tesciowej to najlepiej ja olsnic tak, by szczeka jej opadla! ;D
-
Ja miałam kremową ecru
-
Ja mam tylko ślub cywilny i też się nasłuchałam co wypada, a czego nie. Nawet przez chwilę słuchałam, ale doszłam do wniosku, że to jest mój ślub i po kilkunastu latach będę pamiętać, że spełniłam swoje marzenie, a nie, że ktoś był niepocieszony, bo "nie wypada" :)
-
Cześć.
Mam termin ślubu za dwa lata, i powoli rozglądam się za wymarzoną suknią.
Kiedyś marzyłam o idealnie białej ale jednak będę mieć chyba kremową.
Każdy powinien mieć taką jaka się podoba, mi osobiście wpadły w oko suknie ślubne LINK USUNIETY
Uważam że nie koniecznie musi to być biała :) Pozdrawiam
-
Zgodzę się z większością, że to Wasz dzień i powinien wyglądać tak, jak Wy chcecie, Teściowa chyba już swój ślub miała, a teraz czas na was. Nie ma sensu próbować zadowolić wszystkich, bo to i tak się nie uda. jeśli zawsze marzyłaś o białej sukni to kup taka białą suknię, w której będziesz czuła się wyjątkowo i zapomnij o tym, co by chcieli inni. Nie ma sensu aż tak się tym przejmować.
Ja też na początku chciałam podporządkować się do wszystkich "dobrych rad", ale ostatecznie stwierdziliśmy z narzeczonym, że zrobimy wszystko po naszemu i nikomu nic do tego
-
Mi kazali brac białą, a ja wzięłam z lekko niebieskim odcieniem i co??? I dobrze :D Ja sie czułam dobrze!
-
Nie widziałam chyba takiej niebieskiej sukni u siebie w salonie, a szkoda... ja bym pewnie poszła w inne kolorystyki, bo może niebieski by był za zimny.
-
kazdy wybiera sam, ale biała suknia mówi o czystości i jest no tradycją
-
ale to twój ślub, nie teściowej ;) rób co uważasz
-
Nie kumam czemu teściowa ma decydować. Ona już swój ślub miała.
-
Ja tez nie rozumie, co ma do tego teściowa. Panna młoda ma sobie wybierać suknię.