e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: Zuchelek w 18 Stycznia 2017, 22:01
-
500 DNI - tyle zostało do Naszego ślubu.
Nie mogłam się doczekać i postanowiłam w końcu założyć wątek z własnym odliczaniem, żeby móc się dzielić z Wami swoimi pomysłami i opowiadać jak idą przygotowania ;D Może znajdzie się ktoś, kto będzie chciał poczytać, doradzić itp. :) Zapraszam ;)
-
498 DNI
Może na początek napiszę, jak się poznaliśmy. :) A poznaliśmy się na... portalu randkowym. Były wakacje, więc pomyślałam, że czemu by nie spróbować. ;) Na początku nie zwracałam uwagi na jego profil, do pewnego czasu. :) Zaczeliśmy pisać, później namówił mnie na spotkanie, na którym ja okazałam się wielką gadułą, a on cierpliwym słuchaczem, po nim mówił, że ,,blado wypadł przy mnie'', bo mało co się odzywał. :D Myślałam, że będzie z niego dobry kumpel i tyle, ale po kolejnych spotkaniach okazało się inaczej. :)
Teraz, po ponad 4 latach, jest moim narzeczonym i najlepszym przyjacielem i razem planujemy nasz wielki dzień. :)
-
a cóż tu tak cicho? :)
-
421 DNI
Jestem, jestem, ale myślałam że nikt nie czyta :P
No dobra, to piszę dalej ;) Zaczęliśmy przygotowania bardzo szybko. Tuż po zaręczynach, które miały miejsce 1 marca 2016 rozpoczęliśmy szukanie sali. No dobra, tak naprawdę to ja już wcześniej wiedziałam którą salę wybierzemy ;D Kiedyś jedna z forumek napisała o Dworku Milusin w Zielonce (tak, jeszcze jako nie narzeczona podglądałam to forum :D ) , z ciekawości zobaczyłam co to za sala, bo wcześniej o niej nie słyszałam no i przepadłam, TO TA! Gdy już oficjalnie rozglądaliśmy się za salą, moja mama namawiała mnie, żeby poszukać czegoś w Bydgoszczy, żeby nie trzeba było dużo jeździć, więc ,,żeby nie było'' obejrzeliśmy kilka sal na miejscu, jednak, gdy zobaczyła Milusin na żywo zrozumiała mój zachwyt i więcej o innych salach nie wspominała :) Mojemu J sala też się bardzo podobała, więc decyzja była oczywista. Umowę podpisaliśmy jakoś na początku kwietnia ubiegłego roku, czyli ponad 2 lata przed ślubem! Co do daty - od początku byliśmy zgodni, że 2018 będzie naszym rokiem, chodziło głównie o to, żebyśmy zdążyli uzbierać potrzebne pieniążki; czerwiec wydał nam się najodpowiedniejszy, także rok i miesiąc znaliśmy, dopiero przy podpisywaniu umowy zdecydowaliśmy się na drugi dzień czerwca, czyli sobotę tuż po Bożym Ciele.
Na dzisiaj to będzie tyle, lecę oglądać meczyk ;) Następnym razem opiszę dalsze przygotowania :)
Pa!
-
Sala rzeczywiscie cudna, ale pewnie kosztuje ;) super, ze udalo sie znalezc wolny termin w czerwcu tak jak chcieliscie. bo czeeto na dwa lata w przod sa zajmowane:)
-
No jest niestety droższa od tych w mieście, ale mimo to sala cieszy się ogromnym zainteresowaniem :) Ja też się bardzo cieszyłam, że udało się zarezerwować taką fajną datę :)
-
czyta czyta...
pewnie nie tylko ja :)
-
Zuchelek ja tez czytam ;) Ostatnio dużo się dzieje w pracy i na studiach więc się nie udzielam, ale czytam! :D
Wcale Ci się nie dziwię tym zachwytom, miejsce jest cudowne. Też zarezerwowaliśmy swoją salę 2 lata wcześniej i nie żałuję, bo chwilę potem już byśmy nie mogli sobie wybrać daty :)
-
Melduję się i ja!
Nam sie udalo zarezerwowac sale 1,5roku wcześniej. Była nowa wiec rezerwacji bylo mniej
-
404 DNI
Super, że jesteście! :)
Wracając do naszych przygotowań... Następną rzeczą jaką załatwialiśmy był kamerzysta. Tutaj również poszło bardzo szybko i padło na DAFOT. Oglądałam dużo teledysków ślubnych i ich prace najbardziej mnie przekonywały, J. też się spodobały, więc decyzja była całkiem prosta. Trochę trudniej było z fotografem... Oglądaliśmy dużo zdjęć i jak już coś nam się spodobało to oferty były trochę poza naszymi możliwościami. W końcu trafiłam na jedną młodą panią fotograf i już myśleliśmy, że to będzie to, aż doszło do spotkania i niestety zmieniliśmy zdanie. Można powiedzieć, że nie było ''chemii'', poza tym okazało się, że nie obowiązywałaby nas cena podana na 2016 rok tylko na 2018, a ta byłaby wyższa o jakieś 25%! :o Na jakiś czas zrobiliśmy przerwę w poszukiwaniach. Później na nowo przeszukiwałam Internet i czytałam forum spisując i sprawdzając wszystkie podane nazwiska fotografów. Ktoś wspomniał o Picturefactory. Można powiedzieć, że mój zachwyt po obejrzeniu zdjęć był podobny do tego, gdy zobaczyłam naszą salę. ;D Spotkanie tylko ten zachwyt utrzymało. Aż nie mogę doczekać się naszych zdjęć! :D Ostatecznie trochę zaszaleliśmy i zdecydowaliśmy się na dwóch fotografów. ;D Czasami zastanawiałam się czy to nie za duże szaleństwo i czy nie będzie ''tłumu'', bo foto i video to razem 4 osoby! No ale co tam, będzie dobrze na pewno :)
-
jeśli są profesjonalni, a zakładam, że tak, to "tłumu" nie będzie :)
potrafią sie wtopić,
a pamiątki będziecie mieć super,
ja żałuję, ze u nas nie było profi fotografa.
-
Też tak myślę :) Pamiątki będą super :) Szkoda, że jeszcze tyle dni zostało :(
-
387 DNI
No i mamy już 3 z przodu :D Nawet zaczęło nam lecieć teraz. Przed nami dwa wesela, w czerwcu i sierpniu. Właściwie to na jedno niestety idę sama bo J ma zawody, na drugim mam nadzieję, że już będzie. Będę miała okazję żeby zrobić fryzurę próbną (u pani Hani Czerwińskiej) i makijaż (o ile na kogoś się zdecyduje).
Ostatnio pisałam o wyborze kamerzysty i fotografa. Czas na ... DJa!
Nigdy nie lubiłam zespołów i wiedziałam, że w tej kwestii będę się upierać przy DJu i oryginalnej muzyce. Całe szczęście J nie stawiał oporów i w pełni się ze mną zgadzał, więc pozostało nam znaleźć tego odpowiedniego. Jakoś w maju, jeszcze przed wyborem fotografa, spotkaliśmy się z Mateuszem Gronowskim, zrobił dobre wrażenie, właściwie nie mieliśmy do niego zastrzeżeń, J nawet mówił, że ''możemy go brać''. Jednak po przemyśleniu postanowiliśmy odłożyć temat DJa na jakiś czas i tak wróciliśmy do niego dopiero w połowie września. Tutaj zdaliśmy się na poleconego przez fotografów i koleżankę Wojtka Singera. Można powiedzieć, że szybko poszło i nie mieliśmy jakiś wielkich dylematów, czasami tylko żałowałam, że nie spotkaliśmy się np. z kimś ze Starsky Team, tak chociaż dla porównania, bo przecież oni są najbardziej polecani na forum, ale zaufałam fotografom i myślę, że nie będziemy żałować :)
To tyle z takich podstaw.
Oprócz tego mamy też firmę dekorującą ,,Będzie pięknie'', dziewczyny mają świetne pomysły, zrozumiały co mi się podoba (bo J w dekoracje się ,,nie wtrąca'') także na pewno będzie pięknie :)
Mamy także barmana, który na razie jest tajemnicą i wiedzą o nim tylko moi rodzice, bo to oni trochę nas do niego namawiali. Bardzo spontanicznie wybraliśmy Bar Profesional, który prezentował się na targach. Przekonała nas oferta, dobre opinie, a najbardziej kontakt z klientem.
No i to by było wszystko co już mamy. Na razie bez komplikacji, wielkich dylematów i dyskusji, oby tak dalej! :D
-
Myślę, że będzie zadowoleni z wyboru DJa ;)
-
Mam taką nadzieję :) Myślę, że dokonaliśmy dobrych wyborów :)
-
Jak tam z przygotowaniami? coś nowego ? :)
-
364 DNI
Wczoraj był równy rok do naszego ślubu. Nawet nie wiecie jak się cieszę! Już tyle czekamy na ten dzień, mam nadzieję, że teraz to nam szybko zleci :)
Nic nowego nie załatwiliśmy, właściwie to nie wiem za co powinniśmy się teraz zabrać. 15 czerwca idę na ślub (niestety sama, bo J wyjeżdża); udało mi się zapisać na ten dzień na makijaż; jestem naprawdę ciekawa jak wyjdzie, bo na co dzień się nie maluje więc to będzie dla wszystkich nowość :D Sukienkę dopiero dzisiaj zamówiłam, właściwie zamówiłam inną już miesiąc temu, ale niestety nie doszła...
Ostatnio przeglądałam sobie suknie i spodobała mi się suknia Milla Nova - Silvia. Od razu napisałam do MADONNY z zapytaniem w jakim salonie jest dostępna i niestety dostałam odpowiedź, że ostatnia sztuka została w Warszawie na wyprzedaży oraz że wstrzymano produkcję tej sukni i nie można jej zamawiać. Aż mnie kusi żeby jechać do Warszawy i zobaczyć ją na żywo. Ale to chyba trochę za szybko co nie? Myślałam, że po salonach zacznę chodzić jakoś w sierpniu...
-
Daj potem koniecznie znać jak wyszedł makijaż :) Ja byłam w zeszłym tygodniu na weselu i miałam pierwszy raz taki profesjonalny makijaż i byłam bardzo zadowolona. I fryzura i makijaż trzymały się jeszcze na poprawinach ale niestety Panie mają salon w Toruniu, a ja na ślub potrzebuję w Bydgoszczy :(
A suknia piękna! Ta góra jest niesamowita!
Ja też myślałam, żeby zacząć chodzić dopiero w sierpniu, tym bardziej że we wrześniu/październiku wejdą jeszcze nowe kolekcje.
Ale kurcze coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad uszyciem u toruńskiej projektantki, ze względu na moją trudną budowę i sama nie wiem :/
Jeśli masz trochę wolnego czasu to jedź sobie zobacz, a co Ci szkodzi, nie musisz przecież od razu jej kupić :)
-
360 DNI
Jadę jutro do Warszawy! Do salonu Madonna. Właściwie to wyszło bardzo spontanicznie i trochę przez mojego tatę bo stwierdził że czemu by nie pojechać :) więc zabieram rodziców i jedziemy! Jestem mega podekscytowana i ciekawa jak to będzie :D Nie mogę się doczekać ;D
Maggie projektantke z Torunia polecało mi kilka osób, nawet jedna osoba z rodziny szyła u niej suknię teraz. Mi się średnio podoba no i ta cena... Ale każdy ma inny gust :)
A z makijażu na pewno zdam relację tak samo jak z jutrzejszej wycieczki :)
-
Super! Jeszcze się okaże, że się zakochasz i wrócisz z suknią :D
Mi się nie podobają suknie pokazane na jej stronie, zupełnie nie mój styl, za to suknie jej autorstwa, które pokazują mi moje znajome wyglądają już zupełnie inaczej, więc nie wiem :/ A cenowo nie mam pojęcia jak to wygląda. A co aż tak drogo? :(
-
330 DNI
Trochę mnie tu nie było, a jestem Wam winna relację z wyprawy do salonu sukien ślubnych i makijażu. :)
Zacznę od makijażu... Na facebooku znalazłam dziewczynę która ogłaszała się na grupie i którą kiedyś poleciła mi koleżanka. Pomyślałam, że jak na pierwszy taki ''poważny'' makijaż to będzie ok.
Przyznam, że jak zobaczyłam siebie w lustrze to nie wiedziałam czy mi się podoba czy nie, pomyślałam ,,o kurcze!''. Nigdy nie widziałam siebie w takim wydaniu i ciężko było mi się przyzwyczaić, ale jak już przywykłam do ''innego'' wyglądu to całkiem mi się podobało. Jedyne co mi przeszkadzało to podkład pod paznokciami za każdym razem, gdy się podrapałam po twarzy. Nie wiem czy to normalne czy coś było nie tak.
Co do wizyty w salonie. Jak już pisałam, pojechałam do Warszawy głównie po to, żeby zobaczyć model MillaNova - Silvia, od tej sukni zaczęły się przymiarki i już na samym początku było ,,wow!''. Powiem szczerze, że zrobiła na mnie mega wrażenie i wiedziałam że będzie poważną kandydatką do bycia tą jedyną. :) Po niej przymierzyłam chyba jeszcze 7 modeli z czego 6 nie wywołało u mnie żadnej reakcji. Spodobała mi się jeszcze suknia Victorii Soprano (niestety nie wiem jaki to model), dół sukni w porównaniu do Silvi był lekki i zwiewny, taki dziewczęcy. Ciężko mi było zdecydować który model był lepszy. Trochę liczyłam na zdanie rodziców, ale niestety sami nie potrafili mi doradzić. Okazało się, że jeśli chcę którąś z tych sukni to muszę podjąć decyzję. Właściwie to trochę podejrzewałam, że może tak być, ale i tak bardzo się zestresowałam, nie spodziewałam się takich emocji przy wyborze sukni!
No i wybrałam :) ale nie napiszę Wam jeszcze jaką. :p Zapytam Was najpierw, którą Wy byście wybrały?
Wstawiam zdjęcie makijażu i sukni :)
-
Piękny makijaż! Bardzo ładnie wyglądasz :))
A co do sukni, moja faworytka to chyba jednak ta którą teraz wstawiłaś w poście :)
-
Piękna z ciebie dziewczyna :) makijaż super! podkreśla twoją urodę :)
a suknia nie wiem bo widzę tylko jedną?
-
Piękna z ciebie dziewczyna :) makijaż super! podkreśla twoją urodę :)
a suknia nie wiem bo widzę tylko jedną?
Pare postów wyżej jest ta druga :)
-
Suknia nr 2!
-
Piękna z ciebie dziewczyna :) makijaż super! podkreśla twoją urodę :)
Dziękuję bardzo :-*
Powiem Wam, że makijaż dodał mi kilku lat, przyszły teść powiedział, że wyglądam na 5 lat starszą, ale to w sumie nawet ok, bo zawsze słyszę, że mam 17 lat :D
-
318 DNI
Z nowości:
Jakiś czas temu J. zarezerwował autko i jedziemy (prawie) wymarzonym ogórkiem! :) Prawie, bo chcieliśmy VW T1, a pojedziemy T2, taka mała różnica. :) T1 już był zarezerwowany, co mnie nawet zdziwiło, bo do tej pory nie mieliśmy problemu z dostępnością naszego terminu i wszyscy mówili, że ,,jesteśmy pierwsi''.
W ostatnim czasie często słyszeliśmy pytanie ,,kiedy dokładnie ślubujecie? którego czerwca?'', pomyślałam, że dobrym pomysłem będzie zrobienie ,,save the date'', tak żeby wszyscy zapamiętali ,,kiedy ślub?'' i zarezerwowali sobie czas. :) Może też dzięki temu mniej osób nam odmówi, czego też się trochę obawiam. Tak więc zrobiłam nasze Save the date, oczywiście w wersji po polsku ;) i teraz rozdajemy je naszym przyszłym gościom, a ja jestem dumna ze swojej roboty. ;D ;D ;D
-
318 DNI
Z nowości:
Jakiś czas temu J. zarezerwował autko i jedziemy (prawie) wymarzonym ogórkiem! :) Prawie, bo chcieliśmy VW T1, a pojedziemy T2, taka mała różnica. :) T1 już był zarezerwowany, co mnie nawet zdziwiło, bo do tej pory nie mieliśmy problemu z dostępnością naszego terminu i wszyscy mówili, że ,,jesteśmy pierwsi''.
W ostatnim czasie często słyszeliśmy pytanie ,,kiedy dokładnie ślubujecie? którego czerwca?'', pomyślałam, że dobrym pomysłem będzie zrobienie ,,save the date'', tak żeby wszyscy zapamiętali ,,kiedy ślub?'' i zarezerwowali sobie czas. :) Może też dzięki temu mniej osób nam odmówi, czego też się trochę obawiam. Tak więc zrobiłam nasze Save the date, oczywiście w wersji po polsku ;) i teraz rozdajemy je naszym przyszłym gościom, a ja jestem dumna ze swojej roboty. ;D ;D ;D
Ale super! Świetne są takie ogórki :) U nas to samo, wszędzie pierwsi, a tu nagle zostało 11 miesięcy i pojawiają sie juz inne pary :D my jedziemy wrzosową Warszawą i tez juz nie byliśmy pierwsi ;)
Pochwal się STD!
-
my jedziemy wrzosową Warszawą i tez juz nie byliśmy pierwsi ;)
Pochwal się STD!
Musi wyglądać pięknie w takim kolorze :)
Chwalę się ;D
-
To prawda! Ja jestem w tym aucie zakochana, ale niestety większość rodziny nie podziela mojego entuzjazmu :p Dziewczyny z Będzie Pięknie często stroją to auto, możesz kojarzyć ze zdjęć ;)
Ale super! :o A jak je robiłaś? Projektowałaś w jakimś programie i potem do drukarni? :)
-
Kojarzę to autko, dziewczyny mówiły mi o nim :) jest naprawdę wyjątkowe! Dziwię się że Twojej rodzinie się nie podoba, ale najważniejsze żeby Wam się podobało :)
STD robiłam sama :) zaprojektowałam, wydrukowałam na zwykłej drukarce, na papierze technicznym 240g, próbowałam na innym ale zwykły biały okazał się najlepszy :) przyszły teść przyniósł mi gilotyne z pracy, a rogi zaokrąglałam dziurkaczem kupionym na Alie :)
-
My jechaliśmy do ślubu dużym fiatem ;) zielonym :)
-
No i fajnie! Coś innego :)
-
kochana 30 września bawimy sie na weselu wlasnie w milusinie. dam znac jak wrazenia;)
-
Koniecznie! Będę czekać :)
-
254 DNI
Ale ten czas teraz leci!
A my trochę stoimy w miejscu. 2 października idziemy dopiero do księdza, później jak najszybciej chcemy znaleźć jakieś nauki przedmałżeńskie. Najbardziej obawiam się, że trudno będzie nam to pogodzić z pracą, bo niestety mamy nieregularne godziny pracy, musielibyśmy znać termin około miesiąca wcześniej, żeby dostosować sobie grafik. Może ktoś coś wie na temat nauk? Na razie słyszałam tylko o tych na Osowej Górze razem z kursem tańca.
Ostatnio razem z naszymi rodzicami dyskutowaliśmy na temat poprawin. Ja i moi rodzice byliśmy na nie, bo to kasa w błoto, żadnego nowego jedzenia a spore koszty i generalnie wszyscy raczej siedzą i zamulają. :D Jednak rodzice J bardzo chcą poprawiny, więc powiedzieli, że je sfinansują. Trzecia opcja (chyba najlepsza) była taka, żeby zaprosić te kilka osób więcej na wesele ( i zrezygnować z poprawin), ale to niestety odpada, ponieważ sala jest do 100 osób więc byłoby ciasno, tym bardziej, że chcemy mieć okrągłe stoły, to już w ogóle byłoby ciężko. No chyba że nam dużo osób odmówi i nie przyjdzie na wesele... To znowu będziemy myśleć. ??? ;D
-
243 DNI
Jeszcze 8 miesięcy do TEGO DNIA!
Dzisiaj byliśmy u księdza zarezerwować datę. Teraz już oficjalnie: 2 czerwca 2018 godzina 16:00!
Ale się cieszymy! ;D ;D ;D
-
pięknie :) fajnie się potem czyta takie odliczanie, już po ślubie.
co jeszcze macie do ogarnięcia?
-
Oj sporo jeszcze...
- nauki przedmałżeńskie
- garnitur
- obrączki
- alkohol
- tort
- zaproszenia
- podziękowania dla rodziców
- buty i dodatki dla mnie i J
- fryzjer i makijaż
- oprawa muzyczna w kościele
i wiele innych drobiazgów; pewnie o czymś zapomniałam :) W ogóle to boję się, że zapomnę o wielu rzeczach, właśnie tych drobiazgach głównie dekoracyjnych, które dla kogoś może nie są tak istotne, ale dla mnie bardzo, bo dużą uwagę zwracam na dekoracje.
-
Troche tego jest ale macie jeszcze 8msc:)
Jak ja sobie przypomne wybieranie garnituru... to bylkkoszmar. Ostatecznie zamowilam online jakis giacomo conti i 3dni przed slubem okazal sie najlepszy:D
A na oprawe muzyczna w kosciele zapraszam do mnie:) przesle Wam przykladowe nagrania:)
-
dostałaś moja odpowiedź na priv?
-
Tak, nawet odpisałam Ci na mailu :)
-
nic nie mam ;)
-
219 DNI
Miesiąc (jak nie dłużej) zastanawiałam się nad zamówieniem butów, no i w końcu pokuszona obniżką zamówiłam! Dzisiaj przyszły, więc mogę się pochwalić. ;D Jak się nie rozmyślę, to będą to moje ślubne ;D
-
ladne
ja nie chcialam z odkrytymi palcami bo goscie depcza. szczególnie po% ;)
-
199 DNI
...jeszcze trochę i będzie ''studniówka''! Jak ten czas teraz leci!
Wczoraj byłam u proboszcza dopytać czy wszystko ok, bo jak ostatnio byłam z J. to zapisywał nas młody ksiądz, także przy okazji dnia wolnego wolałam podejść do proboszcza i sprawdzić czy wszystko w porządku, żeby potem nie było. ;)
Na nauki przedmałżeńskie prawdopodobnie pójdziemy do św. Trójcy, no chyba, że znajdą się szybciej jakieś inne (Chełmno odrzucamy).
W niedzielę wybieramy się na targi ślubne w Bydgoszczy, mamy zamiar rozejrzeć się za obrączkami i garniturem dla J. Ktoś jeszcze się wybiera?
-
Obrączki wybrane? :)
-
Obrączki wybrane? :)
o kurczę, a to już czas? :D
-
Nie jeszcze nie :) Jestem na etapie zaproszeń, które sama robię :) Po obrączki pójdziemy w lutym, garnitur też... mam wrażenie, że w lutym będzie dużo do roboty :D Już nie mogę się doczekać! :D
-
Pokaż zaproszenia jak skończysz! :)
Ja zaproszenia już rozdaje, myslalam ze troche szybko, ale okazuje się że dobrze, bo juz niektórzy nam odmówili bo mają już wyjazdy na wakacje zaplanowane w tej dacie :/
Obrączki zamówiliśmy w zeszłym tygodniu w Cardano w Toruniu :)
-
Zuchelek i jak tam? :D Ślub tuż tuż :)
Wszystko zapięte na ostatni guzik?
-
No właśnie. Napisz proszę jak poszło :)
-
Fajne forum. Ja mam ślub za 9 dni. Odliczam już niecierpliwie każdy dzień Wszystko mam już dopięte na ostatni guzik. Robię małe przyjęcie na 50 osób. Liczę, że pogoda dopisze:)